Jump to content
Dogomania

Asiula_d

Members
  • Posts

    145
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Asiula_d's Achievements

Rookie

Rookie (2/14)

  • Reacting Well Rare
  • First Post Rare
  • Collaborator Rare
  • Week One Done Rare
  • One Month Later Rare

Recent Badges

74

Reputation

  1. Nie zostaniesz:) Dobrze, że bąków nie puszczał… Albo nie robiły mi różnicy:)
  2. Gajka radzi sobie doskonale. Od czwartku do niedzieli byłam poza domem, więc wróciłam „na gotowe”. I tak: z kilkunastu metalowych zszywek na ranie zostało kilka, okazało się też, że leki podawane są strzykawą w gardło zamiast z pycha karmą. Swoją drogą może warto wypróbować ten bestialski sposób na Pańciu:D Zabrałam Gajkę na wszelki wypadek do weta, bo pomimo strat w zszywkach rana wygląda bardzo ładnie, zrosła się, ale to raptem 6 dni od zabiegu. Lekarz pochwaliła kunszt Gajulki w bezkrwawym ściąganiu szwów, zdjęła 2 pozostałe, których obecność nie miała sensu. I wzięłam większy kołnierz, by malutka nie kombinowała więcej. W środę 23/03 wizyta kontrolna i dodatkowo ostrzykiwanie stawu, bo był w fatalnym stanie. Zołzulka świetnie sobie radzi, korzysta już z nowej nogi i nie pozwala wnosić się po schodach. Ale za to, jak ją ładnie poprosić, to pozwala się znieść. Kciuki miłe widziane, ale nie naróbcie sobie odcisków:)
  3. Jak zwykle, musiała zrobić burdel, czyli ułożyć narzutkę po swojemu😊
  4. A ja o tym myślę. Zwłaszcza, że Pańcio ma wypas sprzęcior do strzyżenia😊
  5. Widzicie te warkocze na uszkach? Cuda! Do momentu, aż jakieś ździebełko w nie wlezie…
  6. A ja uwielbiam śnieg i mróz! I to pomimo braku futra!
  7. Żadne USG, tylko macanki i sprawdzenie ruchomości kolana. Bez sedacji takie badanie jest nieprzyjemne plus pies się może spinać, toteż nie da się nic wyczuć. Na 99% po tym badaniu Gajka zostanie wprowadzona w głębszą narkozę i jej kolanko będzie naprawiane.
  8. Dzięki! Ktoś musi to towarzystwo sprowadzać na ziemię. A poza napadami histerii związanymi ze stanem zdrowia Gajki, to ten mój Pan Mąż całkiem udany jest;)
  9. Zwyczajnie dokonam mordu kiedyś, jak mi cierpliwości nie starczy...
  10. Jak wiadomo, ja jestem super krytyczna. I oto uwaga! Po wizycie u Fryca zatkało mnie, bo suczynki jest mniej! Serio.
  11. Ciekawe, ja problemów nie mam, ani żadnych kontuzji:). A ponieważ muszę bronić dobrego imienia Iggiego, to dodam, że swojego czasu mój mąż ćwicząc pady siatkarskie zdołał, jak nikt inny, paść na gębę. Dodam, że nie na tym pad siatkarski polega:D Tak więc nie dziwi mnie, że nie potrafi stanąć miękko i stabilnie w miejscu. Zwłaszcza, że z natury chodzi z pięty i to tak, że go 2 piętra niżej na bank słychać:)
×
×
  • Create New...