Jump to content
Dogomania

DDV

Members
  • Posts

    11
  • Joined

  • Last visited

DDV's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Mam szczeniaka, samca, obecnie ma 3 miesiące 3 tygodnie. 20 lipca ma ostatnie szczepienie ze wścieklizną, ale myślę, że jak odwiedzę lecznicę kilka dni wcześniej to nic się nie stanie. [IMG]http://shih-tzu.pl/images/smiley/smile.gif[/IMG] Razem z rodzicami wybieram się końcem lipca nad morze. Nie mamy dokładnej miejscowości, wszystko będzie wybierane niebawem. 1. Mamy zamiar zabrać Diega, problem w tym, że boi się jazdy samochodem. Przez całą podróż potrafi skomleć i piszczeć. Podróżował 3 razy. 1 raz - ok. 2h jazdy, ze starego do nowego domku. Myślałam, że to normalne - stres, strach. 2 raz do lecznicy, 3 do fryzjera. Za każdym razem pisk, nie wiem czy to ignorować? Pcha się na kolana i do okna. Podróż nad morze będzie trwała 8 - 8,5h. Z przystankami co 3 - 4h na siusiu. Dodam, że jedziemy nocą, więc mam kapkę nadziei, że mały większość trasy prześpi. 2. Rzeczy, które teoretycznie wpakuję do samochodu na podróż: - miska na wodę, - *smycz, obroża (do tego wrócę niżej) - zabawkę, - koc, + książeczkę zdrowia, zabawki, grzebień, karma, [COLOR=#0000FF][B][U]smakołyki[/U][/B][/COLOR]. Nie biorę namiotu na plażę, maluch będzie osłonięty, z tym nie będzie kłopotu. Co jeszcze dodać niezbędnego? 3. Jak maluch zachowa się na plaży? Często nagrzany piasek parzy ludzi w stopy, jak będzie z opuszkami szczeniaka? 4. Czy taki maluch może pokąpać się w morzu? 5. *Smycz - mały uczy się chodzić na smyczy. Ma to opanowane w 70%, mam nadzieję, że zdążę go podszkolić. Uczyłam go tak: stawiałam Diega przed lewą nogą, krok w przód, komend, jeśli przyszedł - smakołyk. Teraz idąc parę kroków daję mu smakołyk. Ale jak zobaczy, że idąc dłuższą trasą nic nie dostaje to siada na dupsko. [IMG]http://shih-tzu.pl/images/smiley/grin.gif[/IMG] Mam nadzieję, że damy radę. Chyba będąc nad morzem mały się zmobilizuje i patrząc na inne psiaki pomoże nam w nauce? [IMG]http://shih-tzu.pl/images/smiley/wink.gif[/IMG] 6. Czy opłaca się go zabrać?
  2. Od poniedziałku leci mu dokładnie 3 miesiąc, jest po szczepieniach (ostatnie 20.07). No więc mam obrożę - czytałam, że szelki w późniejszym etapie. Mały się kładzie na ziemie, co jest moim najgorszym problemem. Chwilę poczekam - zaczyna się wić, szarpać - ignoruję i staję. Zachęcanie smakołykami nic nie daje, bo i tak nie pójdzie w moją stronę, lecz swoimi drogami. Nie chcę go ciągnąć, jest mały, ma delikatną szyję, a na zakup szelek chwilowo sie nie zdecyduję, m.in ze względu na "psucie" kręgosłupa. No więc jak go przekonać, że warto iść za mną, co zrobić żeby sie na kładł? Dodam, że jak się zdenerwuje to zaczyna warczeć i gryźć mnie za nogawki. :evil_lol: Wtedy odpuszczam, bo wiadomo, że z takim humorem będą nici. ;) Nie wiem czy to istotne, w każdym razie to mieszaniec w typie shih tzu.
  3. Diago ma 10 tygodni, włosy długie tak na 5cm, a ze względu na upały chciałabym mu oszczędzić trudów i zabrać na ścięcie. Mały cały dzień śpi na kafelkach, dopiero gdy się ochłodzi zaczyna świrować i nie daje spać. :roll: Jak myślicie, czy to odpowiedni wiek?
  4. Ma 9 tygodni (od poniedziałku). W czwartek ostatnie szczepienie. Jutro chcę z rodzicami jechać w góry i nie wiem czy mogę go zabrać. Góry dość łagodne, będzie dostep do wody, odpoczynek, spanko - czy nie narażę go na choroby, ewentualne przemęczenie?
  5. Mam problem. Wiem, że gryzienie podczas zabawy to normalka u szczeniaków, ale jest to dość kłopotliwe. Mały jak się nakręci, to potrafi skakać na człowieka, gryźć po rękach, szarpać za nogawki. Mój brat i tato tego nie rozumieją i zamiast ignorować - ciągną nogawki sprawiając mu większą satysfakcję i frajdę. Próbowałam ignorować jego zachowania. Ale mały ma ostre ząbki (9 tygodni od poniedziałku) i jak tnie, to nie da się ignorować, bo aż ciary przechodzą. Jedynym niekiedy skutecznym wyjściem jest zostawienie go na 5 minut. Macie jakieś skuteczne metody? Boje się, że przez te nakręcanie psa mały będzie agresywny w przyszłości. Kolejna kwestia to zabawki. Ma gryzaki, piszczałki, pluszaki, sznurki. Czy szarpanie się z nim sznurkiem wchodzi do grupy zabaw "agresywnych"? :lol: Mały czasem warczy, niby dla niego fajna frajda, ale nie wiem jakie zabawy są tymi, które oddziaływanie negatywne odczuję w przyszłości. Co do agresywności, niby śmieszne - ale wierzycie w to, że pies mający czarne podniebienie będzie w przyszłości agresywniejszy? Niby bujda na resorach, ale chcę wiedzieć co o tym sądzicie. :lol:
  6. Szczeniak od wczoraj zrobił dwie normalne kupki, myślę, że wszystko będzie OK, tym bardziej, że nie prezentuje żadnych dziwnych zachowań.
  7. [url]http://imageshack.us/photo/my-images/41/dsc00521di.jpg/[/url] [url]http://imageshack.us/photo/my-images/856/dsc00520m.jpg/[/url]
  8. właśnie nie wiem co robić. Zjadł kawałek, jeszcze weterynarz mnie wysmieje. Możliwe, że strawi go i będzie w kupce? W ostateczności mógłby zwymiotować. :( Poczekam do wieczora.
  9. Prosze o pomoc. Mam w domu 8 tygodniowe shih-tzu. Wyszłam z nim dziś na siusiu, mały wąchał zakamarki ogrodu i znalazł grzyby! Przypuszczam, ze trujące, niewielkie co prawda. Zjadł kawałeczek, ale strasznie sie boje!! Nie przejawia żadnych objawów, ale boje sie, ze mógł sie zatruć, jeszcze w tak młodym wieku. :( Nie wiem co to za grzyby, ale boje się, że ma delikatny organizm i coś może się stać. :(
×
×
  • Create New...