Jump to content
Dogomania

salad107

Members
  • Posts

    29
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

salad107's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. To nie nowy wet. Leczyli mu torbiela. Piesek juz nie zyje okazalo sie ze ma glejaka na mozgu. Jestem w takim stanie ze pragne umrzec. To byla milosc mojego zycia
  2. Jade jutro do Wroclawia. Pies jest tak slaby, ze szok. Nie moge zasnac z nerwow jak patrze jak biedny spi...
  3. Marbocyl się nazywa, mój błąd... Dziś dostał kroplówkę płukającą, bo wet stwierdził, że może antybiotyk go osłabił. Już nie dyszy tylko jest tak strasznie słaby...ma nawet obniżoną temp. organizmu. Jeśli jutro druga kroplówka nie pomoże to jedziemy do Wrocławia na rezonans główki. Pies jest po prostu osowiały i słaby. Dziwne, że taki przeskok z maksymalnego pobudzenia do takiego osłabienia. Kazano mi odstawić MArbocyl i Rimadyl. Bierze tylko Ypozane. Chciałam już dziś wyciąć czip , ale bałam się, że taki słabiutki piesek jest... Jutro mam też rozmawiać z Panią Doktor, która robiła doktorat nt. kastracji i czipów. Płaczę i nie mogę przeżyć tego wszystkiego. Kocham pieska najbardziej na świecie. Musi wyzdrowieć!!!
  4. Pies dostaje 2x dziennie Rimadyl, antybiotyk Vetoquinol i Ypozane. Jest bardzo apatyczny nic mu się nie chce. Nawet spacerować. Nie szczeka. Jak dyszał to szczekał a od dwóch dni kompletnie nie. Tak jakby ze stanu mocnego pobudzenia spadł na pobudzenie -100000...czyli w ogóle...gryzie mnie jak daje mu buziaka, nie chce się z nikim bawić, zupełnie nic. Na spacer nie chce mu się iść woli się wysikać w domu. Nie wiem już czy to czip czy coś z neurologią... nie wiem co robić... chyba zdecyduję się pojechać na rezonans magnetyczny do Wrocławia w ciągu kilku dni.
  5. Dzwoniłam dziś z płaczem. Bo pies wygląda po prostu na wkur*ionego, złego, smutnego. Nie interesuje go kontakt z ludźmi. Woli usiąść w kącie. Zje ze smakiem, napije się, ale na spacer nawet mu się nie chce iść. Powiedziałam wetom, że chcę usunać czip to dostałam odpowiedź, żebym wstrzymała się choć do jutra. Jutro mam więc dzwonić i rozważymy wszystko co się dzieje, bo dziś pies był na badaniu u lekarza i ten stwierdził, że nie ma absolutnie nic niepokojącego. Powiedziano mi, że Suprelorin to lek na kastrację, a Ypozane to lek na zmniejszenie prostaty. Zaczynam się zastanawiać czy faktycznie to może być przez to czy może przyczyna jest gdzieś indziej. Jutro także spytam o badania na tarczycę, a jak w ciągu 2-3 dni nie będzie poprawy to jadę do Wrocławia do kliniki dr. Niedzielskiego, gdzie piesek został uratowany 3 lata temu. Tak jak mówię, pies chodzi z podkulonym ogonem i wykazuje objawy wielkiej prostaty. Po omacaniu jest bardzo duża.Czemu tak - nie mam pojęcia.Bo nie jest nawet bolesna, ale była już wielka przed czipem. Dziękuję wszystkim za wsparcie i trzymajcie kciuki aby jutro było lepiej. PS. Pies zawsze stał pod drzwiami jak wracałam do domu i cieszył się a dziś siedzi w swoim łóżku i zwarczał mnie jak go dotknęłam. Sama nie wiem czy problem faktycznie dotyczy hormonów przez czip czy może coś z głową się dzieje... Śpi sobie spokojnie w łóżeczku. Siostra napisała mi sms, że jak mnie nie było to nawet chwilę bawił się z nią piłeczką i obszczekał naszego brata. Merdał ogonkiem i kilka minut był bardzo chętny do zabawy. Zasugeroała mi, że może psiak wpadł w jakąś depresję, bo odczuł różnicę testosteronu... Mam nadzieję, że będzie dobrze. Inaczej być nie może!
  6. Jak z własnym rozumem? O co Ci chodzi? Co innego jakbym powołała się na jednego ale konsultowałam to nawet z weterynarzami, którzy wyleczyli mózg mojego psa z torbiela. Mam na własną rękę decydować? Jak masz raka to działasz sam czy idziesz do lekarza po pomoc? Mam się zachowywać jak większość internetowych znawców i leczyć na własną rękę choć o medycynie mam g*wno a nie pojęcie? Wybacz, chcę dla niego FACHOWEJ pomocy. I uwierz, że 10 razy spytałam tych wetów czy wycinać czy nie i każdy powiedział aby na razie zostawić to w spokoju. I nie byle jacy weterynarze tylko znani i cenieni. Trzymam mocno kciuki za swojego pieska, ma apetyt tylko jest osowiały. Po prostu wygląda na smutnego. Ale reaguje na mowienie do niego, na głaskanie, na spacerze normalnie się załatwia. Jest badany codziennie od soboty przez conajmniej 2 wetów dziennie. Omacują, badają, sprawdzają temp, 2 razy usg, 1 raz rentgen. Sprawdzano odruchy neurologiczne. Powiedziano mi, że po tygodniu podawania Ypozane wszystko powinno wrócić do normy, bo jedyne co jest nie tak w jego organizmie to duża prostata, która mu przeszkadza. Dodatkowo ma lekkie zapalenie powiek.
  7.     Tylko, że konsultowałam sprawę z dokładnie 6 weterynarzami i każdy mówił,że wycinanie Suprelorinu nie jest konieczne. Dostałam dlatego Ypozane na zmniejszenie prostaty.
  8. Piesek ma właśnie spory apetyt. Nie dyszy już (na razie) ale jest mocno osowiały. Nie wiem czy to nie przez antybiotyk, który dostał - Marbycol. Jest tam napisane, że nie można go stosować w uszkodzeniach OUN,a on jakieś uszkodzenia chyba ma, bo pozostało mu wodogłowie, brak wzroku po torbielu choć objawów nie wykazuje. Oprócz tego, że jest osowiały to wychodzi na spacer, wysika się tylko raz i chce do domu. Chodzi z podkulonym ogonem i jak chcę go podniesć na ręce gdy leży to atakuje mnie zębami czego nigdy wobec mnie nie robił. :( nie wiem co robić z nim...chcę mu pomóc, a jego zachowanie zmieniło się o 360 stopni. Dostaliśmy Ypozane do podania, ale pies ma już wszczepiony Suprelorin i nie wiem w końcu czy może to Ypozane mieć podane mimo to czy nie :( ps. znowu dyszy koszmar
  9. Dziś jest bardzo osowiały. Od wczoraj wieczorem. Wczoraj wieczorem podałam mu Relanium 2mg , 1 tabletkę. I od tej pory jest strasznie smutny. Na polu sika tylko raz, robi kupę, je. Jest ogólnie apatyczny i agresywny. Chwilę się bawi, zaszczeka. Nie wiem czy to nagły spadek hormonów? Jakaś masakra. Nie dyszy, ale jest wykończony. Badania krwi wyszły idealnie. Młody dostał także antybiotyk Marbocyl wczoraj. W ulotce napisano, że nie wolno podawać psom z uszkodzonym UON, a mój piesek mial torbiel w mózgu i ma wodogłowie. Czy w takim razie nie powinien tego przyjmować?
  10. Czy uważacie, że powiększona prostata to od razu nowotwór? Oglądali ją wczoraj na USG i nie było zmian rakowych według tego
  11. Kosultowaliśmy. Dostał ciut więcej Relanium i zadziałało, aż za mocno choć to i tak mała dawka. Ale przynajmniej ma chwilę spokoju od dyszenia. Ponownie wykonanoi badanie usg prostaty, brak guzów, tylko torbiel, mocno powiększona prostata. Niebolesna. Powiększone prącie, napletek i jąderka. Dostał antybiotyk i przeciwbólowe, bo dostał tez ciut gorączki. Jutro wyniki krwi a lekarze podejrzewają, że to problem z prostatą i pies tak reaguje. Trzymajcie kciuki za mojego malutkiego dzielnego pieseczka!
  12. Krew poszła do badania. Jutro wynik. Neurologiczne problemy lekarze raczej wykluczają ze względu na to, że w przypadku poprzedniej choroby miał inne objawy. On rano jest trochę zagubiony i smutny a koło godziny 13 zaczyna się jazda i trwa do nocy. Załamuję ręce...
  13. I zaczał się od nowa atak agresji.. już trzeci dzień... próbuje przekopać całą podłogę w domu, zieje jak smok, chce mnie ugryźć jak go dotykam... weterynarze nie wiedzą co się dzieje. Ja już nie wiem co robić!!!
  14. Rozmawiałam dziś z wetami i mówili, że to na pewno nie od Superlorinu. Dziś piesek nie zieje, ale jest osowiały i smutny. Ładnie je i na polu normalnie chodzi, ale w domu śpi. Zrobiliśmy badanie krwi i jutro wynik. Takie szczegółowe. Nie czytałam ulotki, bo zaufałam weterynarzowi. Czy może mu się stać coś złego od tego? Martwię się i nie wiem co robić... Chcę żeby żył, a wet zapewniał mnie, że Suplelorin nie spowoduje śmierci ani niczego groźnego. Może to faktycznie ten testosteron zaszalał? Znacie jakiś sposób na złagodzenie tego objawu? Czy mogę podać pieskowi hydroxyzynę (dawkę dostosowaną do wagi)? Isabele, dziękuję za informację. Czy uważasz, że powinnam wyjąć ten implant? Tzn. powiedzieć wetowi by to zrobił? Czy dac mu kilka dni na oswojenie? Prostata mojego pieska była ogromnych rozmiarów i tak zechcieli ją leczyć...
×
×
  • Create New...