Jump to content
Dogomania

Genowefa P-K

Members
  • Posts

    11
  • Joined

  • Last visited

About Genowefa P-K

  • Birthday 01/01/1866

Converted

  • Biography
    emerytka
  • Location
    Lubuskie
  • Interests
    różne
  • Occupation
    brak

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Genowefa P-K's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Serce moje - Ty zawsze przy mnie byłaś, Sonieczko - krok w krok za mną chodziłaś, Dzień w dzień budząc mnie Swym mokrym noskiem Sprawiałaś, że nawet najgorsze dni stawały się radosne. Pamiętasz nasze spacery? Pamiętasz nasze łąki, lasy, szlaki zdobyte? Pamiętasz te widoki oglądane z zachwytem? Pamiętasz... Pamiętam i ja, choć Ciebie już nie ma Pamiętam Twe oczy, Twe pełne miłości spojrzenia. Oczy, które błyszczały aż do końca Twego istnienia, Oczy, w których zgasło życie w oku mgnienia. Chce wierzyć, że gdy nadejdzie mój kres Zamknę oczy, a my znowu spotkamy się, Wśród zieleni traw i woni kwiatów Położymy się jak dawniej, jak za dawnych czasów. Teraz tylko jedno powiedzieć chcę: Nigdy Cię nie zapomnę Soniu, kocham Cię.
  2. Dzisiaj moja kochana księżniczka odeszła za Tęczowy Most :'(
  3. Czy jest jeszcze ktoś,kto pamięta Sonię????5 lutego stuknęło nam 8 lat razem,szczęście,ale niestety Sonieczka powoli odchodzi od nas,pozostało jej niewiele,może parę dni.Choruje od roku i niestety ale to rak.Jak ja to przeżyję ????.Zdjęcie Soni zrobione latem 2016 roku. Nic nie wskazuje na chorobę,prawda???
  4. Witam tych,którzy jeszcze nas pamietają.Dziesiaj mija 6 lat jak jesteśmy razem;Sonieczka i ja.Wszystko u nas w porządeczku,zdrówko dopisuje ,tylko sie niestety starzejemy.Pozdrawiamy serdecznie.Sonieczka i Genowefa :calus:
  5. :loveu: oznajmiamy wszem i wobec,że dzisiaj mijają 4, słownie:cztery lata pożycia Sonieczki z Genowefą.Pozdrawiamy wszystkich .:lol:
  6. Serdecznie wszystkim dziękuję,bo moje zdrowie jest bardzo ważne ze względu na Sonię;ja zdrowa to i Sonieczka szczęśliwa.Pozdrawiamy wszystkich.
  7. Sonia i tak przeżyła rozstanie ze mną,a to tylko 8 dni,tyle byłam w szpitalu,a Sonia mocno schudła,ponoć nic jeść nie chciała.Ale już wraca do siebie.Dziękuję za życzenia zdrowia,oj przydadzą mi się.Ja też życzę wszystkiego najlepszego i Sonieczka.
  8. [quote name='supergoga']Przepraszam, że wyjaśnię, bo wprawdzie jechalam wtesy autem na pogrzeb teściowej i może nie bylam szczególnie skupiona, ale zapytałam wyraźnie czy Pani jest w szpitalu, Pani powiedziała, że w domu - reszty cytować nie będę. Mowa wedluig mnie była od zabraniu Soni. Aleskoro sprawa wyjaśniona bardzo się cieszę.[/QUOTE] Proszę mi wybaczyć,ale wtedy zabierało mnie pogotowie i byłam jeszcze w domu,miałam bardzo wysokie cisnienie i być może też nie pamietam co mówiłam,ale już jest wszystko OK.Pozdrawiamy z Sonią.A tak a propo,to Sonia jest u mnie juz 4 a nie 3 lata/dokladnie od 5 lutego 2009 roku?.
  9. Witam!Nie chodziło mi o oddanie Sonii a jedynie o pomoc ponieważ znalazłam się niespodziewanie 1 stycznia w szpitalu i nie miałam chwilowo z kim zostawić Sonię.Wyjasniałam to Pani Małgorzacie ,ale widpcznie nie zrozumiałysmy się.Przepraszam więc za zamieszanie.Ze szpitala juz wróciłam i Sonieczka jest w domu ze mna i nie ma takiej opcji,zeby wróciła do schronu.To tyle wyjasnień,i cieszymy sie że są jeszcze osoby pamietajace Sonieczkę.Pozdrawiamy wszystkich serdecznie.
×
×
  • Create New...