Jump to content
Dogomania

słodkopsiaki szukają swoich domków.... Pomóż im !!!!!!!!!...aktualizacja 1 i 2 strona


Recommended Posts

Corin brzmi bardzo ładnie :) a w jakim jest wieku?

I jeszcze raz spytam o wiek Eny ;)

 

Ja w końcu dziś, albo jutro zaktualizuje stronę...przepraszam, że tyle to trwa, ale byliśmy z Jankiem na szczepieniach pierwszych i po nich był mocno rozdrażniony...uspokajał się tylko na chwilę, albo na moich rękach, albo podczas kąpieli :(  Ale już chyba wszystko wróciło do normy :)

Link to comment
Share on other sites

Mamy nowego piesa a może monstrum w typie Jużaka ...poza tym, że jest mega zaniedbany, to nic o nim nie wiem. na 90 % to facet.

Kołtuny wielkości piłki do nogi!

Marzenko daj na stronę bez imienia i płci. 

Na chwilę obecną mamy tylko przypuszczenia...Przyjedzie dziś wet zobaczymy co zadecyduje z obciachaniem, ale już wiem, że to trzeba zrobić przynajmniej w głupim Jasiu lub jakoś inaczej  go znieczulić . I chyba trzeba go będzie przetransportować do gabinetu.

IMG_0104 (1024x683).jpg

IMG_0106 (1024x683).jpg

IMG_0116 (1024x683).jpg

IMG_0117 (1024x683).jpg

IMG_0118 (1024x683).jpg

Link to comment
Share on other sites

No właśnie, bida aż serce boli:( a wet mi odmówił golenia, bo nie ma czasu teraz,  bo co najmniej 2h potrzeba na to.

Będziemy musiały jakoś same to ogarnąć:( Najgorsze, że jest obolały i  wystraszony przez to może kąsać.

Po mimo dokarmiania przez miesiąc, nie podchodził do ludzi...raczej zabierał żarełko i uciekał.

Zobaczymy jutro....może w całości mnie nie zje. Niech dziś się ze mną zapoznaje, czy jestem smaczna czy nie:p i czy warto mnie zasmakować.

 Co gorsze na tą chwilę na mój widok się oblizuje:P

A może jest jakiś śmiałek do pomocy/?/

Link to comment
Share on other sites

To jednak chłopak, chociaż sika jak panna, bo mu ciężko łapę podnosić. Może imię to Apacz  lub Irokez?

 

Tak sobie pomyślałam, że mnie obciachanie tego jegomościa zajęło by wieki...nawet mega ostrymi nożyczkami, to jednak wolałabym zlecić to wetowi na raz, poszukam i popytam.

 

Link to comment
Share on other sites

Chłopak jednak jedzie dziś do weta, zamiast Stelli, co miała mieć sterylkę( już 2 raz Stella jest robiona w konia, wcześniej niezaplanowana operacja Abci a teraz on)bo ma ranę obok tych piłek i sobie tam nie da dotykać bez znieczulenia.

Poza tym ma jednak na imię Harley i średni wiek, obcowałabym przy 4-5 latach, ale zobaczymy co wet powie.

Dziś już dał się pogłaskać po łebku i machał ogonem:)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Już jest Harley, śmieszny.... wet na 3-4 lata określił wiek. Był grzeczny, ale mega dużo miał kleszczy i pcheł i innych dziadów, co mieszkały u niego w ciepełku. Dziś od rana się merda:) 

Wychudzony, ale nie masakrycznie. Ma dostawać antybiotyk  na skórę, bo ta rana podobno od pcheł.

 

Ruda w domku i Mikuś a Abba już się czuje dobrze.:)

 

Link to comment
Share on other sites

To Harley na golasa:) przyjemniaczek sam trąca nosem do głaskania:) Ale boi się aparatu.

Już się chyba nasycił, bo jedzenie zostawia.

Przynajmniej teraz widać dobrze, że to chłopak...ale ma małego ciuraska i w tej sierści był zagubiony. Do tego sikał jak sunia. To ta jego męskość była pod znakiem zapytania.

 

 

Wieczorem będzie o Enie:)

IMG_0269 (1024x682).jpg

IMG_0271 (977x1024).jpg

IMG_0272 (850x1024).jpg

IMG_0274 (1024x683).jpg

IMG_0275 (1007x1024).jpg

Link to comment
Share on other sites

Jak zwykle nie mogłam się wywiązać z tego , co sama sobie narzuciłam.

Dopiero teraz przedstawię Enę, bo wczoraj miałam przejścia z Abcią:( ale już jest dobrze...dostała inny antybiotyk, bo ten źle na nią działał.   Chociaż ja  i ona przeszłyśmy to jak zawsze..... stressem, bo Abcia to taka sama histeria jak ja:P

 

A to mała , charakterna dziewczynka...gaduła jakiej świat nie widział, zaraz za Gatką jest  na szczycie gaduł.

Nawet jak nic nie gada, to rusza śmiesznie mordką jakby gadała:)

Do ludzi , co zna słodziutka przylepa, ale obcych traktuje z rezerwą...nawet jak potrzeba to postraszy ząbkami.

Z psami musi się długo oswajać, bo rządzicielka każdego na początku by chciała zjeść...dopiero z czasem akceptuje, ale ma wszystko pod kontrolą i w razie czego jest gotowa do pokazania swoich ząbków.

Ze smyczą też było ciężko, bo robiła takie wygibasy i kręcioły, że smycz tylko fruwała. Albo chciała ją zjeść. 

Teraz już wie, że smycz to spacer i jakoś to wytrzymuje, ale jej charakterek  czasami wygrywa.

 

IMG_0185 (1024x683).jpg

IMG_0187 (1024x683).jpg

IMG_0189 (1024x683).jpg

IMG_0190 (1024x880).jpg

IMG_0192 (1024x683).jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...