Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'podkład'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 2 results

  1. Pytam, ponieważ wiem, że każdy przypadek jest indywidualny i nie ma jednoznacznej, uniwersalnej odpowiedzi. Dlatego proszę o poradę w tym konkrentym przypadku. Otóż mam wątpliwości, czy warto uczyć 5-cio miesięcznego szczeniaka robienia na matę, kiedy zdarza mu się narobić w domu już sporadycznie (raz na kilka dni). To znaczy, że już PRAWIE robi tylko na dworze. Prawie. Problem w tym, że nauka robienia na matę będzie trudna i boję się, że namiesza psu w głowie, podczas gdy jesteśmy blisko osiągnięcia celu "robić TYLKO na zewnątrz". Mówię że będzie trudna, bo gdy rozłożę matę (w miejscu gdzie zdarzały się "wpadki"), szczeniak matę albo rozrywa na strzępy albo traktuje jak legowisko... Argumentem ZA jest napewno to, że poza domem, np u znajomych, rodziny, w podróży taka awaryjna mata mogłaby okazać się zbawienna, gdyby piesio wiedział do czego służy. Ale czy warto? I czy to się w ogóle może udać?
  2. Witajcie, szukałam podobnego tematu w lupce i nie znalazłam. Otóż z psami żyje praktycznie odkąd jestem brzdącem, przez ten czas przewinęło się w moim życiu kilka psów, więc mam już jako takie doświadczenie. Pare dni temu razem z mężem zakupiliśmy szczeniaka - suka, podobno 2 miesiące. To nasz pierwszy wspólny pies. Mąż ma zerowe doświadczenie, a znawców czy specjalistów niestety mogę ze świecą szukać tutaj gdzie mieszkam - mieszkamy za granicą. Otóż suczkę od pierwszego dnia uczę załatwiania się na podkład. O dziwo (takiego przypadku jeszcze nie widziałam :D) w ciągu dosłownie jednego dnia załapała o co z tym chodzi i grzecznie drepcze w wyznaczone miejsce i siusia na mate. Jest jednak jedno ale. Wcześniej po każdym posiłku wychodziłam z nią na dwór (jako, że chciałam jak najszybciej nauczyć ją czystości). Wszystko pięknie i ładnie bo praktycznie po 5 minutach wąchania robiła qoopkę. Po wizycie weterynarza zalecono nam jednak kwarantannę, bo sunia mała może zmarznąć i coś złapać. Myślę ok, na macie nauczyła się załatwiać. Jednak ona rozgranicza susianie i qoopkę. Siusia na mate a to drugie już próbuje zrobić po kątach. Niestety nie zawsze jestem w stanie wyczuć kiedy jej przychodzi potrzeba na qoopkę, bo tak jak na dworze robiła ją praktycznie po 5 minutach tak w domu nie zawsze zaraz po posiłku czuje taką potrzebę. Staram się ją przypilnować jednak nie patrzę na nią przez cały czas. Kilka razy udało mi się ją przytrzymać na macie, do momentu aż załatwiła potrzebę i wtedy oczywiście ją nagrodziłam pochwałami i smakołykiem. Niestety dalej woli poszukać innego miejsca. Nie bardzo rozumiem w czym jest problem i dlaczego ona te dwie rzeczy postrzega jako coś innego i wymagającego innego miejsca do załatwiania się. Dziękuję z góry za pomoc.
×
×
  • Create New...