Jump to content
Dogomania

Malawia

Members
  • Posts

    610
  • Joined

  • Last visited

1 Follower

Converted

  • Biography
    wielką wielbicielką i miłośniczką naszych kundelków, zwłaszcza tych kudłatych i włochatych. Mam 10-letniego syna i roczną sunię, kudłatą i włochatą oczywiście :-)
  • Location
    WaWa
  • Interests
    dobre stare kino, lubię spędzać czas na wolnym powietrzu!

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Malawia's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Ellig :loveu: Ewa Marta :loveu: Dziękuję za zabranie i opiekę nad Emi :multi: Ona jest zjawiskowa!
  2. I tu cicho i pusto :placz:ja na dogo się nie znam, nie umiem rozsyłać, nie umiem się wogóle poruszać.... A Toffik potrzebuje pomocy!
  3. Koffi'k nadalw hoteliku. Było kilka telefonów, ale uczciwie informowałam, dlaczego wrócił z adopcji (bez większych szczegółów) i niestety ludzie rezygnowali :'( Dziękuję Isadora7 za wstawienie zdjęć <3 <3 Dziękuję eossi za słowa otuchy. Od soboty ula poszła do adopcji i czekam aż się zaaklimatyzuje :-) Bo początek nie jest łatwy ;-)
  4. Jestem i ja u Książęcej Pary, którą poznałam osobiście :multi: Parka cuuudowna(zwłaszcza gdy wcinają moją Lulę :evil_lol:), oby doktorek szybko znalazł lekarstewko dla Małego Księcia! Wtedy szybko fruuu do domku !
  5. Koffi wrócił z adopcji!!! W piątek (26.IV) dostałam telefon, że odwożą psa do hoteliku, pogryzł drzwi w mieszkaniu i pod wpływem złości oddali go z powrotem. Podobno jeszcze strasznie wył (choć tydzień wcześniej rozmawiałam z ludźmi, i nie wspomnieli o tym fakcie), sąsiedzi się skarżyli, ponoć były jakieś donosy na policję i SM! Ja już nie mam pomysłu jak utrzymać dwa psy w hoteliku! Bo gdy Koffi poszedł do domku, chciałam pomóc Luli, suni zabranej od zbieraczki! Koszt jednego psiaka to ponad 300zł! Proszę pomóżcie! W przyszłym tyg Gazzy ma zrobić bazarek dla psiaków na dogo. Macie jakieś pomysły?
  6. :Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose:Isadora7:Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose: bardzo dziękuję !! Przepraszam, że tak to wyszło, ale wstawiałam, wstawiałam, wstawiałam!! I nic :shake: ja jednak zostanę na swoim FB, tam coś zdziałać umiem, a foty na 100% wstawić potrafię :evil_lol: Byłam dziś u Koffika, chłopczyk został zaszczepiony na wirusówki. Koffi ma się coraz lepiej, zaczyna do niego docierać, że to jego DOM! W Pańci zakochany, Pana się boi (Koffi miał ogromny lęk przed facetami!) ale podchodzi, a gdy Adam zniknie mu gdzieś(np wejdzie do sklepu) to Koffi piszczy za nim! Z chłopacami szaleje, tuli się do nich, skrada się w nocy im do łóżek. Jak zwykle, zjadł dwie pary kapci! Chciał pogryźć młodego człowieka w dresie, złapał go za spodnie. Ale spokojnie...nic złego się nie stało. Jeszcze popiskuje, gdy zostaje sam w domku, ale spotkałam sąsiadów, są OK, lubią Koffika :loveu: smyk potrafi ludzi oczarować swym wdziękiem i urokiem osobistym! Malutki czaruś ! Musiał Koffi nieźle oberwać kiedyś od facetów!! Ale już jest dobrze, a z czasem będzie jeszcze lepiej!! Dzięki, że byłyście z nami, że tak dzielnie podnosiłyście Koffika do góry!! Jesteście Super :iloveyou: Pozdrawiam Was cieplutko!
  7. [IMG]http://www.facebook.com/photo.php?fbid=436126389809815&set=a.425383177550803.1073741855.100002373743811&type=3&theater[/IMG] chciałam Wam pokazać Koffika w nowym domku, nie wiem czy się udało :-) niestety nie....
  8. :loveu: od wczoraj :loveu: Koffi zamieszkał na Mokotowie, troszkę jeszcze piszczy, zwłaszcza kiedy jego Pani się gdzieś schowa! I w ten sposób Magda nie może iść nawet na chwilkę do łazienki, nie może na chwilę zniknąć chłopakowi z oczu! Troszkę się martwię, bo co będzie gdy zostanie sam, gdy wszyscy pójdą do pracy! Nic :angryy: czekam co będzie dalej.....
  9. [QUOTE][/QUOTE][quote name='edek']Hmmmm dziwnie pisać samej na wątku :([/QUOTE] Przepraszam edek :shake: moje zachowanie jest nie do przyjęcia! Przez bazarek na FB, nawał roboty w pracy, i robienie ogłoszeń dla Koffika nie zaglądałam na dogo :-( Ale mam dobre wieści :cool3: Koffi w poniedziałek ma kastrację. Pamiętacie mój plan? Wykonany w 80 % , do 100 brakuje mi tylko wizyty, która ma się odbyć w ten weekend :multi: Jakbyście miały małego piesia, w typie Koffika(mały ok 6 kg i pierdołowaty, z krótką sierścią) i kochającego dzieci podsyłajcie go do mnie, najlepiej na maila [email][email protected][/email], domki walą drzwiami i oknami, więc mogę im inne pieski podsyłać :loveu:
  10. Do Koffika to tylko w gości, a i to nic pewnego :mad: ale to nic, cierpliwie poczekamy :eviltong: a później robiąc selekcję wszystkich pewnie odrzucimy ! Będę musiała innych prosić o wizytę PA, bo ja mogę się za bardzo czepiać!!! Moje kochane oczko w głowie :loveu: A tak na poważnie, jakby ludzie się odezwali, jakby Koffika pokochali ( i jakbym ja ich pokochała) to wtedy na miejsce Koffika wpadła by ta sunia z Mszczonowa na SPA do ciotki klotki, nikt się suką nie interesuje, a sama drugiego psa nie wezmę !
  11. Edek, źle się otwiera, bo zły link dałam :eviltong: sory, ale jakoś pomyliłam wsio :roll: ale zapraszam serdecznie na bazzaro Koffikowe [url]http://www.facebook.com/events/141479789354628/[/url] W sobotę tak sobie wymyśliłam, że powysyłam maile do fotografów z Pruszkowa, żeby porobili ładne fotki Koffikowi(do ogłoszeń dobre fotki to podstawa :p a że Koffi czarny, to o dobre fotki ciężko ) i odezwała się jedna fajna Pani Halina, która zgodziła się zrobić sesję fotograficzną (miało być tylko w studio, ale jak zadzwoniłam i pogadałam, Pani powiedziała że chętnie pójdzie do parku zrobić kilka fotek maluszkowi) za całe 20-25 zł ! Tylko Pani się zapytała, czy nie ugryzie :razz: . Super kobieta, ma serducho ! Z niecierpliwością czekam na te zdjęcia! Eossi :cool1: Koffik czarniutki na węgielek, ale miziasty, i mądry i mały...mam cichą nadzieję że szybko domek znajdzie :loveu: Pozdrawiam Was gorąco
  12. Witaj Kasiek :loveu: damy radę :loveu: Edziu :loveu: dziękuję że zaglądasz do chłopczyka :multi:
  13. Kochane, ponieważ jestem organizacyjnie lepsza na FB, więc zapraszam tam na bazarek dla Koffika :loveu: [url]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.422367024519085.1073741849.100002373743811&type=1[/url] Plan był ambitny, do zrealizowania był jak najbardziej, na kastrację kaskę mam, na szczepienia tyż, Koffi jest bardzo adopcyjny, maluszek bezproblemowy, lubi dzieci, psy i koty. Gdyby nie przeziębienie, juz był by zaszczepiony, za 2 tyg wykastrowany...a tak ?! Czekamy aż dojdzie do siebie :lol: Wczoraj nawet gdy obca osoba weszła do domku, zaczął podchodzić, uppominać się o glaski (więc lęk przedczłekiem minął) Za tydzień zaczeniemy Koffikową inwazję :diabloti: oblecimy ogłoszenia, obkleimy okolicę, zasypiemy FB . Mam nadzieję, że choć Koffik czarny(a wiem że czarnuszki ciężko idą do adopcji) to za 2 miechy pójdzie do swojego domku :loveu:
  14. [quote name='edek']Fakt, ślicznie wyglądają. To łóżko przydałoby się ciut większe :evil_lol:[/QUOTE] ale im ciaśniej, tym lepiej :eviltong: Niestety Koffi podziębiony był, musimy poczekać ze szczepieniami 2 tyg. Miałam plan taki: 1) zaszczepić, 2) wykastrować, 3) szukać domku. Teraz muszę wszystko pozmieniać :shake: zaczynamy ogłaszać, w międzyczasie szczepienie, a kastracja-zobaczymy kiedy. Jak do adopcji nie pójdzie do tego czasu to u Moni, a jak domek znajdzie się wcześniej, to zobowiąże się go do kastracji(a ja tego dopilnuję)
×
×
  • Create New...