Jump to content
Dogomania

18xklaudia

Members
  • Posts

    32
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by 18xklaudia

  1. Witam wszystkich. Nie mam pomysłu na przydomek hodowlany proszę o pomoc:)
  2. Witam zamierzam kupić sunie Cane corso znalazłam ciekawe ogłoszenie jeden szczeniak strasznie mi się podoba ale ma kopiowane uszka i ogon czy taki piesek będzie mógł być wystawiany czy raczej nie? Czy zna ktos może dobre hodowle? ;) POZDRAWIAM!
  3. Witam ponownie!:) Chciałam sie dowiedzieć czy zna ktoś jakąś dobra karmę dla psów z dysplazją? Ja sunia teraz dawałam Hill's Prescription Diet j/d Canine Wspomaganie stawów ale zastanawiam się czy może jest jakaś lepsza? ;) [B] [/B]
  4. Tez bym chetnie coś chciała wiedzieć na ten temat :)
  5. Myslałam nad zootechnika ale odpada :) Noo właśnie tresura jest ciekawa i chyba bede nad tym mysleć i jeszcze sb zrobie kurs na groomera hmm w sumie jeszcze troche czsu mam moze sie zmieni ZOBACZYMY :) dzięki :)
  6. Tak tak wiem lepiej żeby sunia miała lekka nie dowanę niż nadwagę czytałam i wet tez tak mówił :) Ale sunia nawet nie kuleje na łapkę nie ma żadnych objawów :) Z małopolski okolice Krakowa:)
  7. Witam wszystkich :) Hmm chciałabym sie dowiedzieć jakie są wykształcenia związane z pieskami?:) Na jakie studia trzeba sie kierować jeśli w przysłośći chce się pracować z psami :) ? Zawsze myslałam nad weterynaria ale wiem ze to jest bardzo ciezki kierunek i chyba odpuszcze ? Ostatnio zastanawiałm sie jakie studia trzeba skończyć zeby np ocaniać pieski na wystawach bardzo proszę o odpowiedzi ! :)
  8. W szkole z koleżankami przeprowadzam projekt na temat "Jak bronić praw zwierząt". Czy moge wykorzystać historie tego pieska?
  9. Z sunia już wszystko dobrze :) wróciła nasza mała wariatka :) teraz jeszcze tylko musi przytuć :) ;D
  10. Hmm mysle ze ten wet jest w porzadku ma podejście i widać ze sie na tym rozumie. Sunia przestała brać zastrzyki teraz bierze tabletki jakby problemow było mało suni zaczęła sie cieczka a suczki tej rasy jak maja cieszke przed rokiem przechodza ja ciezko ;/ sunia znów osłabła;/
  11. Jak narazie sunia czuje sie w miare dobrze ale tylko wtedy jak dostanie kroplówki jak nie to jest słaba. Dziś znów robilismy badania krwi i moczu. Zaraz jedziemy do weterynarza i zobaczymy co dalej .. Juz poprostu nie mamy na to wszystko siły jest stan sie nie poprawia w zasadzie wogóle.
  12. No nie bardzo boo jak sie okazuje znów, zapalenie jest silne.;/ Wczoraj weterynarz powiedział ze ma dwa dni na poprawe jeslis jej stan sie nie zmieni to trzeba uśpić. Stwierdził że nie ma co meczyć psa. Ale dzis jest już dobrze widać poprawe nomalnie chodzi biega i zaczęła jeść co 2 godzinki je po małej misce ryży z mieskiem z kurczaka. :) zaraz jedziemy do weta i zobaczymy co powie. Mam nadzije ze nie bedzie tak zle ze aż sunie bedzie trzeba usypiać !!:(
  13. Ze stawami nie jest najgorzej co prawda jest dysplazja ale nic strasznego. Damy rade. Jak tylko dojdzie do siebie to wtedy bedziemy sie martwic o stawy. Pierwsze musimy ja wyleczyc z tego:):):):) Po tym antybiotyku troche jej lepiej, tylko strasznie bolesne te zastrzyki :(
  14. Sunia ma na nerkach bakterie i doszło do zapalenia do tego jeszcze ogromny ból mięśni dlatego nie może chodzić itd. Na szczęście nerki nie są uszkodzone i wszystko dobrze filtrują. Weterynarz martwił sie też o wątrobe ale jest z nią wszystko ok. Teraz sunia prawdopodobnie bedzie wracać do zdrowia :):) Jest narazie bardzo słaba ale ma byc coraz lepiej. Wszyscy odzyskaliśmy nadzieje :):):) ehhh.:)
  15. Poprawy nie ma, dziś też miała 40 stopni gorączki, rodzice właśnie pojechali odebrac wyniki krwi i moczu. Potem zaraz jedziemy do weterynarza. Bede pisać co i jak, jak tylko wrócimy.
  16. Miała 8 tygodni jak ją kupiłam. Wyleczyliśmy ją z tego i było dobrze na nic nie chorowała aż do teraz. Oczywiscie zrobimy wszystko żeby ją uratować ale w tym momencie to juz sama nie wiem jak bedzie jest strasznie słaba :(:( Mam nadzieje że jutro się dowiemu wkońcu co i jak. Tylko żeby nie było za późno :(:(
  17. Sunia ma prawie 41 stopni gorączki waży 37kg a ważyła 45kg. Krew w kale prawdopodobnie pojawiła sie od zastrzyków ponieważ raz miała dawanie takie raz tekie dostawała też sterydy. Prawdopodobnie ma chore nerki, a nie mogła sie ruszać ponieważ dostawała jakichś skurczy mięśni, nie potrafie tego juz nawet powtórzyć, jutro jedziemy na badania krwi i wszystko sie okaże :(:( teraz czyje się lepiej bo dostała coś na zbicie gorączki, nawet zjadła dziś pierwszy posiłek :) Mam nadzieje ze teraz wkońcu coś sie wyjaśni i za nasza Mafia bedzie żyć! Jeśli to cos z nerkami to czy naprawde jest to takie ciężkie do wyleczenia?:( Sunia jak miała jakies 3 miesiące miała zapalenie pęcherza czy możliwe że to od tego teraz te problemy?
  18. Wspominaliśmy o tym weterynarzowi na początku ale on nawet nie zareagował. Z sunią dziś już jest tragedia zaraz pojedziemy do weterynarza. Sami juz nie wiemy co robic nikt nie moze jej pomóc. A weterynarz zaden nie wie co robić. Biją tylko w nią zastrzyki i zrobili prześwietlenie. Teraz pojedziemy do lecznicy znajoma nam ją poleciła zrobimy badanie krwi i może coś sie wkońcu dowiemy:( Sunia dziś nic nie jadła tylko piła wode jeszcze do tego zrobiła kupe z krwią. Poprostu tragedia :( Szyja to jest jeden z problemów które ma ona jest cała obolała łapy ma całkiem sztywne. Jeszcze jakby problemów było mało dziś pojawiła się ta krew w kupie ;(
  19. [quote name='filodendron']Tak, to jest możliwe, choć trochę długo to się ciągnie jak na zatrucie i trudno wytłumaczyć fazy polepszenia. Niemniej objawy neurologiczne mogą być skutkiem strucia. Oraz dziesiątek innych rzeczy. Psa trzeba porządnie zdiagnozować, bo coś mam wrażenie, że wasz wet jakoś tak na "oko" leczy. Jeśli masz jakikolwiek kontakt z tym pseudohodowcą, który sprzedał psa, spróbuj go też podpytać, co to może być - choć znając pseudohodowców to jest rada dla tonącego, żeby się brzytwy chwytał. No ale ludzie są różni, może i wśród rozmnażaczy trafi się jakiś z kawałkiem serca i coś podpowie.[/QUOTE] Noo ale to juz właśnie nie jeden weterynarz. Bylismy juz u trzech i kazdy leczy ją na oko ;/ Mam kontakt spróbuje zadzwonic moze cos podpowie. Zna ktos może jakąś dora lecznice na terenie Krakowa?
  20. DZiś sunia znów sie gorzej czuje :( już nie wiemy co mamy robić:( Jeszcze mam takie pytanie czy jest możliwe że suni stało sie tak od jakiejś trutki? Ona biegała po podwórku. Możliwe jest że ktoś jej coś rzucił ponieważ nie którzy na nią krzywo patrzyli boo uważali że to bardzo groźny pies :/ a około tygodnia temu była taka sytuacja ze sunia wybiegła z domu i strasznie szczekała i tak by się to zgadzało w sumie no ale nawet nie zwróciliśmy na to uwagi wtedy;/
  21. [quote name='panbazyl']Wybacz, ze to napiszę, ale i tak pewnie by ktos napisal - szkoda, ze nie czytalaś przed zakupem psa o mozliwych chorobach rasy. I że decydując się na taką rasę wybrałaś zakup jak dla mnie z kiepskiego źródła, bo bez udokumentowanego pochodzenia. Gdy się kupuje od hodowcy dostajesz metryczke psa. ta rasa ma robione prześwietlenia - w dobrych hodowlach nie tylko na biodra ale i na łokcie - wyniki sa wpisywane w rodowód, zawsze sa do wglądu u hodowcy. owszem - wyniki rodziców nie dają 100% pewnosci wynikow u dzieci, ale jednak sporo mówią. Poza tym - hodowca - jeśli odpowiedzialny - powinien też jakoś pomóc, zareagować na problem, polecić specyfiki czy weta. Tyle offa. no dobra - psa masz teraz tylko należy mu pomagać. I tego się teraz trzymaj :)[/QUOTE] Hmm czytałam duzo o tej rasie i wiem o ich chorobach i rozmawiałam z weterynarzem, ale ta rasa jest moim zdaniem najwspanialsza, ułożena i zrównoważona nie chciałabym mieć innego pieska. Nawet wcześniej miałam już takiego był z nami 11 lat, nie było żadnych problemów. Więc nie mów mi tutaj ze kupiłam psa nie wiedząc o nim niczego!!!. Może i masz racje że lepiej kupic psa z rodowodem bo jest mniejsze ryzyko noo ale coż kupiłam ją i wcale tego nie załuje!!!!! Przynajmniej wiem ze bedzie miała opiekę u mnie a u kogo innego mogłaby jej nie mieć!! A to że pies posiada rodowód wcale nie wyklucza ryzyka ze nie bedzie miał dysplazji. Czytałam na tym forum dużo tematów właśnie o tym i było dużo piesków które RODOWÓD posiadały i miały dysplazje.
  22. [quote name='panbazyl']Ona jest młoda, to jest duza rasa, jeszcze rośnie. nie forsuj jej za bardzo, ale też nie rozleniwiaj! Na pewno niech Ci do głowy nie przyjdzie aby ciągnęła teraz sanki czy oponę!!!!![/QUOTE] Wiem czytałam o dysplazji dużo wczoraj. Taka bezmyslna tez bym nie była zeby choremu psu oponę przypiąć!!! po za tym to nie Husky
  23. Tak tak wiem to juz czytałam wiem ze nie moze skakać i aportować :( co w zasadzie kochała :( i wskazane jest pływanie, latem nie bedzie problemu mieszkamy nad wisła tego lata nie chciała wychodzic z wody :)
  24. Orientacyjnie. Została dosłownie skóra i kości. W niedziele powiem weterynarzowi zeby ją zważył ja nie mam jak a wsześniejsze kontrole przechodziła w domu.
  25. [quote name='gryf80']dla mnie tez jest to zadziwiające.klaudio-pisałaś że pies miał problemy z odcinkiem szyjnym kregosłupa(może to była niestabilność szczytowo-obrotowa,dawali przez jakiś czas sterydowe p/zapalne stąd duży apetyt,pragnienie,oddawanie moczu)zdarza się.jeśli leczyli ją na niestabilność to zmień obrożę na szelki-nie wolno psa szarpać za szyję!!!nie wolno wykonywać gwaltownych ruchów typu:pies trzyma kij a my się z nim szarpiemy. pisałaś że kupiłaś hillsa j/d i arthroscan -ok.moim zdanniem możesz podawać przez całe życie-zwłaszcza że zdjagnozowali łagodna dysplazję(ja mam psa z dysplazją jest cały czas od 4 m-ca na chondroprotektorach).[/QUOTE] Tak miała problemy z tym. Wgl nie mogła ruszać głową, i jak ją podnosilismy to nie raz skamlała i wygladało tak jakby właśnie ją tu koło karku bolało ale niestyty musilismy bo trzebabyło ją wyprowadzać. Z sunia bardzo czesto chodziłam na spacery nie raz robiłysmy nawet 6 km, i zawsze na obroży potem ja podrosła troche sie szarpała ale nie było to w sumie nic takiego ja tez jej nie szarpałam. Ale skoro tak mówisz to od razu kupie szelki, teraz to juz wole dmuchać na zimne. Dzięki za informacje.
×
×
  • Create New...