LubiePsy

Regularnie chodzę do wybiegu dla psów. Pewnego razu do wybiegu wszedł amstaff 4 letni, wszyscy swoje psy pilnowali, zabierali, a jedna pani nawet wyszła ze swoim psem z obawy o swoje zycie. Jedyne osoby które miały luz to ja, moja córka i jakiś facet. Moja córka była zachwycona amstaffem i go głaskała a ten się witał. Po 10 minutach wszedł zdziczały owczarek niemiecki, ominal wszystkie psy szerokim łukiem i poszedł w puste miejsce trenować z właścicielami, amstaff pobiegł się przywitać a ten ON się na niego z kłami rzucił, a jako iż amstaffy się jeszcze bardziej nakręcają jak je coś boli to zaczęła się masakryczna walka, nie dało się tych psów rozdzielić, ale w końcu się udało..Oczywiście wszyscy zwalili winę na łagodnego amstaffa, bo groźnie wygląda. Chcę zaznaczyć, że ta pani o której na początku napisałem że uciekała z wybiegu, potem wróciła i zapytała się "Poszedł Amstaff??"(panowie z nim poszli bo bezsensu żeby się z ON'em znowu pogryzł, a wg. mnie to ON'a powinni wyprowadzić a ten dalej stał w tamtym miejscu) a co najlepsze, jeszcze przychodzi szczeniaczek amstaffa i ta pani go bardzo lubi..Nie dotyczy to mnie co prawda ale się wściekłem(Ten amstaff potem przychodził i się bardzo ladnie bawił, jest bardzo posłuszny). :angryy:

Przypomina owczarka pikardyjskiego, ale mogę się mylić. Możliwe że ojciec był rasowy

Witam. Mam 3 letniego kundelka ze schroniska. Uwielbia dzieci i ludzi, dogaduje się z kotem itd. Ale czasami okazuje agresje w stosunku do innych psów. Pies wygląda jak duży pekinczyk z dłuższą kufą ale charakter ma całkiem innego psa. Otóż obok bloku chodzi pani z Rottweilerem łagodnym 9 miesięcznym. Bawią się, ale gdy rottweiler kładzie na mojego psa łapę, to mój zaczyna szczekać i pokazywać kły. Po chwili zaczyna pokazywać kły razem z dziąsłami i warczeć. Rottwieler go na szczęście ignoruję. Drugi przypadek: Wypuszczamy go na wybieg dla psów. Nasz pies jest sprinterem, pomimo krótkich łap bardzo szybko biegnie. Gdy dogoni go inny pies, to mój się wkurza i zaczyna pokazywać kły. Albo bawi się ze szczeniakiem 5 miesięcznym labradora..Bawią się ładnie, ale po chwili walczą na poważnie..I tak jest też z innymi psami jak ten drugi przesadzi. Czy to jest agresja? Z góry dziekuje za odpowiedzi.

Pomysły na te ustawy podsuwają politykom jakieś babcie osiedlowe, co zza firanek patrzą i zajmują się życiem innych mieszkańców a nie swoich..Zazwyczaj takie babcie to nienawidzą wszystkiego co się rusza, tym bardziej psów, bo widzą w nich "wiecznie brudzące głupie potwory co zagryzają ludzi". Ja uwielbiam amstaffy i inne TTB, a ci co uważają że to mordercy to już ich problem. Ja swojemu psu kagańca nie zakładam , mam go od 4 miesięcy, jest bardzo łagodny i kocha innych ludzi, to nie jest TTB tylko zwykły 15 kilogramowy masywny kundelek, sprawia wrażenie anielsko łagodnego ale jak się wkurzy bo go inny pies za mocno chwyci to wygląda groźniej niż wkurzony cane corso..

Witam, za 2 lata kiedy będziemy mieć 2 pokojowe mieszkanie zamierzamy kupić psa rasy Staffordshire Bulterier. Mam parę pytań: - Czy suczka będzie żyć w zgodzie z 3letnim(za 2 lata 5 letnim) psem kundelkiem? - Jaką hodowlę w województwie małopolskim polecacie? Mam na oku Staff-Ka. I to tyle, z wychowaniem nie będzie problemu, będzie to nasz 2 pies wspólny(ja byłem wychowywany wśród psów, żona miała pinczera 15 lat temu), z dzieckiem 11 letnim(za 2 lata 13 letnim) też nie będzie problemu bo staffiki kochają dzieci. Nasz teraźniejszy pies ma bardzo podobny charakter do Staffika tylko mniej cierpliwy do dzieci jest, ale również je lubi. Bardzo dziękuję z gory za odpowiedzi. Z pozostałymi niewymienionymi wyżej rzeczami nie będzie problemu!