Jump to content
Dogomania

Rufinek

Members
  • Posts

    26
  • Joined

  • Last visited

Rufinek's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam po dlugiej przerwie, odkad mam stafika na komputer nie ma juz czasu hehe :-) ,wynik testu CLEAR ,wiec wszystko ok.Sunia wlasnie konczy pierwsza cieczke wiec niedluga czeka ja zabieg.Poza tym jest bardzo grzeczna i spokojna,w pelni uznaje nasze przywodztwo.Wielu ludzi tu w Anglii mowilo mi ze nie nigdy nie naucze stafforda zeby nie ciagnal na smyczy,coz chyba mi sie udalo.Idzie pieknie przy nodze,no chyba ze wyniucha cos ciekawego :-) Podjelismy wazna decyzje z zona o powrocie do Polski za dwa miesiace, prosze was o rady jak zrobic to zeby sunia przezyla minimum stresu.Wydaje mi sie ze lepiej bedzie jak pojedzie samochodem bo w kazdej chwili mozemy wyjsc i pobiegac,jakos nie mowi do mnie klatka w ladowni samolotu choc moze sie myle?Uzyjemu tunelu zeby nie musiec plynac promem.Jak najlepiej oslodzic jej t przeprowadzke i jak przyswoic ja do nowego miejsca.W Polsce bedzie mieszkac z dwoma kotami ktore maja w wiecej agresjii w sobie niz ona sama.Sunia chce sie bawic z kotami,a koty u nas w domu to typowo lowne wielkie lachudry.Czy sa jakies srodki ziolowe zeby byla spokojna w trasie ( nie chce dawac jej zadnej chemii) Czytalem ze nie trzeba juz robic kwarantanny i ze wystarczy paszport i dokument od weta ze 48 h przed wyjazdem zostala odrobaczona,wiecie moze cos wiecej na ten temat?Wiem ze Gina swoje odcierpi,ale chcemy wracac do domu
  2. Ja osobiscie poznalem dwa staffy ktore mialy 13 lat w starszych nie slyszalem.
  3. Nie widzielismy rodzicow,w ogole lepiej nie rozmawiajmy na temat jak kupilismy psa :-) popelnilismy wszystkie bledy wybierajac psiaka,sugerujac sie tylko tym ze jest slodka,ale tacy ludzie jak my tez musza chodzic po ziemi zeby rownowaga byla zachowana ;)Wazy 13 kilo,wet mowil ze mozliwe ze to jest Irish Staffie,maja ponoc dluzsze nogi.Co by tam nie bylo oby nie byla chora,jak przyjda wyniki to ( pozytywne ) to bede pil przez tydzien.Nie wyobrazam sobie zycia bez niej,czesto jak wracam z pracy po nocce to pozwalam jej wskoczyc do mnie do lozka i spi ze mna jak czlowiek,normalnie sie przytula ( wiem ze to nie wychowawcze ).Kiedy widzi dzieci to chce zaliazac,kiedy widzi inne psy odrazu kladzie sie na plecy pokazujac uleglosc.Anglicy z okolicy mowia ze jeszcze nie widzieli Stafika o tak lagodnym uosobieniu.Rano wstaje okolo 9 dopiero,wiec nie trzeba z nia maszerowac skoro swit,czaem wrecz trzeba ja zachecac zeby wytoczyla sie ze swojego wyrka.Na spacerze w lesie ciagle kontroluje gdzie nasza corka idzie,no kochana jest....
  4. [url]http://imageshack.com/a/img59/4993/5be1.jpg[/url] [url]http://imageshack.com/a/img809/3290/dy1y.jpg[/url] [url]http://imageshack.com/a/img196/1815/0ge4.jpg[/url] [url]http://imageshack.com/a/img853/2640/psbc.jpg[/url] [url]http://imageshack.com/a/img850/6448/hgzj.jpg[/url] I jak? Coraz miej przypomina staffika,nie zebym ja mniej kochal przez to ale moglaby juz przestac rosnac w gore,bo juz jest wzrostu doroslego stafforda a ma 6 miesiecy.Mamy teraz dosc nerwowy okres bo wyslalismy sample dna do AHT i czekamy na wyniki badan czy sunia nie jest zarazona L2 HGA,kiedys jak byla burza to dziwnie sie trzesla i glowka jej latala na boki,wiec albo to albo padaczka :-(
  5. Sunia wlasnie konczy opakowanie Purizonu,ale niespecjalnie jej to smakuje,zastanawiam sie na Acanom: [url]http://www.ebay.co.uk/itm/13kg-Acana-Puppy-and-Junior-Barf-Dry-Dog-Food-/321292575923?pt=UK_Home_Garden_Kitchen_Steamers_Cookers_PP&hash=item4ace87a4b3[/url] myslicie ze moge spodziewac sie rewolucjii odchodowej przez pierwsze dni?
  6. @Martens Ciaganie jakos nie spodobalo sie specjalnie suni,za to flirpole to strzal w dziesiatke,wraca zziajana i odrazu idzie lulu. Karmie ja Purizonem,czy powinieniem dodac do tego jeszcze cos na stawy,jesli tak to co ? Z gory dzieki ps. co o tym sadzicie [URL]http://www.gjwtitmuss.co.uk/pero-dog-food/pid18446/cid2891/pero-staffordshire-bull-terrier-12kg.asp?source=CJ&utm_source=CJ&utm_medium=Affiliate&utm_campaign=CJ&affsrc=1[/URL] na stawy nalazlem cos takiego w rzetelnej cenie: [url]http://www.ebay.co.uk/itm/GLUCOSAMINE-CHONDROITIN-JOINT-CARE-TABLETS-FOR-DOGS-/200964787498?pt=UK_Home_Garden_Kitchen_Steamers_Cookers_PP&var=&hash=item2eca6f4d2a[/url]
  7. Wychodzi min. na trzy spacery dziennie takie do 40 minut,z czego jeden to wedrowka,drugi to troche aportowania i wedrowka,trzeci to spacer w lesie.Tam ja ucze niuchac i odszukiwac smakolyki w chaszczach,ostatnio odkryla tez kopanie dolow.Tam ja nauczylem przychodzic do mnie na kazde wezwanie,sprawa sie komplikuje kiedy pojawiaja sie dzieci ( chce je zalizac).Poki co nie ucze jej innych rzeczy,za kilka miesiecy zamierzam nauczyc ja troche skakania i wchodzenie na taka rampe w ksztalcie V.Ale jej glowna miloscia jest aportowanie.Nie robie z nia zadnych zabaw silowych.Czasem idziemy z kolega ktory ma Border Collie i razem biegaja po lesie. Poza tym ucze ja cierpliwosc,np. kiedy zona wchodzi do sklepu ja czekam pod wyjsciem i karze jej siedziec kiedy wychodza ludzie,roznie to bywa ale nie jest zle. Nikt jej nie budzi,w dzies spi dosc nieregularnie,czasem 3 godziny czasem wogole.
  8. Witam po dosc dlugiej przerwie.Gina ma 5 miesiecy,bilans: pogryziony dywan,krzesla,listwy parkietu,rozkopany ogrod,a najlepsze: zerwana tapeta :evil_lol: fortuna wydawana na gryzaki.Milosc niezmierna rosnie z kazdym dniem.Uwielnia biegac za pileczka,ladnie przynosi choc nie zawsze upusci,idzie do siebie,siedzi grzeczniew klatce jak trzeba ale nie przepada... mam dwa pytanie: 1.Czy wszystkie Stafiki sa do tego stopnia upierdliwe ze nie moga sie choc na chwile zajac same ze soba?Nie wiem czy to dobrze ale zaczalem ja przyzwyczajac ze wieczorem nikt sie z nia nie bawi,mam troche wyrzutow sumienia kiedy przychodzi i bodzie glowa,albo co gorsza zaczyna kasac. 2.Nie wiem jak sobie poradzic z jej kasaniem,kiedy nudzi sie jej zaczyna kasac,i zadne NIE,piskniecia,wstawanie,zamykanie do klatki,nawet pistolet na wode nie daja rezulatu.Oczywiscie jesli dam jej alternatywe to zajmie sie czym innym,ale wolalbymzeby zapraszala mnie do zabawy w milszy sposob.Co ciekawe nigdy nie robi tego mojej zonie ani mlodszej corce.Generalnie patrzy w zone jak w obrazek,wystarczy jedno slowo i Ginulka robi wszytko.Gorzej jest ze mna i starsza corka.Kiedy starsza wchodzi do pokoju,momentalnie Gina ciagnie ja za kapcie a mnie za skarpety.
  9. Bardzo mnie dzis zasmucila Gina,jak dotad nigdy nie przejawiala agresjii,ale dzis przywarczala i chciala mnie chapnac.Nakladalem kotu jedzenie,kiedy je poczula zaczela sie przeciskac przez drzwi do kuchni ,zignorowala moj zakaz wiec przytrzymalem ja reka i wtedy ja ponioslo...Krzyknalem Nie i dostala palcami w miesien,po czym zostala odizolowana.Strasznie sie podnieca kiedy czuje kocia galaretke ale to jej nie usprawiedliwia,napiszcie jak mozecie czy odpowiednio ja skarcilem i jakie dalsze kroki powinienem przedsiewziac,z gory dzieki
  10. Dzieki,niewiem jak moglem wogole uwierzyc,krokodyl jak wraca po pol godziny to i tak roznosi chalupe w puch:diabloti:
  11. Gina nigdy nie je w czasie kiedy my jemy,ale z komenda "do siebie" idzie nam ciezej niz przypuszczalem ,niby pojdzie na chwile ale zaraz jest przy stole z powrotem.Jutro przyjezdza klatka,bedzie to napewno fajny ozdobnik w salonie,zona jest zachwycona:multi:,do tej pory miala pozyczona malutka.Nie wiem czy powinienem jej tam wlozyc jej loze i zrobic jej tam apartament,czy loze osobno i klatka z kocykiem osobno?Mam tez pytanko odnosnie czystosci,krokodyl zrobi jeszcze siku czasem w domu ale coraz rzadziej,z kolei kupke robi na ogrodku ale tylko na ogrodku u nas ale nigdy poza jej strefa,wyrosnie z tego?
  12. Nie,jedna jest milosnikow staffikow z calego swiata,a druga jest mniej wesola bo prowadza ja aktywisci walczacy z zoosadyzmem,ale glownie z uzywaniem psow do walk.Nie byla kapana,raczej nie unaje tego,uwazam ze ziwerzaki powinny miec swoj naturalny swad :evil_lol:,a poza tym to czasami cos chapnie od nas jak juz nie mozemy wyrobic zebraczego spojrzenia ale glownie to sama sucha karma.Moze tez troche dramatyzuje bo nie drapie sie az tak czesto,nie budzi sie bo ja swedzi ale bede obserwowal.Mam tez kota,czasem przyniesie jakas pchelke,ale nic nie widzialem na niej,nie chce dawac jej leku bezpodstawnie.
  13. Edytowalem post,pierwsze zdjecie bylo na probe:loveu: rozwija sie,mam nadzieje dobrze,drapie sie troche za czesto,jak nie przestanie to poje z nia do weta,narazie poobserwoje bo nie ma zadnych zmian na skorze,karmie ja purizenem,chyba jedynie od chloru w wodzie,juz kupilem jej mineralke zabacze czy bedzie lepiej.
  14. Dzieki,Gina ma sie swietnie,meble troche mniej:-),wazy 7.5 kilo,ma 3 miesiace,pozas siad i podaj lape odmawia wszelkich nauk do sztuczek.ale jest kochana,przychodzi jak sie ja wola,coraz mniej baboli robi w domu (ale trzeba byc czujnym;))jest troche krnabrna jesli wpanie w szal zabawowy wtedy podgryza mnie jak opetana,naogladalem sie Cesara Milana,przeczytalem wiele materialow o szczeniakach,a i tak ja jestem glownym zabawiajacym.Zona nawet jak chce sie z nia pobawic to ja omija,corki tak samo,za to jak widzi mnie to dostaje jobla,coz nastolatka.Najwazniejsze ze jest kochana dla najmlodszej corki ( 2.5 roku)jak ostatnio byla chora to Gina lezala kolo niej godzinami,chyba dlatego mowi sie o staffach w UK nanny dog. [IMG]http://imageshack.com/a/img834/8128/n9c5.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.com/a/img194/9236/z36s.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.com/a/img268/3523/9x41.jpg[/IMG] Gina z chora Miska [IMG]http://imageshack.com/a/img823/1062/4r9n.jpg[/IMG] Swiatecznie [IMG]http://imageshack.com/a/img201/7431/xac2.jpg[/IMG] lowca [IMG]http://imageshack.com/a/img19/7613/u3s3.jpg[/IMG] :loveu: [IMG]http://imageshack.com/a/img189/6986/6tzd.jpg[/IMG] co ma teraz zrobic tato? [IMG]http://imageshack.com/a/img854/7885/u1q0.jpg[/IMG] Stanley - starszy kumpel Zdjecia z komorki,Gina jakos nie szczegolnie lubi pozowac... Zapraszam Was to polubienia tej stronki : [URL]https://www.facebook.com/staffybullterrieruk?fref=ts[/URL] i tej [URL]https://www.facebook.com/EmptyCagesWorldwide?viewer_id=100000428673660[/URL]
  15. Dziś będąc na spacerze z Giną spotkalem "znawcę" ,który ponoc miał staffiki (sam szedł z mastiffem),powiedział mi że do 18 miesiąca nie powinienem jej zabierać na dłużej niż 3 x 10 min spaceru dziennie,ze względu na slabe stawy.Jestem świadomy ze nie mozna ich zbyt forsować ale chyba jakieś fantasmagorie prawil ten expert.Czy miał racje,bo jeśli tak to najlepiej od razu zamówię ekipe do rozbiórki domu
×
×
  • Create New...