Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'jahdterier'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 1 result

  1. Witam. Piszę z prośbą o poradę ponieważ okoliczni weterynarze nie są w stanie nic zdziałać... Od prawie 4 lat jestem szczęśliwą właścicielką niemieckiego teriera myśliwskiego. To samiec. Znajda, jest wdzięczny, posłuszny, ostatnio nawet przestał uciekać z podwórka (przez długi czas albo przeskakiwał ogrodzenie lub wygrzebywał się pod nim). Pies jest ułożony, choć ma swoje myśliwskie instynkty. Jednak od jakiegoś czasu jest z nim problem, gdy przebywa w domu węszy w różnych miejscach, potrafi godzinami siedzieć z nosem pod kanapą, wąchać, furczeć, piszczeć, aż cały się zaślini. Odganianie go nie pomaga. Ma kilka miejsc, która natarczywie okupuje. Rozstawiono pułapki na myszy, wybrane miejsca zostały spryskane perfumami, a on ciągle do nich lgnie. Dostał środki na uspokojenie od weterynarza... I nic. Około miesiąca temu wyjechałam za granicę, pies został sam z mamą. Jego dziwne zachowanie zaczęło się dwa tygodnie po moim wyjeździe, ale wątpię, aby było to spowodowane tęsknotą. Wcześniej już wyjeżdżałam i nic się takiego nie działo. Niektóre meble zniknęły już z domu a on nadal wynajduje nowe miejsca, z których nie chce się ruszyć. To są jakieś jakby napady. Nie był kastrowany i nie chcę go kastrować. Co robić? Co może być przyczyną? Z góry dziękuję za wszelkie porady. Pozdrawiam.
×
×
  • Create New...