Jump to content
Dogomania

blame.boogie

Members
  • Posts

    3
  • Joined

  • Last visited

blame.boogie's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. No właśnie, miała być aborcyjna, a teraz wet się wykręca, że o ciąży nie mówił (gdyby nie mówił, to sterylki by nie było tak na już). Nie zrobił ani USG ani nic. Wygląda to jak zwykły przypadek weta który chciał sobie przed świętami dorobić... Toyota nie broń tego człowieka, nie mieści mi się w głowie, że go bronisz mówiąc, że TAKIE PRZYPADKI SIĘ ZDARZAJĄ I JEST TO OK (celowo użyłam capsa) mam nadzieję, tylko, że nie masz zwierząt w domu.
  2. Bejasty idź pobluzgaj gdzie indziej, co? Wet sam powiedział, że kotka już była wysterylizowana i zaszył ją zwyczajnie, no co ma być dowodem? Paragon za pierwszy zabieg? Bo nie rozumiem
  3. Witam, piszę do Was bo wiem, że macie doświadczenie i może ktoś przeżył coś podobnego. Otóż mój dziadek znalazł na działce kotkę i dokarmiał ją przez długi czas i ona zawsze do niego przychodziła jak tylko pojawiał się w bramie. Teraz z uwagi na mróz postanowił ją zabrać do domu (kotka jest bardzo przyjacielska). Mój dziadek zawiózł ją do weta żeby ją odrobaczyć i sprawdzić czy wszystko jest ok. Wet stwierdził na podstawie nie wiem czego chyba spojrzał kotce jedynie w oczy, że jest w ciąży. Zatem zdecydował o zabiegu sterylizacji kotki i przerwaniu ciąży. Wziął normalnie pieniądze za zabieg po czym okazało się, że niepotrzebnie otwierał zwierzę, gdyż kotka nie mogła być w ciąży bo była już wysterylizowana!!! Drodzy czytelnicy proszę was o pomoc i radę jak potraktować tego chciwego weta. Bo nie chce tego tak zostawiać.
×
×
  • Create New...