-
Posts
53 -
Joined
-
Last visited
Converted
-
Biography
Urodziłam się żeby umrzeć... kiedy? Wciąż się waham, czy zdecyduje o tym los... czy ja...
-
Interests
To co dobre, to co pożyteczne, to co piękne...
Fiołek's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Dziękuję i zapraszam :multi:
-
Oczywiście, już się dla Ciebie produkują :happy1:
-
Oooo... rzeczywiście cudnie w nim wygląda :loveu: i nie szpitalnie... na czym bardzo mi zależało ;) Śliczna dziewczynka :lol:
-
Potrzebne fundusze na sterylizację bezdomnej wilczki AZY.
Fiołek replied to Fiołek's topic in Sterylizacje
Kochani, bardzo dziękuję za Waszą pomoc :loveu: Sterylizacja kosztuje 200,00zł Skarpeta Owczarkowa przeznaczyła na pomoc dla Azuni 150,00zł Osoba prywatna przekazała już 50,00zł MAMY CAŁĄ POTRZEBNĄ KWOTĘ !!! Ja uszyję kaftanik i będzie wspaniale :multi: Akcja Sterylizacja, bardzo, bardzo Wam dziękuję za chęć pomocy :iloveyou: Aza ma już zapewnioną sterylkę, więc będziecie mogli pomóc innej suni. [B][COLOR=#ff0000][SIZE=3]Z CAŁEGO SERCA, DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA POMOC [/SIZE][/COLOR][/B]:calus: -
Nowe kaftaniki :multi:[IMG]https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1377272_483348055095189_937803901_n.jpg[/IMG]
-
Witaj megi345 :D Bardzo się cieszę :) Widziałam Twoją wiadomość na stronie Fiołkowa i już odpowiedziałam. :multi:
-
Potrzebne fundusze na sterylizację bezdomnej wilczki AZY.
Fiołek replied to Fiołek's topic in Sterylizacje
Bardzo się cieszę :multi: Przepraszam, rzeczywiście ostatnio sporo spraw piesiowo - kocich zwaliło mi się na głowę... Już zabieram się za umówienie sterylki :multi: Jeszcze tylko doczytam jak załatwić formalności z Akcja Sterylizacja i finalizujemy sprawę :roll: -
Potrzebne fundusze na sterylizację bezdomnej wilczki AZY.
Fiołek replied to Fiołek's topic in Sterylizacje
Azunia :D Mam nadzieję, że teraz widać ;) [IMG]http://img855.imageshack.us/img855/4481/f3fa.jpg[/IMG] [IMG]http://img853.imageshack.us/img853/6942/sj9l.jpg[/IMG] [IMG]http://img545.imageshack.us/img545/8714/rvm0.jpg[/IMG] -
Potrzebne fundusze na sterylizację bezdomnej wilczki AZY.
Fiołek replied to Fiołek's topic in Sterylizacje
Tak... to prawda... jest zjawiskowa :lol: -
Witam. Czy mogę zgłosić do sterylizacji Azę, bezdomniaczkę, której próbuję znaleźć dom? Założyłam jej wątek [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/246803-Potrzebne-fundusze-na-sterylizacj%C4%99-bezdomnej-wilczki-AZY[/url] Zabieg nie jest jeszcze umówiony, ze względu na brak możliwości jego opłacenia. Czy byli byście Państwo w stanie pomóc Azie ?
-
Potrzebne fundusze na sterylizację bezdomnej wilczki AZY.
Fiołek replied to Fiołek's topic in Sterylizacje
Dziewczyny, bardzo dziękuję za dobre słowo i pomoc. Już się martwiłam, że nikt tu nie zajrzy :placz: nie znajdzie chwili dla Pięknej Azuni. Sama jestem pod wrażeniem tego jak szybko sunieczka wraca do dobrej formy. Być może to zasługa tego, że jest młoda. Wet ocenia ją na 2-3 lata. -
[B]Historia AZY.[/B] Przyszła 28.07.2013r.szukać pomocy, ledwo utrzymywała swe ciało nad ziemią, skóra i kości, aż żal patrzeć :'( Sąsiedzi nakarmili ją i pozwolili zostać na swojej działce letniskowej, ale tylko przez dwa tygodnie. Bardzo jestem im wdzięczna, że wyciągnęli pomocną dłoń. Sunieczka jest bardzo ufna, bez żadnej obawy podchodzi do każdego człowieka, zarówno dorosłego jak i dziecka, nie reaguje agresywnie na inne psy, bardzo dobrze rozumie się z kotami. Kochani, gdyby wystarczyło Ją dokarmić, wykąpać, pozbyć się pasożytów i znaleźć dom, to pewnie wspólnymi siłami poradzili byśmy sobie. Mam dwie wspaniałe sąsiadki, które zawsze chętnie dzielą się własną kromką chleba. Jednak Aza (tak ją nazwały dziewczyny) pilnie potrzebuje opieki wet. 1.Sunia ma wyraźnie powiększone narządy rodne - czyli ruja, objawy wskazują, że właśnie rozpoczęła ruję. 2.Zmiany skóry na odcinku ok. 25cm powyżej nasady ogona, strupy i bardzo wyraźnie przerzedzona sierść. Bardzo prawdopodobne,że pchły są tego powodem. Już zaaplikowaliśmy preparat na pasożyty zewnętrzne, skóra przemywana rywanolem i obserwujemy zmiany. 3.Z uszu zaczęła wypływać gęsta żółta ropa, a do tego prawe ucho sunieczka rozczochrała aż do krwi. Uszy 2 razy dziennie czyszczone są słabym roztworem rywanolu i zakładane jest lekarstwo. Tak sytuacja wyglądała 03.08.2013r. A tak wyglądała wówczas AZA. Zdjęcie z 29.07.2013r. [IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/602743_576481209065226_2009277549_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/q71/s720x720/1003727_576481492398531_537584858_n.jpg[/IMG][IMG]https://sphotos-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/q71/s720x720/1098081_576489852397695_696172180_n.jpg[/IMG]+[IMG]https://sphotos-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/549505_576494239063923_406107760_n.jpg[/IMG] [SIZE=3][B]AZA jest wspaniałą sunią.[/B] [COLOR=#ff0000][B]Problemy ze skórą i uszami już zażegnane.[/B][/COLOR] [/SIZE] [B]05.08.2013r. tak wyglądała już Aza. (karmiona 4x dziennie małymi porcjami)[/B] [IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/1098101_578368965543117_552387749_n.jpg[/IMG] [SIZE=3][B]Ponieważ na tej działce nie mogła zostać dłużej, od 10.08.2013r. jest pod opieką naszych znajomych, ale to tylko tymczasowe rozwiązanie, do momentu znalezienia domu stałego. [/B][/SIZE] [IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/556793_582444218468925_1305357571_n.jpg[/IMG] [SIZE=3][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE][B][SIZE=3][COLOR=#ff0000] Aza nie jest jeszcze wysterylizowana, ponieważ nie wystarcza nam pieniędzy.[/COLOR][/SIZE] [/B] [SIZE=5][COLOR=#ff0000][B]Bardzo proszę o pomoc finansową dla Azy.[/B][/COLOR][/SIZE]
-
Witajcie kochani :) Dawno mnie nie było, bo sporo się działo:roll: Były biedne bezdomne psiaki : Reksio ( już o nim wspominałam), Misiu, Aza i Misia z sześciorgiem dzieci. Część ma już domki, ale jest jeszcze Misia i czworo z jej dzieci :( Były też kociaki: maluszki - Lalunia, Filipinka, Małpeczka i Ocelotek. Jeden nadrzewny, rozdarty mały kocurek. Te wszystkie na szczęście mają już domki. Teraz u mnie rezydują Balbinka ( niesłysząca młoda kotka) z dwójką swoich dzieci (Beniamin i Brygidka), oraz dwie malutkie kotki zabrane ze strasznej biedy (Celinka i Cesia) Nie potrafię powiedzieć, jak to się stało, że tyle nieszczęścia się na mnie zwaliło... ale wiem jedno - wpadłam, aż po kokardy... :lying: