Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'zmiana suka cieczka urojona ciaza agresja'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 1 result

  1. Witam, mam 5 letnią suczkę Nukę. Od zawsze była bardzo żywiołowym i radosnym psiakiem. Około 2 miesięcy temu dostała cieczki, krwawienie było o wiele mniejsze niż zawsze. Przeszła ją normalnie, jak zawsze. Jednak ostatnio zauważyłam dziwne zmiany w jej zachowaniu. Zaczęła unikać towarzystwa ludzi, stała się smutna, zdezorientowana, nie chce wychodzić na dwór, nie chce się bawić, ani nie ma ochoty by ktokolwiek jej dotykał. Zawsze gdy słyszała pukanie do drzwi witała gości donośnym szczekaniem, radosnym piszczeniem i skakaniem na osobę. Wczoraj, gdy wróciłam do domu nie zareagowała, kiedy podeszłam aby się przywitać lekko na mnie nawarczała, tak jakby nie pasowało jej to, że ją pogłaskałam. Z apetytem wszystko w porządku, je normalnie, pije trochę więcej niż zwykle. Śpi ciągle pod stolikiem, w ciemnym miejscu. Myślałam, że to może ciąża urojona, ale nie reaguje na piszczące zabawki, ani nie wije sobie żadnego gniazda. Po prostu unika towarzystwa ludzi i wygląda tak, jak każdy pies kiedy coś przeskrobie, jednak nic złego w ostatnich dniach nie zrobiła. Bardzo się o nia martwie, bo nigdy nie była tak spokojna i tak zamknięta na ludzi. Idę z nią dzisiaj do weterynarza, jednak liczę, że wcześniej tutaj ktoś mnie uspokoi,
×
×
  • Create New...