Jump to content
Dogomania

Holi i spółka! Czyli, jak 5 psów, 3 koty w jednym domu spali. 20.09.2020 r. żegnaj Holusiu :(


Istar19

Recommended Posts

1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

Chyba na wspomnienia Cię wzięło... :) Ja kiedyś przeglądałam galerię swojego Gamonia baaardzo często, ale jednak obecnie tylko się uśmiecham i myślę, że jak wiele się zmienia przez niewiele lat... zwłaszcza z mojej strony, kiedyś po prostu lubiłam dużo pisać w galerii, barwnie, wesoło, a teraz tak na łapu-capu :)

To prawda, większe stado ma swoje plusy, choć ze względów praktycznych, o których wspomniałaś, ja takie stada podziwiam z daleka i zazdraszczam też, ale wiem, że u mnie więcej niż 2 psy nie przejdą i już :) Czyli Gamonio-emeryt i jakiś piesio do kynoterapii. :)

Jak ja dawno nie widziałam Sol... ona chyba już troszkę u Was jest, prawda? Ile ona już ma lat?
 

 

No wspomnienia ....jakoś tak, czasem dobrze jest sobie powspominać, wytknąć sobie błędy i pomyśleć - a Ty głupia się wtedy martwiłaś byle czym :P

Na dobre pisanie trzeba mieć czas i chęci...i o ile to drugie to nie problem, to pierwsze...ciężko niestety...

 

Sol trafiła do nas w  czerwcu 2011 r...miała wtedy niecały rok, urodziła się pewnie gdzieś na jesień 2010 r....czyli ma około 7.5 roku? Jakoś tak, ten czas leci. Ja wciąż pamiętam, noc w której trafił do nas Rupert...a tu w lutym minie już 3 lata od tego momentu !

Holi jest z nami już równe 9 lat! bo ja ja wzięłam do domu 5 stycznia 2009...

 

Link to comment
Share on other sites

u nas czas mija....jak zwykle z zawrotną szybkością...a najlepsze są wieczory, kiedy czas na poczytanie książki, a piesy mogą się wyłożyć w łóżku, jak chcą ;) --> Bo Patryka jeszcze w nim nie ma :P

 

nawet na Jack'a jest miejsce ;)

EMC3Std-2QH6lV5QUnASNfSQLg_IY7vuHUqd37i4hdOqF0QqsaKxXd1nVPP_79Y2ndDPVWQnMrkwDds1SPa5_XovVzjmSI6GiXgindD-muJ315HOEZ1R_j2T6-1QT0bckHU27bREJbflK6NKHKqBBAfq1rWu30Y1I4x96rHhYWgHeLiVGm3qaQ_HdbFn_L6aWLu-ts_gSSabQ0YtYYYZCdh9lF9xqLB0l9vldUkqYfoNc-uuMx_D2a4nNbXKVyG6CMou1GKlv_7wXpdg86t-Uck4lZgncpz6rHpwJ_5X1cfejMRG0wcAq637UPmGrjZebt3cRqGmBgUVcJDrBwtzCqswGVtgzy3i8cmSl--s6r4hEBB3xHpiyb5NPhLvYl44GQ1k0wPPekpsNCOSYS8zar-Q_QHHF8g5JwidFFkjcRhatQaAnxnl1jst8XseVQav2J9Fkh4mvVIYNtkV_ZJsR1GGB0wzP58mX9_Zudwe3-0h92VjrbgN0sfu7q1UIMojRwTc3IR4nTMrh4_--qJtEeTf_tcUWwj94EDdCQSYsLWAsGPUSKoydrbC1EgJ3Ue8vT84RkJpZH_G16hmwXMTUluy4My9Js6S0nLzkfSgqiDzDGWrO4KNiQWYthH_0y9fIKA2OVP2ZZyLv09OTdRuI1F_FfZsDSjutQ=w488-h650-no

 

Rupert zmieścił się koło poduszki ;)

Ka3psMoPUFh0bpfy9MdqRBCEfSLYRI5OgLoLpMaVLGzsbE_i9atM3qUN2iQEJByrzsgsm9dWKMbDBvWos_UscUa_6nh2uR9ylLfK6vtrMq5eK4nuIcBYStbf_g3CLZ5WKN5rnugCR6yYf8WLvzpdATCPirQyavg5Qg9lrQcxbFufVlu3dIv_ydKR2d9a4QqnCRSDOk-FSqNJMKyFC6jTL-DmwY9Iut_OIVQoa0L9MSdmamVwuMhBLZYuQEpGXFi_3DtdA1YXTfrn3h4-NQu2zh5T_TpdyCEbGbVjEHQxH-0r7InfvqfN3oQLKKuWwvVxkAbPXBMm2eLC4oCvanCM_FPWZB7Iunz_bjkmMBg1a8Kme20RXgo5Zk45Tno-W-YP5pKqoITRIC0bTUFLwJVMjjvtowTO5x2wI3kXEl4tdj6aDYjUwOz2Fz8ll6Je9_U44X5NYiIUXx4WsDhBa4vml5LXjXS4jycfwVWsEJi-la-V65Wb3EWyBSqUImDl-ZES0kiDoeGiaPjGQH_XwvK-lNuWtatqiz4X9VuYx1tcn2_Pe0eAxc1Ry-BiNoTNRizRj6PqJrA_asafFbYTet2mLjWKI6iIJ-r9h-QeWMkRF6G82qYfokQGGyFhy29-jdrgVFyEgnakRa-dJw5C0BFIE048cdHr9XFoGA=w488-h650-no

 

Holi nie przejmuje się tym, że zajmuje dużo miejsca :P

ym-eAbOkWSzLww1oR7wqURNW8vKmbHJyGu97lfZTKrSPD_cMlwoAFAWEpaixbs3dsl69-n9N8LXK_smj0rOYlG6frEc11QQKudQMNpVvLP_X0pwAmaofasl-7VSi-kykwBQV76uLaSRBdsMe-ic2YCYPhFgaFuviaS-74upIN0mzwmD7A8vEb_g28_T4viG5HqBTVo41xcBohDYWUjN1X52Ew50KIhPtTkqpBH3MYYb8cSeKbFRxcc0SzyHeIcH87U15y7q_ru9MUI0kEnBvMt2K4RyQK_gIjNek5tp3-d3Hb5Hje0PjMgWDztu08wmFQpIKNF1hCtDn7NKzuB_TfXVJCkz1xUu4FYzmEkYiwUYCYVmYSo6RpvpoXjolLNGUvfgAUVN6nlgJlN7H2lqMRumPPZb5Ghv2K0nflF3iW6ap8eed0_iyA2BrrqjooToMpfhhuoW1SJOj95XdR6JNRpslICIikMOF9qmhJ3YqoYNhdRDkvV_e752K1LOQlLfp6VePo1-p-tRq0_9w6fzT8G0ezPJvUr4Cl2U0hDnADHWjOlKNDuZ-dRewCQ6HCfSCZsw1ZqlYfR2GrdLWfSCaUGInJ57isAdIM8OqaSVwbwpsACqpX1S2w6871AvYfozGwsLF48BydcXA2fls3h6coU3Ii7HJtdkCww=w867-h650-no

 

b4HuiQuXFN9qI8OcFYUJfVO5lhx651IUyJFG8QyWV2lS_r8duAry7kAVrwjRGszFIFR3pszuWD9IBzoTLrOvl9A-G3ETO6VDTsLmrxZG8dzY4xu1umGWAkTZKseoOW1HIuvIvbjrQa7rfzLAxyYRwf6OIyHe6XopTpT6Q8OS5JcwGa8CwQPauMc3auHqmb96-59p9b8ydCpEB91itMSYJqngQi7INHMeS2pM7KbOO6h1CChMF3_yEH0Qto531MaVgMsYklu1JtuXWOEGIrtvx7JPT2kyW59mmbnxlX6o5UuuUS3d0fEyCWzcx8sJFcutc9nhJmLKKG5VvAZns6GpIAFKjmnD0dA1yuCU8Wlk1R_MfplV9f12sl5hd0vK0cAOMKRieguca7vv63wUXxrmVnYSwpRK-BalT9wllR9-x66dK9ve7F83QiwStSpHP__PGY00PGISqpzgjNlsCTPF7KmdH40FFxEGsZhUuCaqCISJSnPscStXLElwf1HYyEL4qiMyzWK_89pVFRs8GQdEAuWrxAFcqXGkrmkTpp5XuTUVyR2wnS1Sj4oFxyW5FHkg1BtcgVHkqq7AkYk8gvj6OaqDrUwZFe76xjS3QcGFqaov46DF8Sdt5_fCj_0BZWNf60r4PrAsDBD9aIk2AG7uWIBvGal07hSsRA=w867-h650-no

 

Sol wolała spać na swojej szafce, a Pestce zostaje niestety tylko legowisko ;)

chyba nie narzeka na to

yNVJUf7Zz1pjStY3J-_CV-kNk7O9TLlvANnWHPVWBJA2Se-IQYNSig8gmArwfyduz0fVObUARs0vcwlszQeujnDTZU4DO7eaTluvO17wJtnQyd0mOQsMfnVloX00UC3wdxOyFEVyYtpElXpzFhRJPTdKmMolL6RO0pxpRNfBqYHkCNCLgihUSNxEWi2WEkulu6n4T027jaeUGkKmC_Og0TLEBvkCIlJZTL2hcFBya_XUDGn1oJaKslGyGtG_jw111-V3qBkWu_mdCwHAkQtMB9YMLdxAKM05XuF7uYooHfCsHCygvmvMuHbnwAuBDEkBeW9arR-ASuaKyQ8cKFszCC4JRSIrARW61wxNxvjBsGyuvU9SAA5K7CJ8gb9fyQEGNT2FZ7AnoHNAng9aM8XXC0BLapd2duE6eT8-JhYY1mEnjrNv6MusVJ4qUeZbHSVkGkECICHVKzerS3Awui4f8R6vGfflUkJcmHdThr_lyZJJExtfgsJnQzI4Ga8fvirwHyuiZmeG0G3O2FwVzii9o0wW0UNX6428RdOSDKA7BtRzBe1G6Pw8dBZ4PjNuZy1GiCRypfDzC45h3WwW1OLJxMQBVBjCwvwiIXbZyluDuMKolLvaMvoi1Anir9AGopzOc4awPdL9dnSahN_nyp3hnq1T_dMYKXT-uQ=w867-h650-no

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

Hej, hej! co u Was?
jak się czujesz?

czuje się jak wieloryb bez wody :D 

Jest mi ciężko, non stop bym spała - ale się nie da, bo wtedy czy kręgosłup czy biodra bolą :P. Powiedziałam Patrykowi jedno - więcej dzieci niech się nie spodziewa, bo jeszcze raz takich atrakcji to ja nie chce :P.

 

No ale to już właściwie końcówka...za tydzień (18) idę na USG, a potem to już tylko umawiać się w szpitalu na CC...o ile młody nie będzie chciał wyjść wcześniej sam, to najprawdopodobniej w okolicach majówki rodzina nam się powiększy ;) więc no...nie ma co narzekać, tylko te ok 3 tyg. trza przeżyć. 

 

Mamy już wszystko naszykowane...łóżeczko stoi od Świąt Wielkanocnych owinięte w strech żeby się pościel i materacyk nie sierścił póki może :P A zwierzaki się przynajmniej przyzwyczajają do mebla i że na ten mebel mają nawet nie patrzeć. 

 

Ja to się najbardziej boje, co te moje potworki zrobią przez te kilka dni beze mnie :( W szpitalu to minimum 4 dni mnie czekają (jeśli z dzieciątkiem będzie wszystko w porządku), a może się okazać, że i więcej dni - no nigdy nic nie wiadomo. Nie wiem, jak one to przetrwają....teraz może nie mamy wielkiej aktywności, ale spacer, czy czas spędzony na dworze jest codziennie, a w domu zawsze są obok mnie - szczególnie, jak zalegam na łóżku z książką. A tu nagle im zniknę....to mnie chyba w tej chwili bardziej stresuje niż cesarskie cięcie :P. Aczkolwiek wiem, że jak już będę w szpitalu, to no cóż...zapomne o tych moich potworkach na jakiś czas, bo wtedy to już będzie CC na wyciągnięcie ręki, a w głowie myśl, że już zaraz pojawi się syn ;). No mimo wszystko już mi żal moich psów...i Patryka - bo wiem, że jakkolwiek będzie się starać, to sobie z nimi w pełni nie da rady :P.

 

No ale...trzeba być dobrej myśli, może nikt nas do TOZu nie poda za to, że psy szczekają po 12 h na dobę, bo są nie wybiegane i smutne :P. Jak to dobrze, że nie mam upierdliwych sąsiadów za żadną ścianą! Bo ojcu szczekanie nie przeszkadza (a nawet jeśli, to przecież zrozumie sytuację), a cioci i kuzynce piętro wyżej też mało wadzi - szczególnie, że jak są drzwi zamknięte i okna to aż tak u nich nie słychać tego jazgotu, jakie one potrafią zrobić, jak im z oczu nagle znikam...

 

A wiosna u nas w pełni. Czas pomyśleć nad skróceniem holusiowej sierści

x0LQIxjSPYmOYONFmx9TzlQv_Nvjg_8Fat-ncwDJENl7Oaa_N8NMat1E4QgVz3qhweb5-PWy2o2bJR3uoVwfSAGRyI6D8ynoPilpY4q0zXetU7IjocGT4nuKZd5_thvAhPRbpxoa4ZFbk3QFexLbF9aE9KNfrE5ufk24-3_EymrLdrRr3zkI4VNGqLzFuadr6Ky907BI_5hpAM_fQOa5nvosuZDuMtI_RcMB4givFXw1ys5fQESFNjOwyYB8jyIREvkYc7WAHGuGCErmI_LSzqNq3Bg-lIlgiV6q4FZL14qXpoA3bgje01cKYbFVTb7u3krhddE_4C0GDI9gcXsk_Jco_A5wzRnmIeQQpAxQZw3GiT7hmFxTXNF4MmzuKmsM_EXfhUaBIJr08ziB1t7oKldM88QByHCaU1cXgy5qWVyRr8louzrECmF3sm5oWlkDUWEz1r9QJWt4s_5M0zVwxnXvA85_VFPoOBdrTNL5vgNbiBfws-ufk2w-a23J0Cf0xwNIgR-nPOtKgNvErQLDnVBBWr6P8gyJaIxKa7hxN4XJjWwfZPeq17Mv8jG7XMN2f1mb5U3hv-PsOHlGK5SMOqJTjZyUbasqNfv7JQq52ZDPcRjAIG2gxWfHhsUbdtxnPHTtckheWTl5W8oAEHn-66OcR1-JWzL5lg=w896-h597-no

 

u Lalki to nie wiem, czy większe są uszy, czy język :D

Już dwa razy zaliczyliśmy z Lalką kąpiel! Bo się wytarzała w qupie. Na szczęście nie mocno! O ile włożenie ją pod prysznic, to walka, jak ze smokiem, tak jak już się z nią zamknę w kabinie, to jest grzeczna :)

FqKByFeqBqUsLVIu3E1dXiE5capcOUdRKPkI0ZtkOngprJcfzEjTogEHUniQ8cxtXroSbDolB0AGCV1jlU7MHHV0-DFTheGHvoyqulsPmY8YyQLv6lxiPH0zedJADDX2qUnAgkT61zxaoXOrg5vyhBARxOG6TopTLCryrmnVfudoF9hjxkewihMuwjob1GK5-R7HU5jRFe1TflGDZevny_a86lr4o6PadByj6onwxNff_368P01Hk_ygKULEltiHuZiZD0JJGL0a1etQ8rnE8qoPyfyJfhDfPYyQmJf0Ez4sWK7a1FTpPuRwEPdV-CX7loyg04RfKlK34iR3Ogdr4P06ut695jTjDnwZ9OHauyy2GAplh_lRnRiFT7FYEQBXHD6vqLsYiMoXgtfDVOrGBJSvvsSAB1qP5q7aigPq69tg7sIX8oBkHr1lq9Hp7Z5eMsGDQOXukXPaZT6pKrsNnKjYUNnrIhiyqaJO8B4bhOfkJNbts_g3XvovHcqFzp_uPg4fkSGKc1Ln0I9j1jeGj2aSKfOUZ6xBB5bBYPWUKSGyfdNquZATwOawGT-UZ8-9RQ0ky-jGw4fTyY2s5FkAZ_t73Y7et6GaD1V6yuGWNgiZqAHNydNDmlvPc2I70PnSc0QL53OjCSyPiOxF0hEjA1oZPzkxbTsY5w=w896-h597-no

 

e1b8RxWXXbnykrNV-ugcw24FzPWwocyJn0szDPjeNFRScQBuKFmuEpjCXFfMdfY0RMMUNsNPH9Wfx0R4mKz1aCYJW7cVIUBs1b0zdZfeNWWHeMEroUFVe8PoOb4Ty-yuMUGyO6HURwFHgeMkh7s2EBBTttV2UNgLYbHyhAUwarddDao8Bu0F0CVV5vlNjdqbmhLBJawj_BWWMAW5EeAfUIDwovRQZB3_4oiKvlOAG4QUe5UNVFAkI9jGZsrnoDyXECL-DKulrOnioOaYWqbTFA1_Uufrn38t03OMrheLAlEF97iFT7bcPJxGpml9NWCox7-0oZwbh1fGwIVHiTWZQyVW8p3ezyX4Fzzg4XpoBvE2IIM99NI9Zp0skz-4a_xgpdXXYNHGnf9THRv-0u-Oe-t11_Z9bn4beHghGJSwLwaKicrKynHAgxJS0hQ4QK1cPKqLEv0_Key_ivT6za97oizsvZ0jU72LAjnomvSC0ioY1Iqx2FKyf29uElGH4nIluGxLE9EUbCFPvZqw8koTaBrAbUNUPTGzO5aqvUM2p44ELvsxmK2CtObPm4Wk5rNxxfwZLAd8UqCGCb1TTngiOvxCjk3s-Bup10dphpAgPqfZGNVoaVDNVBY2ETFTvILYfdU-uRe-9fqP8n9-Y0jPNbEQKHfLxC0qtw=w398-h597-no

 

Ulubione zajęcie Pestki zaraz po jedzeniu i zabawie - tarzanko!

5RKyK4a0Xc8gf8haA225ys9JyVUiRItItzfESbTUUOpx72035mQpa-RlVO51eFI-mRJm4nyxubR89hVtOMkPGGI27xm8TlASJBbxCqpELUktM_EGDkqkqpGfztjiGgPzKa1i43HZ7AEUv7r6eUrktu3USPR5GvX7wrxanaGJPt30VO9hLrqeeDAZ39LhYloLZy61UrVl4AbVupxgDkNnmChv6ue7d-ePlyiv0IwHZDvbwHVsYpTsD5zam6PkrnaLp5I0HXdl8WH0ALZhkTheseumv4TlHR-OpoP4pYr13XSjrqxDKEoPpPZTuxVQQzwze67Z5NxgztNNw5OJFvu-xSlGklwmWm8nC77W9RtxOyLDozfPeIKCTViLMzOTtO0UQWCWUeaq7PhCwUT7nnV167-COQhgcVLnXYdI4hWf9ICuJHRyRGjv7bqgZeCqVU9DImYD00ZAycobfre-H92HniLTa5Jd2DzpcKScJ4Hu37ljJA5b2ql40WULLUNkUU2WBO6CYgFIxqbMiHedTFETMCMTQzf-NsMaDHBiFYSIjpAK9prH5b5VH2C6kXb2-leqlwrF5Dx_QjwHeTI935a3C_-YfbMVZx6W9UdbEx2jovlvdypotXs197NY5qfcjscZay1M0FF_R5sIi5HI8-xBP8JUNdUuO2F3rA=w896-h597-no

 

ale o co chodzi?

Vjh5E3sN_dYmjBMDF4iaCjlFUAHn3LWdYKm0iTjl4RiJv8lA7q-b7x8uuv9Sb6AfW4NoCfhFV18-mdhF1lYjfUksI5zHkwJD479xOQ9Rk7jVCSEnar2GpDbr9LJpXMXSsSeBJ4Z2Jyezy8KHD89lML6NH5GHWJYvqZ7CHLcLHQS9dO-O6OkP9oq8VVqNg0WGpNC4CoMIehewNMoCUguaYQt7HzcVMx0qx1U9nUPtvjUC5e25hwxFJreLbQyOdFGX-wgZK7P22M-cgCaMadR7xVkgn2VhNcrGKmGgVEnvr2CZBrkLhU_lwK0r4qkdw3C780ImKzRlnVpGZ5JnospY-XQfpTo7Jrjx63U9Pm-e_SMHMRfeqeTri0xuCULggXfaSQNfduhHpeNEh1gl4EkX314ExORlj0S1i47Lf28igJKaQdqtEFrItUxvwgP9xEORQEH0z4kqrtVkRVRzwJ3IBIRrUT27TDvrR2JEEZ1DJHRplVC5-5l12j9Wr-t4Z4jkfTwKpDe2sKi_8GVgZAWwNbW8-gU5XWlopLNidmOr36o45dYDx8bSyh9I2N0N7Ly3uIJNh-U3iIsDgFTXML9H1pYk6yG-bXT7HBZK3kn1_fK0a-6FgJpDeYs_QeHKStV55fybYCBiTtTrEkedmpFk96IkyNvJFUQT3g=w896-h597-no

Link to comment
Share on other sites

Oj nie lubi Lala przytulasów....w domu to się pcha do pieszczot, uwielbia drapanie za uszami, ale na rękach nie lubi być...ale do zdjęcia musiała się poświęcić :P

1yCJcdmgx-p9TEWvodcvs3xqHiAuqEsVCv7qEjP8Zybh8MTHbJcGbjmf7lf4XAm3jNWabkbRuiDh9UivGSv7nKZpb41PIRfxhIX2JxRZv4z3ZeSmabuDK5UAT9aiJ4-W6HQyhZVNU3yOwAEkKz9zEYE9tf7ek8dQP1RoxdIDBpv7cxGXeFeAc4OZP32QM2RFhFXbLoKqI6pPtuDhj5iKah2I8YJ2CJxT2iSXloF15Q8REFWHQ_i635e4jUXjuEDu_25h-Z6-YE6RL04aioNwilu6wVq8u2nLU_qRFJpZscB3Hw6tawW9HwzxBl2OGxseKFJq2SU48qLrfWUdfdrPdf5veUPNxXgMJPxPoXp_lKx6G6MSh1JWWuc85tCT9aht7-hkVzN0wREACU9LQ3ylMjp1AxCtUq0tCna9BjaQCBAIcdAchhjMuxzZQlNEk8EeU0K__t7ovcwzFkus9YdH-BrlloesM9-IjD9BKEAC_batORsulAiAOC-p2ou5ye4FEm8l3zO5CgB1r55Y-AzwCYgmsJYlHRdlAyrtP24dpdsj2ZruBL1WT6o0t7-ag4U8xaiYGVuzkD0p-xs_72dilhccvLJWSBRAhNs0pYCEZxzyixXhXP2gbWgklxCeIwW0WPF3ZM2EUZrrx-eXP-UWn4lJQJL4GX6JZQ=w896-h597-no

 

a to Newton, pies kuzynki...kiedyś się tu już pojawiał. Newton pod koniec zeszłego roku zachorował na cukrzycę...pod koniec marca zaczął źle widzieć, a w 2 tyg niemal całkiem stracił wzrok :( . ale radzi sobie doskonale ! No czasem się o coś rozbije...ale radzi sobie. On już będzie mieć z 12 lat, a może i więcej, bo w sumie nigdy nie wiadomo, jak to z tym wiekiem ocenianym w schronisku.

dTDm5PkQ55axmhTBLHsmDS6BK1F_sLDuJ01nm86WFbyR5ffOObax7XbxoJLf3B5RhxncrQioa5bpIOd-1YfqEgMRTF3Tv6pYB8T7xYneYKCZGBy5uDgnWa2XsHDh4-shittyMWLYlL1PyrHzP_AnzYMY7423iYQU2MUEZehMPV89LBwxfPLYSBd0NwnWlZRF0C4Oi8q3-ofPFfc8QAkXcRHVwtsvzV5ZwHSa6MHhUjUZ7tFaBwCM_ebnTAPb2Dbbj3dHJbMJ3EPvBxquhmZh17Ogsa6u6WJ18pu9tMdGMhuOMmlU4rbmS_KZIlGC0-F9-b4DQjwGRoSelHHm07oGJEJUUmFPaunbRpas5wjTyFFmboKBIJK6XLaHRQAq_d4LCs3tHZmVwk-at3tswRfvAE8SrQuaq4v-tU9KVOl7yyVKo_AYSXnigankTpD--sxEDTeovhgNLU2yaEZE2ndf1NkfbRrlcwPwDOw1NxQI1VVM7_hf_GQqrO8ZNr7QZ_S7kGtOZU_GzLvc6Y7-OKBVMhf2vM-ozRsskXoajngf32qW8gQNYRjIlZCVJvRYpNM842kdiAvCoRvb3UdbbgSIJqxLtT4t-PzJLz9OPIfqDgwUO7q9VF9tZAORFWSj6WLhDr_ERUqQV5DzP6peMaVi9Qv6c5ZhYyJ4bQ=w896-h597-no

 

L2GmmwkfE4l66UfgZwTlo6sVNSzuIelj8MTDN3mbnTu9BNHoXdBlceDD-bdiFQcZHii_MjFlbIosZBQilyDRUutzBW0Y_K4TvDKyHEm97OPBBCkT9FwTzeeZBvhrmfOyN3bW_1GobR4VaD6ROniLd0Lw-fLiY2dCbxD2wA8enLFyYl_RslOSQqe2kPp8WArMyeXBNtIkPT10bXAAyBK6NUhMsir6MjyQh7V_UVJGU3Dk9E6FlSyflWElS9saK5D8DfUvS6EdgIa-_KZ1spxofF9FsoVdEBJkk-69urn-LzNhzKrNxeutfVlbdL-AR8zuvE3yEHZqu3fLf-gFyir0sbB7Lo6NSuyf412Tlv7k9DG4-ttWr56QLKifU4ZqYqh7R7jGC81UBVjJzhBBgXQyfs6Q8XAUGbVLgDyk-jxUW4It1RK2MXlfYGObi6tbWvMVJLipR4SuTWh79PK6DytH1t8H0DVvybmUf6OmE2fluzGCB2UW7OaOvwHID5rFFJwqe34LFSVZKmBwUlGos4Jfppldng44DpQ03F3E1qXl_Ec0Xn8FzCEZmmsmMbyDhq4lHOZueF6X-xJiM89bz6GWPKAsLsdKKW4880G-Jox-wL0ZOGKAxPJQcKsueREFYUPdYsap632fny_0nXCSHPQUXL_neyh4KdgWPw=w896-h597-no

 

Maszka kocha słoneczko 

ICRKNWFVKZuEV9fttGTGoOV7tq4EEolP0kekeNeuDag51fJIQxntuZXXMEohQKfgbXD-Fevy-7BJIHKQQ8S6Wo4St6IopA2wuCuVXAAnJnpCKj_CZ9BLos622WRiOj0sOv1LgPtei3Tnx2-i5h-cMVOtfyJ6opC2BcjJYdBAvXsE9ZGjhsywOUzQEeSwaPoVz-sj0nnPk-PAd7iwHF8tvR_rK7xJdk3ZfyteCUFjy2b1_1-5Q6PQPpiT0ng8P8NvtY0-eVbcjB5VgcVw2vEsflCJWIJn-nJ1lHiAqy9t3SspPFRFaEhmzIzj7MqjDCyRMhNUBg1JzRGRkoOqqFh6WcxxNIDYOG0Vka0zfvLtrPShm94KOdE9HZD50W8JXO09O16htGzoRiuCLY_XFISFGsYVfghW7u65pIQHnmz9_wIaCIClnSPKKftGCjv4Xb-8zTvWmLHrYf36aX5R69anIzC-Woc7qK2OJPth8q6SUp3Xi-yNkxGbxlHJyqj1abzWlIbR0cnOxjqjbD-9SwnR1ztlNia_gEnlc7zRNAsgfqY0wc0VnWVX6pdqiqpDwAA-3-r7mSpslOxOgddwPeyNPXDIln_Z48jAmG-8zqElq3L7hUBAnkCTZ-YFTxjHf1dTQsehzoV0hLUsRgcRJ3RBHL5ONE8hcf4wgg=w398-h597-no

 

i siwiejąca Holusia ;)

dniZlNF6duiXrtbFGs4OyM0efYPPU95LsGF4LX-LgSgmdMnTjDOR2_dSXQWocVik5XZEkczhPuvuga87LZyKT3kIaeLh1yJpejo4HmQNhwnJwpxWy62nYhtyI2GFrwiKCCYhHj_q49P27E5vBqPioBXODO10qb2HqQl0fnj5_bSIBx21c-XZPplwfpU09gyBp20t6sZ7doOszYuLOmxWD9AzYcQJzVNEh4ty7ExVG1BlHWW26hZupUEcbTm1Ol69WMsM9mnUNIdJr2cHdWHs9wZbPn4f3GjWAVCpo9S079s4u5ygZ21vroaZ2q3gaIZUw4TdlhqHo_Wx-uQbTygzYkjguCgzwCNkE6Fzq-o6JafpEN_lFJ7JY19OdGWa62VelojBJ__5iHboZLqSj0avXfmbEdBYDXkkVnHdUmmOX-XAuw4jawJejvee0pmyP_hYkJ2nB8JjOrOui1ZtXGpANnbAWHOsmVcwJ51L2SI-WVft2AR1hKdyRskPXg8oFrbYZDUP9g03eqC6tVVG9yNvUSWMqPrqfgwjsN86ZSuvHnomtlx2wp-v2e0i-L3FdA2IadikS5h9abWzR0iLSEr-GmJ4-9aw_hOriM1urn75ABIknaoQnwO94NDJvd5Z7z_-b5yrXE0W8A4TBP85SRFV1FuJj_79XRsD8g=w398-h597-no

Link to comment
Share on other sites

one się uwielbiają podgryzać ;)

PCHzTjXZXh6HxPmA2AzRnMyBzf6Mhk0UcaAU92gZed6Gaj0JGGi4fxqwn6P8TsSxVtL-I6hcUSr0syUgNnvo_WUdJiaiElMkpDeTbFrPx_De0BIcdtDU_5-Q70KeQvmae37agjTVuOmqhEU_24ssZ9YlGNN0IdFyghiKjvLyQrHcjRl4K5OXHyHyVjk6uZmix4aAjNkUNG90ealxCSjMdBMrT0EMSUnlP3OV0xBhxVJ9R3LzL3D0McNoX1a15WHksDqxGOgoRJUXX2XwoTqpFItLcvpgQ12TtZ7Me4P7KJhPnr3kI1MZ8UcmLhm42w_xpkR7Nsi3KdZnZTqXFHSEAyt8MheQzv-ataHonnR8JyqpBWG2lQnAh4aqABQNbD9eIO2JWppVJqEyNNi2-NpyvOly_3ldnPP1BZWghtM9XIUlQYv_-PZnVmbrLWKT80eN4kZHlKtsloucYsqY5YPZvQKuRUu287y4tyBvMwOOF5blnI6pDqtqPxs9TFAMYs-ApBZYpyi9sVm_3pG3GtIDrSBE-wreN9HaaXFS__mzWUnAtuXSn4Ks4LRCjFhbZK5xa41e3rL5h_4GXXG4XRVAYUSRybg6Qd9_HAhsBg6auoIJ6Ff0liCK3Bn4JHgTsp-9z1Ecnb5qeqCfpteCLKqY3K-H8J6p92o9gg=w896-h597-no

 

0dx_stXi4LmzQd6Zbo-VQQXRUWJXefazvNZn4_uHCWJzPp5CokUHlQaDLXiZdYo40xKFFO3YXpkNzgkVFqsLOHXcYf__HibEFStLg-c0jjuL5nq1FGnAfH6H_QVCr9hBK2-MORvrh6XKz7n8OI1Ex8fuuzAggUqeuWRTcmAcYFaiwImDKBgSY9YMleSt9KFp3naLOr_35x5tzFMAQ0yT1u16IHhxz3XqKjtOKoL5aoSjA8IK3Y81R6NBEAmntrXPo0p3VOIetk8SQBtadBYAtJ4xptPZz9PCO3EGWc7xoM-HmNsyKBue3U1lBlrUOiVfjosI2uoWvZC-zaxGNAGCdrWGGGvoAjDm76kt7CqNj93_fcATvJaPSpUd8oGMYv6aCZOZd-lIeo1o6cYluPydDqCoTe2P7sqQsH5kYq8AV0xXzHilQ7AhfcTPJqSpJc4qIURjO3QwMfgOI5CqG3IfyOFambw_Rch7owmqV6vJk-TVdtFXz1cbY0RmrMGsIHCbz862e-RvR2KyxRnx1h1zs6_6EW2gUXYhcMLjtOyYPjc70YfWBiHYWAD3sTJkzEFXRUHQAAnVV6J826VqknREh1prXD3-1zNcHLllEvcdh6GGkLYIv60XR8w5UnGzSwtoqOFWEkoNjMGHJT2cGYkyN8KAppl7u-25BA=w896-h597-no

 

że niby takie grzeczne :P

 

O1RxnxzjQ0FrMrQtVevH2NJh5o8t4EUuh8YspTbQ29Q5uHboOee--qNsbEgG4n0Mp-d3m3iniKyWdzC03f1curzYaAm8K0yMsRkxCRfFBDqh0Nxyn13yhqL7JBG1AE4w0EUjsd7SCJ-gbC7C_7WHR-3Sw74xlhwb9KMisgg_DfBjao6ke6K4T5qT6CjPLDTmM1s1iiVsbDOgR0G_BD6WsWLYn1eDZVBrtJPa12FHz4rgHLahLQvpc3uPuAz8fh34F9jxTv4rd5jo8FCIjcrmqkDC7_F1rrnD0LXK6wT0SAkl5ubVpasR17klAXyER1ywHIqi-Hs68ZokhC7QM8J1r1KAJ_useHLwss3Uu-FHz-FaN2VQlxO7ZJeIBivmHwmmELowofD9m-NJ98qpaEinIWPfmP5ofUDMydnBLphirp20glyKkJCRXfck5WeVmnWHfBGtr4nubhJvlIJJfK_cBEznASKuQ37oJURKJix1Jvi-EkfBopcpb3t6YppbvnxHFrDavSSB1108fz4utVkINeQhTSXVo5S7A8IMLyGXcJYep-cQePjJ0BcVrmwN0g8svLERdJDp_7M70HaYcegeaiPdB-B1x9CheF_rh8EzZIovAWVH_mrNzTFjUa7Luj-1HU8TQUxCNscN6AwnsFXVJm3R5JCb7iDrtQ=w896-h597-no

 

pozory :D

s3Vtk2cIuj4lj2FiOs0qnujuNeExyDdp44TRcecqtoYztjNz-xQtlG8IWJrQ-SuOgYmFVRAHi65FHCcwalr1ZyEkGID8ZuEvEM5iswYRI90P6PkhqaIJ6vZK49dZtsOOAfvQHe1ND8cAnekhtHOA9iX62-EBl6jNCEq0Z6vgQe-kKUdo5Uux-gBR8qe0k-IE6yJOQ3Fz0M6Cr9mwcygj6XMxeww6xYL4KzBTlkSOpidocLwpcq1DA8LgTV5jBs7raaluo0nFF4n_e8VRJwdIgjLMuc-WqFkyqdSDAFN_6vz1BapCpPS88oPzREKvIfBhlQZkZ3d-OOWZ82RPeT_ONeTlc8yjMaJ-lzsdFWgfw1tuVb1iqY48f4RIzOS5A7fUjBtvGwFcngMKOOsLudpGn_wbwoJjvtgD7J6YQV4wXpLrnX3IfJnquOgrcrF21ZJAi0tkophA95NuWgamab6-TbypdczxfEnlDyUV3J8kNe5fNP6xhzPHc741NrPkOCFMeM0LFtmPx5XgUJakMqyq6l7izJbaDnS8pEO_Icrlg6d2j0rlF_epVL8HU7jnpRn5iNQZnd9R-4e8izDPo5o6NHvTstNSduAZLyX5wkVe09BWH92h5zys5HF2Kspw6792iEasnF9tIZGUaK6n_HKKVWajdfnNPal6_Q=w896-h597-no

 

zkJ2zdx6xmyOPC9-LB0Rf9c6HaKMACMInKu4tOwnV61M3m-oA9YkL1YeebaT5EQRfM5Scb4sOdz2bSqC3hIPSOTXXz0tG2GC-6krfE2ZVEJygz605ybaxxHhAiltlVBAsYFMgxKyJJXTWwVHSfNkR4-vmJxFQTGeKLyBPBwNLkgfrTz1CfUyFRN2II2ngGDIAstXAoHybwOQ4-mhyECZaA4yUVwVm_Jye_X2s-U2KQc2iXCLfK3pdSVzeJeXz2eC2BACkpwNNepPiPpwtvQJvbVnfOBGwk1QKHFmuYjIXZgTyPvw2o1oIR35agPWygpXysArWJ2gdZr6QAOzk2QLWRAfh5kLr38_O38tQHfisD5v6mWCSiZ66Ltm4WXKgWZMtyBBVijVqDIKCJV-RrQlFp7vHS3iTjLBildQX6zsM5gCjWUMsXx2Z2aG9Z6Jg1ln2YR02T-5Prg9sytdw0XessAnQ4SyLD-vQuJyvKkl-5sOubfvqy5cCnSlJRZznrBWV76Vn3lHd0JKrUf9hEJqvq0Ct9R0x_CX44WWxnFBKlK9nQ6AJy79g1PnfCtEoGa5HVwXcU4j1guNZrSP-x_TDaCEr7t__haOtkbRvyHkAV_MIvDbtkVSXS0IcNZFpVfY5TxGN0GVEiQL65Z1Vq7wvy-v-euXvMgD2g=w896-h597-no

 

nie da się gniewać długo na tego potwora...z niemal wiecznym zacieszem na psyku

4z4ZGDy9A5FrqpZ6vfvpsickOu25B13wG73lIjFKjcmINjIp_LSrCIFWdSUMtq9174PkHp9YnWGdV3q_YoJyFxuR4umVmIBrpd5XyJn1Phh8FXKb9ZbgwXGVijJjjADplpOGSc4feIFbT2n6cvICaM-9Ys0W_XgUKo9cq8T6nTbbFVDPvKDA23QKIKEqFKeOwkA_9yNbiNbzCrjdDvNHZ-NSoaBN_1veAMVpff_raIPLDFBxsLV-miTSYX0ZPrvFTzPUHAtCr5qTAhx2vcgjA2NwxOR-O9OO4NgRHB7M-Wk40p2bmzBR1Sv84B351lqUZjSqoJzR99Uyx6GgNE57vKPa03bUB5jiCAdgP0q7I1mWojqJ3yrzAc5ZPBFMRnS6hfVCeG6PibnJwj6lz5DcDRo0uh70fzGveBA8bP_lhr5FVuPAZbVvp0KFp6LHSalbuQfYzco7v40Q0dlDfBtuXv5KsmUfscx0afDR-P3lVERrS-Zh0V-0ZEK_q7-UprGePKGQ9LX8mlVTF_K5ag9ilRTP52UyYhjw9T1cfYAN02j69jsYhOBhhVe5SzeUOSTeF1oASfH806rHhc_p-jJbStnxOX8LcYqwnmoxIqY7kolKxsTHQHG5KqrsilJIq7rBwcIufaxCwmLdElK400JbdpkDCjBEpxEyqw=w896-h597-no

 

Lalka jest najlepsza, jak ktoś do nas przychodzi...chowa się za mną i warczy na gości, ale nie podejdzie ani nic...tylko będzie ciągle przemieszczać się za mnie (albo za Pestkę) i burczeć pod nosem i patrzeć podejrzliwie na "obcych". Nie ma z nią łatwo czasem...z jej lękami, ale na codzień to już niemal normalny pies :)

 

A Pesteczka się trzyma :) mogłaby się bawić i bawić...i nie rozumie, że nie może biegać tyle ile by chciała...ale daje rade :)

3gWQRu2sp5YskEUg5ib66bAtYDtR8N2M4dx8kovi5urd5dX2buhiuqczufOVeTnyRwXFjQiAaq0BDMvmL9OvCMoLSqw3EENyqBNTBW7-znh_2EKXSvCdEPYbNMGtoOtn_KU8ZWKFK3hILTZu-wesjLIRB-n93rNIG_WvbMIywE9z_aLS9h3ygo-NBFuqTZ34tZiutyb36SzLinnfGj90vqAON_MKqDa2s0PKNpfb6gdKu81raWTW1dwx2qG1s8UXNF2LC64c5OfR31IOtVaXPDRDItvVUl3XsaOJEbOnlcfzrUk-cP9hq2yXwRKCJ-Hwc9LkedDxR3nQ-gZFB8nVm-zgSC1npk5YW6x8OvJ69cn6epsiDRxSlaUTHo_o5saoK2RfdtppqBgSVokjPy-MMe0zL7HmHeWJFWxI71e99YCOK-Vjjkcle6-2jCcH4dXp6k9SXqmljjhREbteYUd9d7Lk9lWAyjTXRxVhm6wqgPJhhtqzrn0KTiRo00-bDVsDlP1Gheq5qNvNNGWCZXqtbqXXn6LwnlPY5yX1hxcMan-_Kskpd7Je9IfuV9raPxT8PGMfhjyFdH8MIjp6AcqgJJz93cBb4fTlUrijnQBGihYgylTlSkctWH89oFbgVfetHEcD_5PsxTsmMnXSq9srjvmkJH7Kag9F8g=w896-h597-no

 

Idę zrobić sobie jakiś obiad...niby kobieta w ciąży je za dwóch...a mi się jeść zazwyczaj w ogóle nie chce - albo jem bardzo mało...widocznie mam z czego spalać ;)

Link to comment
Share on other sites

To już?! Już czas na wyklucie? :O Szybko to zleciało! 

A jak sobie radziłaś z alergią przy ciąży? Bo odstawiłaś leki na czas ciąży... i się zastanawiam jak to zniosłaś. Ziółka cokolwiek pomogły?

A próbujesz z psami chodizć na spacer z wózkiem? ;) albo puszczasz im dźwięki płaczu dziecka? :)
Będzie dobrze, nie martw się na zapas o psiaki! :)) Psy szybko się przyzwyczajają do zmian.

A Lalka przez swoją łepetynkę wydaje się być większa niż jest w rzeczywistości:D
Po Holi nie widać wieku! Morus bardziej mi posiwiał.

Pestka też nieźle się trzyma! :) A Masza... cała Masza:  ma swój świat i swoje zabawki, hahahaa.

Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, Tyś(ka) napisał:

To już?! Już czas na wyklucie? :O Szybko to zleciało! 

A jak sobie radziłaś z alergią przy ciąży? Bo odstawiłaś leki na czas ciąży... i się zastanawiam jak to zniosłaś. Ziółka cokolwiek pomogły?

A próbujesz z psami chodizć na spacer z wózkiem? ;) albo puszczasz im dźwięki płaczu dziecka? :)
Będzie dobrze, nie martw się na zapas o psiaki! :)) Psy szybko się przyzwyczajają do zmian.

A Lalka przez swoją łepetynkę wydaje się być większa niż jest w rzeczywistości:D
Po Holi nie widać wieku! Morus bardziej mi posiwiał.

Pestka też nieźle się trzyma! :) A Masza... cała Masza:  ma swój świat i swoje zabawki, hahahaa.

no to już...leci ten czas leci ;).

wózek znają...ale jak będę z nimi sama, to Młodego mam zamiar nosić w chuście, bo nie da rady ich wszystkich prowadzić przy wózku - chodnika by nam brakło ;P

- dziś mi właśnie chusta przyszła :D  Z firmy Little Frog, taka jak ta

https://littlefrog.shop/product-pol-2670-Chusta-tkana-Little-Frog-Azuryt-4-6-m.html

pol_pl_Chusta-tkana-Little-Frog-Azuryt-4-6-m-2670_1.jpg

tylko takiego noworodka to się z przodu nosi :).

 

Ja mam nadzieję, że dziecko przyjmą do stada, jak swoje, że tak powiem :D. Trochę się o koty boje...znaczy, czy nie będą chciały w łóżeczku z Młodym spać, ale nie będę się martwić na zapas, najwyżej zrobimy jakieś antykocie zabezpieczenie :).

Na płacz dziecka, czy to z głośnika, czy na spacerach koło placów zabaw nie reagują w ogóle...zobaczymy, co to będzie z prawdziwym i własnym bobasem :)

 

Lala jest niziutka...ale nie wiem ile ma w kłębie, jest za to długa na prawie 50 cm :P no i waży około 12/13 kg z czego najwięcej to chyba właśnie głowa i uszy jej ważą :P.

Holi trzyma się bardzo dobrze i oby jak najdłużej tak było...aczkolwiek, jak ją przygolimy to będzie znów trochę bardziej siwa...ale lepiej jej latem bez tej tony futra.

Po Maszy za to w ogóle nie widać mijających lat...ani siwizny, ani nic. Jaka była, taka jest...od 7 lat waży te 7 kg i ani pół kilo więcej...chciałabym umieć tak trzymać wagę jak ona :D

Pestka w końcu ma jakieś wcięcie w tali :D. Ale biedna wciąż musi być na diecie, bo ma tendencje do tycia niestety. Więc wydzielamy jej karmę starannie, uwzględniając jeszcze to, że w ciągu dnia jakieś smaczki dostaje...i mam wrażenie, że biedna wciąż głodna chodzi...znasz pewnie ten typ :D Wiecznie by jadła i wciąż jej mało.  

 

Co do alergi...nie wiem, czy za sprawą hormonów, czy tego, że więcej w domu sprzątam, częściej czesze psy, bo mam na to więcej czasu, więc i jednak sierści trochę mniej furga - plus (odpukać!) pozbyliśmy się grzybka ze ściany, ale jakoś nie dokucza mocno. Znaczy czasem mi wyskakują ogniska zapalne - noce wtedy z głowy, bo ja się staram nie drapać, a tu swędzi, jak nie wiem co....więc koniec końców ja się drapie, a potem przeklinam, że rany mam, a i tak jestem niewyspana :P, ale tragedii nie ma. 

No i kupiliśmy nową pralkę i suszarkę do prania, która...tak świetnie zbiera sierść z ubrań i pościeli, że nie sądziłam, że jest to w ogóle możliwe :D To była najlepsza inwestycja w sprzęt w tym roku :P.

Link to comment
Share on other sites

20 minut temu, Perełka1 napisał:

Marzena, gratulacje!!!

My tez zastanawiamy się nad suszarką. Możesz którąś polecić?

dzięki ;)

 

co do suszarki - my mamy z electroluxa suszarkę kondensacyjną. nie pamiętam modelu....ale z tej firmy jest chyba tylko jedna suszarka kondensacyjna,

to chyba będzie ta: https://www.euro.com.pl/suszarki/electrolux-ew8h458bp.bhtml

jedno mogę Ci powiedzieć przy wyborze suszarki - szukajcie takiej, która suszy powietrzem (kondensacyjna), nie parą. Bo te standardowe, tańsze suszarki suszą parą - i zużywają przy tym tyle wody, że się to po prostu nie opłaca na dłuższą metę...

Nasza suszarka, przy praniu 2 razy w tygodniu, znaczy suszeniu pełnego wkładu, zużywa prądu miesięcznie na około 12 zł i zero wody :). A do tego świetnie odsierścia pranie (cała sierść ląduje w filtrze, który po każdym praniu wystarczy wyczyścić ręcznie) i jeszcze produkuje wodę destylowaną :P. Mniej więcej około 2-3 litrów wody z każdego suszenia, która zbiera się w pojemniu w suszarce (suszarka nie musi być podłączona do odpływu)....ja tą wodę używam potem do myci podług ^^ Nic się nie marnuje!

 

jak nie macie miejsca na osobny sprzęt, to można pomyśleć o pralkosuszarce, z electroluxa jest też jeden łączony model, albo z Bosha z tego, co kojarzę. Myśmy akurat woleli kupi osobno nowy automat i osobno suszarkę- u nas stoi to jedno na drugim :)

Link to comment
Share on other sites

To wspaniale, że alergia Ci tak nie daje się we znaki... ja chyba mam największe obawy, że nie wytrzymam tyle czasu bez leków... :D
Też słyszałam, że najlepiej kupić oddzielnie pralkę i oddzielnie suszarkę - lepiej zainwestowane pieniądze to są.

No hihi, Pestka myślę że miałaby z kim się u mnie dogadać, jeśli chodzi o wieczny głód :) Masza chyba faktycznie zatrzymała się któegoś roku na swoim wieku, kondycji itd i tak się tego trzyma:D Ja swojego nie strzygę, alae podcinam nadmiar sierści: teraz znów nadaje sie pod nożyczki, ale poczekam... a może jak teraz przyjadę to go poobcinam troszkę :). Jego sierść rośnie bardzo szybko i szybko zaczyna ciągnąć się do ziemi. Śmiesznie, bo przecież to nie york ani maltańczyk. 

Trzymam kciuki za łagodne i gładkie przyjęcie malucha do stada. Zazwyczaj dopiero przy raczkującym bywają problemy, ale na to... jeszcze macie czas:) Spokojnie coś wymyślicie, aby i ten etap spokojnie minął. 

Ooo chusta, ale super :) 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 10.04.2018 o 16:08, Perełka1 napisał:

Dzięki:) juz od dawna myślę o nowej pralce i suszarce. Ale bardzo podoba mi sie to, ze ta suszarka zbiera włosy. Chyba na raty kupimy

polecam :) pościel, ubrania, koce - wszystko wychodzi bez sierści (no w 99%, czasem jakiś kłaczek się zapodzieje). A na filtrze u nas po każdym suszeniu zostaje zawsze niezły filc :D. 

 

Dnia 10.04.2018 o 17:32, Tyś(ka) napisał:

To wspaniale, że alergia Ci tak nie daje się we znaki... ja chyba mam największe obawy, że nie wytrzymam tyle czasu bez leków... :D
Też słyszałam, że najlepiej kupić oddzielnie pralkę i oddzielnie suszarkę - lepiej zainwestowane pieniądze to są.

No hihi, Pestka myślę że miałaby z kim się u mnie dogadać, jeśli chodzi o wieczny głód :) Masza chyba faktycznie zatrzymała się któegoś roku na swoim wieku, kondycji itd i tak się tego trzyma:D Ja swojego nie strzygę, alae podcinam nadmiar sierści: teraz znów nadaje sie pod nożyczki, ale poczekam... a może jak teraz przyjadę to go poobcinam troszkę :). Jego sierść rośnie bardzo szybko i szybko zaczyna ciągnąć się do ziemi. Śmiesznie, bo przecież to nie york ani maltańczyk. 

Trzymam kciuki za łagodne i gładkie przyjęcie malucha do stada. Zazwyczaj dopiero przy raczkującym bywają problemy, ale na to... jeszcze macie czas:) Spokojnie coś wymyślicie, aby i ten etap spokojnie minął. 

Ooo chusta, ale super :) 

Patryk ostatnio stwierdził, że Pestka to największy dzieciak jakiego zna - ona już prawie 10 lat ma, a ciągle by się bawiła...wiadomo - nie może dużo, ale nie przeszkadza jej próbować wymuszać zabawę za każdym razem ..w aportowaniu jest bardziej wytrwała niż Holi ! No i jej miłość do kamieni...stwierdziliśmy, że ona sobie teraz odbija młodość, którą spędziła na ogrodzie...sama...z kamieniami.  Taka miłość do kamieni, musi się wiązać z jakąś historią z przeszłości...piłeczki, patyki, szarpaki...mogły by nie istnieć! Kamienie...to jej przyjaciele.

Na części ogródka, gdzie psy są tylko wtedy, jak my tam jesteśmy - rosną kwiatki, rabatki itp, mamy wysypane kamyczki ozdobne zrobioną ścieżkę z kamieni, kamienie też stanowią obramowania rabatek...Pestka czuje się tam jak w niebie! Jak tylko wejdzie do tej części ogródka, to od razu chwyta jakiś kamień w zęby i z nim chodzi...a potem bierze następny i następny i znosi w jakiś kąt w którym się kładzie...i na nic tłumaczenie, że kamieni się nie gryzie, że kamienie latać nie będą...ona uważa inaczej :P

 

Mam nadzieję, że psiaki dzieciaczka zaakceptują...nie muszą go kochać, byle nie chciały gryźć. Wiadomo - pilnowanie ich to będzie podstawa, ale wierzę, że nie będzie tak źle, jak mi wszyscy w rodzinie i wśród znajomych wmawiają :P

 

Chusty nas zauroczyły. Byliśmy na warsztatach chustonoszenia, by się upewnić, że to coś dla nas i jesteśmy bardzo na tak :). I dla Dzieciaczka to dobre i bezpieczne (wiadomo o ile bioderka będzie mieć zdrowe ) i wydaje się wygodne w codziennym użytkowaniu :). 

Jak Młody nie będzie miał nic przeciwko chuście, to jak będzie starszy dorobimy się nosidełka miękkiego ergonomicznego...droższy niż chusta, ale łatwiejszy w użytkowaniu :D No ale takie nosidełka to jak maluch już samodzielnie siedzi. Marzy nam się taki z Tuli w liski :D Może namówię mamę i teściową by się złożyły i nam kupiły :D. a jak nie...poszukamy używanego :)

sly_big.jpg

 

Dnia 10.04.2018 o 18:33, maciaszek napisał:

O kurcze, chyba coś mi umknęło ;) Nie wiem jak to się stało...
Ale się cieszę :) Gratulacje!!!
Trzymam kciuki za pobyt w szpitalu, cesarkę i za to by wszystko, absolutnie wszystko, było w porządku!

Oj kochana bo ja się nie chwaliłam za bardzo :P Dzięki :)

W pracy się dowiedzieli, jak byłam już w 4 miesiącu ...to mnie od razu na l4 wysłali, wiadomo ze względów bezpieczeństwa. A i tak mieli "pretensje" czemu już w 3 miesiącu nie poszłam na zwolnienie :P

Powiem, że te kilka miesięcy wolnego bardzo dużo mi dało :D. A w szczególności dało Lalce...już po miesiącu z nią w domu nastąpiła wielka poprawa w naszych relacjach i w pozbywaniu się jej lęków :). Jednak jak się z kimś spędza 20 h dziennie to się albo zaczyna go nie cierpieć, albo kochać :P. Ma to oczywiście swój minus, bo one teraz są jeszcze bardziej do mnie przywiązane - wszystkie....

 

Ja mam ostatnio bardzo ciężkie noce. Czuje się jak zombie. Ale mówię sobie - już niedługo, a jak się Młody pojawi  na świecie, to może wcale lepiej nie będzie ze spaniem, ale ja się będę przynajmniej lepiej czuć, a nie jakoś tak bez sił, humoru i w ogóle. Bo na razie to obrócenie się na drugi bok męczy, zgaga ciągle męczy, skurcze męczą, a spać się nie da...ot pomarudziłam ;)

 

Dziś mój Jack'uś najkochańszy miał zderzenie z Holusią :( . Kiedy już około 5 udało mi się zasnąć (wcześniej od 24 to spałam po 10-15 minut i się budziłam), to o 5.40 usłyszałam tylko tuptanie, warkot, pisk kota, a potem to już się z łóżka zerwałam i zobaczyłam rzeźnie w kuchni...

Jack się wyspał, chciał pewnie się pogonić z własnym cieniem, albo z Rupertem i jak wskoczył na łóżko, tak trafił prosto w Holi...Holi zaspana, wystraszyła się i musiała uderzyć szczęką w pyszczek Jacka...dobrze, że nie chwyciła go w zęby, ale nosek mu rozbiła i tak...

A jak jak weszłam do kuchni, gdzie Jack uciekł przerażony to zobaczyłam zakrwawionego kota, zakrwawioną lodówkę, płytę gazową i blat...a jak chciałam mu wytrzeć pyszczek by zobaczyć, czy ogólnie jest cały i tylko źle wygląda, czy będę musiała go zawozić na pogotowie, to się kotek rozkichał i we krwi miałam całą twarz...Biedny był przerażony, wtulił we mnie łebek i nie myślał się ruszać z moich rąk. 

na szczęście okazało się, że to tylko rozbity nosek, a nie ugryzienie. Krwotok ustał po około 5 minutach, potem jeszcze kichał, ale już z małą ilością krwi, a po 30 minutach kichał już tylko z podrażnienia noska. 

Teraz śpi. Do psów nie ma urazy, rano spał z Lichotką na parapecie. Oddycha przez nosek, zjadł śniadanie...chyba nic mu nie będzie, ale obserwujemy.

a taki już jest duży ten nasz najmłodszy kotek :) 

TJ2sHh2X2h9n8wZoPO8kvg40um_SkKQnASZJ1qVHAIqSmnhYxQh8yWjJ4L0QvVccIbipnnAsvzGMJXo6U63cthCqdC089lKRdyEBdlQ2oqsZWxjrFJ2Nc0Ei6L1LeQ710hsoVcbCrhxNbFmDEHJkNOR0tdAPWRVX-GA4QwrODg74n31eU--i82DQDyjvzAJnTeKNo-RxzSCg0MFgpKG0CDbEcSi7NzohezefQR1t93QyvdM4VTKVAjMKPulHFTrnDYZKHoEXMdPcHSpcnpSG6eVTe2Q-uE53LuOou8ylxLOadfZ6RklbQoF4LSKjO4Bsccawo4S--QGOf_yyP4LseGcp_wbmy1zOoytptRO2rAL1o-47FT12x7NZrj4mHXbjmoMIFEWSJbcZo2BzUkXw3i7NabS_3j-lrmXoqsXzF6EQvNsLUpQ8eHduUL8v_4B0XehYIPPkv_7YbEIhWjvrSoNz1frw1qRaTfyi3t3oB9j6QBpuEWAzX_sFdVMHUmQyj2CCUbCLqdqjwTLWuRW6bbylRFDnybn0GeCYeOvsfeEhsTWzT5-NoM8l1BhblEvuhDibw86ByNh4jPDqIJ7jqOjzzyRcmWaSteCLLNt4OuFTuF-d-K2FcsWZGtuxgxemMMgr1mp9xbfyC30WbvY04oJ4xDz7qcGBVQ=w1062-h597-no

 

a tak nam pomaga przy sprzątaniu klatki Klonów Ogonów ;)

i4RV00OqgVo8wTMoOCTb0rB7m_PohL49tFoLZbfoNYVM7eZ-UFd-6yd_Y6Xs7ofExOFKzL3_nTpNJH_WtCcR6MwRkxrj9UuaEpN8oRgz7BsSRI5SWoqELY9yGqfpGlJTHBZLSQjP60hk9EfGBd1iSd1iUpdAwIeUxkZXEuJpOLI1LLrVZkZZstyrAkiH-UUL5EA5o50p5MHjZehgRNSByVS5H_ENGIQl6BMllNBxtHFjRlUSJeycYajrjqCxnloLk9Gu-J9dHfsgysqzhIJP_BALkvvd-CuytGzjNtSxqP5ktEmvArMa48ATaT4uqh_sIvy2DPYPVe2dpZKVighcHUJ0ZI0HyprdjqeDQwjp5h-lnSdB7D9nqeK2ifUkdWA0vAU2Qd_WrsXo_8NWeTA7l1Djtmr1cNmPeX6EF8g6JRkzRGKjBnluHMGDZ6qsEVrN9QMFI8s5sDoy67F5mi-YEZvO9lZ5_oZ-yhh_C50-daEDe_Jo9doNih13SXnIbxTFBCCQx2dNmqwxWNCKySO2AthViU1KGS_klnGxqw61MHloFvAR9kCPRfvL0euoKTFT6R54cKcp0nZMgnKHvSNtupnquM8oZf_YEj96mA0r8Ojv1P0dEOvhD6SbEnPJWreULR-X9thQXlnPA9fq228ZUEjDkG7nz8SeFA=w1062-h597-no

 

kocha się do mnie tulić :) Ogólnie lubi być blisko człowieka. Choć nie jest już małym kociątkiem, ciągle uwielbia udawać papuge i wskakiwać nam na ramiona ;)

Zq85Z0GjBrl4f01LjFukOYtfQsHWq1WOijJlaeNf1dV_RKaej-CgrJ_gVbQuePtEBYz-5J8s7DTqueEsg7XgT9Yx-_diGfMxEaf7gOtZ2UHjppQwfbWJfNNKfsIDWSv6ySmCJ1WSF_pj8G4WBUqn-TeH9eSiPcV6U1f2HGOQ4fkEyyKqHg91ap20suLg5sux28Uxv2I06v3PYqaxtnHRcr1WXCrT0UU0qmT3fcP71nE9iWWgnRexiAznxRUQnSF9eMbLqS0OsaNuNdd3VhBzeEO0Zj9omXZHjhxB0Ibae1OFcVbescj3zsbX3-g-lGQcju4roklUZX1kxXJof4Uh8oQ1Bkhxg9Ubq__t0pT3VSdNQly-HQSTwU1UORae_jVXSD31spdyi8WTt4fe6zAdh2zk1g-5Rq18ol1o1QDkG4FKxAhPRmr1FwaLvN1X_D6tGBvlW6lzqmQKl1R4P6JnDg91rOuXiOHEUQVsik879pHNcC9eyWXR8M2bk9-BF61hPDb0zt4__JkXF6UnzBKopUGW2F2S5nEG0PamY1Rt-q6MEGs8wuVhFrRRO1TZQOO9RXBPRYFS2fZ6IJOcWhdQrDDPU9sRrlzSpigN6RgzfZS2lOjhtVsIekTNciq-qYVsBBoFLYihzIDVo4W1oExUFTxdpjarwevrVQ=w1062-h597-no

waży około 4.5 kg...muszę go w końcu na kastrację zapisać, ma teraz około 8 miesięcy już...ale tak mi go szkoda na samą myśl ^^ No ale niestety wyjścia nie ma, bo jak mi zacznie znaczyć, to nie będzie wesoło.

No i jest to kot aportujący ;) potrafi tak bawić się i bawić...

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Za to Rupert kocha Lichotkę ;) Często do niej podchodzi mrucząc i się łasi, albo wtula w jej futro

mahU0RF8lagaN4mVlpBsTWJprLIbANdw7zSo5n-a8MWf9sqQ0wMaMwn09QJB7jF-un7jGtUadh3IMQYQc5Uvbao4RAlzJo298qtngfJ-oifsgPTufCbheScXwEsbmW4g-bUuZhHl62W3E-KGlrcuBZl0l2RUuwdmY1keEYxgspWAtESfohHzaP_tNx_QurEhA3IWVRNyaemFEORnTUXv3zS5fvveINw3NAucjS2cQcC3zuzfc9jlVOa_CgDwC_8sIceKIjTK-kFO6Bo2uLqAwqGUqCn08cQBHN35yNhnjMeHa_aIZIzQGBICpZXV1qiACa-tkmwuGe5zqoIbpq0gUo55IEIJOo_Pqw2wihXmMhkz6uSlON8uWwy1em7bXpc-d8J9qG88WbshJYiS0LQzab2h4u5oLxmSNn8VGBXIGKrSwgWNB9l0Jd1rMC0FLKSrhl4KfbacWQ4Z_xlVN3kQbVuSgAPnPwIK4BQ7DThk40uLg8a5sRFa4m_lnElQ3U_rZxz35_8TfTkX_kdmfQv2JW2ikraVtkJ3Wers_8NmcGWppfbnLaX0Ti7fO1GCEkTrx1Hm1eZN-NVwL4SAJ8IfEXcyD-B2JZYio4mcwSCtrBFV1cdb6-FXUt5y-iQtLAKPw6WFbgU-yz7081iH8K2NqTLp61CBzPIWrg=w1062-h597-no

 

-rSofXI8UyPu3JIddcqyBit899-koIpiUMtkQnh1w1OYqLXe-O2E_yF6xxeLhNOCeegt5qS34g5l0eqklUdMMlkOkMFI66gaZ38TdD60x4NBXorPJcyY1Y-SVn892KbRUhjM8Xmu9BK8gZ4gyIU6yyGYrdF0tMPSIUtiCgunAHFECjCnD1OkK9PjlVj4AKi-Kzjrq7sVajaGc3BQWqmkjaRz9aPe8GupoYyovheD15z5R7Uz4jLTPr2gBwWy9RAK-0ToAbT-firPdm2Peo9EDKflS84i2bcXM_CruO3wPGGQvSoeDbb0wZzl8mqJ10fPiF2qitaVtUJNrWtocG3sUzAIns0wXP19swq1kN8yNIFGAW9_AZjely5qcmnk8yoIXa92fyvNWnLqn4d9KmGi2i5DlzMoNuCKMSgcIP7453Qe1IKp-Pl7Ynr5hWEJ7DwtL2eYLV8hN9uf8JgDgO_K6OI6YV4KUsNzLDHrIuVgbolUKfYCwzmVncAPh-PaGNdxGIUwX8Sxyw6j0nm9g11lPthSqzC_kWSAs7BqTbO1dUGU4K9w8DqdJlOKDJYwQf0HV6ObSbrgIlJgbPPiXS5Ti1Dnq0SowDE4P3W7Kppcsp4iCfGs9eHLavgmVOX0aXOSxSWj4KgzHJqHTkuDkdutt6IZOsh7ZhXoYQ=w1062-h597-no

 

Z Jack'iem też się fajnie dogadują. Czasem się bawią, czasem razem śpią, a czasem któryś ma dość i się piorą bardziej na poważnie i rozchodzą urażeni po kątach :P

HvjoS8H2RSq5yfhzdV_37hIlkBqglweKi96_l6Dco1JIGyXc8ZXo-PXBgtb3ALhvcwF0OQdAWh25LeUeFkDGLT-XXHou_Y3pQKTkjFm6QXFzuJjCuERVe201wA6X9LtwXYPOy7tdh4vi5nB2oivVDOO9nnIeJ7bTF9wyhuuicZb55AJpXeCYtwKMfrv2HhX7wm3BqkDZRLcIMpygiAjwQH5arC8ZQ-wCkiqtcn1nl6C32snrLy056ci3klJ4MrbVpfhrGF9TwxJMghFfijnSVhS-zrNUiQEq-2CM1Z4tAxKlRKEOJSP6SD3pFegCjIHWS8zs-7_UkfqXFcfgf9oTFXEkknyhct9hUMT4ZXSgoJ4JHQ54IWa79H4QXWj9Ll29EDUDcs6rQCleE-wljjIYb0NaU5JAln52AwRDPL2lcbEzTmbeI4XFRfGU-gmzuEUk3S-Bhfce_n60Lr4vWZN9JJxkcEkif2fMpW7AVg898dALFcTzkdRs23sE4jKXJXvs66iaxfIUSd5DbnJnsVyMEb6d3eo0riCvJiuX5iD617JNegffOgX0U6IGVmQPWHXroZ8TN_WPhWqN-vqJUYVd8sdpf85VJg14n_3UugNJJL0Lu9MFjj7TLXcJIaB0Ao0iuEKr1aBxN6laixyEySH5RyV-YBlw-6UhbA=w796-h597-no

_gpeH9pIaUjGUG70WP9bC3VCOXTZHsCa79GxiIGzCYRCS3QXG9G1tKhvqMzdqXBIjL6gxjKP53-CpqxVDdh880EktyzV50UL2PPIwIbAumcNH1PRW_2mVVNFuH1d3exgSnmuM_JAK2rJ-zB5pUKAZ36uBFHUDk4YR5VsDDZDD5lBFTu7RQRC3qaMgC-4HlcB1YT8k-ufa5X7or9nVcEGIvQwd-DVMH5i8uU7mZrnvOZEetwQHOoyRdqEtdtFBmvyxCtzb6uwMBuFMPTHDn9Y_ntab2Qzld1WGPnXUoJti3u8JeXkDAYDeoLH95NVTk942kXAhG23emN4TRj3mHAC0fkDKXWSm81coi1IzInlsl16BrT9ogbYxG-MzaXrBoSJNqKs1VUwwSz1yShbBcTyxi11J9MhIfbjfvvl4wrMiYfyimI8t70_VgnfU3x6-OpptYVRD-GlvD_C4-TmDES_-TjjO29pJ_vbydwU1CzYb1Jn6i7C_wp2AqJfFmLHDeX47IbaDkyZXflrtGW2vTGN1wSB9tb1OZwBwWH-6moXQTArbWFl2Qr0qatsM0RadevCLiPk65Z-CfrQHFtIONEVtCgBhMJrqZRwg5_OMD-YWysIdLYW9xBJRbHYteeCNgUZWxVletDCYX0aE25TwWEtiO-906nRzcPyTw=w796-h597-no

 

Tylko Sol nadal nikogo nie lubi :( . A psy sobie nic z tego nie robią i czasem, kiedy ta śpi w klatce (psiej :P), albo na parapecie to się koło niej kładą...ona się potem budzi zdziwiona - ale jak to śpi wtulona w jakieś futro ??

wL5S3J2HFa3mcw1E7fc4dqGAY8FSbWbeNOBkDku7VGIL_h03gy9oFWO_KbMPbYcj5xJyllygGAU-3_fJDiTKoREeSmJNhPzI6koYorq3Xgu-8B5UQg2Ng7FCp5f22wHtqFB5QGSx_bc9YJyWqc9DTwFZbr0w4a2t0X2i1YmVCBzAqT05uebNzGLDXAkxAvetrnzmXEOwQuHP4HbJvMxaRkt_zJet4B57Bps1Q1FCUx5LkNWtcuikb3cdIVkRezpccnqeFVOTVeYWDvnt1rvjRYBGL9leIrUOlUQqzEZAGvdhXp6Vr-qV8KgVqaSHJgTZkqrySpibCaKc1dpjH5VY8U4z3uw6UppjdAlI-Xt7Pcmz5DPfFTAjx-upP6jpPPRWAynR6x3iJek9-QXolxQKxaqu3EvEy5hwEALw8Bx_rEQ7xz8smucjXAdLvE_EfX4OQZaj4qtjlSilZlcszeJm_sqk8XKTHkuHYQsrbhOvXIOIwnBLJAQ5kWxsFbZLCi-BECVXDRwurMWD56kLdjwX4EuJ0QfzvNm-tTOaaWhldh4WgnSK89upwmHx_4gQq3ZyEX_DRyZ5INEvL9QBlwTmjc1olQ5i478I162CylZGRy_miG8UpjdyPeRoammI_OYbkEURW7bgRgEl05q8oVb8oM44QYxQjo0fOQ=w796-h597-no

 

Klatka jednopsiowa? (i to na małego psa) - wcale nie ;)

lO98hDTQUpXOA3ygzEm1EkOF8q5Sho38vBqPi3WncqTqZ9Gm-IwSlCrC5BkUYleY0AM4EyJf_dSx0dYaZ_OwnwfYwZY3TANzQbYPDtQh5jab_vM6iJ3FkIFb87_sQ6v5jJbbTFYxfRMN9RHenneIaD7JDqmlHLGKpv0koHoiP5fl782hKau8ZJQ5Ae-PcnUUqWiGgvdimkRvIKqMX3YVmF8HWeI1-1jsr3KejWgZxR1oMTqVFDw1IW75Wf3Z6Iy3NB7W-vjP0KyOSML9qL7oQ_kJBkmaiLau1kx2n2mCX6W3Fu35Eol9omHsH2m5QQSyPQ-jF0L34S3nU6Q-2yi1aDqcbq64YIOQtemh75rNjCbpQZv9aCttgFfUbiUL_JEr_lErhxpjw5--zBWn6s9JjNpMXRueXhQxTMM_y-3HsNTttr72Zo_C0ZatmhZ6YuOiEledRGYdVKvCdS9ApBJckRPl1UcY68DoWOMLgfLmh7sNXSeKCN8OS80J2SRnO0dMoVWPKYwXGLeGgHzTmfpAF7lAQoq8oCn4arqHYu-ALj5n81Afm7oDtokAkxDPzxG4ZbNbOSgqbmjaY8mLfkzBqL8s9Ez2zUcGb9fnSCKOwRFxPAw9hvWF6Z5dBsudtygQwzf5WrVSy6-YVEgIs8bFcKE1K5cTF90jQg=w796-h597-no

 

Lalkę Rupuś też lubi ;)

WFTxxhaD1-1zn-J71zo_TRx9AjuyAupqHyffE-UoqI0N2rIlDojMrLRoFE2OXxcRzsmY7PabI2-ykxS6K2sk5HmEerd5g0DwRY1qUsbB7uBxO-1TVbjbym4MKyDrMoPDEA4ZdjJEITLDMyDf6xrATgfQv9Vr5DbMRMXs6SVfCHsnbTAI1ADlYa6Qh2u5QUOiIkr-jVEcYGtT1jMVt0Tzu1AWqNQlVUIl2baNpMzFoUIN_BDfJawmYyGcYTg3IG61E41FZMXOY8X8iKxATe4QbODkaTlpdgRbPuYGsE8mhNiEF1mNL6tQiLIKTMJ0t0sbG5ROY6STVp7h0I5rRsz9Cips69LSNYFPA7ajQ7gYuZOWTUYntFfCAR-bnz1ri81FeFZwCTWliSbPvWJaWaKjq3UHoNV28-KgR2NfLG8eefZGbY8zNRECRUTJfk44njm-3GjpsEFxps6Yd0QyTHeYcXTnl5___yUJTfO0eLZ7BN72x_T3zVlGlNl7Y9pQT0TIJMljf2tJsQn4K53BOuQPnawS8wZeXqjse98tkU3k6kB3vAEi7Nj-Rn3Hvi9rXknL8wEIv15RZ5SjdLHCKffcZLeftWINGSLWFZd70fYZElQm9XcmsaJEa6Gbz0smnxfSbhhQ6IdcibNfkn5__ozBkdBCvGj-X0O-Aw=w796-h597-no

 

a żeby nie było, że Holi taki agresor, co młode kotki chce zjeść...oni potrafią obok siebie spać

Xbept9groJOZPfhuUFPWqJzMrLTb0Dtr7sEPhEvBpxn8OQ9kzlrcvdasf1otGweizV4MRIKFbpz7ouOR_8JXgWQ0_qqe_a8vWDzYd3mALE1wdS87Q1l7xwyInajUnWtxcEHgC553Q5dIV1Gz8WOWD0NaxHZA7ic_g0PflfemzAem0sdJW51mzT8CRngnz9FJ6uhBawsCdZFTciFpzy7n1yr0xMTixX0QCtGAiWYMhz8G1DZDM3eULgC-Q422giyTFNwP0jE1y3IeEcx7wPKKifSvnr1OeJr5YIj4M8WLh9NEH665YWB0BaLlSfBFJ4h_TxwxHPrnGFje6Z2y-2uoKKKyoxW5nj-V8se9RNrOCUzQaO4JCD08ERYgVewOqbrcSdEhfoaRCU2oWAQYKsP3_gQuIsG-M3PUMuxcDNu4aL5Xm0T3XMpWDbVBvOTU2317Xx3NNJYSFWr6YvnFmjtAFoaR4g7Z585fs5znL9a6Xemb7jVyuzSibP5FhkuVqzaeJfVSAtadkTeAw763ugGuW5TGekwjLLVf2uH4dpZb-VwY-YdSxthDz6Fa_ATWv5058H7jRYYaP4CIDKTOPjbwoqR7Y2vhFwbi6ge0tl89lOvL2FADEgoXk_p5VRw7-ruTXwCY1Rnws7WC4OPLaEC8QjZHuZpVFS5CIw=w448-h597-no

 

hLCiq1QNrsDGLQFFwmgxPUFYsk0Yp0PMYwR9jA4u3GFgOjEKmyC4QpqSxqajXrrEU1NdYQ5_YlM_oUiAfz0TbTTxtI17hrJr7ZMxtmFDLV8SQ0euqIR0uk-gvrw4C8HtiTUEWNRDeibxVsYVDbGOIBFMQOt2HojJ4UM0XYvT4v6O2Nd_siHQrrFWqOoGW5QjQdg_8XDfNNsh8Ab7IGcVMXLs2hzpKLw-6k5mdXLbU-wTcWQQc-eq4j66PxiAV5r_GI8diyM1G24Wf64fE8n5lGwrUGQaqu8JD2ajQ4LNmtkKijqWKwWGwwwpKdbk8lQKiqqunyF0-y3LbtHQyJfIBRk13xhMYi801rcZFxmVQF80Z5pLXS7ZRht2RXRg-kjuTZ6602FrWMYCCLqsaWAqMTvT3Pv5aZkQCeB-CvMKStvxkHncDj1bs3p80bf-C_EBt0PRkzBba9hI8Fxauqt_V69mZAgZclS9yIs0dbT77o4HSf8l_0xElYx2rAOg0dqi-EzDe4cRwq_BMWj-kJuYO0bWWNaS1Yd-SO7q0BnCEdIkiez9w-rx5XXYAu5ueX0xzVZp3n7dzq8BcNlaum3zcD3_aqr1hW8LxPZIzHnCkqklk2rUYEyQcJIeE9TUjEtNSx0mdj1H_LuGhBjcS38OPVH22Y6635Z7SA=w720-h405-no

 

ja za to czasem nie mam gdzie spać, jak w nocy wstanę to ...gdzie tu wrócić ? :P

-aY4uI6OMJVltqDzKmesSonkwBN3R7au9XVOmUDmAvZ1W2FB8--bnxBFoAXSZUlWBnn1JNa8u1DfTU_5lsRIKyvdT6oAAoGas4ILM8FeVZW7qMEWJBl1XW92-yseeJcnGQl5XYmABWgSLl_rkOkCrkQfI3sB6tNyxydQOu8FBLfNXwfYEjGWIGL8l2YCq2PLLRTGvcGzPucxjbDXkkIsCEiCvUJPK8vfq9W5eAXJLZavEQceYfVoyJwTkhKjE4qWY40SiVh4qUECzwgC2WQDNSvD6IZwryj55IlxGurhkgCMQrgva5-lHAjvJX3kll3uZio3xatyHgXcmyN-VDTRXOrdSpzrusJP-QXCDyy2DsaYCDeab-lZbDrNdqa9MziBd5xf_TmrseqksVa_sWjRTDyo2_3Vwy0qZOCF-SZOutSshcMaD2Tdot8P7TNdUUj2yqDP-fVPooZaJSUmsGeVK3_rEuZPdQINHUBW_Zy5Dpf-dZwts1Jx5SSZpAw1sD7PGXzVEww0Z_xiKa_X06yX06boVDqfhCBdRP8FSsHF-PUjc5e9xkC8Vu5Xmih47X_5H1VuEq6HNufSjbrDaomqF2PFVsncG_XDfAhpvKARgqKgowebZPzEhQ-YUKYAR2ahhmd15DJObrLTb9aXudaQA-COTqsy_vqBwA=w796-h597-no

 

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Kasiu :)

 

Mam nadzieję, że moje psy staną na wysokości zadania i nie będą robić wielkich problemów :D

Ja się bardziej obawiam moich paskudnych kotów ...Bo o ile po Rupercie wiem, czego się mogę spodziewać (on czasem nie "trafia" do kuwety, lubi np psie kocyki, ale po naszych rzeczach ani łóżku nie leje) ...Jack to jeszcze dzieciak i odpukać jest grzeczny!,  ale choć jest go wszędzie pełno, bo jest bardzo aktywny, to kot  do rany przyłóż. Ale Sol...2 dni temu znowu posikała łóżko :( tydzień temu psie zabawki....Kuwety stoją czyste, rodzaj żwirku nie zmienny od kilku miesięcy, qupkę robi normalnie w kuwecie, a sika gdzie popadnie....Jeszcze jak narobi na podłogę, deskę sedesową czy umywalkę - no jakoś to zdzierżę, ale do łóżka? Na ciuchy? Zabawki...no ludzie, ileż można :(

Szczególnie, że ona potrafi zachowywać się normalnie, nie jest zirytowana, człowiek się nie spodziewa a tu bah! leje na pościel...W inne dni ma gorszy humor, prycha na wszystko, co żyje i co? I żadnej kałuży...no zrozum tu tego kota. Zdrowa jest...tylko charakter ma zwichrowany coś.

 

Co do pralki...tu gorzej coś polecić :D Jest taki wybór dobrych pralek, że szok. Jedynie na co musicie zwrócić uwagę to wielkość - żeby na pralce mogła stanąć suszarka to musi być podobnej wielkości :) Dlatego myśmy pralkę kupili też z Electroluxa - by była kompatybilna  z suszarką. Można kupić specjalną przegrodę/półkę którą montuje się między sprzętami - żeby mieć pewność, że suszarka z pralki nie spadnie, ale jak jest sprzęt dobrze dobrany i wypoziomowany, to nic takiego nie jest potrzebne :). My spokojnie wstawiamy pralkę na 1400 obrotów, a suszarka na niej ani drgnie. Znaczy wibruje, ale nigdzie się  nie wybiera.

my mamy tą pralkę

https://www.euro.com.pl/pralki/electrolux-ew6f448bup.bhtml

pierze dobrze, dla nas ważny był duży załadunek, bo ja lubię robić jedno/dwa prania w tygodniu - czyli wrzucam wszystko jak leci :P no może patrzę jedynie by białe rzeczy były osobno...ale jak nie pracuje teraz to białych rzeczy brak :)

 

 

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...