Murka Posted January 12, 2018 Author Share Posted January 12, 2018 10 godzin temu, Ra_dunia napisał: Ha, wiedzialam, ze dlugo w hoteliku nie posiedzi :D Termin wizyty juz ustalony? Wizyta była wczoraj (serdeczne podziękowania dla elik za wizytę, zwłaszcza, że musiała jechać przez całe miasto) - na FB pewnie będzie dokładne info. Puszek w przyszłym tygodniu jedzie do Krakowa:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 14, 2018 Author Share Posted January 14, 2018 Dziś do DT do Warszawy pojechał Jogi A my mamy nową lokatorkę, 3-kilogramową Lalunię bez przedniej łapki, to chyba najmniejszy dorosły pies, jakiego do tej pory mieliśmy pod opieką. Suńka jest mniejsza od naszych kotów:) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jelena Muklanowiczówna Posted January 15, 2018 Share Posted January 15, 2018 Ale jest urocza! :) Wiadomo jak straciła łapkę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted January 15, 2018 Share Posted January 15, 2018 Swietnie, ze jest ruch w hoteliku :) i adopcje. O Puszku juz wszystko wiem :) ogromne podziekowania za opieke nad nim i za wizyte przedadopcyjna. Teraz czas na Azunie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 15, 2018 Author Share Posted January 15, 2018 7 godzin temu, Jelena Muklanowiczówna napisał: Ale jest urocza! :) Wiadomo jak straciła łapkę? Sunię potrącił samochód. Przednia łapka była zmiażdżona i trzeba było amputować. Tylną udało się uratować, jest sprawna, ale sunia często podnosi ją do góry i... chodzi na dwóch po jednej stronie ciała:) Nic sobie z tego nie robi, to niesamowite jak utrzymuje równowagę. Suńka straciła DT i nie miała się gdzie podziać, bo... boi się obcych i gryzie. Na szczęście jak się okazało więcej w tym strachu niż agresji. Bardzo szybko się przyzwyczaja, mi po jednym dniu lizała ręce i brzuszek wystawiała go głaskania:) Hania ją już karmi z ręki. Słodka malizna z niej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 15, 2018 Author Share Posted January 15, 2018 6 godzin temu, Ra_dunia napisał: Swietnie, ze jest ruch w hoteliku :) i adopcje. O Puszku juz wszystko wiem :) ogromne podziekowania za opieke nad nim i za wizyte przedadopcyjna. Teraz czas na Azunie ;) Azuni muszę fotki porobić pod ogłoszenia, tylko chcę jeszcze poczekać na kontrolne badanie krwi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojciech_s Posted January 15, 2018 Share Posted January 15, 2018 Mam pytanie - czy czarna wstążka (tzn. pasek z cienkiej sztucznej skóry ) zawiązana jak obroża ale na kokardkę cos oznacza ? Na obroże za cieńkie. Znajdka mam , od tygodnia siedział w jednym miejscu z takim czymś i dziś środkami przymusu bezpośredniego czyli swojskim boczkiem zarekwirowałem na podwórko i do domu ;) Po nakarmieniu nabytek bardzo mocno wkleił się we mnie ;) (bambus bardzo "zadowolniony" z nabytku , pajacuje przeokrutnie :D ) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jelena Muklanowiczówna Posted January 15, 2018 Share Posted January 15, 2018 Ja się nigdy z czymś takim nie spotkałam, ale z opisu wynika, że ktoś tego znajdka wywalił, skoro siedział i czekał w jednym miejscu. Nie pozostaje nic innego, tylko się opiekować! A Bambusiak się przyzwyczai. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted January 15, 2018 Share Posted January 15, 2018 Mysia pozdrawia z Poznania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 15, 2018 Author Share Posted January 15, 2018 2 godziny temu, wojciech_s napisał: Mam pytanie - czy czarna wstążka (tzn. pasek z cienkiej sztucznej skóry ) zawiązana jak obroża ale na kokardkę cos oznacza ? Na obroże za cieńkie. Znajdka mam , od tygodnia siedział w jednym miejscu z takim czymś i dziś środkami przymusu bezpośredniego czyli swojskim boczkiem zarekwirowałem na podwórko i do domu ;) Po nakarmieniu nabytek bardzo mocno wkleił się we mnie ;) (bambus bardzo "zadowolniony" z nabytku , pajacuje przeokrutnie :D ) Ludzie mają różne dziwne pomysły... Zapewne dla żartu ta kokardka... A może jakieś dziecko kokardkę zawiązało, dla spokoju sumienia można przejrzeć dział zaginione na olx. Super, że się wraz z Bambusem zaopiewaliście biedactwem. Zarzucisz jakąś fotką?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojciech_s Posted January 15, 2018 Share Posted January 15, 2018 28 minut temu, Murka napisał: Ludzie mają różne dziwne pomysły... Zapewne dla żartu ta kokardka... A może jakieś dziecko kokardkę zawiązało, dla spokoju sumienia można przejrzeć dział zaginione na olx. Super, że się wraz z Bambusem zaopiewaliście biedactwem. Zarzucisz jakąś fotką?:) Taki "dżeki szczeki" na zapałkach . 8-10 kg .Zero kamienia na zębach czyli rok może dwa . Teraz Florian czyli Florek . Wysokości i długości bambusa tylko o połowę węższy :D Jakby to powiedzieć , bardzo dystyngowany egzemplarz ;] I strasznie mu gorąco , potwornie sapie . Tydzień na mrozie poprzestawiał mu temperaturki . Futro nie na ten klimat (włos o połowę krótszy od bambusowego) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojciech_s Posted January 15, 2018 Share Posted January 15, 2018 1 godzinę temu, Jelena Muklanowiczówna napisał: Ja się nigdy z czymś takim nie spotkałam, ale z opisu wynika, że ktoś tego znajdka wywalił, skoro siedział i czekał w jednym miejscu. Nie pozostaje nic innego, tylko się opiekować! A Bambusiak się przyzwyczai. Działam , Florek odzyskuje "prawidłowe parametry" ;) . Do żarcia chyba nic nie dostał przez ten czas bo ma strasznie kościstą d""pe . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 15, 2018 Author Share Posted January 15, 2018 Fajniasty kundelos:) Podobny do naszego Doyka: No to Bambusek będzie się miał z kim bawić:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojciech_s Posted January 15, 2018 Share Posted January 15, 2018 Troche miał niefart (a może i fart) przez lokalizację , w tym miejscu zawsze kręci się masa małych miejscowych burków i zgubionego blabladora (własciciel się znalazł) który łaził razem z Florkiem ktoś wrzucił na spotted wieluń a na tę sierotkę nikt nie zwrócił uwagi bo się wmieszał w tłum , dziś już lezał pod słupem telepiąc się z zimna no to kilka pytań do miejscowych czyja to zguba i pies mój ;) PS Ogona też nie ma , tzn. 5cm kikut . Ja tam wolę ogoniaste , ale "jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co przylezie " :D 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 15, 2018 Author Share Posted January 15, 2018 To raczej miał farta Florcio:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jelena Muklanowiczówna Posted January 16, 2018 Share Posted January 16, 2018 No to naprawdę się psiakowi poszczęściło, że na Ciebie trafił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tianku Posted January 17, 2018 Share Posted January 17, 2018 Dnia 15.01.2018 o 23:33, wojciech_s napisał: "jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co przylezie " :D ha ha święta prawda super tekst "ukradam" sobie hi hi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojciech_s Posted January 17, 2018 Share Posted January 17, 2018 2 godziny temu, Tianku napisał: ha ha święta prawda super tekst "ukradam" sobie hi hi Można kraśc do woli , tekst oczywiście ;) Florka na wszelki rozwiesze tu i ówdzie , ta opaska skórzana to było przygotowywanie do smyczy której florek panicznie sie boi . Więc jak ktoś go tak przygotowywał to może mu zależeć na psiaku a ten jest wyjątkowym spryciarzem i mógł zajść naprawdę daleko a utkwił tutaj bo miał ekipę przyjaznych kundli . Jak sie komuś podobny pies gdzieś w zagubionych z okolic Czarnożył czy Wielunia rzucił w oczy to niech da znać . Tylko mam dylemat , kanapę zaanektował błyskawicznie , na ręku da się nosić (nawet na rowerze z nim jechałem ;] ) ale na drzwi to mi nalał (już załapał że nie tędy droga - uczy się błyskawicznie) , czy to egzemplarz ze schroniska czy nieudany prezent (taki to by raczej nie miał problemu ze smyczą) . Taki "księciunio" ale z naleciałościami rodem z "chłopskich czworaków" ;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewkar Posted January 20, 2018 Share Posted January 20, 2018 Bardzo kibicowałam Bambi, kiedy jeszcze była u Murki. Ucieszyłam się ogromnie, kiedy okazało się, że ma taki fajny domek, a teraz jeszcze zyskała kumpla. Super! W dodatku takie są genialne opisy, zdjęcia i filmiki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaKarenina Posted January 22, 2018 Share Posted January 22, 2018 Kasiu, to ta sunia co ma 8 małych. Tutaj niedługo przed urodzeniem młodych i złapaniem. Bożena.K. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 22, 2018 Author Share Posted January 22, 2018 W czwartek do DS do Krakowa wybył Puszek, fotki z domku: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted January 22, 2018 Share Posted January 22, 2018 Trochę tych kabli dużo, ale może on już wyrósł z gryzienia, hm Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted January 28, 2018 Share Posted January 28, 2018 Pozdrowienia od Olinki - suczki z zamojskiego schroniska, potem mieszkanki hoteliku u Murki, adoptowanej w 2012 r Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted January 28, 2018 Share Posted January 28, 2018 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 28, 2018 Author Share Posted January 28, 2018 Jejku Olinka... ile to już lat!:) Cudnie wygląda:) A ja mam jeszcze fotkę Puszka przy wózku miesięcznego maluszka, którym się opiekuje:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.