Jump to content
Dogomania

CANIS e CACTUS


stzw

Recommended Posts

Można jeszcze próbować z tej beczki:
Ustawa o Krajowym Rejestrze Sądowym mówi że:
każdy podmiot wpisany do rejestru KRS [U]ma obowiązek[/U] w oświadczeniach pisemnych skierowanych do oznaczonych osób podać takie dane jak;
1) firmę lub jej nazwę,
2) oznaczenie formy prawnej prowadzonej działalności,
3) [U]siedzibę i adres,[/U]
4) numer w Rejestrze Sądowym
W przypadku braku dokonania takich czynności sąd rejestrowy, który stwierdził niedopełnienie tych obowiązków, może nałożyć grzywnę do wyskości 5 tys. zł na osobę odpowiedzialną za brak wykonania powyższego obowiązku.

Link to comment
Share on other sites

To prawda
Chociaż trzeba się najpierw dobrze zastanowić z ktorej organizacji i z jakim rodowodem kupuje się psa ,bo potem jest płacz czasami.[/QUOTE]



"Tylko ciekawe co ma zrobić rolnik którego suczka czy kotka oszczeniła się. Natury nikt nie powstrzyma i co w tym momencie? Wszyscy mieszkańcy wsi mają kupować sobie psy z rodowodem po kilka tysięcy za sztukę? Jakoś nie wyobrażam sobie żeby nagle w Polsce przestały się rodzić kundelki. Jest to po prostu nie możliwe. Według mnie ta ustawa jest tylko próbą osiągnięcia monopolu na sprzedaż szczeniąt przez zarejestrowane hodowle i związki kynologiczne. A czy przypadkiem zmiany w wyglądzie ras psów nie niszczą im zdrowia? Jakoś kundelki czy psy w typie rasy żyją po kilkanaście lat, a wszystkie superrodowodowe najwyżej kilka, bo są tak obciążone wadami genetycznymi. Jak dzisiaj wyglądają owczarki niemieckie? Po co było komu to kątowanie tylnych łap? Starsze wszystkie mają dysplazję. A czy wyobraża ktoś sobie basseta na polowaniu? Kiedyś do tego służył! Ale tzw. miłośnicy ras i związki kynologiczne deformują rasy by ciekawie wyglądały na wystawach nie patrząc na ich dobro. To przecież legalne znęcanie się nad zwierzętami. Na całym świecie jest dopuszczone rozmnażanie zwierząt bez rodowodu, ale np. w Niemczech każdy niewykastrowany pies jest zarejestrowany jako reproduktor. Podobnie z suczkami i kotami. Ale wszystkie są zaczipowane i mają tatuaże. Nawet kundelki. Każdy miot jest zarejestrowany. Skoro kotom bez ogonów (bobtailom) każdy ruch podobno sprawia ból, to po co było tworzyć taką rasę? Czy to jest humanitarne? Dlaczego ktoś komu oszczeni się suka raz na kilka lat a szczeniaki mają dobre warunki ma uchodzić za pseudohodowcę? Nie kupię nigdy psa z rodowodem! Nie stać mnie ani na jego zakup ani na późniejsze leczenie, bo to właśnie superrodowodowe rasowce najczęściej chorują! A poza tym branie z każdego szczeniaka po kilka tysięcy to zwykłe darmozjadztwo! Wdług mnie zakaz rozmnażania zwierząt bez rodowodu jest niezgodny z konstytucją! "

Link to comment
Share on other sites

Guest Lotty

"Tylko ciekawe co ma zrobić rolnik którego suczka czy kotka oszczeniła się. Natury nikt nie powstrzyma i co w tym momencie? Wszyscy mieszkańcy wsi mają kupować sobie psy z rodowodem po kilka tysięcy za sztukę? Jakoś nie wyobrażam sobie żeby nagle w Polsce przestały się rodzić kundelki. Jest to po prostu nie możliwe. Według mnie ta ustawa jest tylko próbą osiągnięcia monopolu na sprzedaż szczeniąt przez zarejestrowane hodowle i związki kynologiczne. A czy przypadkiem zmiany w wyglądzie ras psów nie niszczą im zdrowia? Jakoś kundelki czy psy w typie rasy żyją po kilkanaście lat, a wszystkie superrodowodowe najwyżej kilka, bo są tak obciążone wadami genetycznymi. Jak dzisiaj wyglądają owczarki niemieckie? Po co było komu to kątowanie tylnych łap? Starsze wszystkie mają dysplazję. A czy wyobraża ktoś sobie basseta na polowaniu? Kiedyś do tego służył! Ale tzw. miłośnicy ras i związki kynologiczne deformują rasy by ciekawie wyglądały na wystawach nie patrząc na ich dobro. To przecież legalne znęcanie się nad zwierzętami. Na całym świecie jest dopuszczone rozmnażanie zwierząt bez rodowodu, ale np. w Niemczech każdy niewykastrowany pies jest zarejestrowany jako reproduktor. Podobnie z suczkami i kotami. Ale wszystkie są zaczipowane i mają tatuaże. Nawet kundelki. Każdy miot jest zarejestrowany. Skoro kotom bez ogonów (bobtailom) każdy ruch podobno sprawia ból, to po co było tworzyć taką rasę? Czy to jest humanitarne? Dlaczego ktoś komu oszczeni się suka raz na kilka lat a szczeniaki mają dobre warunki ma uchodzić za pseudohodowcę? Nie kupię nigdy psa z rodowodem! Nie stać mnie ani na jego zakup ani na późniejsze leczenie, bo to właśnie superrodowodowe rasowce najczęściej chorują! A poza tym branie z każdego szczeniaka po kilka tysięcy to zwykłe darmozjadztwo! Wdług mnie zakaz rozmnażania zwierząt bez rodowodu jest niezgodny z konstytucją!"[/QUOTE]

No to łopatologicznie.
Kundle na wsi, żyją długo z kilku powodów: Po pierwsze selekcja naturalna. Przeżywa tylko garstka, bo reszta ginie pod kołami samochodu, maszyną rolniczą, z głodu, na skutek chorób itp. Ponadto na wsi nikt nie zwraca uwagi na to ile suczek nie przeżyło porodu, ile szczeniąt nie doczekało dnia, w którym ktoś ofiarował im nowy dom.
Po drugie. Ceny rasowych szczeniąt wzięłaś chyba z księżyca, bo kilka tysięcy kosztuje [B]wybitne wystawowo, użytkowo szczenię[/B]. Przeciętnie za rasowego psa trzeba zapłacić od ok.1000-2000 zł ,a zdarza się i taniej.
To, że rasowe psy są rzekomo takie schorowane to [B]mit[/B].
W wielu rasach przed zakwalifikowaniem psa/ suki do hodowli obowiązkowe są określone badania np. na dysplazję, choroby oczu itp, a nawet jeśli takiego obowiązku nie ma to rzetelny hodowca i tak bada psy.
Oczywiście takie badanie minimalizuje ryzyko wystąpienia określonej choroby, ale nikt przy zdrowych zmysłach nie da ci 100 % gwarancji na zdrowie szczeniaka, bo to przecież żywe stworzenie.
Tą niezgodnością z konstytucją już mnie całkiem rozbawiłaś. Jak masz ochotę to odwołaj się do Strasburga.
Żaden punkt ustawy nie mówi o zakazie rozmnażania w ogóle, zakazuje rozmnażania w celach handlowych.

Edited by Lotty
Link to comment
Share on other sites

[quote name='oceanaspirynka']To prawda
Chociaż trzeba się najpierw dobrze zastanowić z ktorej organizacji i z jakim rodowodem kupuje się psa ,bo potem jest płacz czasami.[/QUOTE]



Wdług mnie zakaz rozmnażania zwierząt bez rodowodu jest niezgodny z konstytucją! "[/QUOTE]

A jaki punkt ustawy mówi o zakazie rozmnażania zwierząt???

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli zwierzęta rasowe tak bardzo cierpią przy okazji przeżywania życia (niestety,w wielu przypadkach to prawda) to dlaczego namnożyło się jak grzybów po deszczu dziwnych organizacji pod hasłem stowarzyszeń, które powstały TYLKO po to, żeby te psy mnożyć.
Jeżeli dana rasa obciążona jest jakimś schorzeniem genetycznym to hodowca ma obowiązek wykonania stosownych badań. Dlatego cena takiego szczeniaka jest dużo wyższa niż cena psa dziwnego pochodzenia.

oceanaspirynka, jeżeli
"Dlaczego ktoś komu oszczeni się suka raz na kilka lat a szczeniaki mają dobre warunki ma uchodzić za pseudohodowcę?" - jeżeli poszukasz szczeniakom dobrych domów i oddasz je za darmo ( a nie za zwrot kosztów) to chwała Ci i tyle.
"Nie kupię nigdy psa z rodowodem! Nie stać mnie ani na jego zakup ani na późniejsze leczenie, bo to właśnie superrodowodowe rasowce najczęściej chorują" - jeżeli uważasz, że kundle nie chorują i nie wymagają kosztownego leczenia, to kup sobie pluszaka i trzymaj się daleko od żywych zwierząt

Link to comment
Share on other sites

[quote name='stzw']jefta, pies jest gdzie indziej pogrzebany.
Skoro już ustawa jest 'skopana" to można by chociaż uświadamiać ludziom o co chodzi z tymi metrykami i rodowodami.
Podawanie w ogłoszeniu nr KRS to ściema. Oczywiście w związku z ustawą o swobodzie gospodarczej oraz o KRS przedsiębiorcy mają obowiązek ujawniania danych w określonych przepisami okolicznościach. Natomiast nie ma takiego obowiązku osoba nie prowadząca działalności. W przypadku "wątkowego" stowarzyszenia sytuacja ma się następująco:
albo samo stowarzyszenie prowadzi taką działalność, jest organizacją profit a psy są jego własnością albo zrzesza prywatne osoby mnożące psy które podają dane rejestrowe stowarzyszenia, żeby lepiej brzmiało. 90% ludności nie ma pojęcia co oznacza Krajowy rejestr sądowy, ale za to jak brzmi. Szkoda tylko, że dane są podawane niezgodnie z prawem - np. brak adresu przedsiębiorcy. No, ale celem nie jest działanie w świetle prawa tylko namieszanie ludziom w głowach.
Taki nabywca widząc, że pies ma rodowód wydany przez ONSMiHPiKR ( swoją drogą podziwiam inwencję) nr KRS 12236624, NIP 6341985666, REGON 23452796 księga VI poz 1279 jest przekonany, że wszystko jest OK. A nie jest.[/QUOTE]

Uświadamianie - owszem. Ale mam szczere wątpliwości, czy w naszym kraju, gdzie na każdym kroku kwitnie omijanie prawa, taki niby ``sprycik`` - wy mnie tak to ja was tak! można kogokolwiek uświadomić. Prawdopodobnie jeszcze długo rodowód będzie tu synonimem snobizmu, i będą rozmnażane i sprzedawane psy w typie rasy. Ustawa? Można i tysiąc ustaw rozpisać, ale jak się nie egzekwuje ich przestrzegania, i pozwala na jawne kpiny, to i tak nic się nie zmieni. Polak potrafi - ooo tak...

Link to comment
Share on other sites

Nie chodzi o rodowód jako przejaw snobizmu. Zakładam, że jeżeli ktoś kupi psa za 2000 zł to nie będzie mu dawał karmy z Tesco, bo będzie mu szkoda, że wydane pieniądze się zepsują. Poza tym biorąc psa rasowego można oczekiwać pewnych predyspozycji psychicznych i można "dopasować' psa do swojego trybu życia.
Jeżeli natomiast ktoś chce mieć psa rasowego ale wydać na niego 50% ceny bo lubi "podróbki" to całe życie tego psa też będzie "podróbką". Nie myślę nawet, co będzie, jak "podróbka" się zepsuje... no bo co się robi z podróbką torebki? Do kosza i tyle.
Nie mam zamiaru przestać uświadamiać bo to właśnie działania ludzi doprowadziły do tego, że od pewnego czasu mówi się i pisze o zwierzęcych tragediach. Jeżeli wszyscy dojdziemy do wniosku, że lepiej nie robić nic, bo to i tak nie ma sensu to cofniemy się w rozwoju. wiem, że Polak potrafi, ale nie zapominaj, że to dotyczy obu stron.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nie wasz interes']Oczywiście że powstało STOWARZYSZENIE. hmm czy ja wiem czy dla pseudochodowli ?? Te niby pseudochodowle jak wy to nazywacie dają lepsze warunki tym psom niż hodowcy co za zarejestrowani w Związku [COLOR=#000000]Kynologicznym.A dodawany numer KRS nie jest żeby lepiej brzmiał tylko to jest wymógł o podanie numeru KRS w ogłoszeniu. Kogo teraz stać na to żeby kupić dziecku psa za 3tys zł i chwalić się ze ma rodowód jak ten rodowód tylko leży.A po drugie Stowarzyszenie nie podstawia innych kupionych szczeniaków pod sukę żeby zarobić.Sama mam hodowle w Łodzi i byłam na paru wystawach to jest koszmar jakie psy tam są. Wam zarejestrowanym w PZK nie chodzi o dobro psów tylko wyłącznie o kasę tak naprawdę. Byli u mnie dwa rasy na kontroli i za głowę się złapali w jakich warunkach trzymam psy CYTUJE " To takich warunków nawet hodowcy nie mają co są zarejestrowani w PZK" tak mi powiedzieli na kontroli więc coś to oznacza nie uważacie ??? Tu chodzi o dobro psa a nie o pieniądze.... A skąd są psy bez rodowodu ??? Powiem Kiedyś było że trzy pierwsze szczeniaki dostawały rodowód w PZK a resztę sprzedawano bez rodowodu. Więc nie wiem w czym problem komuś jak będzie zależało na wystawach to sobie kupi psa za 3 tys a komu nie to kupi sobie za tysiąc poco dawać 2 tyś za rodowód który będzie leżał w szafce. Sami kupujecie bez rodowodu i podstawiacie pod sukę z rodowodem żeby zarobić na tym i potem są efekty jakie psy są na wystawach. Pozdrawiam [/COLOR][/QUOTE]
Rzeczywiście interes nie jest nasz tylko Wasz jeśli chodzi o rozmnażanie psów, tylko wytłumacz mi proszę, dlaczego musiało powstać Stowarzyszenie coś tam, jeśli istnieje Związek Kynologiczny, czyżby tylko chodziło o te be osoby w Związku , które każą rozmnażać chore psy i z tego mają kasę/ rozumiem że na wystawach światowych też smaruje się pod stołem coby te chore psy wygrywały/.
Rasowość Waszych psów przewyższa rasowość innych psów, bo ludzie ze Związku byli pod wrażeniem po kontroli. A z ciekawości jaką rasę hodujesz, czy sukę kupiłaś od tych niedobrych hodowców, którzy w pogardzie mają dobro psów, czy też znalazłaś przywiązaną w lesie
do drzewa drutem kolczastym. Po co metryka dla psa jeśli nie organizujecie wystaw, a co jeśli sukę pokryje pies nie należący do Waszego Stowarzyszenia/ na pewno chory jak i właściciel/.
A poza wszystkim co z mixami psów bo o tym to forum, nieszczęścia psie na każdym kroku, ale to nieważne ,ważne że powstają Stowarzyszenia, Organizacje i inne radosne Kluby- możesz zagwarantować w imieniu Waszego podzbioru że te psy zakopane żywcem, powieszone na drzewie to nie będzie przeniesienie ilości rozmnażanych psów z metryczką na ilość ludzi, którzy sa gotowi "zainwestować" w psa. To tu i teraz jest ważne a nie spór o to czy Wasza lepszość jest lepsza od innej lepszości, tysięcy bazarków na ratowanie istnień.

Link to comment
Share on other sites

Co rozumiesz przez słowo " podróbka" ??? bo nie ma rodowodu to podróbka powiedz mi szczerzę to jak mam 6 psów trzymam je w domu a latają po moim placu to co mam je uśpić ??? Ja nie karmie karmą z Tesco lub tym podobne. Ja karmie sukę ze szczeniakami Royalem. I każdy pies co ode mnie wychodzi dostaje 1kg karmy Royal i wręcz nakazuje karmić psa Royalem. ale nie zawsze ktoś ma na tyle pieniędzy żeby wydać akurat jak się karma kończy co skończyła się wiec polecam jeszcze Purinę ewentualnie. I tu koleżanka ( [B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/134280-oceanaspirynka"]oceanaspirynka[/URL] ) ma racje . Nie wiem co macie do nas jako do hodowców bo sprzedajemy bez rodowodu i taniej nie rozumiem was. Odeszła od mnie w tym roku suczka żyła sobie 11 lat bez rodowodu była. A kilka lat wstecz miałam hodowle zarejestrowaną w ZKWP i piesek przeżył mi tylko 6 lat pani od której kupiłam mówiła że mini mini i co z tego że jest mini to ma życie przez to stracić ?? Czy jak było kiedyś obcinanie ogonków u Yorków i nie tylko to była głupota to tak jak bym ja tobie czy komuś innemu rękę odcieła. Psy będą na pewno rozmnażane i nikt tego nie zatrzyma. A po tej ustawie wyszło szydło z worka komu tak naprawdę zależy na psu i ich uczuciach. Nie wiem gdzie powstało to stowarzyszenie ale pewnie powstanie nie jedno, i na pewno nie jedną kontrol będą mieli, jeżeli nie będą spełniali warunków to zlikwidują to na pewno.I co każde stowarzyszenie co będzie powstawało to będzie nagłośnione nie wiem po co ale ludzie są różni.[/B]

Link to comment
Share on other sites

Hoduje dogi francuskie. Nie duża ilość w porównaniu do innych hodowców. Nie sztuka kupić psa ale sztuka je utrzymać.O wszem znalazłam psa w lesie zakopanego żywcem tylko głowa wystawała, i krzyż był ułożony z patyków . I nie przeszłam obok dzwoniłam po męża żeby przyjechał. Pies był w opłakanym stanie. Pobity pokaleczony nożem i co się okazało ten pies miał tatuaż wiec zgłosiłam sprawę do ZKWP i na policje w łodzi.A właściciel się tłumaczył że niby mu uciekł wątpie w to ale nie mogę powiedzieć że tak też nie było. Nie obchodziło mnie to czy pies zostanie z nami czy będę musiała go oddać skąd go niby ukradziono. Pierwsze co pojechałam odrazu do weterynarza u nie obchodziło mnie ile wydam na to tu chodziło o dobro psa.Nie powiem wam ile wydałam bo nie mało ale cieszyłam się że go uratowałam.I obecnie Roki jest u mnie nie wiem co będzie dalej ale jestem dobrej myśli. Takich ludzi bez sumienia powino się ukarać i to porządnie. Ale mam nadzieje że Roki zostanie u nas już na zawsze :) Bardzo się przywiązałam do niego tak jak moje dzieci

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nie wasz interes']Tylko pomyśl o tym że stowarzyszenie nie otwiera się w 2 dni jak to pewnie każdy myśli to się ciągnie miesiącami. Ale jeżeli w przeciągu otwierania stowarzyszenia oszczeni ci się suczka masz prawo do wydania metryk.[/QUOTE]

Sąd Rejonowy w Częstochowie ogarnia sprawę do 30 dni. Chyba, że ma wątpliwości co do złożonego wniosku o wpis...
Długość ciąży u suki to min. 58 dni. Szczeniaki z ogłoszenia są gotowe do wydania, czyli mają min. 6 tygodni ( 42 dni ). Łącznie to 100 dni - 3 miesiące. Łatwo wyliczyć, że rejestracja stowarzyszenia miała na celu zalegalizowanie nieformalnej hodowli w związku z wejściem w życie nowej ustawy od 1.1.2012.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nie wasz interes']Ja nie karmie karmą z Tesco lub tym podobne. Ja karmie sukę ze szczeniakami Royalem. I każdy pies co ode mnie wychodzi dostaje 1kg karmy Royal i wręcz nakazuje karmić psa Royalem. [/QUOTE]

To ja daję 3 kg, ale nie Royala, bo jeśli ktoś się interesuje zdrowiem psa to też tej karmy nie kupi, a wybierze karmy z najwyższej półki, czyli superpremium (karmy bez zbóż i holistyczne), a prócz tego umowa, która zawiera 11 paragrafów (nowa właścicielka najbardziej się zdziwiła paragrafem o tym ,że w razie problemów np. trudna sytuacja finansowa i już nie będzie mogła mu zapewnić idealnej opieki to pieska mi oddaje, a ja jej zwracam koszt zakupu psa-ty tez to masz w umowie??? Bo ja nie chcę, aby w razie problemów mój pies tułał się po innych ludziach. Nowa właścicielka była z tego naprawdę zadowolona i widzi, że ma do czynienia z osobą dla której pasją są psy-z tego jestem dumna, że tak ludzie mnie postrzegają), kopia rodowodu matki, ojca, kopia (niemieckiej) karty krycia, kopia certyfikatów badania na serce i oczy, których to nie wydaje pierwszy lepszy lekarz tylko Państwo Garncarz z Warszawy (więc trzeba się trochę wysilić i pojechać do Warszawy), torbę zabawek i innych przydatnych rzeczy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Monia85']To ja daję 3 kg, ale nie Royala, bo jeśli ktoś się interesuje zdrowiem psa to też tej karmy nie kupi, a wybierze karmy z najwyższej półki, czyli superpremium (karmy bez zbóż i holistyczne), a prócz tego umowa, która zawiera 11 paragrafów (nowa właścicielka najbardziej się zdziwiła paragrafem o tym ,że w razie problemów np. trudna sytuacja finansowa i już nie będzie mogła mu zapewnić idealnej opieki to pieska mi oddaje, a ja jej zwracam koszt zakupu psa-ty tez to masz w umowie??? Bo ja nie chcę, aby w razie problemów mój pies tułał się po innych ludziach. Nowa właścicielka była z tego naprawdę zadowolona i widzi, że ma do czynienia z osobą dla której pasją są psy-z tego jestem dumna, że tak ludzie mnie postrzegają), kopia rodowodu matki, ojca, kopia (niemieckiej) karty krycia, kopia certyfikatów badania na serce i oczy, których to nie wydaje pierwszy lepszy lekarz tylko Państwo Garncarz z Warszawy (więc trzeba się trochę wysilić i pojechać do Warszawy), torbę zabawek i innych przydatnych rzeczy.[/QUOTE]

monia85, jak wątkowe stowarzyszenie może dać kopię rodowodu ojca i matki i kartę krycia skoro w czasie krycia nie istniało???

Link to comment
Share on other sites

Koleżanko nie odpowiadaj mi tu że jak nie stać kogoś na psa to ty oddajesz kasę nie wiesze ci w to. Kupie od ciebie szczeniaka i oddam ci po 3 latach oddasz mi kasę??? no widzisz ja mam w umowie że do miesiąca można oddać psa. STZW do ciebie owszem sąd ma miesiąc czasu na decyzję ale drugi miesiąc ma prezydent na potwierdzenie tego. wiec masz 60 dni już o po drugie około tygodnia idzie od sądu do domu.Kolejna rzecz wyrobienia pieczątek,regon i nip. policz sobie twoją suczkę dopuszczasz 01.01.2012 daje przykład min w ciąży chodzi 58 dni to niby poród wychodzi koniec marca zgłaszasz do sądu około 25.01.2012 wiec papiery poszły a suczka szczęna więc ma prawo do wydania metryk bo potem odchowaj je 6 tyg to masz 42 dni wiec policz sobie czy może wydać czy nie

Link to comment
Share on other sites

Gdybym sama nie zakładała stowarzyszenia, to może bym Ci uwierzyła ;-))
Prosty przykład w Twojej wypowiedzi - od dwóch lat jest metoda jednego okienka, czyli KRS, NIP i REGON wysyła sąd rejestrowy. Pieczątek pozwolę sobie nie skometować ....
Oczywiście, można zwołać zebranie założycielskie nawet w sierpniu 2011 a papiery przesłać 25 stycznia 2012. Tylko o czym to świadczy? O czekaniu na zapisy nowej ustawy, bo może "nie będzie trzeba"?

Link to comment
Share on other sites

Wpis z "hodowli" sygnowanej przez stowarzyszenie:
"Hodowane przez nas psy to: Shih-tzu, Yorkshire, Terier, West Highland White terrier, Jack Russel Terier Gładkowłosy, Cavalier King Charles Spaniel"
I to wszystko hoduje JEDNA osoba...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nie wasz interes']O wiedzę że masz też Stowarzyszenie więc czemu czepiasz się tego stowarzyszenia ??? A skąd jesteś ??? dziwne ja regon i nip załatwiałam w urzędzie miasta wiec coś mi nie pasuje w tym co piszesz[/QUOTE]

W urzędzie miasta????? Nie pomyliło Ci się ze Skarbowym i Statystycznym?
Odsyłam do art [B]Art. 19b [/B] ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym
[h=1][/h]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nie wasz interes']Ja się ciebie nie pytam co hodujesz bo mnie tak naprawdę najmniej interesuje :) ale pisałaś wcześniej o psełdohodowcach pamiętasz ??:) że ci hodowcy to psełdo to ty jak by nie patrzeć to też niby jesteś psełdohodowcą. Odpowiesz mi skąd jesteś ???[/QUOTE]

Po czym wnosisz, że cokolwiek rozmnażam i hoduję?
Jakieś 18 lat temu dopuściłam do niekontrolowanego rozrodu rybek w akwarium ( to były głupiki ). Od tego czasu żadnych innych zwierząt nie rozmnożyłam.
Akwarium było na Śląsku, jeżeli ma to jakieś znaczenie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...