Jump to content
Dogomania

słodkopsiaki szukają swoich domków.... Pomóż im !!!!!!!!!...aktualizacja 1 i 2 strona


Recommended Posts

Tyćka w różowych szelkach:)  taki słodziak:)

A jak z jej oczami/ >/ ? bo chyba nasza Lexi ma podobny problem.

 

 W sobotę  trafiła nowa sunia w typie sznaucerka, ok 2 letnia. Grzeczna i łagodna. lgnie do człowieka. tr

Lekko zaokrąglona, jutro jedzie do weta na sprawdzenie czy to stan odmienny. Chociaż nie jest pazerna na jedzenie, Zjada tylko lepsze kąski. Suchej karmy nie specjalnie lubi.

Może będzie miała na imię Szaja lub Saida. Wybierz Marzenko:)

IMG_0055 (965x1024).jpg

IMG_0058 (943x1024).jpg

IMG_0059 (931x1024).jpg

IMG_0061 (969x1024).jpg

Link to comment
Share on other sites

Marzenko pomyliłam się i Ci źle podałam wiek Ringera. Ma ok 10-12 lat

Po lekach chłopak odżył, jest wesoły i radosny. Lubi przytulanie i widać po nim, że go nic teraz nie boli.

Ogonek się cieszy cały czas. Guz jest pod prawym okiem i sama teraz nie wiem czy mu rośnie, bo często się przyglądam, za często.

Uroczy jest :)

Marzenko Karo ma dom. A ostatnio do domu poszedł Ivo. Viki mu znalazła. Dziś pojechała Ida.

 

 

 

 

IMG_0089 (1024x948).jpg

IMG_0090 (1024x927).jpg

IMG_0092 (1024x683).jpg

IMG_0093 (1024x683).jpg

IMG_0102 (1024x683).jpg

Link to comment
Share on other sites

A to już kołtunek- Kłębek:) po wycięciu.

Warczał w trakcie wycinania i kilka razy mocno nas nastraszył, ale nie dałyśmy się, bo wiedziałyśmy , że drugi raz już by nie dał sobie założyć kagańca. Najgorzej było na brzuchu, bo miał tam skorupę przyklejoną mocno do skóry i sierści. Masakra!

Ile on musiał się błąkać...?

Za to teraz przynajmniej widać jego kikutka machającego:) No i mam wrażenie, że jest lżejszy:P

Dziś nawet szczekał:)

 

IMG_0074 (1024x538).jpg

IMG_0075 (1024x601).jpg

IMG_0078 (1024x781).jpg

IMG_0079 (1024x655).jpg

IMG_0080 (1024x683).jpg

Link to comment
Share on other sites

wiek Ringera zaktualizowany. Czy napisać na stronie o tym guzku? Będziecie go jakoś wycinać, konsultować z wetem czy coś?

 

Słodki jest Kłębek :)

 

ja nie mam ostatnio sił na nic...ino bym spała, a spać w nocy nie umiem :( No ale ...jeszcze 2-3 tygodnie i życie mi w ogóle na głowie stanie, to nie będę teraz narzekać :D

Link to comment
Share on other sites

Marzenko napisz, osoba adoptująca musi mieć świadomość, że to może być guz złośliwy. Najgorsze jest to , że ma kilka małych guzków na podniebieniu.

Ale na obecną chwilę, chcemy go jeszcze podbudować fizycznie , bo się boję iż nie wytrzyma zwykłego znieczulenia przy badaniu.

Wet kazał go obserwować, no i jest na lekach.

 

A co się u Ciebie będzie działo za 2 tyg?

Link to comment
Share on other sites

Marzenko Jesteś bez sił, bo to przesilenie wiosenne...mam podobne objawy. Nocą nie mogę spać a w ciągu dnia zapałki w oczy wkładam:P

Ringera wczoraj opisałam, że ma apetyt a dziś nic nie chce jeść:( ale ma energię. Nie kumam.

Biszkopt robi małe postępy( bawimy się w zabieranie smyczy), to może po niedzieli spróbuję go zabrać na spacer. Ale ogólnie,  kiedy brało się smycz w dłoń, on robił zawrót do budy.Teraz próbuje mi ją zabrać i prowadzi mnie sam.

Poza tym on bardzo delikatnie się bawi, kiedy wkładam mu ręce do mordki, Biszopcik delikatnie liże i próbuję jęzorem, to moje łapsko usunąć z pycha.To taki słodziak, troszkę bojaźliwy.

 

Ale dziś modelem był rudy Rydz:) tak się prezentował na spacerku:)

 

 

 

IMG_0195 (1024x683).jpg

IMG_0196 (925x1024).jpg

IMG_0198 (1024x715).jpg

IMG_0203 (1024x894).jpg

IMG_0204 (1024x682).jpg

Link to comment
Share on other sites

43 minuty temu, uxmal napisał:

Piękne zdjęcia robisz. Bardzo lubię ten wątek.

nie odzywam się zaglądam.

Super, zaglądaj kiedy tylko będziesz chciała i mogła:)

A zdjęcia nie są ładne, tylko psiaki mamy niesamowicie urocze. To one robią całą robotę. 

Patrz na ich minki i pozy....czasami mam wrażenie, że wiedzą o co w tym wszystkim chodzi.

Link to comment
Share on other sites

hmm ja to faktycznie nic nikomu nie mówię czasem :P

Za plus/minus 2 tygodnie na świecie pojawi się nowy członek naszej rodziny ;) Tylko tym razem taki własny własny, nie adoptowany...Oj czuje, że mi świat ten mały człowiecze przestawi...już teraz daje mi w kość, jak kopie i się rozpycha :P

Ale nie martw się - damy sobie radę z naszym psio-kocim stadem i dzieckiem ;) Może na początku będzie nam troszkę ciężko, ale damy radę!

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Super, super, ale ja zaczynam się stresować :P no ale wierze, że dam radę...z Patrykiem oczywiście :)

 

Edytko będę mieć za niedługo dla Ciebie paczkę z szelkami, smyczami i obrożami (część nowych, część używanych, ale w bardzo dobrym stanie) - do Was lepiej wysyłać pocztą polską czy kurierem ? 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...