Wyszłam z założenia, że trzeba po trochu próbować każdego narzędzia do pielęgnacji, aż znajdziemy takie które będą odpowiadać i nam i psu. Przeczytałam ze 100stron informujących w co się zaopatrzyć do pielęgnacji niufa i powiem szczerze, że zgłupiałam. Każdy ma inna teorię, więc idąc za ciosem próbowałam różnych rzeczy. zostaliśmy na grzebieniu, zgrzeble z metalowymi końcami, które w trakcie czesania układają się proporcjonalnie do ciała psiaka i do szczotki takiej na rączce jak dla ludzi.