Jump to content
Dogomania

jarzab

Members
  • Posts

    7
  • Joined

  • Last visited

jarzab's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Spokojnie, wiem czego się należy spodziewać po dobermanie - jeżeli go wezmę ( a mam nadzieję że tak! ) to poza pakietem szkoleń (od przedszkola do psa obronnego) i codziennym wybieganiem i zmęczeniem psychicznym, znam się trochę na ustalaniu zasad panujących w domu i ustalaniu hierarchii w stadzie, więc na dobermana pod tym względem jestem przygotowany - tylko właśnie kwestia moich godzin pracy budziła moje wątpliwości :) Dzięki za pomysł z petsiterem - mam znajomą która się tym zajmuje, może uda mi się z nią dogadać żeby wpadała na szybkie siku + krótki spacer z moim psem jak ten będzie szczeniaczkiem ze 2-3 razy dziennie jak będę w pracy. A jeszcze jedna sprawa - do tej pory miałem same pieski (kundle bądź mieszańce i jeden ON) - myślicie że wzięcie suczki teraz to dobry pomysł? Bardzo różnią się psychicznie od psów? Jakieś inne istotne różnice? Dzieki za wszystkie odpowiedzi
  2. Witam. Ja (a raczej mój kolega w którego imieniu piszę) również potrzebuje porady odnośnie kupna psa. Dużo myślałem o dobermanie, i był by to dla mnie pies marzenie, ale jest jedno ALE - mianowicie mieszkam w bloku i pracuję w systemie 2/2 - 2 dni pracuje 10-12 godzin,a 2 dni wolnego. Spędzam wolny czas bardzo aktywnie, przed pracą godzina biegania, jak będzie piesek to po pracy również około godziny bym biegał - do tego w dni wolne jazda na rowerze, i szukam pieska dla siebie. Tak jak wspominałem, jeśli chodzi o charakter itp najbardziej pasowałby mi doberman - ale czy dwa dni pod rząd (poza porannym i wieczornym bieganiem) spędzane w samotności tylko w towarzystwie zabawek, nie będą dla niego torturą? Czy ewentualnie polecacie do takiego trybu życia jakąś inną rasę? Dzięki za pomoc i pozdrawiam PS. Kilka stron wcześniej pisała jedna Pani o odejściu i planowanym kupnie kolejnego boksera - przeczytałem Pani wymagania co do pieska, i jeżeli jeszcze Pani nie kupiła, proszę poczytać i się zastanowić nad Dobermanem :)
  3. Tu się nie zgodzę ( już w imieniu własnym tym razem, nie kolegi ) - sam mam dobermana 3.5 miesięcznego, i z trzymaniem moczu nie ma najmniejszego problemu - mały szczyl potrafi wytrzymać 11-12 godzin bez siku, i to pomimo tego, że pije jak mały smok. Po prostu nie musi i już - jak chce to sam daje mi znać i wtedy wychodzimy, w domu nie załatwił się już od jakiegoś tygodnia, wcześniej też tylko zdarzało mu się popuszczać jak już nie dawał rady, "większą część" wynosił zawsze na dwór :)
  4. Tak, moja znajoma mogła by wpadać wyprowadzić go raz dziennie i dać miche
  5. Piszę ten post w imieniu kolegi. Witam. Od dziecka marzyłem i marzę o dobermanie - ciągle jednak coś stawało mi na przeszkodzie. Teraz już wydaje się że może się spełnić - no ale mam jeszcze jedno pytanie do Was, mianowicie : Wiem, że doberman potrzebuje aktywności, i jestem w stanie mu ją zapewnić - jestem aktywnym biegaczem, oraz jeżdżę na rowerze, więc z tym nie powinno być problemu. Jeżeli chodzi o psychikę dobermana sądzę że sobie poradzę, ale jest jeden problem: Jestem kelnerem, i pracuję w systemie 2/2 - dwa dni pracuję dwa dni wolnego. Czy w tym wypadku doberman wchodzi w grę? Mógł bym mu poświęcić dwa dni od rana do wieczora albo i później, na biegnie, jazdę na rowerze, różne sporty itp - ale potem dwa dni jestem w pracy po 10-12 godzin (oczywiście przed wyjściem godzinka biegania i po powrocie również co najmniej godzinka), czy w tym czasie wystarczą mu porozrzucane po domu kongi / kule smakule itp? Czy ten pies będzie szczęśliwy żyjąc w ten sposób, że przez dwa dni ma swojego właściciela ciągle, a potem dwa dni tylko dwa długie spacery? Dzięki z góry za pomoc Pozdrawiam
  6. Dzięki za odpowiedź - Położyliśmy sie z pieskiem na środku parku na trawie (był na lince 20m) i obserwował kilkanaście różnych psów jak sobie idą,bawią sie itp - potem nawet sam poznał mała panią york i było ok, na kolejnym spacerze zakumplował się tez z innym małym pieskiem, więc może już nie ma sie czego tak bardzo obawiać, są widoczne poprawy już po jednym dniu :-) Mam jeszcze jedno pytanie - co zrobić w sytuacji, gdzie piesek ekstra zachwuje się w domu, ekstra na spacerze daleko od domu, ale jak ma wyjść z domu, to na klatce i jak przechodzi przechodzi obok domu, to zapiera się, nie idzie, siada,kładzie się...? Edit. U hodowcy był trzymany z siostrami - trzema suczkami, spały razem w garażu na wyznaczonym miejscu ogrodzonym płotkiem około metr wysokości. Poza tym miały dosyć duży teren do wybiegania się na podwórku. Matka była z nimi do 7 tygodnia.
  7. Witam. Od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem dobermana - nazywa się Dingo. Ma on niecałe 11 tygodni. Byłem z nim na kilku spacerach, i zauważyłem niepokojącą mnie rzecz - mianowicie boi się innych psów. Z ludźmi nie ma takiego problemu (no, chyba że jest ich kupa, to ogonek pod siebie podwinie, ale jak nie reaguje to jest ok), nawet lubi jak go głaszczą itp, ale jak widzi innego psa to albo obchodzi bokiem, albo kładzie ogonek po sobie i nawet do niego nie chce podejść (idziemy chodnikiem, z naprzeciwka idzie inny pies - dingo rozkracza sie i zapiera łapkami jak osioł i ani kroku dalej)... Myślałem o tym, żeby w tym czasie bawić się z nim albo zajmować go czymś innym, żeby się oswoił na początek z widokiem innych psów i tak już nie reagował,ale obawiam się że w ten sposób wzmocnie w nim tylko strach - że jak się boi, to Pan się nim zajmuje i się w nim bawi,to bać się trzeba... Macie może jakiś pomysł, jak mogę rozwiązać ten problem? :) Pozdrawiam
×
×
  • Create New...