Jump to content
Dogomania

Czterołapy Maupy4 - 1 kwietnia 2023 Chilli zgasiła światło ... nie ma nas


Maupa4

Recommended Posts

Może nudy, ale jakie rozkoszne :lol: Pięknie bulwki przyjęły Migotkę, aż usmiecham się do zdjęć! Czy ta malizna jest całuśna????

Maupo, a wiesz, że ja wypatrzyłam u Ciebie tę kanapę i też sprawiłam ją swoim? :roll: Fajnie sobie w niej posypiają, ale na noc przychodzą do łóżka :cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 47.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Maupa4

    27969

  • Bila

    6040

  • ockhama

    3031

  • wilczy zew

    1578

Wejść - wchodzi ale z zejściem już problem ... szczeka żeby ją zdjąć.
A teraz nauczyła się jeszcze wchodzić po wiklinowej kanapie na fotel Kon-Tiki i ... nie ma zmiłuj - zdejmuj ją bo wysoko ... Leci człowiek na ratunek, zdejmuje i ... zanim zdąży dojść do kuchni znowu wrzaski - Migotyna znowu "zdobyła" K2 ...:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maupa4']Wejść - wchodzi ale z zejściem już problem ... szczeka żeby ją zdjąć.
A teraz nauczyła się jeszcze wchodzić po wiklinowej kanapie na fotel Kon-Tiki i ... nie ma zmiłuj - zdejmuj ją bo wysoko ... Leci człowiek na ratunek, zdejmuje i ... zanim zdąży dojść do kuchni znowu wrzaski - Migotyna znowu "zdobyła" K2 ...:evil_lol:[/quote]
Oj to masz wesoło:lol: Foty bombowe, a glutki rozkoszne - miętoszonko zabawek i to na leżaka, takie miętoszonko leniwe. Migotka to rozruszała trochę towarzystwo:lol:

Link to comment
Share on other sites

Nie możemy napatrzeć się na tego maluszka.
Z jednej strony tak pokrzywdzona przez los, z drugiej znalazła swojego kochanego Człowieka, dla którego jest kims bardzo ważnym i kochanym.
Rzadko życie toczy sie tak szczęśliwie.
My tez mamy taką pokrzywdzoną (choc inaczej) przez los skarbunię specjalnej troski. Tak jak w przypadku Migotynki - jej życie mogło się różnie potoczyć... Ale żaden problem nie jest w stanie przytłumić olbrzymiej radości, kiedy widzimy ja szczęśliwą, uśmiechniętą, podwoziem do góry albo leżącą w łożku między nami z włączoną "maszyną liżącą".
Uwielbiamy oglądać zdjęcia Migotki, oby było ich jak najwięcej...

Link to comment
Share on other sites

Właściwie to wszyscy są zachwyceni "pluszakiem" ... niby nikogo z "dorosłych" nie obchodzi ale jak nikt nie widzi to dają sie Migocie "miętolić" wszyscy ale kazdy z osobna ... wczoraj podejrzałam Maję jak z Migotą zjadają sie nawzajem :evil_lol: ... Glut uwielbia podgryzanie w fafle i gardło, a od wczoraj "ganiaja się" i albo Migota ucieka albo Glut - oczywiście wtedy to drugie "goni" ... nawet Mona dala się ze dwa razy "podpuścić" do zabawy ...
oczywiście śpią z nią wszyscy i kazdy zdziwiony udaje "to ona do mnie przyszła i co mogłem/am zrobić ??" a tak na prawdę układają się do spania tak żeby trochę miejsca zostało

Link to comment
Share on other sites

Większa ??? Przecież miała jeszcze trochę urosnąć !!!
Ona na zdjęciach jest taka duużaaa - na prawdę jest mała ... ma teraz skończone 4 miesiące a jest dużo mniejsza od 3 miesięcznego buldożka (mierzyłam w zeszłym tygodniu :cool1: ) ... utuczyłam ją - niestety, ale ona jest bulwa i to duuuża bulwa i nie bedzie jadła tego co powinny jeść psie dzieci - ona będzie jadła to co Monar i to co Glut (inni nie specjalnie pozwalaja sprawdzać co mają w misce i podjadać choć troszkę) -> ona je marchewkę z normalnym mięsem (a spróbujcie dać jej coś innego to ... obszczeka was z wyrzutem) ... i zrobiła się bardzo puchata. :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Guest Kamcia_14

[quote name='Maupa4'][IMG]http://images14.fotosik.pl/84/8f08a6afc416e7d2.jpg[/IMG]

[IMG]http://images14.fotosik.pl/84/15ea09c1cca920f0.jpg[/IMG]

Jednym słowem [SIZE=4][COLOR=yellowgreen]nuuuuuuudyyyyyyyyyyy[SIZE=1][COLOR=black]...[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/quote]

[B][I]Co się dziewić psom że śpią jak pogoda taka okropna :cool1: . Sama bym spała przez cały dzień , a dobija mnie jeeszcze to ze w górach było tak pięknie a tu się wróciło do tej szarej rzeczywistości :shake: . Ale rozwesela mnie myśl[/I][/B]
[B][I]że już niedługo rozpocznie się budowa mojego wymarzonego domu i będę mogła mieć całą górę psów ( przenośnia :eviltong: ) prawdopodobniej schroniskowców :loveu: . [/I][/B] [B][I]Sorki że się tak rozpisałam :evil_lol: [/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Nie mieliśmy lenia chociaz obiecalismy go sobie (lenić się mieliśmy cały tydzień po wyadoptowaniu ostatniego Zuzinego szczeniaka ... ten historyczny moment nastąpił dokładnie tydzień temu - w zeszłą środę pojechała do swojego domu Sonia :multi: ).
[COLOR=teal]Jeżeli jest ktoś kto nie wie o czym napisałam to ... lepiej niech pozostanie w błogiej nieświadomości :evil_lol: .[/COLOR]
[COLOR=black]Zanim Sonia pojechała ... na wczasy przyjechał Groszek. Jednym zdaniem - ISTNE SZALEŃSTWO !!![/COLOR]

[IMG]http://images20.fotosik.pl/10/44d7f73b36bb33cc.jpg[/IMG]

[IMG]http://images20.fotosik.pl/10/cb2ba1bba9a32537.jpg[/IMG]

[IMG]http://images11.fotosik.pl/44/4a9a526cd378ef72.jpg[/IMG]

[IMG]http://images13.fotosik.pl/38/ba78de7b097fd018.jpg[/IMG]

[IMG]http://images20.fotosik.pl/17/cf483a6dba1e2340.jpg[/IMG]

[IMG]http://images12.fotosik.pl/39/d6379e58e7ef72b2.jpg[/IMG]

[IMG]http://images12.fotosik.pl/39/ba6442ced45b9885.jpg[/IMG]

[IMG]http://images20.fotosik.pl/17/541ec86c5e5f9cb9.jpg[/IMG]

[IMG]http://images20.fotosik.pl/17/46697c68b974f067.jpg[/IMG]

[IMG]http://images20.fotosik.pl/17/bcd26fa1fa6d9af6.jpg[/IMG]

[IMG]http://images13.fotosik.pl/38/b5f902421bfd2681.jpg[/IMG]

[IMG]http://images20.fotosik.pl/17/01f3e0bb920827b9.jpg[/IMG]

[IMG]http://images12.fotosik.pl/39/a611356215ad0373.jpg[/IMG]

[IMG]http://images12.fotosik.pl/39/982d2c2ceb8b6e36.jpg[/IMG]

[IMG]http://images11.fotosik.pl/46/1b6cb9bf7f3c7b70.jpg[/IMG]

Te zdjęcia przekleiłyśmy z Groszkowego wątku - jakby nie było to szalał z naszą Migotką...

Link to comment
Share on other sites

Ale Maupo kochana musisz mieć frajdziochę patrząc na tę tak szczęśliwą rozrabiarę, gdy wyobrażasz sobie jak wyglądałaby ona dziś, gdybys jej nie wzięła ze schronu (o ile żyłaby jeszcze w ogóle, co jest bardzo wątpliwe).
A jak dziewczyna czuje się na spacerach, czy poprawiło się trochę jej samopoczucie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='quasimodo']...musisz mieć frajdziochę patrząc na tę tak szczęśliwą rozrabiarę ...[/quote]

Mam frajdę ... :oops: .
Czasem się zastanawiam czy dobrze zrobiłam że to właśnie ja ją zabrałam. Może lepiej jej by było gdzieś gdzie jest mniej psów (bo na pewno musi mieć psa towarzysza-przewodnika co do tego nie ma żadnych wątpliwości) ale zaraz mam jakieś takie "dziwne potwierdzenia" że jednak musiała trafić tu. Na spacerach wśród ludzi budzi sensację (i to raczej taką niezdrową - łącznie z komentarzami: "a po co ją pani brała ? nie mogła pani wziąć zdrowego psa ?" ... :mad: ) a obce psy też za nią specjalnie nie przepadają (raczej chcą ją zjeść niż się z nią bawić - za to moje świata za nią nie widzą ... Glutek - jako odpowiedzialny za całą psią rodzinę - zapamiętuje psiego kanibala i przy najbliższej okazji zdecydowanie wyraża swoją dezaprobatę dla popełnionego przez danego klienta czynu).

Migotka już od tygodnia wychodzi na spacery :multi: . Radzi sobie w miarę dobrze (najfajniejsze są spacery późno wieczorne - cisza, spokój, nie jeżdzą samochody, ludzie się nie krecą, nic Migotyny nie rozprasza i wtedy ... Migotka wygląda jak zdrowy pies - nikt nie jest w stanie zauważyć że ona jest inna). Właściwie nie potrzebujemy żadnego dzwonka żeby mogła nas lokalizować. Poznała już nas na tyle że bezbłednie wyczuwa kto jest kto, jak kto chodzi ... dzwoneczka uzywamy tylko wtedy gdy przejedzie koło nas samochód albo mija nas większa grupa ludzi - dzwonimy i Migotyna od razu wie gdzie jesteśmy i w którą stronę należy poczłapać. Oczywiście Migotka chodzi NA SMYCZY.

Pytałam się też (moich wetów) czy miała by szansę w schronisku - podobno nie.

Inny dom z innymi psami ?? Chyba też nie (wiem że pewnie jestem mało obiektywna :evil_lol: ). W sumie mamy teraz 6 psów ale ... właściwie to mamy dwa psy a reszta to psy albo specjalnej troski (Monar i Migotka) albo półtroski (Mona i Maja) ... Czytam i słucham jakie czasem są problemy z "dołączeniem" kolejnego psa i muszę się pochwalić że u nas nie było takich problemów. Więc chyba tak musiało być.

[COLOR=gray]a poza tym buldożki to są "specyficzne" pieski ... :saint1: [/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...