Jump to content
Dogomania

CarlaKolumna

Members
  • Posts

    108
  • Joined

  • Last visited

1 Follower

Contact Methods

  • Website URL
    http://sensitheamstuff.blogspot.cz/

Profile Information

  • Gender
    Female
  • Location
    Jastrzębie-Zdrój

Converted

  • Location
    Jastrzębie-Zdrój

CarlaKolumna's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Informacja od Oli: Przepraszam, że dopiero teraz ale nie miałam możliwości wstawienia tego wcześniej. Histopatologia jednoznacznie mówi, że Barry nie ma nowotworu skóry Emotikon smile Jednak dokładnego rozpoznania nie ma z uwagi na to , że laboratorium pierwszy raz spotkało się z takim wynikiem. Biopsja węzłów chłonnych, to jest głębszy temat. W biopsji węzłów pokazał się ten sam glut co między oczami... co ciekawe w samym węźle chłonnym nie ma komórek, które powinny się tam znajdować, czyli komórek odpornościowych. Węzły chłonne są kompletnie niefunkcyjne przez śluz który się w nich znajduje. Zachodzi podejrzenie śluzowatego zwyrodnienia węzłów chłonnych co jest określone bardzo nieprofesjonalnie, ponieważ nie ma opisanej takiej jednostki chorobowej. Efekt końcowy jest taki, że Barry dożywotnio, doraźnie będzie musiał dostawać Zylexis na zmianę z innymi stymulatorami odporności, żeby w ogóle odporność posiadał. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak będzie rozwijał się problem i ze skórą i z węzłami, ponieważ są to choroby, a właściwie objawy, niespecyficzne. Na tą chwilę Barry dostaje preparaty na odporność w kapsułkach, wzmacniające i regenerujące skórę i włos, preparaty na stawy. Na nużeńca, który mimo preparatu Advocate wystąpił inwazyjnie, stosujemy Ivermektynę w podaniu co tydzień przez 10 tygodni. Dożywotnio też Barry będzie musiał dostawać karmę Hypoallergenic z Royala ponieważ tylko po niej nie ma biegunek. Musimy zamówić też preparaty na wrzody skóry, które ciężko się goją. Prosimy o pomoc dla Barrego, ponieważ faktury bieżące to faktury póki co opłacone do 5. grudnia 2014. Zostają nam prawie 3 miesiące do spłacenia w lecznicy. ..
  2. Info od Oli: "Barry już po badaniach, teraz czekamy na wyniki. Został pobrany wycinek skóry na histopatologię i biopsja cienkoigłowa węzłów chłonnych. Dodatkowo zostały pobrane kolejne zeskrobiny z których wyszlo że nużeniec się utrzymuje mimo podawania leku Advocate. Została wykonana też cytologia z wydzieliny ze skóry. Zeskrobiny i cytologia zostały wykonane dodatkowo bez ponoszenia kosztów, za co bardzo dziękujemy pani dr Berdeckiej. Wyniki będą trochę później czyli nawet koło 20 stycznia z powodu przerwy świątecznej."
  3. Póki co Barry oprócz guza i problemów ze skórą ma się dobrze. Jest wesoły, cały czas gania i skacze za gryzakiem. Nie cierpi, nie boli go. Leki spełniaja swoją rolę. Nie wiemy, gdzie leży przyczyna takiego cyklicznego spadku odporności. Rzuciłam już info na grupie TTB na FB z prośbą o wsparcie finansowe, bo pewnie badania i leczenie trochę podniosą koszty. Jest odzew jakiś, więc w tym temacie jestem spokojna. Obie z Olą mamy świadomość, że w pewnym momencie trzebą będzie być może podjąć trudną decyzję, żeby Barremu skrócić cierpienie. Na razie psiak ma się na tyle dobrze, że nie ma takiej potrzeby. Jest pod stałą kontrolą weta i jeśli będą od lekarza sygnały, że to już czas, to trzeba będzie zadecydować., Taki pojawił się tez na grupie komentarz od Oli: "problemy skórne ma od półtora roku conajmniej. ma 3 rodzaje bakterii na skórze i 2 grzybów. jest alergikiem pokarmowym (testy) skóra jest leczona właściwie cały czas. oprócz tego ma nużeńca. Ma nowotwór na głowie, prawdopodobnie jest jakiś niezidentyfikowany czynnik który znacznie obniża mu odporność przez co skóra ciągle nawraca. Na dzisiaj te zmiany już są suche, ale wychdzą kolejne. biopsja powie czy nie mamy do czynienia z nowotworem równiez skóry."
  4. Od Oli: Barremu od kilku dni pogarsza się stan skóry. Z dnia na dzień tworzą się kolejne zmiany. Zaczęło się od jednego malutkiego, sączącego guzka na szyi około 2 tygodnie temu. Wyglądało jakby pod skórą zrobił się mały guzek z krwiakiem, później pękło i leciała krew. Od dosłownie 4 dni zauważyłam że guzki pojawiają się na łapach, grzbiecie i pysku. Robią się strupki a pod nimi są dziurki w skórze które dają wrażenie rozpadającej się skóry. Jutro jedziemy na biopsję skóry, Wyniki podejrzewam będą dopiero koło 10 stycznia.
  5. Aktualne info od Oli: "U Barrego dobrze, właściwie bez zmian. Guz minimalnie urósł w ciągu 3 tygodni. Psiak dobrze się czuje, trenuje co tydzień na spotkaniach. Wiele do życzenia pozostawia jedynie jego skóra, co widać na jednym ze zdjęć. Trochę wyłysiały mu boki, znowu łapy i szyja. Wprowadziliśmy nowe preparaty na skórę Dermamedik - może naturalne ziołowe specyfiki dadzą jakiś efekt, bo kończą się pomysły. Jutro jedziemy na spotkanie do Katowic więc pewnie jakieś ładniejsze zdjęcia wrzucą " Fotki dostępne na FB na wydarzeniu Barrego: https://www.facebook.com/events/510875872287079/806300369411293/?notif_t=plan_mall_activity
  6. Info z dzisiaj od Oli (skopiowane z FB): Barremu guz rośnie... nie będziemy robić z tego histopatologii, bo trzeba byłoby pobrać wycinek skóry, co za tym idzie dać narkoze, a w efekcie obniżenie odporności i szybsze narastanie guza + jeszcze większe problemy ze skórą.... dlatego będziemy opierać się na leczeniu objawowym (leki p/ bólowe) i upuszczaniu "gluta". Jeśli chodzi o skórę to antybiotyk i leki przeciwgrzybicze dają rezultaty, można powiedzieć, że Barry od długiego czasu nie był aż tak zarośnięty nawet ładniej pachnie niż zwykle... Na dniach wybierzemy się na powtórne rtg głowy żeby porównać zdjęcia i zobaczyć na ile zmieniły się kości czaszki. Będę informować na tyle ile pozwala mi czas, bo tym razem jako 5 pies na tymczas trafił do mnie ast z chłoniakiem więc nim też się muszę zająć.... Nadal apeluję o szampon nizoral, ponieważ terapia na skórę ciągle trwa i pewnie potrwa jeszcze kilka miesięcy.... Potrzebne Barremu będzie również dodatkowe wsparcie finansowe, ponieważ leki i rtg znowu mocno obniży konto Barrego....
  7. Mam nowe informacje o Barrym. Niestety niezbyt dobre. Barry jakieś 2 tygodnie temu miał nawrót problemów ze skórą. Znów grzyb i bakterie na skórze i w uszach. Antybiogram wyszedł dobrze. Ola zaczęła kurację antybiotykami znów i kąpiele. Jest poprawa, ale jak to napisała - czuć, że Barry u niej mieszka. Dziś dostałam jednak gorsze informacje. Guz nie schodzi. Nadal mu "spuszczają" jego zawartość, ale przy dzisiejszym zabiegu zauważono, że guz się rozrasta, rozpycha kości i zachodzi już na oczodoły. Dzisiaj (po raz pierwszy) było to dla Barrego bardzo bolesne. Ola na razie wstrzyma się z histopatologią, bo boi się obniżenia odporności po narkozie, a co za tym idzie wielkiego boom problemów ze skórą i możliwości szybszego rozwoju nowotworu. Ustaliłyśmy, że zrobią mu rtg, zeby je porównać z tym robionym jakiś czas temu. Zobaczymy, jakie konkretnie zmiany tam zachodza. Jest też skan robiony w Częstochowie, Ola ma się spróbowac więcej dowiedzieć co na nim widac itd. Czekam na bardziej szczegółowe info od niej, ale już wiadomo, że rokowania nie sa dobre ;( Jeśli o Siewierz chodzi - to nie są żarty. Barry wziął udział w zawodach i o ile dobrze pamiętam to zajął jakoś 5-6 miejsce. Fotki i filmik są na wydarzeniu FB. Imageshack mnie dobija, więc nie bedę tu wrzucac fot. Można je obejrzeć tu: https://imageshack.com/i/p1IKAACIj A tu filmik, w którym Barrego można zobaczyć: http://youtu.be/VwvPMcy_JdQ
  8. WIem, wiem... Się chłopakowi przyda ekstra kasa teraz. Jak będę mieć więcej info od Oli, to dam znac.
  9. Za dobrze za długo być nie może... Jest problem z Barrym. Własnie miałam tel od Oli. CHłopakowi między oczyma coś rośnie ;/ Jakaś klucha. Co ok 2 tyg ma z tego odciągany jakiś glutowaty, brązowy płyn - odciągane mieć musi, bo zaczyna po jakimś czasie uciskać. RObiony był już posiew i nic na nim nie wyrosło, więc podejrzenie pada na nowotwór. Ustaliłyśmy z Olą, że wysyłamy chłopaka na biopsję, żeby ustalić co to i czy da się coś z tym zrobić. Poza tym chłopak ma się ok, nie wygląda, żeby coś go bolało. Zachowuje się zupełnie normalnie.
  10. Trochę nowych fotek Barrego na FB. Pokaz na Zwierzynaliach : [URL]https://www.facebook.com/aleksandra.tchir/media_set?set=a.773600002684353.1073741873.100001030816229&type=1[/URL] CHłopak miał znów nawrót problemów skórnych, ale sytuacja jest pod kontrolą. Ola wybierała się na konsultację dermatologiczną z chłopakiem. Dopytam czy ustalono coś konkretnego. Poza tym chłopak trenuje psie sporty i w sierpniu najpewniej wystartuje z Olą na zawodach Pit Bull Show w Siewierzu ;D
  11. Pierwsze 100zł to na bank z bazarku za bon na zabieg kosmetyczny. A Pani Angelina Z. własnie wykupiła karnet na psie szkolenie za 200zł :) - które de facto na bazarku było całe 10min. :D Także poproszę o info, jak wpłynie kwota, żebym mogła do szkoły Amigo przekazać.
  12. [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/809/iezm.jpg[/IMG] [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/849/nwfp.jpg[/IMG] [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/545/td3q.jpg[/IMG]
  13. [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/855/bedd.jpg[/IMG] [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/838/skxd.jpg[/IMG] [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/802/w8gm.jpg[/IMG] Barry na dzisiejszym spotkaniu ;) Świata nie widzi poza liną do przeciągania i zawieszonym wysoko szarpakiem. Widok Barrego uwieszonego w powietrzu na szarpaku i jak przy tym się nagada i namarudzi... bezcenny. Coś mi się zdaje, że będzie spał, jak zabity!
  14. Bazarek sie kręci. Sprzedały się już 2 bony na zabiegi kosmetyczne - każdy za 99zł. A bonów jeszcze mamy 3. Inne fanty się nadal licytują :D Jakoś idzie :) Wpłaty za bony mogą wpłynąć wcześniej, ponieważ tu nie ma licytacji. A tymczasem ja jutro wybieram się na spotkanie miłośników bullowatych w Katowicach, gdzie na bank będzie Ola z Barrym, więc wyczochram tego łobuza znów od wszystkich ciotek na zapas :D Musimy tylko zorganizować aparat, żeby mu fotek nacykać, bo nasz się rozsypał ;/
  15. Bazarek dla Barrego : [url]https://www.facebook.com/events/667950596589752/?context=create&ref=23[/url]
×
×
  • Create New...