bel2

Witam, przygarnełam psa, tydzień temu został wykastrowany. Mam tez suczkę, która ma cieczkę i od 2 dni jest chętna. Rozumiem i akceptuję, że pies mimo zabiegu jest zainteresowany suczką - mózg jeszcze nie rozumie że jaj już brak. Niestety nie rozumiem co się stało, bowiem główka prącia jest cały czas na wierzchu - od dzisiaj rana. Wydaje mnie się, że nawet przy całej tej chwilowej wielkiej "miłości" do suki, taka sytuacja nie jest naturalna. Dodam, że psy są od siebie odseparowane. Miałam już parę i sprawy cieczki nie są mi obce, jednak nie przypominam sobie tego typu sytuacji u psa - ale tamta para była mocno kudłata. Jeśli macie jakąś wiedzę na ten temat to proszę o pomoc. Pozdrawiam