-
Posts
395 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
1
szajboska last won the day on September 14 2015
szajboska had the most liked content!
About szajboska
- Birthday 05/29/1988
Converted
-
Location
Łowicz / Olsztyn
-
Occupation
studentka mam nadzieję do czerwca :)
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
szajboska's Achievements
Newbie (1/14)
55
Reputation
-
Rodzina, która adoptowała Mimi wie o całej sytuacji, tzn. poinformowałam ich że dostałam wiadomość że w schronisku przebywa bardzo podobna sunia i proszę o potwierdzenie, że wszystko w porządku. Zdziwili się i zapytali od razu czy nie może schronisko sprawdzić po czipie, że to nie jest Mimi. Nie ukrywam, że głupio było mi tłumaczyć fakt że schronisko nie sprawdza czipów i dlatego ja ich niepokoje i zarzucam porzucenie psa. Jedyny pomysł jaki miałam pozwalający na weryfikację aktualności zdjęcia to była prośba o zdjęcie z gazetą (raczej nikt na co dzień takich zdjęć psu nie robi). Na szczęście nie było negatywnej reakcji ze strony rodziny, którą od razu przeprosiłam za swoje wątpliwości. Jeżeli chodzi o adopcję kolejnego pieska, niestety nie mają możliwości, ponieważ mieszkają w bloku i w mieszkaniu jest jeszcze jeden mały pies i kot.
-
Nie widziałam tego postu, dlatego nie odpowiedziałam tutaj, tylko wypowiadałam się na wątku suni podobnej do Mimi. Wstawiam zdjecia suni od DS potwierdzające, że nadal jest w swoim domku.
-
Jeszcze nie otrzymałam zdjęcia suni z DS. Ale wczoraj wieczorem przesłałam link wydarzenia właścicielce hoteliku w którym sunia mieszkała przez kilka miesięcy i ona z całą rodziną też stwierdzili, że to nie ta sunia. Profil identyczny ale pyszczek od przodu nie ten. Mam nadzieję, że się nie mylimy bo DS był sprawdzany i zrobił bardzo dobre wrażenie, był też tam drugi psiak i kot. Jednak proszę, żeby w tym czasie skontaktować się ze schroniskiem i dopytać odnośnie tej sterylizacji i moze poprosić o sprawdzenie czipa czy nie czyta drugiego kodu.
-
Jeszcze nie otrzymałam zdjęcia suni z DS. Ale wczoraj wieczorem przesłałam link wydarzenia właścicielce hoteliku w którym sunia mieszkała przez kilka miesięcy i ona z całą rodziną też stwierdzili, że to nie ta sunia. Profil identyczny ale pyszczek od przodu nie ten. Mam nadzieję, że się nie mylimy bo DS był sprawdzany i zrobił bardzo dobre wrażenie, był też tam drugi psiak i kot. Jednak proszę, żeby w tym czasie skontaktować się ze schroniskiem i dopytać odnośnie tej sterylizacji i moze poprosić o sprawdzenie czipa czy nie czyta drugiego kodu.
-
Dostałam wiadomość od DS że z sunią wszystko dobrze, poprosiłam o zrobienie zdjęcia przy aktualnej gazecie (nic innego nie przyszło mi do głowy co pozwala na weryfikacje daty wykonania zdjęcia) i przesłanie na maila. Jak tylko dostanę to wstawię. Ale proszę jeszcze o rozmowę z wet schroniskowym, która potwierdzi że to nie ta sama sunia. Gdyby coś wskazywało na to, ze to Mimi to jak najszybciej postaram się o sprawdzenie domu
-
Dostałam odpowiedź na moją wiadomość, że suni w schronisku wszczepiono chipa i nie wiadomo czy już nie była wcześniej czipowana. To nie sprawdza się czy pies ma czipa ? Po co czipować psy skoro schroniska mają taką politykę ?! Czekam na informację z DS czy z sunią wszystko w porządku. Jak będą jakieś wątpliwości poproszę koleżanki z Łodzi o zrobienie wizyty, niestety ja nie mogę tego zrobić ze względu na zaawansowaną ciążę. A co ze sterylizacją ? Bo pisał ktoś, że sunia miała mieć sterylizację czy wiadomo czy był zabieg ? Bo Mimi jest po sterylizacji.
-
Dziękuję za odpowiedź, a czy mozecie podpowiedzieć gdzie mogłabym prosić o pomoc w sfinansowaniu zabiegów ?
-
no lubi koledze w spacerach towarzyszyć ;)
-
-
-
Dzieciaczki mają się dobrze, ostatnio właśnie z jednym z nich miałam nawet spotkanie ;) Razem z kolegą z podwórka wyszli zwiedzić okolicę i dotarli do trasy niedaleko swojego domu. Usiedli przy drodze i patrzyli na samochody, a przejeżdżali akurat tamtędy ludzie którzy kochają psy i myśleli że ktoś je wyrzucił. Zatrzymali się, zgarnęli psiaki i przywieźli do Łowicza do lecznicy licząc, że mają czipa. Ponieważ Mimi i dzieciaki zaczipowane są na mnie (na wszelki wypadek gdyby ktoś je porzucił) dostałam telefon z lecznicy że mój pies jest u nich, wyglądam przez okno mój pies siedzi na podwórku i mówię, że to pomyłka. Dopiero po chwili skojrzyłam, że to może być któryś z synków Mimi, pojechałam na miejsce w między czasie zadzwoniłam do właścicieli psiaków, którzy za kilka minut przyjechali po zguby. Jak się okazało pieski lubią wymykać się z domu jak tylko widzą, że brama nie zamknięta. Państwo starają się ich pilnować, jak wyjeżdżają z podwórka to zamykają je w domu albo wiążą na chwilę bo wystarczy moment nieuwagi i już są za ogrodzeniem. Taki łobuz wyrósł ale jest bardzo kochany i chwalony bo Państwo mówią, że to ich starszy pies wyciąga młodego na te wycieczki a synek Mimi się sprawdza dodatkowo jako stróż, w nocy jak tylko ktoś się kręci od razu robi hałas :)