Jump to content
Dogomania

Zajęcie dla psa


palita_123

Recommended Posts

Mam małego kundelka (ponad rok).Jest strasznie nie grzeczny wychodząc na spacer na korytarzy ujada, rzuca się na psy, wcześniej robił demolkę w pokoju, gdy jest zostawiany sam potrafi szczekać tak długo do puki ktoś nie przyjdzie. Już mam problemy z sąsiadem któremu to przeszkadza żadna korekta na niego nie działa na początku działała kolczatka ale teraz nawet nie pomaga.Myślałam nad jakimś zajęciem dla psa które go wyciszy na początku myślałam nad agility ale rzuca się na psy. Nie mogę go spuścić w parku bo mu nie ufam (przez jego zachowanie). Dodatkowo u mnie w mieście nie ma miejsc gdzie bym mogła z nim iść żeby nie było żadnych innych psów mieszkam w Pabianicach. Macie może jakieś sprawdzone sposoby na wyciszenie psa, od razu tresura nie wchodzi w grę.A i prawie zapomniałam mój pies dogaduje się tylko z psami które zna albo jak z nim idę na spacer taki dłuższy to też nie atakuje psów tylko chce się z nimi bawić

Link to comment
Share on other sites

Twój pies to klasyczny przykład niewychowanego psa.
Jeśli koniecznie chcesz go troch wytonować to polecam zabawy umysłowe/węchowe.
Zacznij go szkolić, uczyć prostych komend. Polecam książkę "Pozytywne szkolenie psów dla żółtodziobów" P. Dennison lub "Pozytywne szkolenie psów" B. Waldoch
Zabawy węchowe szybciej męczą psa niż spacer-w polsce jest jedna dobra książka B. Górnego "Nowoczesne szkolenie psów tropiących",ale od razu uprzedzam że trzeba się zabrać do pracy jeśli chce się wykonać chociaż połowę zaleceń z tej książki. Akurat w księgarniach internetowych jest przecena tej książki i można ją kupić okazyjnie za nawet 7 zł

Wiesz dlaczego kolczatka nie działa? Bo użyłaś jej nieprawidłowo. Założenie kolczatki nie likwiduje problemu. Nie jestem przeciwnikiem kolczatek, nawet uważam że prawidłowo zastosowana może być dobrą formą korekty, ale znam tylko garstkę osób która potrafi się nią posługiwać. Pies z czasem przyzwyczaja się do bólu i nawet kolczatka nie robi na nim większego wrażenia. Zdejmij mu kolczatkę bo to i tak już nic nie pomoże.

Wytonowanie psa nie zlikwiduje problemów szczekania na korytarzu, rzucania się do innych psów, demolowania itp. Każdym z tych problemów musisz zająć się osobno.
Szczekania podczas nieobecności to typowy lęk separacyjny. Szczeka na inne psy ponieważ nie był socjalizowany...można tak wymieniać.
Jesteś pewnie początkującym psiarzem, radzę żebyś zajęła jakimś problemem swojego psa i jeśli uda się psa "naprawić" to przechodź do kolejnego problemu.
Od czego chcesz zacząć?

Link to comment
Share on other sites

Psa szkoliłam zna masę sztuczek jak był młodszy było wszystko ok problemy zaczęły się jak Hachiego zaatakował husky potem mama wzięła go do Niemiec na wakacje żebym później ja z nim nie musiała jechać i wtedy tak się zmienił używam korekty jak Cesar Milan i na mojego drugiego psa to działa

Link to comment
Share on other sites

[quote name='palita_123']Psa szkoliłam zna masę sztuczek jak był młodszy było wszystko ok problemy zaczęły się jak Hachiego zaatakował husky potem mama wzięła go do Niemiec na wakacje żebym później ja z nim nie musiała jechać i wtedy tak się zmienił używam korekty jak Cesar Milan i na mojego drugiego psa to działa[/QUOTE]

odpuść sobie Millanowskie metody, bo to tylko pogłębi agresję psa. Te metody muszą być stosowane z rozwagą, pod okiem szkoleniowca. Sztuczki to jedno, a trenowanie posłuszeństwa u psa to zupełnie inna kwestia. Jeśli nie ufasz psu, by go spuścić ze smyczy to zastosuj linkę. Psa masz cały czas pod kontrolą, a długość linki wystarczy żeby pies mógł się wybiegać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='palita_123']Psa szkoliłam zna masę sztuczek jak był młodszy było wszystko ok problemy zaczęły się jak Hachiego zaatakował husky potem mama wzięła go do Niemiec na wakacje żebym później ja z nim nie musiała jechać i wtedy tak się zmienił używam korekty jak Cesar Milan i na mojego drugiego psa to działa[/QUOTE]
to wszystko jasne. Twój pies nie jest agresywny do innych psów. W przeszłości został zaatakowany przez innego psa i jak dorósł zaczyna zachowywać się agresywnie ze STRACHU do innych psów. Psiak jest młody więc można jeszcze wszystko w miarę odkręcić, ale sama masz chyba za małą wiedzę żeby to zrobić, jak bym polecała jednak behawiorystę.
Pogryzienie na pewno nie spowodowało wszystkich innych problemów behawioralnych. Może za bardzo zaczęliście go rozpieszczać/pocieszać po tym całym zdarzeniu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...