Jump to content
Dogomania

erisia

Members
  • Posts

    7
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

erisia's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Dawno sie nie odzywałam. Cały czas jeździmy z pieskiem na masaże jest lepiej ale caly czas marnie. Bylam na konsultacji w SOWIE lecz niestety tak samo jak inni nie potrafili zdiagnozowac, a na eksperymenty niestety piesek nie ma juz sily. A NA DODATEK PO zastosowanym leczeniu w SOWIE piesek stracił głos i równiez nikt nie wie dlaczego. Juz naprawdę stracilam zaufanie do wetów (wszystkich) bo na leczenie pieska poszło juz prawie 5 tys zl. a rezultatu nie ma. Moze faktycznie niepotrzebnie brne dalej, lecz mój piesek ma naprawdę bardzo dużą wolę życia, i ile będę w stanie i na jak długo starczy mi sił to walczymy o to by chodził.
  2. [quote name='Sybel']Do jakiego weta chodzicie?[/QUOTE] Chodziliśmy do konstantynowa, ale tam już skończone, rehabilitantka skierowala nas do swojego kolegi weta (twierdzila że b dobry, uczciwy) ale sprawil zupełnie inne wrażenie (na chojnach lecznica żyrafa) .....:-(
  3. oj źle, źle.... bo robimy co w naszej mocy i jest coraz gorzej z pieskiem. zmieniliśmy lekarza ale co z tego teraz nowy lekarz chce robić po swojemu od nowa a na to piesek juz chyba nie ma siły!!!! jeździmy na masaż po którym piesek czuje się lepiej bynajmniej nam się tak wydaje bo np lepiej i spokojniej śpi. Wet po zbadaniu psa i przeczytaniu jego wypisu od wcześniejszego lekarza stwierdziła iż prawdopodobnie pies ma powikłanie po kastracji tzn podczas zabiegu były za bardzo odgięte łapki i przy zwyrodnieniu stawów doszło do ich uszkodzenie!!! Niestety pomimo wykonaniu masy badań ( RTG, USG, bad laboratoryjne krwi) nikt nam nie jest w stanie powiedzieć co pieskowi jest!!!! Była opcja uszkodzenia nerwu kulszowego tylko jeśli tak by było ponoć nie trzymałyby już zwieracze i piesek nie mógłby merdać ogonkiem a tu jest wszystko ok. Niestety od wczoraj zauważyliśmy już problemy z druga łapką czyli niedowłąd postępuje nadal!!!! już druga łapka zaczeła mu się "podwijać" jak chodzi!!!!ZACZĘLIŚMY TRACIĆ NADZIEJĘ.....!!!!!!
  4. pies miał bardzo duże zwyrodnienie stawu i dlatego był wykonywany zabieg w celu usunięcia bólu. wet stwierdzil też ze piesek ma uszkodzenie nerwu kulszowego co moze byc wynikiem ocierania zwyrodniałej kości. Uszkodzony nerw kulszowy powoduje stopniowy zanik nerwów ruchu w łapce - słowa wet. Piesek miał robione badania krwi które wyszły bardzo dobrze. Jednak z dnia na dzień piesek "gaśnie, dzisiaj juz przestał przewracać się z boku na bok co według lekarza jest wynikiem postepującego niedowładu!!!! i oznacza to niestety ze Nivalin który otrzymuje codziennie przestał działąc!!!!! jeszcze się nie poddajemy!!!! ale.....
  5. piesek jest po operacji - amputowano mu głowkę kosci udowej po którym to zabiegu pies nie odczuwa dolegliwości bólowych, jednak nadal postepuje zwiotczenie mięsni, Ikarek w ogóle nie używa juz tej łapki, jak chodzi to "wlecze" ją za sobą. nadal otrzymuje codziennie Nivalin w zastrzykach. Pomimo ze wydaje się ze nic go nie boli to piesek staje się praktycznie z dnia na dzien co raz słabszy, niewiele wstaje , na spacerkach przejdzie parę kroków i już leży i odpoczywa. Na spacery jest wynoszony na rękach bo nie może chodzic po schodach. Nie wiemy juz co robić!!!!! czy ma sens nadal Go tak męczyć??? czy ma szanse na chociaż niewielkie poruszanie się???? POMOCY!!!!
  6. jestem z Łodzi, leczymy psa w klinice w Konstantynowie a najgorsze ze piesek ma miec dzisiaj kolejny zabieg operacyjny na ta łapkę!!!! maja mu "naprawiać" staw aby jak stwierdził wet go nie bolało, pomocy!!!!! PILNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  7. mój pies - owczarek niemiecki- miał ok 3 tyg temu kastrację z powodu powiększenia prostaty i stanu zapalnego, po zabiegu doszło do powikłania - bardzo duża opuchlizna worka mosznowego - dostawał zastrzyki i po ok tygodniu stan zapalny ustapił, ale doszło do paraliżu tylnej, lewej łapki. Praktycznie z dnia na dzień, pies przestał chodzic na ta łapkę, wlókł ja z tyłu za soba , kolejne wizyty, różne badania, masa zastrzyków w tym NIVALIN i nie ma poprawy!!!!! doszło juz do zaniku mięśni w tej łapce i nie wiadomo co jest tego przyczyną!!!!! pies z dnia na dzień gaśnie!!!!!! POMOCY!!!!!! co to może być????
×
×
  • Create New...