Jump to content
Dogomania

Dla tych, którzy nie mają rodowodów


Icei

Recommended Posts

Słuchajcie moi mili, niektórym z was pewnie czasem przyszło do głowy aby założyć hodowlę, taką prawdziwą, uczciwą, dobrą. Niestety nie każdy z naszych pupili ma rodowód a to dyskwalifikuje w wielu sprawach. Oto co sama w poszukiwaniu wyjścia znalazłam, może was to pocieszy.

"
[B]Księga Wstępna[/B] - prowadzony przez [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwi%C4%85zek_Kynologiczny_w_Polsce"][COLOR=#0000ff]Związek Kynologiczny w Polsce[/COLOR][/URL] spis psów [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Rasy_ps%C3%B3w"][COLOR=#0000ff]ras[/COLOR][/URL], które nie zostały zatwierdzone przez [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99dzynarodowa_Federacja_Kynologiczna"][COLOR=#0000ff]FCI[/COLOR][/URL].
Do Księgi Wstępnej można wpisać tylko dorosłego psa lub sukę, których wygląd wykazuje wszystkie cechy określonej rasy, co zostało stwierdzone podczas przeglądu kwalifikacyjnego, wykonanego przez Międzynarodowego Sędziego Kynologicznego odpowiedniej specjalności. Właściciel psa lub suki, wpisanych do Księgi Wstępnej nie otrzymuje [URL="http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Rodow%C3%B3d_%28kynologia%29&action=edit"][COLOR=#0000ff]rodowodu[/COLOR][/URL], lecz tzw. Wyciąg z Księgi Wstępnej, a potomstwu psów wydaje się metryki. Psa lub sukę, których trzy pokolenia przodków (rodzice, dziadowie i pradziadowie) figurują w Księdze Wstępnej, wpisuje się do [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Polska_Ksi%C4%99ga_Rodowodowa"][COLOR=#0000ff]Polskiej Księgi Rodowodowej[/COLOR][/URL]."

Przyznam, że aż serce mi urosło jak to przeczytałam, bo osobiście uważam, że trafiają się nieuczciwi hodowcy, z których hodowli jednak wychodzą prawdziwie piękne pieski i suczki danej rasy i jedyną wadą takich psiaków bywa to, że nikt ich nie zgłosił a są predysponowane poprzez swój wygląd w każdej mierze idealny jeśli chodzi o wymogi Zw. Kyn. oraz zdrowie do np bycia psami hodowlanymi.
Co o tym sądzicie?

Powiem wam - że ja spróbuję.

Dodam jeszcze może link do regulaminu, sami poczytajcie! Warto!
[URL]http://www.kynologia.pl/index.php?modul=reg_hodowli[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Podobnie jak piekny pies rodowodowy moze dawac slabe ekserierowo szzenieta, pies bezrodowodowy moze dawac szczenieta nie podobne ani do siebie, ani do rodowodowej matki, co gorsza obciazone wadami psych. i fiz. odziedziczonymi przez dziadkow (o ktorych de facto nic nie wiadomo).

To, ze pies jest piekny i podobny do wzorca nie ma NIC do rzeczy. Takim psem nikt nie bedzie kryl (nawet przy zalozeniu, ze szczenieta otrzymaja metryki), bo sie bedzie bal, ze sie odezwa geny jego przodkow, z ktorych jeden mogl posiadac rodowod i oceny hodowlane (ale nie musial), a reszta byla mixami rasopodobnymi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Icei']
"
[B]Księga Wstępna[/B] - prowadzony przez [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwi%C4%85zek_Kynologiczny_w_Polsce"][COLOR=#0000ff]Związek Kynologiczny w Polsce[/COLOR][/URL] spis psów [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Rasy_ps%C3%B3w"][COLOR=#0000ff]ras[/COLOR][/URL], [COLOR=Red][U][B]które nie zostały zatwierdzone przez [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99dzynarodowa_Federacja_Kynologiczna"]FCI[/URL][/B][/U].[/COLOR]

Myślę, że to wszystko wyjaśnia. Rasy nie zatwierdzone jak np. Alaskan Klee Kai, ale napewno nie te które się widzi na wystawach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Icei']
Powiem wam - że ja spróbuję.

Dodam jeszcze może link do regulaminu, sami poczytajcie! Warto!
[URL]http://www.kynologia.pl/index.php?modul=reg_hodowli[/URL][/quote]
Znamy ten regulamin :lol: .
Mam pytanie - czego spróbujesz? Jeśli masz psa bez rodowodu, którego kupiłaś od nieuczciwego hodowcy lub z pseudohodowli, nikt Ci go nie wpisze do księgi wstępnej tylko dlatego, że jest ładny. Jeśli więc zdecydujesz się na "hodowlę" będzie to nic innego, jak produkcja kolejnych kundelków. No chyba, że masz pieska rasy jeszcze nie zatwierdzonej przez FCI - tu ewentualnie masz szansę :lol: .

Link to comment
Share on other sites

[B]Icei [/B]- nie rób ludziom "wody z mózgu"... najpierw dowiedz się dokładnie..a potem pisz. :crazyeye:
Księga wstępna jest dostępna dla baaardzo nielicznych ras :roll: - a Ty piszesz tu tak,jakby każdy pseudorasowy pies mógłby byc do niej wpisany - a to nieprawda...:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Błyskotka']Dla mnie pies który nie posiada rodowodu i nie ma uprawnień hodowlanych nie powinien być rozmnażany.[/quote]

Prawda jest taka, że w przypadku ras "odzyskiwanych" trzeba było wpisac do Księgi Wstępnej nowe psy, ponieważ rozmnażanie tylko rododowdowych "w pełni" dawałoby za małą pule genetyczną.

Tak [U]chyba[/U] było z naszymi Gończymi?

Oczywiście,w przypadku ras które Księgi Wstępnej nie potrzebują jestem przeciw

Link to comment
Share on other sites

Nie zgadzam sie z Wami. Mam Ogara Polskiego i założyłem mu KW. Powiem szczerze ze odkad widnieje jako reproduktor po KW to dosc czesto odzywa sie telefon. Ryzykozawsze jest ale czasem warto. Ja mam KW tylko dlatego ze suka nie byla zarejestrowana a pobytu ojca nie udalo sie ustalic. Mam pewnosc ze rodzice mojego psiaka sa ogarami. Jesli chodzi o wzor to zgodny jest z dawnym wzorcem co dzis wsrod ogarow coraz zadziej sie zdarza.
Pozdrawiam i zachecam do zakładania KW

Link to comment
Share on other sites

Arowroc, co innego psy ras polskich, a co innego jakieś psy w typie psa rasowego kupowane na placyku. Rasy odbudowywane to co innego niż naprodukowane szczeniaki ras z reguły popularnych, których nabywcy dla zminimalizowania kosztów (wszak to nie komórka czy samochód - po co kaskę na psa bez powodu wywalać) kupują świadomie psy bez papierów.
Znam charty wpisane do KW, polskie oczywiście, i to jak najbardziej rozumiem i popieram. Ale jak ktoś ma fanaberie bezrodowodowego pseudorasowca championem robić, to to nie jest w porządku. Namieszali by tylko w pogłowiu danej rasy i nic by to pozytywnego nie dało.

Link to comment
Share on other sites

  • 7 years later...

mam pytanie, czy jeżei mój labrador nie posiada metryki to oznacza to z góry ze nie jest lub nie moze być on psem rasowym?

nie pochodzi on z hodowi, lecz od kogos kto miał suke labradora,oraz znajomy tej osoby miał psa labrador i poprostu skojarzyli te psy ze soba. moi znajomi mówia ze jeśi nie ma metryki to nie moze być pasowym psem.

Link to comment
Share on other sites

I mają racje. Nie jest i nigdy nie będzie psem rasowym. Jeśli zależało ci, żeby był rasowy należało kupić psa ze związku kynologicznego w Polsce. Psiak którego masz jest w typie labradora, ale nie możesz mieć pewności czy w jego przodkach nie masz jamnika i owczarka. Pies rasowy=rodowodowy. Rodowód to nie tylko świstek a dokument potwierdzający, że dany pies nie miał w swoich przodkach żadnego psa innej rasy niż labrador, będzie wyglądał i zachowywał się jak labrador. 

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

A ja mam takie pytanie: gdyby te labradory były z rodowodami?

Mam znajomych którzy posiadają suczkę maltańczyka z rodowodem (chcieli miec pieska "pewnego"), ale nie chcieli nigdy prowadzić hodowli, ten piesek ( a w zasadzie suczka) jest po prostu domownikiem... I mają z kolei znajomych też z rodowodowym maltańczykiem. Zastanawiam się czy gdyby skojarzyli ze sobą te pieski i rozdali szczenięta wsród znajomych (nie ukrywam, myślę tu też o sobie) to szczeniaki nie będą rasowe??? Nie chodzi mi o to czy będą miały rodowód (dokument) ale czy biorąc takiego pieska nie mam pewności rasy??? czy to będą "kundelki" maltańczykopodobne???

Link to comment
Share on other sites

A ja mam takie pytanie: gdyby te labradory były z rodowodami?

Mam znajomych którzy posiadają suczkę maltańczyka z rodowodem (chcieli miec pieska "pewnego"), ale nie chcieli nigdy prowadzić hodowli, ten piesek ( a w zasadzie suczka) jest po prostu domownikiem... I mają z kolei znajomych też z rodowodowym maltańczykiem. Zastanawiam się czy gdyby skojarzyli ze sobą te pieski i rozdali szczenięta wsród znajomych (nie ukrywam, myślę tu też o sobie) to szczeniaki nie będą rasowe??? Nie chodzi mi o to czy będą miały rodowód (dokument) ale czy biorąc takiego pieska nie mam pewności rasy??? czy to będą "kundelki" maltańczykopodobne???

Czy nie prościej, by obaj właściele (suczki i psa) zapisali się do ZKwP i pojechali na 3 wystawy, które potwierdzą, czy pies/suczka  nie ma wad, które wyłączałyby je z hodowli, czy na tyle są dobrymi przedstawicielami rasy, że piesek otrzyma oceny doskonałe, a suczka co najmniej bardzo dobre i otrzymają uprawnienia hodowlane? Oczywiście przy założeniu, że mają prawdziewe rodowody honorowane przez FCI, bo np. wcześniej wyrabiali rodowody w ZKwP, a np. później już nie opłacali składek, bo nie byli zaintersowani hodowaniem lub też np. kupili pieska i suczkę już z wyrobionym prawdziwym rodowodem, a nie szczeniaczka.
Szczenięta były  wtedy rodowodowe.  Nawet jak piesek/suczka mają rodowód ZKwP, to niekoniecznie powinny być używane do rozrodu.

 

Obawiam się jednak, że te "rodowody" są raczej takie sobie, drukowane nie wiadomo gdzie, bo chyba, gdyby były właściwe, potwierdzające pochodzenie od kilku pokoleń i świadczące o tym, że rodzice, dziadkowie itd byli wzorcowymi przedstawicielami rasy, to nie byłoby takich tu pytań.
I w tej sytuacji będą to kundelki maltańczykopodobne (oby). Każdy, kto kupił w prawdziwej hodowli psa raczej orientuje się jaka jest procedura hodowania psów rasowych.

Link to comment
Share on other sites

No nieeee... nie prościej... w przypadku maltańczyka... daj spokój... przecież wystarczy, że będą mieć lekko  przesuszoną sierść, znaczy włosy na końcówkach, albo zacieki przy oczach... To co? może jak rasowi hodowcy, właściciele powinni wybielić np. wybielaczem, słyszałam o takich przypadkach! Te psy są naprawdę po prostu kochanymi, normalnie pielęgnowanymi domownikami. Bądźmy szczerzy, w przypadku takich ras: długowłosych, jasnych, nie tylko cechy czysto genetyczne są brane pod uwagę przy ocenach na wystawach i naprawdę ciężko uzyskać wymagane oceny, szczególnie jeśli nie zamierza się zakładać hodowli, to jest bez sensu...

Pieski są z "prawdziwymi" rodowodami, widziałam na własne oczy. A znajomi (miedzy innymi ja ;)) ciśniemy trochę właścicieli, żeby rozmnożyli swoje skarby.

Link to comment
Share on other sites

Zupełnie nie wiem, jak jest z ocenianiem maltańczyków, bo zajmuję się II grupą (i to tylko sekcją 1), ale w rasach mi znanych naprawdę nietrudno o oceny doskonałe i bardzo dobre, jeśli pies jest dobrze zbudowany, i ma w miarę dobrze, mówię, w miarę dobrze, a nie idealnie prowadzoną szatę. Nie musi być taki wcale idealny, może mieć wady, żeby zbierał oceny doskonałe. Trudniej oczywiście wyjeździć championaty, czy Intera.  Weryfikacja podczas wystaw jednak jest jakąś weryfikacją i "kochany skarb" może okazać się na tyle daleki od wzorca, z poważnymi wadami, ze szkoda byłoby go powielać.Dobry sędzia nawet, jak pies nie ma odpowiednio wypielęgnowanej szaty doceni jego walory, jeśli ten je posiada.

 

Jak znajomi chcą mieć młode, to dobrze, by choćby z suczką zdobyli uprawnienia hodowlane (a w tym wypadku oceny bardzo dobre to już raczej nietrudno byłoby zdobyć, jeśli jest bez poważnych wad) i pokryli ją samcem z uprawnieniami. Tym sposobem ich potomstwo byłoby rodowodowe, a to znacznie lepiej, niż stworzyć pokolenie kundelków.

Mnożenie piesków bez uprawnień jest krótkowzroczne - one już rodowodów nie będą miały, a komuś kiedyś też może się zechce mieć szczeniaczki po ślicznych pieseczkach i tym sposobem całkowicie wymknie się to spod kontroli i powstanie pokolenie już takich naprawdę kundelków, które zasilają schroniska.
Przepraszam, ale ja tu widzę (oprócz chęci właścicieli powielenia swojego "skarba" najmniejszym kosztem)  ze strony ludzi "cisnących" tych właścicieli niechęć do wyłożenia paru złotych na psa rodowodowego, chęć wykorzystania sytuacji, by mieć za darmo pieska, nie licząc się z tym, że jednak będzie to kundelek, być może przenoszący wady rodziców, a mnożenie psów w taki sposób będzie po prostu pseudohodowlą.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

A znajomi (miedzy innymi ja ;)) ciśniemy trochę właścicieli, żeby rozmnożyli swoje skarby.

Cisnąc, namawiacie właścicieli do przestępstwa ;) Bo jak Ci zapewne wiadomo, sprzedaż takich niezarejestrowanych szczeniąt - nawet za niewielką kwotę - byłaby niezgodna z prawem. A jeśli "ciśniecie" ich z nastawieniem, że dadzą Wam szczeniaki za darmo, to policz sobie, jakie mogą być koszty utrzymania ciężarnej suki (weterynarz, ewentualna cesarka itp.) i odchowania szczeniąt, a potem zastanów się, z jakiej właściwie racji właściciele suki mieliby robić Wam taki prezent.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...