Jakiś rok temu mój pies miał usuwany kamień nazębny u weterynarza, ale choroba wróciła i strasznie śmierdzi mu z mordki. Jedyne co robiłam przez ten rok to kostki dentystyczne denta stick i sucha karma. Nigdy nie czyściłam mu zębów, bo ciężko go nawet wziąć na ręce, do pyska nie daje sobie nawet zaglądać. Od małego jest przyzwyczajony do jedzenia okrawek z mięsnego. Nie wiem czy to ma na coś wpływ, ale próbuję ograniczyć się do karmienia go tylko sucha karma. Stad pytanie jaka karma byłaby najlepsza i czy tym się będzie najadał? I jak zapobiec kolejnym zabiegom w celu usuwania kamienia nazębnego?;)