choba Posted December 21, 2011 Share Posted December 21, 2011 świetne zdjęcia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kimiji Posted December 21, 2011 Share Posted December 21, 2011 To pierwsze zdjecie jest przecudne:loveu: Holi ślicznie wyszła, śnieżynka mała :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia.uje93 Posted December 21, 2011 Share Posted December 21, 2011 Najsłodszy "śnieżny potwór" jakiego widziałam:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted December 21, 2011 Author Share Posted December 21, 2011 dzięki :) członkowie mojej rodziny przeklinają nie raz dzień, w którym to skończyłam 18 lat a na prezent poprosiłam o aparat :D zdjęć mam już kilkanaście tysięcy ... a z innej beczki - świąteczne porządki i pomoc moich czworonogów ... pomoc ...phi mając taką pomoc nie potrzebuje stwierdzenia, że bałagan robi się sam ... szczęście tylko, że spadł śnieg bo Holi na jesień czasem wygląda po spacerze tak ... wiecie ile to harówki by ją i mieszkanie doprowadzić do porządku?? ale wracając do samorobiącego się bałaganu... porządki są bardzo wyczerpujące... baaardzo a zaczęło się tak niewinnie .. po prostu się bawiły... a Sol pomaga .. ściągać pranie :D wracam do sprzątania:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted December 21, 2011 Share Posted December 21, 2011 ale masz super:) tyle pomocnych łap do porządków:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia.uje93 Posted December 21, 2011 Share Posted December 21, 2011 Ale jaką miały frajde z zabawy:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kimiji Posted December 21, 2011 Share Posted December 21, 2011 biedna zabawka:-( (a co to w ogóle? kaczka?) No, sama radość przy tylu chętnych do pomocy przy sprzątaniu :D Czy Sol ma jakieś jeszcze ukryte talenty?:cool3: Bo kota ściągającego pranie pierwszy raz widzę:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted December 21, 2011 Author Share Posted December 21, 2011 hmm zdaje się że to był królik ... ale głowy nie dam :D one mają /miały mnóstwo pluszaków - kupuje za grosze w sklepach z tanią odzieżą .. zawsze wybieram te najbardziej szpetne ...aczkolwiek ten królik akurat był całkiem urodziwy ...co najlepsze moich zabawek które są w zasięgu ich pyszczków z zasady nie ruszają :D chyba że spadną na ziemie (kooperacja ...kot zrzuca - psy korzystają...) tylu chętnych do sprzątania a jakoś tylko bałagan się robi :D a przed nami święta w domu rodzinnym ...Sol tez z nami jedzie ....więc przy (pod stołem) wigilijnym zasiądzie grono trzech psów i trzech kotów :D co do Sol i jej talentów...ma ich wiele :D 1) potrafi zmusić mnie do prania pościeli co dwa tygodnie maksymalnie (jej sierść na poduszce...) 2) potrafi zmobilizować mnie do prania ciuchów, które nieopacznie zostawiłam na automacie (bądź Patryk zostawił) i właściwie nauczyła nas że co jak co ale ciuchy to powinny być od razu chowane! 3) jest świetnym budzikiem, o godzinie 8 rano 4) sama po sobie sprząta kuwetę ..nie żeby potem jej Qupy lądowały na podłodze łazienki ...ale kuweta musi być czysta! 5) pomaga jak może przy zmywaniu naczyń (przy użyciu języka) 6) sprawia że w tajemniczy sposób znikają pająki tudzież inne robactwo;) 7) zastępuje syrenę alarmową ( miauczy tak głośno że aż w piekarni na dole ją słuchać) 8) w jakiś tajemniczy dla mnie sposób zawsze poprawia mi humor, a jak już jest w spółce z psami to po prostu nie można się nie śmiać! poza tym czasem wydaje z siebie dźwięk jak piszcząca psia zabawka, a Holi wtedy się rozgląda i leci ..co co, gdzie? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted December 22, 2011 Share Posted December 22, 2011 super banerek:) a czemu możemy mieć tylko 2? ... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nemooo Posted December 22, 2011 Share Posted December 22, 2011 No to i ja dotarłem i będę śledził losy rodzinki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted December 23, 2011 Author Share Posted December 23, 2011 Nadeszły święta, to już moje czwarte, ale pierwszych nie pamiętam zbyt ... było zimno, choć mama się starała ...Za to kolejne...och działo się działo!Pamiętam pierwsze święta w domu...żywe drzewko pojawiło się nagle jakby z podłogi wyrosło! Ale ludzie chyba mieli inne plany co do roślinki niż ja ... w końcu drewno jest po to by je gryźć prawda? Otóż wyobraźcie sobie że nie zawsze!! JAK TO? byłam zdziwiona ... ale dowiedziałam się tylko, że tego klującego drzewka dotykać mi nie wolno, a tym bardziej tych piłeczek co na nim wiszą ...a paczki co leżą na ziemi tez są pod ochroną ....dosłownie ... dziwne ...zapytałam Maszy co o tym sądzi i czy u niej było tak samo ... ale ona nie wiele mówi o przeszłości...Pierwsze święta ...minęły a po kilku dniach mogłam w końcu dorwać się do drzewka!! i zostały po nim same igiełki ..W święta w zeszłym roku...mieliśmy wigilijnego gościa!!! Była dużą, szarogęsiła się i wyjadała mi z miski ...ale gość to gość i trzeba było wytrzymać! kto by pomyślał że będzie siedzieć do sylwestra?? W tamtym roku choinki pilnowała Maszka, przed Sally (naszym gościem) i kotami! ha! A ja mogłam zająć się ulubioną czynnością czyli ...zabawą! I było fajnie, dostaliśmy cały wigilijny obiad! uwielbiam buraczki i kapustę!! śmialiśmy się, a kiedy przyszedł czas na prezenty pomagałam je podawać, a potem ... utylizować ...papier świąteczny!! i wiecie co? dostałam dwie zabawki!! Chciałabym by w tym roku było równie fajnie, cała rodzina razem ... w tym roku dołączyła do nas Zuzia, która adoptowana została stamtąd gdzie ja ... no i jest Sol! Nie mogę się doczekać! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted December 23, 2011 Author Share Posted December 23, 2011 Święty Mikołaju! chce byś wiedział że byłyśmy w tym roku grzeczne! zazwyczaj .. ale wtedy to Newton zaczął!! (psiak ze schroniska od kuzynki) bo my się bardzo kochamy ... więc bardzo proszę szanowny Święty ...nie zapomnij o nas w tym roku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted December 23, 2011 Share Posted December 23, 2011 no to święty Dogmikołaj:x-mas: na pewno was odwiedzi skoro takie grzeczne byłyście;) Wesołych świąt Potworki, i wesołych świąt dla Marzeny i Patryka !:tree1::santagri: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nemooo Posted December 23, 2011 Share Posted December 23, 2011 Wesołych Świąt dla całej ludzkiej i czterołapej rodzinki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irvette Posted December 23, 2011 Share Posted December 23, 2011 Marzena jeszcze trochę i ksiązkę napisze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pralinka94 Posted December 23, 2011 Share Posted December 23, 2011 Na tym ostatnim zdjęciu i tak widzę w Holi małego diabełka:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kimiji Posted December 23, 2011 Share Posted December 23, 2011 [quote name='pralinka94']Na tym ostatnim zdjęciu i tak widzę w Holi małego diabełka:diabloti:[/QUOTE] Holi ma takie wyjątkowe oczy i na każdym zdjęciu widać w nich tą "diabełkową iskrę" :D [B]Istar[/B], mam takie dziwne pytanie... Na tym przed ostatnim zdjęciu, która to Holi, a który to Newton, bo ich nie rozróżniam? :lol: PS. Wreszcie nie mylę już Holi z Maszą :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted December 23, 2011 Author Share Posted December 23, 2011 dziekuje za życzenia! Wam również WESOŁYCH ŚWIĄT!! Irvette na książkę jestem zbyt leniwa ;) pralinka ...Holi to jest prawdziwy CHOCHLIK tylko za bardzo się ofutrzył i za ciepło było mu tam na dole ;) przez to na większości zdjęć (poza tymi na których robi minę niewinnego szczeniaczka) ma ta iskrę w oczach ^^ kimiji Newton to ten co zęby wszytskie ładnie pokazuje siedząc na Holi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
awede Posted December 26, 2011 Share Posted December 26, 2011 [url]https://lh5.googleusercontent.com/-SkM1M-ryi7E/TSuK9OiJZnI/AAAAAAAAFU8/US-WiBIfRTo/s640/PA020266.JPG[/url] Super zdjęcie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted December 26, 2011 Author Share Posted December 26, 2011 Święta święta i już po ... w zasadzie za dwie godziny ... O co tyle hałasu jest właściwie? czeka się na nie cały rok, wydaje się mnóstwo kasy, a one najpierw nie chcą nadejść a potem mijają jakby je sam demon gonił .. i znów będziemy czekać rok na to by ubrać choinkę i podenerwować rodzinę na wspólnej kolacji .. ekhm znaczy spędzić bardzo miły wigilijny wieczór ;) Grunt że potworzaki miały zabawę ...aczkolwiek i one najlepiej razem wychodzą na zdjęciach !! (czyżby?..) Nie potrzeba telewizora jak się ma trzy koty i trzy psy na wigilii ... ale od początku :) Zacznijmy może najpierw od pierwszego śniegu, który presji świąt nie wytrzymał i wolał spływać gdzie raki zimują i w czasie całych świąt nie pokazał nawet swej szanownej śnieżnej ...kropelki... szczęściem Holi i Masza zdążyły zaznać dziecięcej radości na widok śniegu śnieżna głupawka bywa zaraźliwa ;) a nie mówiłam? ładnie Maszce w kombinezonie ^^ Tak ..śnieg utrzymał się całe dwa dni!! a święta wyglądały już jak zwykła szara jesień ... ale tu nie o pogodę chodzi tylko o ... rodzinną atmosferę ... a o tym za moment :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted December 26, 2011 Author Share Posted December 26, 2011 Sol i wyjazd do rodziny ... katastrofa na całej lini! dobry wujek zgodził się robić za szofera mojego kota, ale zrobił to pewnie ostatni raz :diabloti: Sol zrobiła taki koncert w samochodzie, że pewnie słyszeli ją wszędzie wokół pomimo zamkniętych szyb ... Ale jakoś dojechaliśmy, transporter nawet wytrzymał, a Sol obrażona na cały świat zniknęła w psiej materiałowej budzie i prychała na każdego kto odważył się do niej podejść (o dziwo na mnie nie ... chyba stwierdziła że nie prycha się na ręce które karmią :D ) Ale biedna Zuzia mamy która koty kocha nad życie od Sol dostała jedynie po nosie (bez pazurów na szczęście) i patrzyła się na nią ...oj jakby wzrok mógł zabijać ... to Zuzia biedna nie dożyła by kolacji :-o Sol uznała że to ona musi bronić stołu przed psami ... i bida temu kto się do niej zbliży nie proszony Pani Hatusia nowego gościa przywitała z rezerwą, ale godną prawdziwej damy A Demonik ciekawski był do Sol chciał podchodzić ale odbijał się nieustannie o mur prychnięć i warknięć ... Mimo wszystko Sol jadła za trzech (jakbyśmy ją w domu głodzili...) ładnie korzystała z kuwety ( w domu jakoś nie potrafi ...) i nie miauczała (na swych włościach nieustannie wydaje z siebie głos..) W pierwszy dzień świąt już chodziła po domu i zwiedzała kąty ... a i bardzo polubiła kwiatki mamy ... co z kolei bardzo nie spodobało się mamie... Biedny bendzaminek musiał opuścić swe lokum na parapecie i stanąć poza zasięgiem ząbków Sol .. taaak... ząbki Sol bardzo polubiły listki bendzaminka... Mam nadzieje że drzewko zapomni o urazach i nie dopuści się zemsty w postaci uschnięcia bo inaczej mama urwie mi głowę :roll: Sol bardzo ładnie pilnowała choinki - zdjęcia za chwilę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted December 26, 2011 Author Share Posted December 26, 2011 Sol i choinka - choineczka w tym roku mała i w doniczce - cieplejsze dni roku spędzi na dworze w donicy i może przysłuży nam jeszcze kilka lat :) Słonko moje stwierdziło że drzewka MUSI ktoś pilnować (a może sama czuła się bezpiecznie za świerkiem kłującym? :evil_lol: ) dziwne jej oczka wychodzą przy lampie aparatu ^^ Tak to Sol minęły pierwsze święta w naszej zwariowanej rodzinie :) jak przyjechaliśmy do domu to pierwsze co poleciała do miski i zaczęła miauczeć w wniebogłosy że chce jeść ... a potem nie trafiła do kuwety .. tak ...Sol wróciła do domu :) A teraz jak to święta widziały nasze pieski ... Po pierwsze Zuza mamy ...była strasznie nie pocieszona faktem, że nowy kot w domu jej nie lubi ... dlatego na współke z Holi która z natury lubi poszczekać wyrażały swą frustracje alarmując nas szczekaniem jak tylko usłyszały najmniejszy szmer na sieni ... a Masza im wtórowała... Standard ;) Psiaki całą wigilię kręciły się nam pod nogami chcąc wywołać w nas poczucie winy, że my mamy mnóstwo jedzenia a im nic nie dajemy .. do tego jak to jest że prezenty leżą a one jeszcze nie mogą ich rozpakować? Dlatego też kiedy przyszedł czas wieczerzy psy ulokowały się nam u stóp i czekały na smaczne kąski które nam z talerzy uciekały .. Koniec końców gdy skończyliśmy jeść popełniliśmy największa ze zbrodni ... daliśmy im po trochu smażonej kiszonej kapusty, buraczków i ryby ... (nawet nie wiecie jak one uwielbiają kapustę oO )Wreszcie czas prezentów Holi i jej paczka .. od razu wiedziała co z nią zrobić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted December 26, 2011 Author Share Posted December 26, 2011 coraz lepiej :) i tAAAAAK krówka już moja!!<Holi> Zuzia .. Zuzia wzięła swoją paczuszkę i po chwili zastanowienia zaczęła nia szarpać i trzepać ..nie minęło kilka sekund a już chwaliła się mamie co dostała Nie oddam słonika<Zuzia> Jedynie Maszka nie za bardzo wiedziała co z paczką zrobić .... a jak pomogłam jej odpakować i wypadł pluszowy hipcio to stwierdziła że Holi krowa jest lepsza i się zamieniły :) odpakowywanie prezentów jest męczące Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aneta_M Posted December 26, 2011 Share Posted December 26, 2011 Fajnie tu u Was, wesoło:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted December 26, 2011 Author Share Posted December 26, 2011 Holi dostała jeszcze do odpakowania psie dropsy ... naiwna myślałam że odpakuje świąteczny papier i na tym się skończy ... Holmiś jednak mądra psina ...odpakowała papier po czym od razu wygryzła dziurę w opakowaniu i cała szczęśliwa zaczęła się zajadać ... siedziała do nas zadkiem więc widać nie było ale zdradziło ją chrupanie :) A po rozpakowaniu większości prezentów pomagała nam sprzątać i utylizować papier :) Dalej święta zmieniły się w zwykłe dni, gdzie Holi goni koty, gryzie się z Zuzią o jedzenie i zabawki i bawi z Maszą kiedy ma na to ochotę ;) byliśmy jeszcze na świątecznym spacerze w iście jesiennej pogodzie:) i cuda czasem się zdarzają - w święta w szczególności - Holi i Zuzia razem się bawiły! tylko gdzieś się nam Masza zapodziała .... to był zły pomysł puścić ją na zeschniętej łące :D Na szczęście gdzieś w Maszy drzemie miłość do właściciela (albo boi się że jej zadek zmarznie) i za którymś wołaniem porzuciła pogoń za myszą i wróciła do nas:) Tak to właśnie było w ten świąteczny czas ;) mam nadzieje że nikogo nie zanudziłam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.