Search the Community
Showing results for tags 'po babesziozie'.
-
Witam. Mój pies, ok.8.5 roku (znajdka wakacyjna, 8 lat temu), mieszaniec, wzrostu przeciętnego spaniela, masa ciała - około 9 kilo (tzn. ważę regularnie, ale małe wahnięcia bywają). Cukrzycę wykryliśmy mu jakieś 2 tygodnie temu, objawy - te typowe- zaczął mieć 3 tygodnie temu (pił "napadowo", ile było w misce, tyle poszło, i sikał "pod siebie", a nie jest jeszcze zniedołężniały ;) ). Od pierwszego oznaczenia poziomu cukru (poziom ponad 450 na czczo) dostaje regularnie Caninsulin, na początku raz dziennie (od 13 jednostek potem zwiększ. na 15 - cukier "w szczycie" działania był idealny bo zleciał do 85, tylko po nocy straszne "górki", bo nawet i 360...), teraz dwa razy po 8 jednostek. Co do żywienia, wiem, że najlepsze byłoby żarcie cukrzycowe, próbował nawet Weight Control ( z royala), niewybredny żarłok z niego;), ale... To "ale" to dziwne reakcje jelitowe;), wzdęło go, nawet miał coś na kształt odruchów wymiotnych... Na stałe, przynajmniej dotychczas, jest na "hepaticu" ( z troveta) - po przebytej babesziozie (kwiecień 2010) ma znacznie osłabioną wątrobę i trzustkę, teraz praktycznie niewydolną (rzekłabym, że ta cukrzyca to przez te problemy właśnie). Poza tym, tak z zewnątrz przyglądając się mojemu psu, nie powiedzielibyście, że ma takie przejścia za sobą;), mały wariat spacerowy, jak każdy facet - łasy na witanie się z suczkami, przytulak (chociaż tak na koci sposób, sam wybiera, kiedy ma być głaskany;). Zakładam nowy wątek (choć widziałam, że temat cukrzycy jest tu dość częsty) ze względu na tę jego przebytą babesziozę - może są osoby z psiakami po podobnych przejściach... Ponadto interesowałby mnie temat samodzielnego przygotowywania mu żarcia - co wolno, czego absolutnie nie (dla mnie to zaden problem, póki co nawet czasowy - a może zaoszczędziłabym, w porównaniu do "gotowców"). Czy ten Caninsulin to rzeczywiście najlepsza opcja jeśli chodzi o insulinę? (może by tak stać się upierdliwą ;) i uprzeć się na "ludzką"?)Jak dzielić posiłki? ("wety" każą dzienną porcję równo na pół dzielić, bo insulina co 12 h). Jaki glukometr najlepszy? Nauczyłam się podawać insulinę, to nauczę się i nakłuwać "za krwią";) (bo każda wizyta z oznaczeniem poziomu cukru to dla mnie wydatek ok. 15 zł, w tym podanie insuliny) - ale pytam o naprawdę sprawdzone modele, takie jakich sami używacie (to samo zresztą z pytaniem o dietę, interesuje mnie tylko to co już sprawdzone). Tymczasem pozdrawiam, Edyta...yyy, znaczy maupa79 :D PS. Jak tylko nauczę się tu dodawać zdjęcia, to pokażę tego "wariatuńcia" :).