Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'odbyt'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 4 results

  1. Witam, w schronisku przebywa już ponad 2 lata pies w typie Husky Misiek. Jak tylko tu trafił został wykastrowany. W zeszłym roku zauważyłam w trakcie spacerów że dość mocno napręża się by móc wydalić kał. Przez co zaczął mu wypadać odbyt. Lekarze ze schroniska przeprowadzili operacje przyszycia prostnicy. W trakcie okazało się że powstał uchyłek w którym osadzała się du ża ilość kału. W miarę możliwość zostało to zszyte. Przez pewien czas było wszystko w porządku, ale od 2 miesięcy zauważyłam że Misiek dość mocno się męczy znowu by się wypróżnić. Spacer z nim to udręka, co kilka kroków przystaje by wydalić z siebie kilka kropel kału. Od pierwszej operacji jest na diecie która nie utwardza mu stolca. Ze względu na bardzo kiepski komfort życia dzisiaj odbyła się kolejna operacja, w trakcie której okazało się że uchyłek się powiększył i sięga aż do kości miednicy (tak mnie poinformowała pani lekarz). Nie mają możliwości tego zszyć dlatego został wykonany zabieg jedynie przy samym odbycie. W efekcie tego Misiek ma duży uchyłek w dalszej części odbytu a zwężonie na końcu odbytu. Lekarz dała mi jasno do zrozumienia że to nie załatwi problemu, że istnieje duże prawdopodobieństwo że będzie się męczył jeszcze bardziej niż przed operacją. Wiem że jak na warunki schroniskowe lekarze zrobili wszystko. Ale mam pytanie czy można COŚ jeszcze zrobić? Jakaś operacja? Leczenie? Jakaś bardziej specjalna dieta? Zaznaczam że to duży pies w wieku 12 lat. Nie ma opcji ręcznego usuwania kału ponieważ nie daje sobie nic zrobić, a usypianie go codziennie w celu wyczyszczenia nie wchodzi w rachubę. Ciężko dla takiego psa znaleźć nowy dom, ale jednocześnie nie chce by odszedł sam w schroniskowym boksie... Proszę o pomoc i dziękuje z góry za szybką odpowiedź Natalia14 Posty: 1 Rejestracja: dzisiaj, 10:34 Na górę
  2. Witajcie, chciałam zasięgnąć porady, a także informacji od właścicieli których psiaki cierpiały na tą "dolegliwość". 2 lekarzy zdiagnozowało gruczolaka którego trzeba najlepiej usunąć, ma z 1cm. Ale wracając do tematu wolałabym jednak szukać opcji mniej inwazyjnej i oszczędzić mu bólu, zwłaszcza że w tej okolicy operacje chyba nie należą do najbezpieczniejszych? przeczytałam coś o krioterapii - czy ktoś stosował w takim przypadku u psiaka i jakie były efekty? :)
  3. [COLOR=#000000][FONT=Arial]Dzisiaj byłam u weterynarza, aby wycisnął gruczoły odbytowe u mojego psa. Piesek strasznie płakał, nigdy nie słyszałam żeby coś go aż tak bolało.. teraz zauważyłam że często się tam liże i ma prawą stronę odbytu spuchniętą oraz czerwoną. Jutro i tak go zawiozę po południu do weterynarza ale może już teraz ktoś z Was wie co mogło się stać i jak mogę mu pomóc żeby go tak nie bolało/swędziało? Dziękuję z góry za odpowiedź.[/FONT][/COLOR]
  4. Mój 3 miesięczny pekińczyk miał zaparcie. Olej pomógł, ale była biegunka i saneczkowanie. Bóle brzucha i wycie na całego. Oczywiście natychmiastowa pomoc weterynarza pomogła ALE z odbytu coś ... wypadło? Diagnoza brzmiała "przy zaparciu musiało nastąpić wydalenie kawałka .... " czegoś czego nazwy nie mogę sobie przypomnieć. Kupa czarna z czymś czerwonym. Właśnie. W odbycie, widoczna jest taka czerwona kulka, jakby pęcherzyk krwi. Właśnie TO wet. wciskał spowrotem. Podobno jest jakiś zabieg podszywania TEGO CZEGOŚ. właśnie od razu pytanie z góry, weterynarze chyba wiedzą co to? Ile kosztuje ten zabieg? z góry dzięki. Aha to mu się czasem wchłania spowrotem do odbytu, przy wysiłku wyskakuje.
×
×
  • Create New...