Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'kulawizna kości łapa'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 1 result

  1. Hej, jutro miałam odbierać szczeniaka z hodowli. W sobotę wieczorem niestety dostałam telefon, ze moja sunia kuleje... Kuleje bardzo na lewą przednią łapę. Nie stawia jej na ziemi wcale. Trzyma cały czas w górze i co mi się nie podoba to biega kicając Miałą robione rtg łapy (bez łokcia ani barku) bo było podejrzenie złamania ale łapa jest cała. Dostała leki przeciwzapalne i przeciwbólowe i nic to nie pomogło. Sunia odstawią tą łapkę na zewnątrz w stawie nadgarstkowym. Byłam na konsultacjach u 2 weterynarzy (tylko tak jak mogłam czyli ze zdjęciami i filmikiem) i 1 z nich stwierdził, ze pies kuleje z barku, ze lapę trzeba prześwietlić. Rodzice są zdrowi, pies jest z papierami... Dziś hodowca był u weterynarza ale jeszcze do mnie dzwonił. Napisał tylko wiadomość, ze to nic poważnego, że brak witamin. Uważacie że braki w witaminach mogły z dnia na dzień wywołać taką kulawiznę? Jakie są rokowania, czy sunia będzie musiała się oszczędzać? Czy u takiego psa jest zwiększone ryzyko dysplazji? Jestem załamana tą całą sytuacją-nie wiem czy ją odbierać czy nie. Strasznie się martwię ze wpakuje się w bagno. Wetka mi powiedziała, zebym nie brala takiego psa bez diagnozy bo zrobie sobie krzywdę. Rozsadek mi mowi ze jej nie brac, a serce peka z rozpaczy, ze patrzyłam jak dorasta (korespondencyjnie), wybierałam jej imie i teraz musze z tego zrezygnowac Co myślicie o tej sprawie i co byscie zrobili?
×
×
  • Create New...