c.a.s.s.i.e

:placz::placz::placz::placz:POMOCY!!!nie wiem co robic,sytuacja zmusila mnie do zmiany domu,ale okazalo sie ,ze nowy wlasciciel nie chce psa ani zadnego innego zwierzecia,kto ma zaufana osobe ,ktora chcialaby przygarnac moja cassie,blagam o pomoc,landlord nachodzi mnie codziennie,a ona niestety nie jest chomikiem ktorego da sie schowac,pomozcie prosze,nie chce jej oddawac po tym co znami przeszla ale niestety nie mam wyjscia.PROSZE O KONTAKT NA MOJ NUMER TEL,PONIWAZ CHCWILOWO JESTEM BEZ INTERNETU.Z GORY DZIEKUJE ZA POMOC 07756014751

podnosze ,tyle moge

pomoglabym ale w uk,jezeli jestesci w stanie zalatwic dokumenty to go biore na dt

mam wolne miejsce na dt dla jednego psiaczka

[quote name='gii'] a jeszcze jedno, w paszporcie mam miejsce na zdj psa :D macie wklejone?[/QUOTE] jeszcze nie ale zrobie to,dzieki

tez podpisalam,jestem

wiec moze podpowie ktos co to jest za bestyjka,wczesniej pisalam ,ze po ostatniej wizycie u weta stwierdzila,ze cassie to nie staffik tylko ast,co wy na to? te fotki na poczatku sa troszke nieaktualne,bo cassie w tej chwili jest bardziej masywna,no i rozmiary sie zmienily:waga 20kg,wzrost w klebie 43cm

soknczylam wiadomosci na nk rozsylac osieciny,zarabie,myslenice,tak moglam pomoc,czy moge cos jeszcze zrobic?

no z tego co wiem to wymogi sa bardzo duze,staly dochod i to nie niski,pies nie moze byc za dlugo sam w domu ,no a z tym mieszkaniem to jest tak jak pisalas,albo zgoda wlasciciela domu albo (najlepiej) wlasny dom,no i psy w wiekszosci oddaja tylko tam gdzie sa dzieci powyzej 13 roku zycia,moje byly za male (10 i 6) wiec to mnie wykluczalo od razu

ja juz nk prawie koncze myslenice i zarabie(gotowe) i osieczany (prawie gotowe),tyle moge,jezeli cos jeszcze moge zrobic to piszcie,na fb tez rozeslalsm

no na bank nie jest to normalne

Tyle że suka równie dobrze mogła byc przywieziona z daleka i wywalona z auta do rowu[/QUOTE] dokladnie

od poczatku nie miala z wchodzeniem do klatki problemu,klatka przyjechala w poludnie jak moj maz byl w pracy,kiedy wrocil to ona jak szalona cieszyla sie i pokazywala mu co nowego dostala,dzieki

[quote name='Biafra']Suka nie była chora :shake: Ktoś rozwalił jej łeb i dlatego ma tyle obrażeń, krwiaków i wylewów[/QUOTE] a to przepraszam to ja zle zrozumialam z nerwow,od pol godziny spalilam chyba ze 3 papierosy,no zabilabym gnoja,taki piekny pies