Jump to content
Dogomania

MARTA.P

Members
  • Posts

    28
  • Joined

  • Last visited

MARTA.P's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Pomagam kupując u Plaskatych-dołącz i Ty:)Wyprzedaż modeli 2012:)podpowiem w zaufaniu,że trzeba się spieszyć!

    http://www.dogomania.pl/forum/threads/229204-Kolorowy-majtex-i-skarpetki-na-plaskate-robi-si%C4%99!

    Z góry dziękuję za hoopsanie:)

  2. [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy60/628612/1518820/thumbs/51331284_dsc00429.jpg[/IMG] hej BEMAZ....to jest moje z Toba pozegnanie piesku ..bo zawsze bedziesz w moim sercu...wiem ze cie nie odzyskam juz ..walczylam o ciebie ..npisalam chyba 100 sms...na gg pisalam do anki i ireny ..dzwonilam...sa nieugiete..niby to dla twego dobra..a moje serce krwawi ..placze caly czas..ale zycze ci z calego serca abys znalazl super domek...zebys byl szczesliwym psem...zycie musi toczyc sie dalej juz bez ciebie ...ale jak moze kiedys obie panie zmadrzeja zawsze masz u mnie miejsce w domu..ja caly czas czekam na ciebie...przytulam cie BEMAZ....juz na forum nie bede wchodzic zeby sobie nie szarpac nerwow....zostana mi twoje zdjecia i filmiki jak sie bawilismy...badz szczesliwym psem..:)
  3. [quote name='Pipi']Maluchy maja ok 6-7 tygodni. Najbardziej odwazna jest sunia Lara. Foksik jest bardzo milutki, ale zaborczy, a Agent jest okropnym dzikusem Jak go biore na rece, to gryzie nawet. Na rekach juz dobrze, ale tylko patrzy jaby tu czmychnac. Podchodzi, ale glaskac sie nie pozwala. Jak je, to glaskam, ale potrafi jedzenie zostawic i odchodzi. Potrzebny mu dt, gdzie ktos zajmowalby sie nim. Ja nie mam za bardzo kiedy. Kilka razy staram sie isc do nich, ale nie moge caly czas. Jeszcze z tydzien i moze byc za pozno. A czy one juz sa oglaszane? Mysle, ze chyba nie. Prosze, moze ktos by mogl? prosze. ps. Agent to ten bialy, do mamy podobny.[/QUOTE] i prosze jakim byl grzecznym szczeniakiem....nie bede sie bronic ..:(
  4. [quote name='jaanna019']Agent przyjedzie do mnie. Robię dla niego wyjątek bo wiem co to znaczy dzikawy maluch. Mam nadzieję, że szybko nadrobi zaległości.[/QUOTE] i nie bede sie bronic......:(
  5. bedziemy tesknic za toba Dyziu....ale wiemy ze bedziesz mial dobry domek...wiem jak jest ci smutno teraz Mageda...pozdrawiam..:)
  6. no to znowu masz pelno roboty ..ja mysle IRENKO ze ktos musi ci pomoc ...sama nie dasz rady...sa przeciesz Fundacje ktore pomagaja ..moze naprawde nagrac sprawe z TV..niech przyjada i puszcza na antenie bialostockiej....jest duzo ludzi o dobrych sercach jak zobacza te psiaczki to napewno bedzie duzo chetnych zeby pomoc....moze znajda sie sponsorzy i pomoga w budowie plotu...przeciesz nie mozesz sama tak caly czas sie zamartwiac ....trzeba pomyslec jak to zrobic zeby TV zrobila reportaz ...tak jak piszesz JEDNO SERCE NIE DA RADY....WIELE SERC MOZE WIECEJ.....:)
  7. maluszki sa piekne....a tak niedawno jeszcze moj bemaz byl takim psiaczkiem nieborakiem...napewno znajda domki...a za bemaza dziekuje ci Irenko....:) a co do traktowania tych nieborakow to przeciesz jest ustawa ...trzeba zadzwonic na policje i zglosic moze sie zainteresuja jak inni traktuja psiaki...a co do tej telewizji to super pomysl...trzeba tam zadzwonic i powiedziec ....moze sie zainteresuja i przyjada zrobic reportaz jak to wojt dba o swoje i niby o niczym nie wie jak sie traktuje psiaki w jego gminie...i przy okazji pokazac twoja troske o psy ...moze tez sie ktos zainteresuje i okaze wsparcie i pomoc....a ja napisze ci tak....JESTES WIELKA IRENKO....to co robisz jest wielkim darem serca ...bezinteresowna pomoca ....ktora dajesz tym biednym pisakom...:)
  8. Wiem ze bedzie ci smutno i bedziesz tesknic...ale Dyzio jest jeszcze malutki i bedzie mial domek..choc u CIEBIE MIAL SUPER...bedzie ciezko przez pierwsze dni ..ale napewno jeszcze nie raz zobaczysz Dyzia ..moze ci panstwo beda mieli z toba kontakt....zycze DYZIOWI ZEBY MIAL TAM TAK DOBRZE JAK U WAS....:)
  9. :multi:Dzis nasze male rozrbiaki Dyzio i Bemaz sie spotkały ....najpierw byly nieufne ...lecz potem sie rozbrykaly i bawily super....maja podobne temperamenty....zachowania...tylko Dyzio jest bardziej posluszny od Bemaza...z tego co zauwazylam Bemaz to cala mama...a Dyzio to chyba caly tata...fajne i kochane te nasze urwisy....zycze ci Dyziu zebys znalazł domek ..ale wiem ze tu gdzie teraz jestes jest ci super ;) [URL]http://youtu.be/rVZrKRhb9ko[/URL]
  10. [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/06d1bbf352eebf64.html[/URL] witam....moj bemaz jest juz nasz..juz jest adoptowany i kochany...:lol: dzis drugie szczepienie no i kupienie smyczki....ciekawe jak sobie poradzi na smyczce...wazy juz klucha 4 kg i ciagle leci sprawdzac do kuchni czy przypadkiem w misieczce czegos nie ma ...ale go nie przekarmiam ..dostaje tyle ile trzeba..a jemu wciaz malo;) a co do tego arykulu w gazecie ..sa ludzie i ludziska...i prosze sie nie przejmowac co pisza zlego ....to zli ludzie ktorzy nie kochaja zwierzat..ja tez najpierw chcialam miec psa rasowego ..ale pomyslalam ze lepiej dam cieplo..milosc ..i dom takiemu wlasnie maluchowi ktorego nikt nie chce bo to kundelek..ale te kundelki sa madrzejsze od innych psow..kochaja swoja pania i choc moj teraz rozrabia to wiem ze za pare miesiecy wyrosnie na madrego fajnego pieska ...[pozdrawiam wszystkich i zycze kazdemu psiakowi zeby znalazl swoj dom...:lol:
  11. [quote name='MARTA.P']:multi::multi:witam....dzis bemaz jest juz u mnie 12 dzien...chcialam napisac ze jest bardzo grzecznym psiakiem..je za dwoch ..rozrabia za trzech...a kochamy go calym sercem...moja corka za nim przepada..codziennie po pracy przyjezdza zeby go odwiedzic.. .kupuje mu rozne psie smakolyki...i rozrabia z nim ile sie da....na razie bemaz jeszcze nie wychodzi na podworko chyba ze na rekach....juz pare razy zostawal sam w domu na krotko ,,nie narozrabial za bardzo tylko zjadl kawlek tapety ale to tak wszystkie szczeniaki maja...:crazyeye:...je sam..nauczyl sie szybko gdzie jest jego jedzonka...zawsze ma wode w miseczce ..sucha karme BONO dla juniorkow..ale gotuje mu tez codziennie ryz z marchewka i kurczaczkiem....:multi:bardzo wazna rzecz ze jest porzadnicki ma zabawki ale jak sie pobawi to potem sam je odnosi do lozeczka...taki madrala z niego...moja 80 letnia mama ktor lezy w lozku nie wstaje..pokochla go te od pierwszego wejrzenia i jak do niej idziemy na raczkach to ona odrazu z nim sie bawi i prosi zeby go polozyc przy niej ..a on ja za ucho gryzie ..za wlosy...a mama sie cieszy ..taki maluch a tyle radosci wniosl do domu naszego...czekamy teraz na podpisanie umowy adopcyjenej...moja corka juz sie nie moze doczekac kiedy znowu sie z nim zobaczy ..a jak zjedzie do domu to dzwoni i gada z nim przez komorke a on slucha i lize telefon....bemaz to cala nasza pociecha...zycze z calego serca zeby kazdy piesek znalaz kochajcy dom..a za bemaza dziekuje bardzo.//ze uratowaliscie go ..i ze go mamy...:multi:pozdrawiam...moze uda mi sie wstawic jego fotki ..mam tez filmiki zle nie wiem jak to zrobic ..moze ktos z forum napisze jak to zrobic przez jaki hosting to sie wstawia....;)[/QUOTE] [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/52d7129249e52bf6.html[/URL]
  12. :multi::multi:witam....dzis bemaz jest juz u mnie 12 dzien...chcialam napisac ze jest bardzo grzecznym psiakiem..je za dwoch ..rozrabia za trzech...a kochamy go calym sercem...moja corka za nim przepada..codziennie po pracy przyjezdza zeby go odwiedzic.. .kupuje mu rozne psie smakolyki...i rozrabia z nim ile sie da....na razie bemaz jeszcze nie wychodzi na podworko chyba ze na rekach....juz pare razy zostawal sam w domu na krotko ,,nie narozrabial za bardzo tylko zjadl kawlek tapety ale to tak wszystkie szczeniaki maja...:crazyeye:...je sam..nauczyl sie szybko gdzie jest jego jedzonka...zawsze ma wode w miseczce ..sucha karme BONO dla juniorkow..ale gotuje mu tez codziennie ryz z marchewka i kurczaczkiem....:multi:bardzo wazna rzecz ze jest porzadnicki ma zabawki ale jak sie pobawi to potem sam je odnosi do lozeczka...taki madrala z niego...moja 80 letnia mama ktor lezy w lozku nie wstaje..pokochla go te od pierwszego wejrzenia i jak do niej idziemy na raczkach to ona odrazu z nim sie bawi i prosi zeby go polozyc przy niej ..a on ja za ucho gryzie ..za wlosy...a mama sie cieszy ..taki maluch a tyle radosci wniosl do domu naszego...czekamy teraz na podpisanie umowy adopcyjenej...moja corka juz sie nie moze doczekac kiedy znowu sie z nim zobaczy ..a jak zjedzie do domu to dzwoni i gada z nim przez komorke a on slucha i lize telefon....bemaz to cala nasza pociecha...zycze z calego serca zeby kazdy piesek znalaz kochajcy dom..a za bemaza dziekuje bardzo.//ze uratowaliscie go ..i ze go mamy...:multi:pozdrawiam...moze uda mi sie wstawic jego fotki ..mam tez filmiki zle nie wiem jak to zrobic ..moze ktos z forum napisze jak to zrobic przez jaki hosting to sie wstawia....;)
×
×
  • Create New...