Patisa Posted March 15, 2012 Share Posted March 15, 2012 Szukam wyjaśnienia dla popularności inbreedingu w "sztuce hodowlanej". Z różnymi opiniami można się spotkać - nie problem znaleźć skrajnie odmienne. Tworzę temat, w którym można będzie dzielić się ciekawymi artykułami odnośnie chowu inbreedowego - zarówno tymi nastawionych optymistycznie jak i pesymistycznie. :razz: [url]http://blogforshowdogs.blogspot.com/2009/03/malcolm-b.html[/url] Powyżej zamieściłam link do bloga, w którym jest troszkę wypowiedzi znanego genetyka - dr. Malcolma B. Willis' a, wg którego [U]"Inbreeding jedynie ujawnia defekty a nie je tworzy" - wolne tłumacz. ;)[/U] ("[I]Inbreeding brings defects to the surface but does not create them.[/I]" ) Sama spotkałam się z dwiema skrajnymi postawami, mianowicie - czytałam wypowiedzi hodowcy jamników szorstkowłosych, twierdzącego, iż tylko poprzez krycia zinbreedowane można uzyskać piękne championy. Z kolei, np. cały szwedzki program hodowlany nastawiony jest na czysto outcrossowe krycia i tam bardzo wystrzegają się inbreedu. I teraz człowieku bądź tu mądry... :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Impresja&Simarilion Posted March 16, 2012 Share Posted March 16, 2012 Inbreed to jednyna mozliwość w momencie kiedy odtwarzamy rasę. Bez niego nie mielibysmy dzisiaj tylu ras psów. Mam sukę z krycia wnuczki dziadkiem, zaufałam hodowcy, bo ma niesamowite doświadczenie. Sama nigdy bym się nie zdecydowała na tak bliskie krycie. Dla mojej Penny szukałam mozliwie niespokrewnionego psa. Moim zdaniem trzyba mnieć ogromną wiedzę na temat rasy oraz poszczególnych osobników, żeby decydować się na inbreed. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patisa Posted March 16, 2012 Author Share Posted March 16, 2012 [quote name='Impresja&Simarilion']Inbreed to jednyna mozliwość w momencie kiedy odtwarzamy rasę. Bez niego nie mielibysmy dzisiaj tylu ras psów. Mam sukę z krycia wnuczki dziadkiem, zaufałam hodowcy, bo ma niesamowite doświadczenie. Sama nigdy bym się nie zdecydowała na tak bliskie krycie. Dla mojej Penny szukałam mozliwie niespokrewnionego psa. Moim zdaniem trzyba mnieć ogromną wiedzę na temat rasy oraz poszczególnych osobników, żeby decydować się na inbreed.[/QUOTE] To fakt... bo przy nieznajomości linii i tego 'co w nich siedzi" można bardzo łatwo wywołać złego "wilka z lasu". :roll: Ale jeśli ktos ma talent i "zmysł", do tego duże doświadczenie i wiedzę...to wierzę, że może cos naprawde fajnego zdziałac dobrym inbreedem. :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.