Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'dysplazja'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

  1. [B]12 września 2009 r. STIVI POJECHAŁ DO SWOJEGO UPRAGNIONEGO DOMU!!! Nareszcie ma już kogo kochać!Nareszcie i jego ktoś ma szansę pokochać! Niestety Stivik jest jeszcze bardzo słabiutki i jeszcze bardzo chudziutki.Już w poniedziałek idzie do weterynarza...musi być pod fachową opieką. Zagłodzenie mogło wywrzeć znacznie większy wpływ niż możemy przypuszczać...oby tak nie było. Szczęścia kochany całusniku...szybko nabieraj ciałka i bądź okazem zdrowia!Masz być dostojnym i wspaniałym panem Bernardynem!!! 20.08.2009... [SIZE=3]Stivi został zabrany ze schroniska w Olkuszu do hoteliku Astaroth[/SIZE][/B][B][SIZE=3]!!![/SIZE] Wyglądał strasznie...[SIZE=3][COLOR=Red][SIZE=4]przeraźliwie zagłodzony szczeniak(?) bernardyna[/SIZE] o posturze ni to charta ni kangurka![/COLOR][/SIZE] Sivi ma najprawdopodobniej dysplazję...zobaczcie same,choć nie zobaczycie tego co najważniejsze w tym psiaku-[SIZE=3]to nieprawdopodobnie życzliwy psiak[/SIZE][/B][B][SIZE=3]![/SIZE] Całuje wszystkich natychmiast,z psiakami dogaduje się natychmiast,a jak są agresywne przywiera do ziemi...natychmiast! [URL="http://img7.imageshack.us/i/1004144.jpg/"][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/2950/1004144.jpg[/IMG][/URL] ...jego szyjka...:shake: [URL="http://img196.imageshack.us/i/1004179n.jpg/"][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/9728/1004179n.jpg[/IMG][/URL] ...i Stivi...:-(:-(:-( [URL="http://img132.imageshack.us/i/1004199.jpg/"][IMG]http://img132.imageshack.us/img132/4898/1004199.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img17.imageshack.us/i/1004206.jpg/"][IMG]http://img17.imageshack.us/img17/2529/1004206.jpg[/IMG][/URL] .[SIZE=3]..Stiviego bez problemu podniesie starszy człowiek...ale także niespełna 50 kilogramowa kobieta!!![/SIZE] [SIZE=4][COLOR=Red]Błagamy, pomózcie Stiviemu! [/COLOR][/SIZE]Już raz miał szczęście,bo już następnego dnia miał zostać wywieziony...zdążyłyśmy w ostatnim momencie!!! Pomóżcie niech już go szczęście nie opuszcza! Pilnie potrzebuje pomocy na opłacenie hotelu...nie wiemy jeszcze,czy nie i karmy specjalistycznej:-(,dokładne zdiagnozowanie oraz pomoc w ew.leczeniu nóg!:-(:-(:-( .................................................. STIVI.[/B].moze bedziecie sie zastanawiać dlaczego,takie imie dla psiaka,którego nawet nie widziałam...i to nie od imienia piosenkarza:lol:... jednak jak przeczytacie opis bernardyna...nowego bernardyna w OLKUSZU... to nie jedna ciotka bedzie wiedziała dlaczego[B] STIVI...od STEFANA!!![/B] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images43.fotosik.pl/180/c527dad7c66e43f8med.jpg[/IMG][/URL] [SIZE=3]Tak opisała mi STIVIEGO...Kinya: [/SIZE] wyglada na bardzo młodego, raczej rozkrzyczany,szczekliwy-miota się,rzuca i szczeka w klatce,ale to jego zachowanie wygląda na wywołane przez sąsiada (bardzo żywiołowego i rozhisteryzowanego) i sytuację, w której widziała go Kinya- zabierali z klatki innego psiaka. Kinya nie odniosła wrażenia by jego szczekanie,zwrócone było do niej...a stała przed klatką i robiła mu zdjęcia... Psiak jest bardzo wysoki i baaaardzo szczupły!!!...szkielet!!! Najgorsze wrażenie robią jednak tylne nogi- bardzo szczupłe, niepewne,robią wrażenie,że załamią się,ugną pod tym niewielkim ciężarem!...nogi schodzące się...czy też rozchodzące w kształt litery X... [B]Czy udał się Wam odkryć dlaczego STIVI...od STEFANA?[/B] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images44.fotosik.pl/181/70a48d6f343d1907med.jpg[/IMG][/URL] Psiak jest w sytuacji bardzo podobnej do naszego Ślimolka-Stefana... Jest tak samo jak Syefcio zagrożony,że...[B]ZNIKNIE.[/B]..zniknie i nikt nie bedzie się nawet tłumaczył co się z nim stało! ...[B]zniknie,bo nie tylko,że wielki,to jeszcze z tymi nogami potencjalnie nie adopcyjny!!![/B] Stivi powinien jak najszybciej zostać zabrany z tego schronu...jak najszybciej!...[B]Zabrany i zdiagnozowany!!![/B]...zobaczymy- moze podobieństwo jest tylko powierzchowne? OBY!!! ...ale trzeba pomóc następnemu wielkopsowi,który przez to,że poplątały mu sie losy...skazany jest na niebyt!!! [FONT=Book Antiqua][SIZE=3][FONT=Arial][SIZE=4][SIZE=2][SIZE=3][COLOR=Blue][B][COLOR=Red][SIZE=4]STIVI... bardzo potrzebuje pomocy.[/SIZE]..na hotelik...na leczenie... ...szukamy też DT...tak leczenie i opieka bedą indywidualne...szybsze i skuteczniejsze !!!...tańsze!!![/COLOR][/B][/COLOR][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT] [SIZE=3][B]...a więc pilnie potrzebuje pomocy w zebraniu funduszy [/B][/SIZE]- na hotelik...dom tymczasowy... [SIZE=4]Pomóżcie proszę...[/SIZE]bez pomocy nie damy rady pomóc temu bernardyniemu szczylowi...który mógłby mieć przed sobą jeszcze całe życie. [SIZE=2][B][COLOR=Blue][SIZE=3]Kontakt w sprawie bernardynka STIVIEGO z Olkusza:[/SIZE] [email protected] ...jeśli możesz i chcesz mu pomóc- napisz! [/COLOR][/B][/SIZE][SIZE=2][B][COLOR=Blue] [/COLOR][/B][/SIZE][B][COLOR=Red]Zapraszam na bazarki beniów...w tym STIVIEGO...nieprawdopodobnie zagłodzonego benia z podejrzeniem dysplazji...[/COLOR][/B] [B]4gry PlayStation2 i Słownik Motywów Literackich...[COLOR=Red] [/COLOR][/B][URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/4-gry-playstation2-slownik-motywow-literackich-na-benie_mele-stiviego-31-08-a-145035/#post12850297[/URL] [B]Giga MISZMARSZ...różności...[/B][B][COLOR=Red] [/COLOR][/B][URL="http://www.dogomania.pl/f99/znow-giga-miszmarsz-tylko-bez-ryzu-mydla-powidla_dla-beniow-meli-stiviego_31-08-a-144995/"]http://www.dogomania.pl/forum/f99/znow-giga-miszmarsz-tylko-bez-ryzu-mydla-powidla_dla-beniow-meli-stiviego_31-08-a-144995/[/URL]
  2. W jakim wieku najoptymalnej wykonywać badania? oraz.. Jakie badania najlepiej wykonać psu trenującemu agility oraz pokrewne psie sporty? Fakt, że suczka jest mała, bo to jack russell terrier. Może jakieś propozycje? Wiem, że tej rasie powinno badać się PLL (testy genetyczne), czy coś jeszcze?
  3. Ajrisz (9 lat) ma dysplację bioder i zalecono nam rehabilitację a dokładnie zajęcia na bieżni wodnej. Chciałam się zapytać o Wasze doświadczenia, jak bieżnia wodna działa u psów z dysplazją? A basen z przeciwprądem? Będzie nas czekać prawdopodobnie operacja (złoto), Ajrisz ma obecnie coraz większe problemy z chodzeniem :( Udało nam się namierzyć dwie bieżnie w naszej okolice (Katowice i Zabrze). Może ktoś poleci jakieś miejsce?
  4. Cześć, Jestem szczęściarzem posiadania Płochacza Niemieckiego z Łabędziej33... Piesek ma 11 miesięcy walczy z dysplazją od 4 miesięcy... Czy ktoś miał już taki przypadek? Szczenię jest z rodowodem po championach Kastor i Gama-Bitna z Łabędziej33... Jedyny ratunek to operacja lub uspanie... Czy ktoś miał już taki przypadek u takiego malucha ???
  5. Witam. Do 2 dni mam szczeniaka w typie rasy rottweiler. (bez rodowodu) Psiaka adpotowałam z fundacji Molly ma 4 miesiące waży 16kg, zauważyłam że jak chodzi to dziwnie wystaje jej tylne prawe biodro... nogi wyglądają jakby były delikatnie przykurczone. Mała miałą robione prześwietlenie na którym widać że coś jest nie tak z główką kości udowej. Może jest tu ktoś mądrzejszy ode mnie i postara mi się pomóc... co kolwiek "nakreślić" Wizytę u ortopedy będę miała dopiero w przyszłym tyg. W załączniku jest zdjęcie RTG i opis
  6. Cześć!Być może umieściłam ten post w niewłaściwym miejscu za co przepraszam ale jeszcze nie za bardzo ogarniam tę stronkę :-) .Przejdzmy jednak do sedna.Za 2 tygodnie będę brała owczarka niemieckiego z zaufajnej hodowli,rodzice przebadani pod kątem dysplazji i innych chorób.Szczeniak , w chwili odebrania. będzie miał 9 tygodni.Moje pytania: -Czym karmić szczeniaka aby nie dostknęła go dysplazja? -Czy podawać mu jakieś suplementy na stawy? -jak sie z nim bawić aby go nie obciązyć? Najlepiej byłoby gdybysćie dali jakieś linki do sprawdzonych stron.Jeszce jedno jakie szelki kupić aby nie obciążyć kręgosłupa?Pozdrawiam
  7. Witam, w przyszły poniedziałek mojego psiaka(Golden Retriever) czeka zespolenie spojenia łonowego.Pies po konsultacji (chyba najlepszych specjalistów):dr Niedzielskiego ,dr.Siembiedy i dr. Bieżyńkiego -ten ostatni będzie wykonywał zabieg. Moje pytanie,cz jest tu ktoś kto przechodził ze swoi psiakiem ren zabieg i jak wygląda opieka nad maluchem po zabiegu.Co można,czego kategorycznie nie itd.Z góry dziękuje za odpowiedź.
  8. Witam! Mój pies ma dysplazję. Do jego rehabilitacji potrzebne jest pływanie. Mieszkam w Legnicy. Bardzo proszę o podanie miejsc w Legnicy bądź w okolicach.
  9. Witam. Mamy Golden Retrievera z rodowodem FCI. Suczka skończyła kilka dni temu 9 miesięcy. Jej rodzice byli przebadani pod kątem wszelkich chorób. Kiedy miała około 6 miesięcy dostrzegliśmy, że coś z nią nie tak. Zaczęła dziwnie siadać, opierać się na ścianie, prawa tylna łapa jej czasem strzykała i miała problemy z wstawaniem. Wybraliśmy się oczywiście jak najszybciej do weterynarza, który również stwierdził, że coś z nią nie gra, ale że to wcale nie musi być dysplazja - uspokoił nas i przepisał nam tabletki Bioarthrex HA, mieliśmy dawać je suni przez ponad miesiąc, oczekując na poprawę - niestety jej nie było. Gdy ten czas minął, wybraliśmy się kolejny raz i dostaliśmy znów te tabletki - zamiast zrobić od razu zdjęcie RTG. Po tygodniu wróciliśmy do weterynarz i wymusiliśmy jednak to zdjęcie, bo strzykanie słyszeliśmy coraz częściej. Badanie wykazało, że psiak może mieć dysplazję - według weterynarza, nie było wcale tak strasznie - tylko z jedną łapą coś nie tak... Zostaliśmy wysłani do ortopedy w Warszawie, na wizytę czekaliśmy ponad 2 tygodnie. Ten nas zaskoczył, bo stwierdził, że jest to ciężki stan dysplazji - nie do uratowania. Zdjęcie z badania w załączniku. Opis badania: ciężka dysplazja stawów biodrowych z nadwichnięciem. Na usunięcie nerwów ponoć jest już za późno i leczenie farmakologiczne również. Jedyna propozycja od niego to resekcja główki kości oraz szyjki w przypadku bólu lub protezowanie st biodrowych. Ortopeda zalecił nam ruch, kontrolę wagi, dietę, leki p-bolowe i pół tabletki Rycarfy raz dziennie (przez 3 tygodnie). Powiedział, że gdybyśmy przyszli z nią 3-4 miesiące temu, być może jeszcze dałoby się coś zrobić - czyli ten czas, który zabrał nam "weterynarz" - który zamiast od razu zrobić zdjęcie widząc, że coś jest nie tak - wciskał nam tabletki... Przez jego niewiedzę, teraz już jest za późno na wszystko. Czy udowadniając, że popełnił błąd, możemy żądać odszkodowania? Czy ktoś z Was miał z pieskiem podobną sytuację, czy aby na pewno nie da się już nic zrobić? Jesteśmy kompletnie załamani. Czy oprócz zaleceń lekarza, można jej jakoś pomóc? Jakaś rehabilitacja, cokolwiek? Czy powinniśmy się jeszcze wybrać do innego ortopedy? Pozdrawiamy i prosimy o pomoc.
  10. Czy prawdą jest, że w leczeniu dysplazji stawów mogą być skuteczne komórki macierzyste? Robi się gdzieś takie zabiegi? Jakie są wskazania?
  11. B Luron to kompleks kwasu hialuronowego i chondroityny - aktywna siła zapewniająca sprawny aparat ruchu. W celu optymalnej ochrony chrząstki kwas hialuronowy jest obecnie dostępny w specjalnym składzie - wraz z chondroityną jako HCK. Te dwa podstawowe składniki płynu synowialnego poprzez synergiczne współdziałanie są skuteczniejsze niż w przypadku ich oddzielnego stosowania. Udowodniono, że skuteczność działania chondroityny jest uzależniona od obecności kwasu hialuronowego w naturalnej koncentracji. Aplikowana w wielu preparatach chondroityna nie działa samodzielnie - dopiero HCK aktywizuje chondrocyty, które później są zdolne do przemiany w chondroitynę. Z tego względu kompleks HCK - kwas hialuronowy oraz chondroityna - działa skuteczniej niż każdy składnik z osobna. Dlaczego należy uzupełniać kwas hialuronowy i chondroitynę łącznie (efekt synergiczny)? Naukowcy Gramme-Revit w Niemczech sprzęgli kwas hialuronowy i siarczan chondroityny w unikalny kompleks, który jest substancją czynną w B Luron. Wzięcie pod uwagę osobno wszystkich wyżej wymienionych cech kwasu hialuronowego i siarczanu chondroityny prowadzi do logicznego wniosku, że synchroniczne uzupełnienie obu tych substancji zapewni stawom i chrząstkom najważniejsze związki w celu wspomagania zdrowego układu ruchu. B Luron jest dokładnie zaprojektowany do podawania doustnego i zawiera dobrze wchłaniany kompleks kwasu hialuronowego i chondroityny w celu ulepszenia stanu chrząstki (ochronny wpływ chondroityny) i umożliwienia bezbolesnych ruchów stawów (efekt smarowanie kwasu hialuronowego). Otrzymany kompleks jest równie skuteczny jak wykonanie iniekcji z kwasu hialuronowego do stawów, a ponadto działa we wszystkich stawach równocześnie. Działanie aktywnych składników Kwas hialuronowy - podstawowy kamień budowlany "mazi" stawowej Kwas hialuronowy stanowi element budulcowy chrząstki hialitowej. By chrząstka mogła się regenerować i prawidłowo funkcjonować wymaga ciągłego uzupełniania ubytków kwasu hialuronowego, który przeciwdziała jej wysychaniu. W odróżnieniu od aplikowania zastrzykiem kwasu hialuronowego w okolice stawu dotkniętego zwyrodnieniem, obecnie kwas hialuronowy może być przyjmowany w prostszy sposób, w formie płynnej jako syrop. B Luron jako jedyny produkt na rynku zapewnia taki sposób uzupełnienia niedoborów kwasu hialuronowego i chondroityny. Kwas hialuronowy aplikowany w tej formie, jak również inne składniki odżywcze zawarte w suplemencie, wprowadzony zostaje do układu trawiennego i odprowadzony do układu krążenia. Dalej przekazywany zostaje wszędzie tam, gdzie występuje jego niedobór - do tkanek, skóry, oczu, kości, zastawek sercowych, płytek międzystawowych i oczywiście do stawów. Ciecz stawowa ponownie otrzymuje kwas hialuronowy, który swoją ilością może nawet przewyższać tę dostarczaną wcześniej do organizmu w formie zastrzyku. Kwas hialuronowy jest kluczowym składnikiem chrząstki Stawy są otoczone błoną, zwaną błoną maziową, która stanowi kapsułę wokół końców kości. Ta membrana wydziela płyn o nazwie mazi stawowej. Zasadniczo płyn maziowy znajduje się w jamach stawowych. Posiada wiele funkcji, w tym służąc jako smar, amortyzator i nośnik substancji odżywczych. Płyn ma zatem zasadnicze znaczenie dla ochrony stawów i kości. Chrząstka jest zanurzona w płynie stawowym i jest włóknistą tkanka łączna. Chrząstka jest jałowa, czyli nie zawiera naczyń krwionośnych. Maź stawowa to jedyny sposób, w jaki składniki odżywcze mogą być dostarczane do chrząstki i odpady mogą być usunięte. Dlatego maź stawowa jest tak ważna. Z niższą niż odpowiednia ilością kwasu hialuronowego, składniki odżywcze nie mogą być przenoszone do tych komórek i odpady nie mogą być z nich wyeliminowane. Jeśli potrzebujesz więcej informacji napisz do mnie :) Źródło -http://psiediety.blogspot.be/2014/06/b-luron-na-chore-stawy-dla-twojego-psa.html?m=1
  12. Znacie to?coraz bardziej popularna terapia u ludzi, a u zwierząt ciągle mało znana, na zachodzie powstają wielkie kliniki pomagające zwierzętom poprzez przystawianie pijawek, można tym sposobem pomóc wielu zwierzakom,jeżeli ktoś miałby pytania na ten temat zapraszamy do dyskusji
  13. Witam wszystkich. Na forum chciałbym się podzielić naszą historią. Od maja jestem posiadaczem border collie, którego wg. zapewnień hodowcy rodzice są wolni od dysplazji. Niestety w wieku ok. 7 msc zauważyliśmy, że jest problem z chodzeniem, widać taki zajęczę skoki tylnych łapek. Udaliśmy się do kliniki w Poznaniu gdzie lekarz na pierwszy rzut oka stwierdził dysplazję, niestety potwierdziliśmy to badaniem RTG (załączam zdjęcia). Okazało się, że jest to już ciężka dysplazja typu D. Po początkowym szoku chcieliśmy działać żeby jakoś to naprawić. Weterynarz, który wykonał RTG zaproponował metodę resekcji obu głowek- terapia dosyć drastyczna i nieodwracalna(koszt ok. 1700zł za jedną nogę). Stwierdziliśmy, że poszukamy informacji i pomocy u innych lekarzy. Dwóch z trzech stwierdziło, że resekcja to zły pomysł a pies będzie po niej inwalidą. Jeden z weterynarzy polecił wg. niego najlepszą w Europie klinikę w Czechach ABvet, ok. 400km od nas ale czego się nie robi dla kochanego pupila. Po kontakcie mailowym (zero problemów z językiem) i przesłaniu RTG umówiliśmy się na wizytę. Na miejscu lekarz stwierdził, że pies ma tragiczne biodra, ale na szczęście dla niego w wieku 8 msc można jeszcze zrobić podwójną osteotomię obu stawów. Na informację co zaproponowali inni lekarze tj. resekcję powiedział, że nigdy w życiu nie zrobiłby tego takiemu młodemu psu i dla niego byłoby to inwalidztwo. Dodatkowym atutem za osteotomią jest to, że nie jest bardzo wyrośnięty i waży 16kg. Lekarz powiedział, że mamy 2 dni na zastanowienie bo w tym przypadku każdy dzień się liczy. Koszt operacji oszacował na 3tys za jedną nogę. Stwierdziliśmy, że jak się wzięło psa to trzeba też wziąć za to odpowiedzialność i dać mu bezbolesne życie. Doktor powiedział, że nie ma terminów na msc. do przodu, jednak ten niecierpiący zwłoki przypadek gdzieś "wciśnie". Po tygodniu miała mieć miejsce pierwsza operacja tj. 4 grudnia 2018r. Pieska zawieźliśmy na 8 rano, zostawiliśmy go w klinice, poinformowano nas, że pies po operacji zostanie jeszcze ok 2-3 dni. Niestety z przyczyn technicznych operacja przesunęła się o jeden dzień. 7 grudnia dostaliśmy informację, że piesek jest gotowy do odbioru. Lekarz przekazał nam dobre wiadomości, że wszystko się udało a następna operacja będzie 20 grudnia. Ciąg dalszy nastąpi. Cywil jest po drugiej operacji, stan biodra był tragiczny, jednak udało się poprawić panewkę i jej kątowanie. Pierwsza rana się zagoiła bardzo szybko. Z drugą jest trochę komplikacji, ponieważ zaczął się zbierać płyn i trzeba było go spuścić. Pies dochodzi do siebie i zaczyna coraz bardziej obciążać lewą nogę. Jeśli ktoś chciałby jakieś szczegółowe i dodatkowe informację to proszę o kontakt. Zdjęcie RTG po dwóch operacjach: https://zapodaj.net/50ff53cd830e2.jpg.html
  14. Witam, Mam półtorarocznego kochanego mieszańca. Podejrzewam u niego niestety dysplazję. Ma wszystkie objawy (kuleje i piszczy po spacerach, zarzuca tyłkiem, zdaje mi się że napina strasznie tylnie łapy). Potrzebuję specjalisty z Warszawy lub kogoś dobrego z pod wawy. Może ktoś robił i może polecić. Zależy mi na czasie bo zaczynam się denerwować, a nie chcę pójść byle gdzie wydać 300zł i mieć złe zdjęcie. Liczę na pomoc. Pozdrawiam.
  15. Baron to pies dojrzały, prawdopodobnie ma ponad 12 lat. Do schroniska trafił 28 października jako przybłęda. Jest bardzo przyjazny,lubi dzieci i inne psy,jest bezkonfliktowy,nieagresywny. Pracował w programie szkoleniowym. Ostatnio pogorszyło się jego zdrowie. Nogi z dysplazją odmawiają posłuszeństwa,coraz częściej nie może wstać,przewraca się. Dłużej nie może zostać w schronisku. Bardzo potrzebuje domu i miłości na ostatnie dni. Walczymy o jego zdrowie i w jego imieniu prosimy o pomoc. nr.kontaktowy do mnie: 667758789 kontakt ze schroniskiem : schronisko.org.pl [IMG]http://img600.imageshack.us/img600/543/barer.jpg[/IMG][IMG]http://img843.imageshack.us/img843/5003/barug.jpg[/IMG][IMG]http://img252.imageshack.us/img252/8537/baronh.jpg[/IMG][IMG]http://img812.imageshack.us/img812/7321/baronek.jpg[/IMG]
  16. Wczoraj bylam z psinka na spacerze.Jak zwykle rozpierala go energia ,wiec zaczal wariowac w sniegu.No i stalo sie.Po chwili wrocil do mnie z lapka podniesiona do gory i nieciekawa miną.Od tego momentu kuleje,lapke ostroznie stawia przed siebie,lub calkiem podwija pod siebie.Łapka nie jest spuchnieta ani ciepla.Dzisiaj rano pojechalam do weterynarza.Lekarz zobaczył i obmacal łapkę.Ciężko było mu stwierdzic gdzie boli psa.Prawdopodobnie łokiec lub staw barkowy.Piesek dostał leki przeciwbolowe i jakis antybiotyk.( do domu dostalam 3 tabletki scanodyl) Bardzo sie martwie,gdyz wet. powiedzial, ze jesli nie przejdzie w ciagu 3 dni to moze byc cos powazniejszego.Zasugerowal ze moze byc to dyspalazja stawu lokciowego.:placz:Przeczytalam juz stos artykulow na necie na temat dysplazji i cos mi sie tu nie zgadza.Moj pies ma 5 lat i nigdy nie kulal jak byl maly.I generalnie uwielbia sie ruszc,jest zywy itp.Zapomnialam jeszcze napisac ze od 1,5 roku psiak co jakis czas lekko kuleje po intensywnym spacerze(tzn wtedy gdy duzo biega i szlaleje ),ale nigdy jeszcze nie kulal tak bardzo.zwykle przechodzilo do dniu-dwoch. Znalazlam rowniez wzmianke o zerwanym więzadle.Czy to moze byc to? jakie sa objawy? Prosze was napiszcie co to moze byc.co dwie glowy to nie jedna, a zawsze mozna cos podpowiedziec wetowi.Bardzo sie martwie:-(
  17. Wczoraj bylam z psinka na spacerze.Jak zwykle rozpierala go energia ,wiec zaczal wariowac w sniegu.No i stalo sie.Po chwili wrocil do mnie z lapka podniesiona do gory i nieciekawa miną.Od tego momentu kuleje,lapke ostroznie stawia przed siebie,lub calkiem podwija pod siebie.Łapka nie jest spuchnieta ani ciepla.Dzisiaj rano pojechalam do weterynarza.Lekarz zobaczył i obmacal łapkę.Ciężko było mu stwierdzic gdzie boli psa.Prawdopodobnie łokiec lub staw barkowy.Piesek dostał leki przeciwbolowe i jakis antybiotyk.( do domu dostalam 3 tabletki scanodyl) Bardzo sie martwie,gdyz wet. powiedzial, ze jesli nie przejdzie w ciagu 3 dni to moze byc cos powazniejszego.Zasugerowal ze moze byc to dyspalazja stawu lokciowego.:placz:Przeczytalam juz stos artykulow na necie na temat dysplazji i cos mi sie tu nie zgadza.Moj pies ma 5 lat i nigdy nie kulal jak byl maly.I generalnie uwielbia sie ruszc,jest zywy itp.Zapomnialam jeszcze napisac ze od 1,5 roku psiak co jakis czas lekko kuleje po intensywnym spacerze(tzn wtedy gdy duzo biega i szlaleje ),ale nigdy jeszcze nie kulal tak bardzo.zwykle przechodzilo do dniu-dwoch. Prosze was napiszcie co to moze byc.co dwie glowy to nie jedna, a zawsze mozna cos podpowiedziec wetowi.Bardzo sie martwie:-(
  18. Witam, Bardzo proszę o ocenę, porady, opinie. Może ktoś z Was miał podobny przypadek... Opis: staw kolanowy lewy - zwiększona iloś płynu w stawie; kosztem ciała tłuszczowego, podejrzenie stanu zapalnego. Staw biodrowy lewy - nadwichniecie główki kości udowej, widoczna linia morgana (podejrzenie dysplazji C). Brak zmian strukturalnych w obrębie główki i szyjki kości udowej lewej. Do czwartku CIMALGEX 30mg po 1/2 tab. dziennie. Vet zaleca wykonanie punkcji stawu kolanowego oraz biodrowego w kończynie miednicznej lewej w celu wykonania badania cytologicznego mazi stawowej. Co te badanie ma określic? Jest szansa, że psiak zacznie znowu normlanie funkcjonowac (aktualnie kuleje na lewa lapke, jest nieaktywny, woli lezec niz chodzic, trudno zmienia pozycje z lezacej na stojaco). Jest maly, 4 kg.
  19. Witam, Posiadam kundelka, wiek około 10 miesięcy, waga 4 kg. Podczas pobytu u znajomych gdzie piesek swobodnie hasał z innymi psiakami po ogrodzie, dużo chodził po schodach zauważyłam kulenie na lewą, tylną łapkę, biegał sam, nie mogę wykluczyc ze nie doznał jakiegoś urazu. Przy dotyku pies warczał, wyraźnie go bolała. Weterynarz prowadząca podała zastrzyki bodajże przeciwzapalne/przeciwbólowe. Ból ustał ale kulenie nie. Pies w domu nie chce chodzic, ciezko zmienic mu pozycje na stojaca z lezenia, na lapkę nie staje. Dzisiaj wykonalismy rtg i lekarka stwierdziła lekkie zwichnięcie stawu biodrowego. Czy to wyglada bardzo źle? Zalecenia: organiczyc ruch, CIMALGEX 30 mg 1/2 tabletki dziennie, w czwartek kontrola. Bardzo prosze o opinie czy ktoś spotkal się z takim przypadkiem? Czy jest możliwosc całkowitego wyleczenia czy piesek już zawsze będzie miał problem z chodzeniem?
  20. Witajcie, pod koniec lipca adoptowałam 5-tyg szczeniora - mieszańca, nikt nie wiedział co z tego będzie, bo miot został znaleziony przy drodze bez matki. W święta, mały nie chciał wskakiwać na łóżko i jakby "nie dostwiał" lewej tylnej łapy. W sylwestra dostał przeciwzapalne, lekarka stwierdziła że "coś mu źle wskoczyło i potrzeba czasu". Po lekach było delikatnie lepiej, miał się nie przemęczać - tylko krótkie spacerki. Po tyg poszliśmy się przejść dalej i znów kulawizna - i to w większym stopniu. Tym razem, powiedziała że albo potrzebuje czasu albo ma dysplazję. Dziś byliśmy u prof. Galantego, zrobił rtg, zbadał i to jednak dysplazja. Lewa łapa na granicy zwichnięcia, prawa do obserwacji. Do tego "potrzeba czasu i krótkie spacery" doprowadziły do zaniku mięśni... :( Za tydzień mamy się operować - amputacja głowy kości udowej. Czy ktoś z Was miał do czynienia z tą metodą? Jak wygląda rekonwalescencja i rehabilitacja? Jaka jest skuteczność? Czy jak przez najbliższy tydzień będzie codziennie się zrównoważenie ruszać, to uratujemy trochę mięśni? (On się nie przejmuje i biega podskakując:)) Ptyś ma aktualnie ok. 7,5 miesiąca, waży 4,5 kg i wygląda na mix Tollera z Corgim. :)
  21. Witam. Mam zwykłego kundelka, ma rok i 2 miesiące. Miesiąc temu stwierdzono u niego dysplazję. Miał przeprowadzane dwa zabiegi nie pamiętam konkretnie jak to się nazywało ale wstrzykiwano mu coś do stawów. Niestety brak efektów. Wczoraj byłam u innego specjalisty gdzie otrzymałam większą pomoc lecz decyzja należy do mnie. Doktor zaproponował mojemu pieksowi 3 opcję. Odnerwienie, Daroplastyke oraz Dekapitację. Zatrzymaliśmy się na daroplastyce i dekapitacji. Kompletnie nie wiem na co się zdecydować. Chciała bym dla niego jak najlepiej więc nie wiem co mam zrobić. Nie jestem weterynarzem i kompletnie nie znam się na tym więc tym bardziej ciężej jest mi podjąć taką decyzję. Boję się, że po zrobieniu daroplastyki mojemu psiakowi się nie polepszy i kolejne pieniądze i zdrowie psa pójdzie na marne. Natomiast jeżeli chodzi o dekapitację to boję się, że jest to zbyt ciężki zabieg jak na taką dysplazję. Postaram się załączyć zdjęcie RTG. Błagam pomóżcie nie wiem co mam zrobić. :(( (([attachment=3159:11214.attach]
  22. Witam. Mam zwykłego kundelka, ma rok i 2 miesiące. Miesiąc temu stwierdzono u niego dysplazję. Miał przeprowadzane dwa zabiegi nie pamiętam konkretnie jak to się nazywało ale wstrzykiwano mu coś do stawów. Niestety brak efektów. Wczoraj byłam u innego specjalisty gdzie otrzymałam większą pomoc lecz decyzja należy do mnie. Doktor zaproponował mojemu pieksowi 3 opcję. Odnerwienie, Daroplastyke oraz Dekapitację. Zatrzymaliśmy się na daroplastyce i dekapitacji. Kompletnie nie wiem na co się zdecydować. Chciała bym dla niego jak najlepiej więc nie wiem co mam zrobić. Nie jestem weterynarzem i kompletnie nie znam się na tym więc tym bardziej ciężej jest mi podjąć taką decyzję. Boję się, że po zrobieniu daroplastyki mojemu psiakowi się nie polepszy i kolejne pieniądze i zdrowie psa pójdzie na marne. Natomiast jeżeli chodzi o dekapitację to boję się, że jest to zbyt ciężki zabieg jak na taką dysplazję. Postaram się załączyć zdjęcie RTG. Błagam pomóżcie nie wiem co mam zrobić. :-( [attachment=3163:11214.attach]
  23. [CENTER]:-(............:-(...........:-( [SIZE=4][COLOR=Navy][FONT=Palatino Linotype][COLOR=Black][B]Z WIELKIM ŻALEM INFORMUJĘ, ŻE W DNIU 20 LUTEGO 2010r.[/B][/COLOR][/FONT][/COLOR][/SIZE] [B][SIZE=5][COLOR=Navy][FONT=Palatino Linotype][COLOR=Black] [*] ... DEJLUNIA ODESZŁA... [*][/COLOR][/FONT][/COLOR][/SIZE] [/B] :-(........:-(.......:-(.......:-(........:-( [RIGHT]3.03.2010r. [/RIGHT] [INDENT] [FONT=Georgia][SIZE=3][B]Moi Kochani… [/B][/SIZE][/FONT][I][FONT=Georgia][SIZE=3] Minęło już 10 dni od odejścia Dejluni, a mnie wciąż wydaje mi się, jakby to było przed chwilą. Mój bezgraniczny smutek jest nie do opisania. Codziennie chodzę w miejsce, gdzie spoczęła i płacz rozrywa mi serce – Dejluniu, byłaś i na zawsze będziesz częścią naszego rodzinnego życia. Tak bardzo żal, że Tobie i nam się nie udało, choć tak wielu wyciągnęło pomocną dłoń… Kochani zrobiliście tak wiele... [B]Dziękuję[/B] z całego serca wszystkim, którzy uwierzyli mnie i moim Przyjaciołom, którzy trwali przy nas od początku całej akcji i tym którzy włączyli się w jej trakcie. Nie jestem w stanie wymienić wszystkich, ale jedna grupa zasługuje na szczególną uwagę. Są to niezliczone grupy dzieci, które rozsyłały powiadomienia, wklejały zdjęcia i na koniec wykonały dziesiątki przepięknych rysunków, które miały być wystawione na Aukcjach. I to Im należą się nasze szczególne podziękowania!!! Ilość idących z pomocą przerosła moje oczekiwania. Zagraliście mojej Suni naprawdę „Wielką Orkiestrą”. Pragnę tą drogą pięknie podziękować za wszystko, co dla mojej Dejluni robiliście: Fundacji for Animals za czynne włącznie się w akcję pomocy, wszystkim za każdy ciepły gest i każde dobre słowo, za wpłaty na konto, za licytacje, za konkursy..... Niestety cała akcja nie zakończyła się tak jak sobie wymarzyliśmy. Po raz kolejny Człowiek przekonał się, że nie On i Jego pieniądze rządzą tym światem... No cóż stało się... [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] Pieniądze jednak zostały i mam nadzieję, że nie zmarnuje się ani jedna złotówka. Zgodnie z Państwa zaleceniami większość wpłaconych kwot już trafiła na wskazane przez Państwa cele. Czekam dalej na kolejne zawiadomienia. Gorąco pragnę, aby Państwa dary ofiarowały kolejnym potrzebującym iskierkę nadziei na lepsze życie. Jednocześnie najmocniej przepraszam osoby, które poczuły się urażone lub obrażone. Jestem pewna, że nikt nie zrobił nic złego celowo... Niestety nie wszyscy radzili sobie z ogromnym napięciem i stresem z jakim przyszło się nam zmierzyć... Kochani jeszcze raz z serca wszystkim gorąco dziękuję!!! [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/kuss.gif[/IMG] [/SIZE][/FONT][/I][LEFT][I][FONT=Georgia][SIZE=3][IMG]http://74.50.124.204/image/images2_full/L8yB-1b8-2.jpg[/IMG][/SIZE][/FONT][/I] [/LEFT] [I][FONT=Georgia][SIZE=3] [/SIZE][/FONT][/I][LEFT][I][FONT=Georgia][SIZE=3] Pozdrawiam – Małgorzata W. [COLOR=Green]****************************[/COLOR] [/SIZE][/FONT][/I][IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon13.gif[/IMG]...[IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon13.gif[/IMG]...[IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon13.gif[/IMG] [/LEFT] [/INDENT][SIZE=4][COLOR=Red][B]Szanowni Darczyńcy![/B][/COLOR][/SIZE][INDENT] [CENTER][B][COLOR=Blue]Informuję, że na stronie oddziału wrocławskiego Fundacji For Animals: [/COLOR][/B] [B][COLOR=Blue][URL="http://www.foranimals.wroclaw.pl/"]www.foranimals.wroclaw.pl[/URL][/COLOR][/B] [B][COLOR=Blue] umieszczone zostało [/COLOR][/B][COLOR=Blue][B]sporządzone na dzień 22.02.2010. [/B][/COLOR] [/CENTER] [B][COLOR=Blue] [/COLOR][/B][CENTER][SIZE=5][SIZE=4][COLOR=DarkRed][B]rozliczenie wpłat dla suczki Dejli dokonanych na KONTO FUNDACJI [/B][/COLOR][/SIZE] [/SIZE] [/CENTER] [B][COLOR=Blue] Kwota uzbierana do tego dnia to 1413 zł. Informacje zamieszczone na stronie były konsultowane z księgowymi oraz osobami na co dzień stykającymi się ze środowiskiem organizacji pozarządowych. Bardzo prosimy zapoznać się z naszym oświadczeniem i podjąć stosowne kroki w sprawie darowizn przekazanych na nasze konto. [/COLOR][/B][SIZE=2][COLOR=#008000][SIZE=3][COLOR=Red][B]:::::::::::::::::::::::::::::[/B][/COLOR][/SIZE][U] [URL="http://www.foranimals.wroclaw.pl/"]www.foranimals.wroclaw.pl[/URL] [/U] [/COLOR][/SIZE] [B][COLOR=Green]---> --> -->[/COLOR][/B] [/INDENT][U][FONT=Garamond][COLOR=Indigo][SIZE=4][B][FONT=Georgia]U W A G A !!![/FONT][/B][/SIZE][/COLOR][/FONT][/U] [FONT=Garamond][SIZE=4][COLOR=navy][B][FONT=Georgia][SIZE=2][COLOR=Purple][FONT=Microsoft Sans Serif] Ostateczny stan wpływów[/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Garamond][SIZE=4][COLOR=navy][B][FONT=Georgia][SIZE=2][COLOR=Purple][FONT=Microsoft Sans Serif] na konto osobiste Dejli znajduje się [/FONT][FONT=Microsoft Sans Serif][COLOR=DarkGreen]na [/COLOR][/FONT][FONT=Microsoft Sans Serif][SIZE=2][COLOR=DarkGreen]str. [SIZE=3]1[/SIZE] w poście [SIZE=3]4[/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Microsoft Sans Serif], [/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Garamond][SIZE=4][COLOR=navy][B][FONT=Georgia][SIZE=2][COLOR=Purple][FONT=Microsoft Sans Serif] Dyspozycje darczyńców po zakończeniu akcji pomocy [/FONT][FONT=Microsoft Sans Serif][COLOR=DarkGreen] na str. [SIZE=3]51[/SIZE] w poście [SIZE=3]505[/SIZE][/COLOR][/FONT][FONT=Microsoft Sans Serif]. [/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/COLOR][/SIZE][/FONT] [/CENTER]
  24. Pod wpływem emocji założyłam jak najszybciej konto na Dogomanii. Nie wiem, czy temat, o którym tu piszę nie powtarza się, ale jedno wiem, że potrzebuje pomocy. Nazywam się Asia, mam 15 lat i posiadam rocznego Labradora(rodowodowego). Od jakiegoś czasu zauważyłam u niego problem z właściwą postawą tz. jego nogi idą tak jakby do środka. Po wnikliwym przewertowaniu Internetu dowiedziałam się, że może to być tz. "krowia postawa". Poczytałam o tym trochę, ale nie znalazłam zbyt wielu informacji na ten temat. Postanowiłam poszukać pomocy właśnie tutaj, mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto bardziej orientuje się w tym temacie. W głowie mam milion pytań, ale te najważniejsze to: czy to da się wyleczyć, jakie są przyczyny, czy ma to coś wspólnego z dysplazją, czy jest to dziedziczne i po prostu co mam robić. Oczywiście jak najszybciej udam się do weterynarza, ale jak na razie potrzebuję doraźnej pomocy na ten temat. Niecierpliwie oczekuje odpowiedzi i z góry przepraszam, jeżeli dodałam post w niewłaściwym miejscu, bądź popełniłam jakiś błąd. Serdecznie pozdrawiam
  25. Kiedyś prawo ważnego wpisu do rodowodu o wyniku prześwietlenia w kierunku dysplazji miał prof. Kopczewski. Niestety zmarł. Czy ktoś nowy ma takie uprawnienia na tym terenie? Znam oczywiście spis lekarzy ze strony ZKwP ale pytam tu z nadzieją że spis nie zawiera nowych nazwisk. Inaczej musiałabym z suką daleko jechać.
×
×
  • Create New...