Jump to content
Dogomania

Kilkugodzinny ślinotok i skurcze głowy


gosikf & dogs

Recommended Posts

Witam,

tej nocy moja bokserka miała kilkugodzinny ślinotok, intensywny trwał około 2 godzin, potem kapało z niej do rana. Przy tym kilka razy dostała skurczu głowy, który wygląda tak, że na kilka sekund unosi się jedna część głowy, wtedy pies nie może ruszyć szczęką, czasami tylko wygina głowę na bok, po kilku sekundach to puszcza i jest wszystko normalnie. Ślinotok pojawił się u niej do tej pory ze trzy razy, ten skurcz nie występował wcześniej razem ze ślinieniem, ale pojawił się już wcześniej też kilka razy. Za pierwszym razem byłam tragicznie wystraszona, myślałam że coś jej wypadło, pół czaszki było uniesione do góry, złapałam za to dłonią i po kilku sekundach puściło i wróciło do normy.

Dziś byłyśmy u weterynarza, reakcja oczu na światło jest prawidłowa, w paszczy wszystko jest w porządku, pobrano dwie fiolki krwi, jutro wyniki.

Czy ktoś miał do czynienia z takimi objawami? Szczerze mówiąc boję się.

Link to comment
Share on other sites

W 1 dzień świąt u mojej Azy wystąpiły skurcze głowy intensywniejsze niż kiedykolwiek i chyba kilkanaście razy w ciągu dnia... Na razie zażywa leki, kuracja będzie trwała 14 dni. Zastanawiam się czy psy mogą mieć tężyczkę? Wiem że jest poporodowa u suk, no ale u nas nie było porodu ;) Od tego dnia "napadowego" na razie cisza...

Link to comment
Share on other sites

Mieszkasz we Wrocławiu, masz możliwość wykonania rezonansu weterynaryjnego (Niedzielski, ul. Malinowa)-może to by coś wyjaśniło?
(ja mam głęboką traumę związaną z rezonansem, mój poprzedni pies w styczniu odszedł podczas tego badania-dostał wstrząsu anafilaktycznego po podaniu kontrastu, ale to strasznie rzadkie powikłanie, którego w zasadzie nie bierze się pod uwagę, a samo badanie wykazało bardzo agresywny, rozległy nowotwór). Przedyskutuj w wetem prowadzącym to badanie...
Objawy Twojej suczki są podobne do epilepsji, ale od diagnozowania jest lek.wet. A tężyczka owszem-zdarza się najczęsciej po porodzie, jako wynik zaburzeń w gospodarce wapniowej.

Link to comment
Share on other sites

Aza jest pod opieką weterynarza, nie wiem czy przeczytałyście, że jest po badaniach szczegółowych krwi. Wykluczono epilepsję.

Dziś znów pojawił się skurcz głowy, ale tylko jeden. Widać jednak, że jest trochę niespokojna.

Aza jest w trakcie leczenia, ma w krwi trochę za mało płytek, 147, a minimum to 200. Poza tym wszystko w krwi ok. Obecnie zażywamy encortolon, vit B1 i B complex. Oczywiście sprawa tych skurczów wciąż pozostaje niewyjaśniona. Od rezonansu się wstrzymuję, po pierwsze nie każdego na to stać( nie wiem czy się mylę ale słyszałam że kosztuje 1200zł?). Jeżeli Aza nie miała by apetytu, nie byłaby wesoła, nie bawiła by się lub wystąpiły by jakieś inne zaburzenia podstawowych funkcji życiowych zrobiłabym to badanie. Na razie szukam innego sposobu na poznanie przyczyny.

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.dogomania.pl/members/129584-Ania1119"][B]Ania1119[/B][/URL]napisała:
[QUOTE]Psiak nie ma przypadkiem tężca? co prawda rzadko występuje u psów, ale mówisz że ugryzł go inny pies. Jednym z pierwszych objawów przy tężcu są właśnie skurcze w obrębie głowy [/QUOTE]Znalazłam taki wpis na innym wątku innego psa. A może to to? Podsunę weterynarzowi, może o tym nie pomyślał. W sumie u nas nie było żadnego ugryzienia ani nic. Aza ma tylko skłonność do zjadania czegoś na spacerach.

Link to comment
Share on other sites

A Aza pręży się może dziwnie? Ma zesztywniałe łapy? ma gorączkę? Wet o tężcu raczej nie wspominał bo występuje na prawde rzadko, ale trzeba i to wziąć pod uwagę, przypomnij sobie, czy nie miała niedawno jakiejś rany, nawet niewielkiej lub czy może przypadkiem jakiś paznokieć jej nie wrósł, laseczki tężca do organizmu dostają się przez różne ranki, ale jeśli suczka ma skurcze głowy nie musi to od razu oznaczać tężca, warto jednak wziąć pod uwagę i to, różnie bywa, choć przypadków zachorowań na tężca u psów nie jest wiele. Jesli to ten problem trzeba działać jak najszybciej, lepiej porozmawiaj z wetem, czy wyklucza tą przypadłość :) Osobiście nie wydaje mi się, by Aza chorowała na tężca :)

Link to comment
Share on other sites

Teraz już sama się zastanawiam, tężec to na pewno nie jest, ale myślę czy jest coś takiego jak tężyczka u psa? W poporodowej występuje drżenie i tężenie mięśni. U Azy "ataki" polegają właśnie na tężeniu mięśni na całej połowie głowy. Trwa to wciąż kilka sekund gdy się pojawia. Od niedawna powtarza się to już co około 2 dni.

Z tą padaczką też myślę, bo włąściwie weterynarz powiedział, że badanie krwi nie może potwierdzić padaczki ale może wykluczyć. Aza miała badaną reakcję oczu na światło, serce osłuchowo i krew. Weterynarz powiedział też, że nawet nie chciałby podawać leków przy tak małej intensywności ataków. Czyli jednak podejrzewał padaczkę? Właściwie jakie badania są w stanie wykluczyć padaczkę?
Dla ścisłości byłyśmy u dr Wojciecha Bernackiego.

Szczerze mówiąc coraz bardziej się martwię. Boję się, że przyczyną może być guz? Oby nie... Aza funkcjonuje normalnie, ale te skurcze wskazują, że dzieje się coś niedobrego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chefrenek']A może to jakieś zapalenie nerwu trójdzielnego albo coś w tym stylu?[/QUOTE]

Właśnie na taki wypadek i na troszkę za małą ilość płytek we krwi Aza dostaje Encortolon(steryd), który działa przeciwzapalnie...
Niestety leczenie nie przynosi poprawy więc to raczej nie zapalenie. Wręcz przeciwnie, jest coraz gorzej. Dziś miała ten skurcz kilkanaście razy. :-(

Link to comment
Share on other sites

7 stycznia jedziemy do wspomnianego neurologa.
Aza nie dostawała jeszcze żadnych leków pod kątem padaczki.
Objawy są dość dziwne bo np dziś z rana cieszyła się jak zwykle i tylko miała podniesione pół głowy(to ten skurcz) i tak jakby nawet tego nie zauważyła, za chwilkę jej przeszło. Nie zwróciła na to uwagi. Czasem jest wręcz przeciwnie, dostaje skurczu i siedzi wtedy troszeczkę jakby zamulona ale jest z nią pełny kontakt, nie odlatuje, jest w pełni świadoma. Skurcze zdarzają się codziennie od kilku dni.

Link to comment
Share on other sites

Moje dziecko ma padaczkę i pierwsze słyszę, żeby wykluczały ją badania krwi.

"Jeśli przeprowadzone badania i testy nie odbiegają od normy, a samopoczucie psa czy kota jest dobre i nie wystąpił kolejny atak, możemy podejrzewać, że zwierzę cierpi na padaczkę. Aby potwierdzić to rozpoznanie musimy, niestety, poczekać na kolejny napad - rozpoczęcie leczenia już po pierwszym ataku jest błędem, ponieważ u części zwierząt drugi napad nigdy się nie zdarzy. Obecnie nie ma niestety testu pozwalającego wykryć padaczkę - chorobę rozpoznaje się po wystąpieniu drugiego i kolejnych ataków, jeśli wykluczone zostały inne schorzenia, które mogą wywołać drgawki."

[url]http://www.weterynarz-lancut.pl/page.php?page=kacik_porad_szczepienie_psow[/url]

Link to comment
Share on other sites

Nasze skurcze występują prawie codziennie i trwają kilka sekund dlatego nikt nie potwierdza padaczki ale też jej nie wyklucza. Nie ma drgawek, pies jest świadomy, a skurcz trwa kilka sekund. Mimo to dr Wrzosek przepisał Luminal i zalecił rezonans. Do tego dodatkowe badania krwi pod kątem tarczycy itd. Wyniki badania lab. krwi w normie, choć ma troszeczkę za dużo białka i troszeczkę za mało sodu. Stoimy w miejscu. Rozważam podanie luminalu ale nie jestem tego pewna. Pies się nie telepie, nie traci świadomości, nie ma typowych ataków padaczkowych i skurcze występują prawie codziennie a przy padaczce to chyba rzadkie żeby ataki były tak często? Trudno mi nazwać te skurcze atakami.

Link to comment
Share on other sites

W padaczce występują dwa typy napadów duże -grand mal i małe - petit mal. Obydwa rodzaje napadów mogą występować po kilkanaście, kilkadziesiąt razy dziennie. Mały napad u dziecka może nawet nie zostać zauważony. Dziecko np. bawi się zabawkami, w pewnym momencie przestaje, na chwilę. Gdyby poruszać mu ręką przed twarzą nie zauważy. Petit mal występuje też u psów.

Drgawki mój koci tymczas miał przy wysokim moczniku, napad podobny do napadu padaczkowego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorobella']W padaczce występują dwa typy napadów duże -grand mal i małe - petit mal. Obydwa rodzaje napadów mogą występować po kilkanaście, kilkadziesiąt razy dziennie. Mały napad u dziecka może nawet nie zostać zauważony. Dziecko np. bawi się zabawkami, w pewnym momencie przestaje, na chwilę. [B][COLOR=red]Gdyby poruszać mu ręką przed twarzą nie zauważy.[/COLOR][/B] Petit mal występuje też u psów.

Drgawki mój koci tymczas miał przy wysokim moczniku, napad podobny do napadu padaczkowego.[/QUOTE]

Właśnie, tyle że Aza jest świadoma kiedy ma "napady". Reaguje gdy cmokam, wodzi wzrokiem za ręką z ciasteczkiem itd.

Powiedz mi proszę jak funkcjonuje Twoje dziecko na lekach? Podajesz Luminal czy inny specyfik? W jakim wieku jest dziecko i czy normalnie funkcjonuje w szkole/przedszkolu? Czy potrafi skupić się i koncentrować, czy nie ma problemów z nauką? Jeśli za bardzo naruszam Twoją prywatność to oczywiście przepraszam i nie nalegam żebyś odpowiedziała. Jeśli jednak zechcesz mi opisać to z góry dziękuję.

Sama mam znajomego chorującego na padaczkę nabytą w skutek upadku z drzewa jako dziecko. Teraz ma 35 lat i jest to człowiek bardzo wyciszony, postrzegany przez niektórych jako odmieniec. Jest zdolnym człowiekiem ale ma problemy ze znalezieniem dobrej pracy itp. Z trudem skończył szkołę średnią i to całkiem niedawno.

Może trochę zmieniam temat ale zmierzam do tego, że obawiam się, że Aza będzie otumaniona i nie będzie czerpać radości z życia biorąc te leki. Nie wiem czy dobrze myślę. To bokser, wesoły pies ganiający na spacerach za piłeczką i oddający się morderczym zabawom ze swoim kolegą Zeusem(to mój drugi bokser). Pojawia mi się jakaś straszna wizja,że po Luminalu będzie wlec się za mną bez życia.

Link to comment
Share on other sites

WITAM!
Napisz proszę jaką dawkę Luminalu zalecił dr Wrzosek i ile waży Twój pies. Musisz komuś zaufać, byłaś w końcu u dobrego specjalisty więc mu zaufaj. ataki padaczki mogą być co kilka godzin - tak miał mój pies dopóki chodziłam do kiepskiego weta i kazał dawać Luminal w czopku w razie ataku.
Nie potrafię zrozumieć dlaczego wszyscy się tak panicznie boją Luminalu.
Musisz zrozumieć, że jeżeli Ci dr Wrzosek powie, że to padaczka - to podstawą jest spokój,cierpliwość, trzymanie się jednego sposobu leczenia (prawie równoznaczne musi być weterynarz prowadzący, który w razie innej choroby wie jakie leki może podać), leki trzeba podawać o ścisłych porach i nie zmieniać co chwilę leków. Takie zasady ja stosowałam i mój pies przeżył z padaczką 7,5 roku i ma się nie najgorzej.
Pozdrawiam

Edited by KRYSKA_Z
błąd
Link to comment
Share on other sites

Pies znajomych podczas wylewu też wydawał się świadomy, to pojęcie względne. Petit mal i grand mal mają różne warianty. Powinnaś trochę poczytać i przekonasz się, że padaczka, która nie jest leczona - to groźny stan. U zwierząt też.

[URL]http://zdrowiewkrakowie.pl/artykul/padaczka.choroba.spoleczna[/URL]

"Gdy nie leczymy padaczki, z reguły częstotliwość napadów wzrasta. Zaburzają one funkcjonowanie, zagrażają urazami, pogarsza się sprawność intelektualna i pamięć. Najgorzej gdy wystąpi stan padaczkowy (napad przedłużający się powyżej 30 minut), gdyż bezpośrednio zagraża życiu pacjenta. Są takie przypadki padaczki ze zdiagnozowanym podłożem organicznym, które mają lekooporny charakter i wymagają leczenia operacyjnego."

Moje dziecko ma autyzm, torbiel w głowie, która wpływa na napady. Nie chodzi do szkoły, uczy się w domu. Leki miał ustawiane indywidualnie, dawkę też. Dostawał karbamazepinę. Jakbyś poczytała o padaczkach wiedziałabyś, że gorsze skutki są jeśli się padaczki nie leczy.

Są padaczki lekooporne. Poczytaj na necie, dokształć się. Tu masz o petit mal ze skurczami mięśni

[URL]http://dziecko-info.rodzice.pl/showthread.php?t=169059[/URL]

[url]http://pl.shvoong.com/medicine-and-health/neurology/387331-zmagania-padaczk%C4%85/[/url]

Zgadzam się z KRYSKA_Z, że powinnaś posłuchać dr Wrzoska i zacząć stosować leki, jeśli nie chcesz, żeby za jakiś czas twoje zwierzę było otępione, miało problemy z pamięcią, albo kilkugodzinny napad.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...