Jump to content
Dogomania

Pies po usunięciu śledziony


dzanus

Recommended Posts

Niestety dokładnie trzy miesiące po pierwszej operacji pojawił się znowu guz, tym razem z "mackami", niby mniejsza rana ale gorsze dwie doby po operacji. Każdemu właścicielowi życzę silyybo powiem szczerze nic tak nie zbija z nóg jak bezsilność jak patrzysz na psa i nie możesz mu wytłumaczyć, że to dla jego dobra. 

Link to comment
Share on other sites

To straszne gdy patrzysz na pupila i nie możesz mu pomóc. Siły i wytrwałości Wam życzę. Nie każdy piesek ma „tyle szczęścia” aby guz okazał się niegroźny. Mój prawie 2lata po usunięciu śledziony. Zdrowy. Niestety dopada go starość, nie słyszy. Ale jesteśmy jeszcze razem.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 13.07.2022 o 14:17, dwbem napisał:

Oby było dobrze, moja Emi po pierwszej operacji żyła 3 miesiące, drugiej już nie było po co robić bo przerzuty żeżarły całe wnętrzności.

Bardzo współczuję... 

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 1 year later...

Drodzy, mam mętlik w głowie i ogromne wyrzuty sumienia. 

Zmiany na śledzionie mojej 8-letniej psicy zostały wykryte w trakcie kontrolnego USG, zgodnie z zaleceniem zgłosiłam się na kontrolę po pół roku od wykrycia. Lekarz wykonujący badanie powiedział, że można dalej kontrolować lub usunąć sledzione (biopsja niemiarodajna). Powiedział, że miał niedawno przypadek takiej kontroli, jednak wtedy już wykazała przerzut na wątrobę i że on swojemu psu usunąłby sledzionę. 

Pomimo wielkiego strachu, zaufałam tym słowom i zdecydowałam się na zabieg. Wykonałam echo, badania krwi, potem kolejne - ze względu na wyjazd i cieczkę sprawa przeciągnęła się o kilka tygodni. Trzy dni przed zabiegiem kolejne usg. I sam zabieg. Wiele strachu, łez, nieprzespanych nocy, w czasie których czytałam ten wątek i wszystko co udało mi się znaleźć, łącznie z zagranicznymi artykułami z zatrwazajacymi statystykami. Patrzenie na cierpienie psa i jej bezradność. Jednak powoli dochodziła do siebie. Nie chciałam myśleć o najgorszym. 

Dziś otrzymałam wynik histopatologii: 

Link to comment
Share on other sites

Rozpoznanie: zastój krwi; złogi żelazowo-wapniowe
Komentarz: zastój krwi w śledzionie może wynikać z zaburzeń w krążeniu systemowym (niewydolność prawokomorowa serca) lub miejscowym (miejscowy 
ucisk na naczynia śledziony), ostrych stanów zapalnych, ostrej anemii hemolitycznej (choroby immunologiczne, pasożyty krwi). Zastój krwi w śledzionie predysponuje narząd do powstawania krwiaków. Złogi żelazowo-wapniowe często występują u psów starszych. Mogą być skutkiem wcześniejszego wynaczynienia, nagromadzenia wapnia, hemosyderyny, bilirubiny, tkanki łącznej włóknistej.

W pierwszej chwili ulga, że to nie nowotwór, a potem dotarło do mnie, że usunęłam śledzionę, która nie powinna zostać usunięta. I ryczę teraz, że okaleczyłam psa do końca życia. 

Czy takie błędy w diagnozie to częste przypadki? Nie potrafię sobie ułożyć tej sprawy w głowie. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 23.12.2023 o 02:08, Granola napisał:

Nie potrafię sobie ułożyć tej sprawy w głowie. 

Sledziona Twojego psa nie spełniała swojej roli,co więcej była poważnym problemem zrowotnym.Usunięcie jej to najlepsze,co można było zrobić.Bez śledziony można zyć długo i szczęsliwie:)

p.s zawsze powtarzam,że poza nowotworem istnieją równie poważne schorzenia....

Poza tym - to nie był błąd diagnostyczny.Dostałas przy okazji wskazówkę na co zwrócić uwagę - serce,anemia,pasożyty etc.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...