Jump to content
Dogomania

Nori

Members
  • Posts

    16
  • Joined

  • Last visited

Nori's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. No właśnie, o to chodzi, że przysadka a nie gonady ;) Tak, wiem, przeglądałam sobie przypadkiem i tak mnie naszło z tą urojką. Ciekawe, że każdy jakoś o tym drobiazgu zapomina. Może warto uświadomić? Na marginesie - zejdę sobie na chwilę na ludzi z psów - mężczyźni też miewają w pewnych okolicznościach ciąże urojone ;)
  2. A jaki gruczoł wydziela prolaktynę? Gonady?
  3. Dziękuję wszystkim. 1)Przedsiębiorstwo Strama oferuje psom jedynie i to w drodze wyjątku ... luk bagażowy i to w klatce transportowej. Ogólnie nie wolno u nich przewozić zwierząt. (Czy oni tak na poważnie? Gdybym jadąc z Warszawy miała na uwadze transport klatki to po 1 po co mam jechać w góry, po drugie, nie wyobrażam sobie klatki dla ONka targać w pociągu wraz z plecakiem i psem, po 3 jeśli dowiozę ją autem to pogrzyba mi ich usługi? Już pomijam że to skandal.) 2) Wiem, że w pkp z jednym psem. Do tej pory jechałam w kimś, w tej chwili zostałam sama i muszę jakoś sobie poradzić. NIe mam wyjścia i trudno, złamię przepisy przemycając psa w torbie. 3) Kolejka nie kursuje od Łysej Polany, tylko bodaj od Tatrzańskiej Łomnicy lub Smokovca. Tak że mi to nic nie daje, chyba, że od Łysej Polany pójdę z psami pieszo przez góry do najbliższego schroniska. Po stronie słowackiej oczywiście. Właśnie dlatego, że w polskich Tatrach nie można z psem wybór padł na slowackie, bo tam podobno wolno... filodendron - dzięki! Paszport, chip, rozumiem, ale odrobaczenie i odkleszczenie? A jeśli sama odrobaczam i odkleszczam? Dopiero co wypsikałam Fiprexem, w zapasie jest FOresto, co trzeba więcej? grazia60 - śliczna mała :) Moje też ze schroniska..
  4. Podlączę się i zapytam: Czy ktoś ma doświadczenie w podróży z Polski w słowackie Tatry? Chodzi o transport publiczny, pkp, autobusy. Mam dwa psy, ONkę (szkoloną i pracującą) oraz miniaturowego kundelka, zabieram je oczywiście ze sobą. Nie mam auta. Jadę prawdopodobnie sama. Czy mam się spodziewać kłopotów? Psy są wyczynowcami jeśli chodzi o samą podróż, przesypiają i potrafią zmniejszyć się do rozmiarów kompaktowych, ale jednak... Jak dostać się np. z Zakopanego w stronę Smokowca? Ewentualnie czy ktoś w tamte rejony się wybierał? Na co zwrócić uwagę i czy da się tam pomieszkać w schroniskach na trasie z dwójką psów? Z góry dziękuję za odpowiedź i porady
  5. Oczywiście. Zawsze można przyjechać i sprawdzić osobiście, z tym nie będzie problemu
  6. A można zapytać jak to się stało, że pies jest poszukiwany? No bo skoro nie zaginął (dobrze rozumiem, że nie uciekł??) to jakim cudem miał się znaleźć u nas?
  7. Ja mam też na 36 m dużego ON i raczej nie cierpi, ale pomijam. Historia, owszem, jest. Jeżeli napisano, że trafił w marcu tzn. że został przywieziony albo przez policję albo przez straż miejską, albo ewentualnie przybłąkał się sam, ale z reguły i to jest opisane, proszę porównać opisy przy innych psach. Jeśli pies do nas zostaje oddany przez właściciela zawsze jest to podane na stronie, podobnie jak inne, nazwijmy to niezwykłe informacje, czyli np. przywiązanie do płota pod schronem. To na pewno nie Biały, sprawa była już kiedyś wyjaśniana. Nie ma łatek na języku. Zresztą trafił w okropnym stanie, co widać na zdjęciach, był baaaaardzo zaniedbany.
  8. Witam, ja też jestem wolontariuszką w Azorku, zajrzałam na tego linka...czy ten pies zaginął? Amiś jest dość potężnie zbudowany, łagodny, ale silny. Nic mi o tym nie wiadomo, jakoby miał chipa, raczej nie, z reguły to się sprawdza, ale wiadomo jak jest z chipami. Tu jest jego historia: [url]http://toz.obornikionline.pl/psy-do-adopcji/1481-Amis/[/url]
  9. No niestety nadal cisza... Ma wątek także na owczarek.pl, trochę ogłoszeń + ulotki, ale nic. Proszę regularnie DT o nowsze zdjęcia, niestety na razie bezskutecznie. Pani z DT twierdzi, że ma z nią kłopot, bo mała nie znosi osamotnienia. Niestety z konieczności jest w kojcu, ponieważ jest to wieś, pani ma inne psy, które usiłują Sonię zjeść, dodatkowo kury, które Sonia podobno usiłuje upolować, dlatego naprawdę najlepiej byłoby dla niej znaleźć jakiś inny tymczas, najlepiej w normalnym domu z ludźmi, nie w kojcu (raz- krótka sierść i marznie, dwa-to nie jest taki podwórkowy burek). Sonia lgnie do człowieka, kocha dzieci, jest bardzo łagodna, jeździ bez problemu samochodem, więc na pewno w jakiejś spokojnej okolicy mogłaby zamieszkać z rodziną. Idealna do trekingu, nauczy się wszystkiego. Dla sceptyków - sama mam adoptowaną ONkę właśnie z łańcucha, psinka ok. 2 lat, mieszkała na wsi, była zagłodzona. Teraz mieszka w centrum hałaśliwego Poznania w kamienicy - IDEAŁ!!! Zero problemów z socjalizacją, czystością w domu, ludźmi, miejskim szumem, podróżami (a jeżdżę z nią po całej Polsce pociągami i autobusami). Dlatego naprawdę bardzo polecam adopcję Sonii, tylko jeden warunek - osoba adoptująca musi znać potrzeby owczarków i psów mix tej rasy, tj. wiedzieć, że musi mieć odpowiednią porcję rozrywki intelektualnej i ruchowej, i przede wszystkim towarzystwo człowieka!!!
  10. Imię- HECA 2. Płeć- suczka 3. Wiek- ok 1/2 lata 4. Sierść- krótka, gładka 5. Sterylizacja- TAK 6. Wielkość - ok. 35 cm wzrostu 7. Miejscowość- Oborniki Wlkp. k. Poznania 8. Miejsce Pobytu- schronisko "Azorek" 9. Zachowanie- przyjazna, łagodna 10. Zachowanie względem Dzieci-reaguje normalnie 11. Zachowanie względem Zwierząt- raczej zgodna, ale małe zwierzątka w lesie goni 12. Dla Kogo- [B]znawca rasy i potrzeb psów myśliwskich, dobrze byłoby, gdyby mogła pracować[/B] 13. Historia- [B]trafiła do schroniska w zaawansowanej ciąży, miała synka (już adoptowany), w schronisku od czerwca[/B], [B]wysterylizowana[/B]. Heca ma krótką sierść i zima w schronisku będzie dla niej nie do zniesienia. Mieszka w budzie na wybiegu z innymi psami, wybieg jest otwarty, położony wprost na dworze, bez możliwości wejścia do pomieszczenia. PILNIE POTRZEBNY JEJ DOM, choćby i tymczasowy!!! 14. Kontakt- 690-033-637, 604-586-838, [url]http://toz.obornikionline.pl/psy-do-adopcji/1571-Heca/[/url] 15. Krótki Opis-łagodna, miła, ale z pasją do tropienia i polowania. Silnie rozwinięty instynkt myśliwski. [IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/psy/1571.jpg[/IMG][IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/historia/5504.jpg[/IMG] [IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/historia/5546.jpg[/IMG]
  11. Witam,

    Przepraszam, za śmiałość, ale piszę w imieniu pięknego psa, który ma problemy behawioralne, w związku z tym, obecnie nie nadaje się do adopcji. Aramis przebywa w punkcie przetrzymań w Pszczynie, niestety, to nie jest Jego miejsce docelowe, jeśli punkt się przepełni trafi do schroniska o bardzo złej renomie tj. do Mysłowic, a tam z powodu etykiety „agresywny” trafi pod igłę;

    Bardzo chcemy pomóc Aramisowi, jeśli możesz zaglądnij na Jego wątek, przyda nam się i Twoja wizyta, i porady, zaangażowanie, oraz najmniejsza deklaracja, ponieważ marzymy o tym, aby Aramis mógł popracować z behawiorystą;

    http://www.dogomania.pl/forum/thread...2agamy-o-pomoc

    jeśli nie życzysz sobie zaproszenia, to jeszcze raz przepraszam;

    z poważaniem paula_t

  12. Sonia ma DT :-)!!! Dziś była w lecznicy. Jest zdrowa, zaszczepiona, odrobaczona i odpchlona. Doskonale czuje się w samochodzie :-) Nowe informacje o Sonii: suczka jest BARDZO proludzka, KOCHA każdego człowieka, umie chodzić na smyczy, załatwia swe potrzeby na spacerach, jest czysta. Czekamy na stały, prawdziwy dom dla suni! Idealna dla rodziny, może mieszkać w mieście, lubi się przemieszczać, więc może też być towarzyszką dla uprawiających treking z psem!
  13. Witam, Współpracuję z "Azorkiem" już jakiś czas, szukam domów, czasem przyjeżdżam i staram się pomóc w wyprowadzaniu i adopcjach schroniskowych biedaków. Tym razem jednak potrzebna jest pilna pomoc dla Soni - suczki, którą chcę uchronić przed schronem!!! Sonia to mix owczarka i czegoś, może labka, jest tej wielkości mniej więcej. Mieszka w jednej ze wsi jakieś 30 km od Poznania. Dowiedziałam się o niej od pewnej osoby, która się psiakiem bardzo przejęła. Suczka u swych już byłych właścicieli była trzymana non-stop na łańcuchu. Załatwione zostało zrzeczenie się psa, więc sprawa wygląda nieźle, tylko jest jedno ogromne ale.... Sonia potrzebuje PILNIE, najlepiej do końca tego tygodnia, czyli do 19, max 20.08 DT. Byłoby SUPER, gdyby znalazł się dom bezpłatny! Suczka jest łagodna, przyzwyczajona do dzieci, bardzo opiekuńcza. Jest zaszczepiona właśnię przez osobę, która się psem opiekuje, ma książeczkę zdrowia, bezpośrednio przed przyjazdem na tymczas zostanie ponownie odpchlona. Jej były już właściciel trzymał w ostatnich dniach suczkę przywiązaną do słupa, bez budy. W tej chwili suczka jest przechowywana u wybawcy, ale ten nie może jej dłużej trzymać, gdyż sam ma 2 psy, które suni nie tolerują. SOnia ma swój wątek [URL="link:http://www.dogomania.pl/forum/threads/229929-Sonia-suczka-uratowana-z-%C5%82a%C5%84cucha-PILNIE-DT-lub-DS%21%21%21"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/229929-Sonia-suczka-uratowana-z-%C5%82a%C5%84cucha-PILNIE-DT-lub-DS!!![/URL]
  14. Sytuacja suni stała się dramatyczna!!!! Pani, która się nią opiekowała załatwiła z byłym już właścicielem, że suczka mogła u niego jeszcze trochę pomieszkać, dopóki nie znajdzie nowego domu. Były właściciel nagle zmienił zdanie. W tej chwili sytuacja wygląda następująco: Pies jest przywiązany do słupa na łańcuchu, zlikwidowano jej budę. Pretekst - pchły z budy wchodziły do stróżówki. Pani opiekująca się Sonią zdołała sunię zaszczepić i próbowała ją odpchlić, nic to jednak nie dawało, gdyż źródłem inwazji była buda i jej okolice. Ponawiamy apel o PILNĄ POMOC w znalezieniu tymczasu dla suczki!!!! Suczka nie jest kłopotliwa, zdrowa (poza pchłami), bardzo łagodna dla ludzi. Prosimy o kontakt telefoniczny!
  15. [IMG]http://i.ebayimg.com/00/s/MTgwWDI0MA==/$%28KGrHqZ,%21qwE+nQgU1QDBQEDE%28KL+g%7E%7E48_35.JPG[/IMG] [IMG]http://i.ebayimg.com/00/s/MTgwWDI0MA==/$T2eC16JHJIIE9qTYI6DRBQEDEezKBw%7E%7E48_35.JPG[/IMG] [IMG]http://i.ebayimg.com/00/s/MTgwWDI0MA==/$%28KGrHqN,%21jcE+s1ciquhBQEDElMw-Q%7E%7E48_35.JPG[/IMG] GORĄCA i PILNA prośba do wszystkich!!! Potrzebny od zaraz DT lub DS dla Sonii. Suczka jest dość młoda, może mieć 2-3 lata. Mieszka pod Kostrzynem. Uratowała ją osoba wrażliwa na psią niedolę. Suczka była non stop trzymana na łańcuchu. W tej chwili mamy ok. tygodnia czasu na znalezienie tymczasu, pani nie da rady jej dłużej przetrzymać u siebie, ponieważ jej własne psy suni nie trawią, są terytorialne i ją atakują. Sunia jest bardzo łagodna i szczególnie uwielbia dzieci. Jest bardzo opiekuńcza w stosunku do nich, uwielbia się z nimi bawić. Wymarzona do domu z dziećmi. Naprawdę zasługuje na prawdziwy dom! Nie wiemy, czy potrafi zachować czystość w domu, ponieważ nigdy chyba w nim nie mieszkała, ale sama z siebie załatwia się na spacerach ze swoją wybawczynią, więc pewnie nie będzie problemu nawet w mieszkaniu. Sonia jest wielkości labradora mniej więcej, wygląda na mieszankę właśnie labka z owczarkiem. Sprawa naprawdę bardzo PILNA!!!!!!!!!!! Suni grozi albo wiszenie na łańcuchu do końca życia albo schronisko!!!! Prosimy o kontakt telefoniczny w sprawie adopcji lub tymczasu: Jej obecna opiekunka: tel: 602222793 Kontakt ze mną: Magda: 690033637
×
×
  • Create New...