Jump to content
Dogomania

PUSZEK. Bardzo kontaktowy, uwielbiający dzieci psiak w DT!


Marinka

Recommended Posts

Maryniu....Puszek się starzeje i nie chce mu się czasem reagować....jest jednak coś na co głuchy nie pozostaje....to zarówno dzwonek do drzwi jak i dzwonek telefonu.....stróż przede wszystkim :)

 

 

i na jeszcze jedno reaguje - na głaskanie innego psa - bardzo glośno wtedy protestuje i domaga się swoich praw :)

Jeszcze jak rozmawiam przez telefon - też często mnie terroryzuje, bo żeby był cicho - muszę go głaskać jedną ręką, w drugiej trzymając telefon :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Kochani Mam niewątpliwy zaszczyt  Was na KLIK _>XXII już edycję
Bazarku dla 5 Ogonków, na który tradycyjnie fanty ofiarowała nasza kochana   Aimez_moi
:loveu: oraz ranias

Wszystko skrzętnie obfociła i opisała ranias :loveu:





Znajdziecie tu coś dla Pań,Panów Dzieci, Łasuchów, Psiaków i .... zajrzyj koniecznie....ZOBACZ :smile:

 

Towar prosto z Londynu :) i Japonii

Bazarek z nagrodami :smile:

ZAPRASZAMY :smile:

Link to comment
Share on other sites

Jego Szerokość Puszek po powrocie z "wypożyczenia" melduje, że uratował pewną czarną dzikuskę, która nie od razu poznała się na swoich nowych, cudownych ludziach i uciekła im z samochodu przy wysiadaniu.

Choć dość daleko, na ratunek pojechałam natychmiast z koleżanką oraz Puszkiem i Piratem, teren "schodzony", oznaczony przez psy no i został Puszek "na przynętę" w tym domku....

Czarna wróciła  ale przez 2 dni będąc przy domu podchodziła tylko do Puszka, jego obecność ją tam trzymała. Pojechałam więc - oczywiście Czarna do mnie podeszła, po dość długim wspólnym pobycie w tym naprawdę cudownym domu i zostawieniu jej mojego (a jej ulubionego ;)) kapcia - wróciliśmy z Pusiem do domu, państwo czule się żegnali z "poczciwym staruszkiem" , a ja.... uświadomiłam sobie, jak bardzo Pusia kocham!

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Niestety Puszkowa brodawka na tylnej łapce zamieniła się w krwawiącą narośl :(

Na dzisiaj wetka wyznaczyła zabieg jej usunięcia, bez narkozy, ze względu na Puszkowe serduszko.

Pół nocy nie spałam i chyba mój wygląd oraz jak zwykle moje straszne obawy sprawiły, że jednak pani Ola zdecydowała o odłożeniu zabiegu. Puszek najpierw dostanie antybiotyki przez tydzień, bo łapka dzisiaj krwawiła i znów mocniej opuchnięta. Poczekamy, aż stan zapalny się wycofa i opuchlizna zejdzie.

Co do znieczulenia - miejscowe oczywiście, ale to dość głęboko jest i nie do końca da się znieczulić. Poza tym Puszek jest nerwowy, dzisiaj kłapał zębami, gdy pani Ola oglądała mu zęby i dziąsła, nie dał sobie ściągnąć kamienia choćby tylko z kłów...

[attachment=9822:Zdjęcie1984.jpg][attachment=9823:Zdjęcie1985.jpg]

Jeśli po antybiotykach narośl się zmniejszy - może nie trzeba będzie jej usuwać, ale umiejscowienie jest takie, że przy chodzeniu Puszek wciąż to uszkadza, więc usunąć raczej trzeba. Wetka skonsultuje się jeszcze co do lekkiej premedykacji Puszka, bo przy jego temperamencie tak zupełnie "na trzeźwo" chyba się jednak nie da, nie wiadomo, co bardziej mu zaszkodzi - stres czy lekka narkoza.... na dokonanie wyboru jest około tygodnia, o tyle się zabieg "odwlecze".

Ogłaszam też wielki sukces Puszka.... ;) no, może nie taki wielki, ale jednak..... Puszek schudł z 14 kg na 13,8 kg :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

 

Kochani zakończyła się już XXII edycja bazarku dla 5 ogonków.

Uzbierałyśmy 662,00zł :) :) :)

 

Każdy z ogonków wzbogacił więc swe konto o 132,40 zł

 

I tak:

 

* Puszek wzbogacił się o 132,40 złotych

 

 

Mari23, bardzo prosimy o potwierdzenie jak pieniążki dotrą na konto tutaj i na wątku bazarku

 

 

dotarła kwota 662 zł z bazarku

 

Puszkowa łapka mniej spuchnięta, ale liże ją sobie, boli go najwyraźniej.

Mam wielki dylemat - robić ten zabieg usunięcia, czy nie...

jeśli to sprawa nowotworowa - zabieg może przyspieszyć "inwazję"....

i czy to się zagoi przy Puszkowej wadze ciała ? nacisk na łapkę jest znaczy :(

Pusio pomimo wieku i chorego serduszka jest dziarski i żwawy bardzo, wszędzie go pełno - nie chciałabym mu zaszkodzić, on ma jakieś 14 lat już... jak mu pomóc, żeby nie zaszkodzić? :)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Pusio na szczęście nie ma zmian nowotworowych, ale zęby w dramatycznym stanie, serduszko chore i tarczycę - nadwaga stąd się bierze ( plus łakomsto, rzecz jasna ;)).

Dobra wiadomość jest taka, że nieco schudł, a brodawka po leczeniu sie zagoiła i nie trzeba chyba żadnego zabiegu.

Wciąż radosny i hałaśliwy, wszędzie go pełno - widać i słychać z daleka :) wciąż domaga się wyłączności na głaskanie!

cieszę się, że ma tyle energii pomimo wieku i tuszy.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

P1050023.JPG

 

dzisiejsze zdjęcie Puszka, więcej na "moim" watku.

 

Puszek znów stracił dzisiaj przytomnośc przy szczekaniu, dobrze, że stało sie to przy mnie i zareagowałam natychmiast... Pusio żyw, ja - ledwie żywa....

omal zawału nie dostałam :(

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...
  • 1 year later...

497fe2f106c5.jpg   3c56dd45721d.jpg    d29bb3fdbdf7.jpg

 

 

Puszek pozdrawia i przesyła swój zalotny, słodki uśmiech :)

Puszek ma problemy z serduszkiem, udało się go troszkę odchudzić i jest niewielka poprawa. Pusio jak na swój wiek i stan zdrowia jest radosnym i energicznym staruszkiem, choć czasem miewa złe dni i kiedy tak patrzę na leżącego, słabego Pusia, leje łzy.... on nagle podrywa się z głośnym szczekaniem, pędząc za resztą, bo np. dzwonek zadzwonił :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...
  • 1 month later...
Dnia 30.06.2017 o 23:36, azalia napisał:

Jak się czuje Puszek?

Jaka miła niespodzianka, że Puszek ma gościa na wątku! :) Serdecznie pozdrawiam!!!

Pusiowi dokuczają upały, ale jak na swoje 16 lat oczywiście i tak ma się dobrze - jest pełen energii i głośnym szczekaniem domaga się uwagi oraz należnych mu głasków :) Od czasu do czasu ma problemy z tą przednią łapką, która "od zawsze" mu drżała. Teraz są momenty, że nie może na niej stanąć i chodzi na trzech, wogóle sporo lezy kładąc się na boku. Wyniki wyszły mu niezłe, wątrobowe tylko trochę przekroczone, w tej chwili wszystkie staruszki są na Hepaticu

4cacf99be5b5.jpg

dostaliśmy trochę darów, jak widać, bez Puszka nic wydarzyć nie nie może, wszystko ma pod kontrolą :)

eb5f7dc62ce3.jpg

Link to comment
Share on other sites

Pusio kochany musi wszystko mieć pod kontrolą,no i dobrze,że mu się chce sprawdzać i wiedzieć.

Życzę Puszkowi,aby jak najdłużej trzymał formę,był ciekawy świata i zdrowy.

No i Opiekunce piesia mari dużo zdrowia i zadowolenia z życia.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 8 months later...

Coraz słabszy jest Puszek, ma problemy z chodzeniem, są dni, że muszę go nosić.Biedny taki...Duży Misiek też ma dni, kiedy nie może wstać :( obaj biorą te same leki i dzięki nim jest lepiej, jednak wieku cofnąć się nie da, zwyrodnień na kręgosłupie zlikwidować też nie sposób ... starość... :(

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

Słaby bardzo jest Puszek, kaszle, serduszko niedomaga, latem bałam się, że nie da rady starowinek. Po dawnym "tapczanie" nie ma  śladu, Puszek schudł, sierść już nie taka lśniąca, bez leków nie może chodzić. Ale to wciąż ten sam radosny i kochany Pusio, uparcie szczeka z radości , choć to go osłabia i kaszle potem.

f2ddfa0fe2dc.jpg

taki teraz "chudzinek-starowinek" z Puszeczka jest :( 18 lat już ma Pusio

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
Dnia 10.10.2018 o 18:11, beataczl napisał:

nie wyglada Pusio na swoje latka..

  trzymam kciuki za zdrowie piesia,zeby jak najdluzej sie trzymal

tak, lato bylo ,,straszne" w sensie temperatur dla zwierzat starszych,chorych,ech :(

 

straszne lato i krążeniowe kłopoty Puszka spowodowały niestety problem z nerkami - jest bardzo źle :(

5605e019031c.jpg 611aa7e6d055.jpg

Wprawdzie Miłeczka, która z Puszkiem miała badania gorzej od niego wygląda, ale to właśnie Puszek ma bardzo złe wyniki :(

dostał sporo leków, do tego zmiana żywienia ( Renal i płatki owsiane z chudym mielonym mięsem)

Nie widać po Puszku, że aż tak jest chory, ale wetka nie ma optymistycznych prognoz dla obojga :(

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

435929236b56.jpg

coraz gorzej z Puszkiem, wetka nie robi mi nadziei, powiedziała, żeby spodziewać się najgorszego, że świętować z Puszkiem raczej nie będę :(

dd586c5d3c52.jpg    49a8544480c9.jpg

ja wciąż skrupulatnie wypełniam wszystkie zalecenia, kilkudniowa poprawa wczoraj znów się cofnęła, Puszek ma trudności z chodzeniem, dzisiaj rano zastałam go leżącego we własnych odchodach, upadł we własną kupkę, a co narobił próbując wstać nie będę Wam opisywać. Wykąpałam go i obcięłam jego śliczne kudełki od dołu i z tyłu, biedny Pusio wygląda teraz tak, jak Miłeczka - "w krótkich spodenkach". Miłeczka większość czasu śpi, je niewiele, chodzi na ugiętych łapkach, czasem na posłanku lezy tylko przód, reszta na podłodze :( oboje wciąż noszę i kładę na miękkich posłankach, oboje tak biedni, że serce pęka :(

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Puszek wbrew prognozom wetki wciąż się trzyma, choć słaby jest bardzo i biedny.

Niestety często zdarza mu się leżeć we własnej kałuży, po prostu słaby biedaczek nie ustoi podczas sikania, więc kończy leżąc i tak leży, dopóki go nie podniosę i nie ułożę na posłanku. Nie jest sam - w podobnym wieku i stanie jest razem z nim Miłeczka :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...