Jump to content
Dogomania

seikeit

Members
  • Posts

    35
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Słubice
  • Occupation
    projektant terenów zielonych

seikeit's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. a tak na marginesie Pani iberio, jak tak patrze to tylko Pani jako jedyna zamieściła strone swojej hodowli...inni nawet jak mieli podobne zdanie co ja, oraz ci którzy byli przeciw....pisali o hodowlach swoich, że mają szczenięta itd....ALE PRIVAT...a Pani reklame sobie tu robi....zresztą na Pani ślicznego yoreczka nie mogłem sobie pozwolić, gdyż bałem sie o to, aby tą słomą wystającą z butów, psiakowi oka czasami nie wykoleć......miałem nadzieję, że Pani miała podobne odczucia, w związku z tym nie oddzwoniłem ponownie....za co serdecznie przepraszam..... Mamy yorka i to wcale nie gorszego od tego u Pani...pozdrawiam mimo wszystko i proszę w razie czego pisać na PV lub zwyczajnie dzwonić.....a co do danych....proszę ze zrozumieniem czytac tekst.....dane już zamieściłem i zamiast powielać tego co już Pani napisała w obronie Pani koleżanki, należało by sie skupić na analizie tekstu...pozdrawiam
  2. ...po pierwsze to nie Kamila a Karolina, po drugie to pani wypowiada sie na tym forum, jak rewelacyjny adwokat pani z Zielonej Góry....A CO WAS WSZYSTKICH TAK RUSZA, ŻE KTOŚ OPISAŁ TO CO WIDZIAŁ...TO JEST PRAWDA I TYLE, A TO ŻE KOMUŚ PRZESZKADZA PISANIE TEGO CO WIDZIAŁ, TO ŻE MOŻE PSUJE INTERESY.....JEŻELI TAK TO WYSZŁO TO SIĘ CIESZE...JA WOLĘ TAKIE HODOWLE JAK WIDZIAŁEM W ....nie napisze bo ktoś to odbierze za reklame, czy jakiś mój prywatny interes.......a co do słomy w butach....heheheheheheheheheheehh jestem ogrodnikiem, tak więc jak dla mnie osobiście to nie przeszkadza... ...po drugie...uśmiechnięta, tak tak tak, zawsze do zwierzaków, zreszta dlaczego by nie??? a to że w smrodzie i inne...ano dlatego nie kupiliśmy.....i jeszcze dodam, że ta pani dzwoniła i namawiała nas na zakup innego, ze zdrową pupą....lub z innego miotu.....a zresztą szczeniaki niczemu nie zawiniły... a co do obsranego szczeniaka na kolanach....KOBIETO NIE WIESZ CO TO OBSRANY I OBSZCZANY I ZWYMIOTOWANY I ZDRĘTWIAŁY I PISZCZĄCY Z BÓLU DRGAWIĄCY W KONWULSJACH PSIAK NA RĘKACH.....MY TAK MAKSIA NOSILIŚMY PRZEZ OSTATNIE JEGO DNI NA RĘKACH....WIERZ MI, TO NIE BRZYDZI.....
  3. i jeszcze jedno...jeżeli zobaczysz, że ktoś jadąc samochodem łamie przepisy i masz na to świadków ( a nie masz w tym interesu żadnego )...następnie opiwszesz to co widziałeś...czy to jest oczernianie ??????? to wszystko miało miejsce i tyle....i tylko to zostało opisane...
  4. ..zdjęcie nie było wykonane za zgodą samej zainteresowanej...w tym problem
  5. Tomasz Poźniak 69-100 Słubice ul. Pilska 29 tel kontaktowy 609268182 Hodowli nie zakładam, nikt z moich znajomych też nie zakłada, pisałem co wszystko było zgodne z prawdą, nikt z zainteresowanych do mnie do tej pory nie dzwonił, na piśmie mam co zostało i gdzie wysłane, natomiast wizyta u tej pani przebiegała w dobrej atmosferze, ale co ponownie potwierdzam : 1. metryczki nie było ( a ta pani wiedziała, że przyjedziemy) 2. tatuaż nieczytelny 3. było info o aplikowaniu samemu szczepien i leków 4. było stado psów 5. szczeniaki wynoszone były z części mieszkania gdzie zainteresowany nie miał wstępu 6. wrażenie kogoś jest dość subiektywne, nasze było takie, że warunki panujące u tej pani były delikatnie to nazywając...odmienne od właściwych ( lub raczej od tych które widzieliśmy u innych hodowców) 7. sunia była piękna, fakt, ale miała czerwoną bardzo pupe i rozwolnienie ( podejżewam, że tylko to było przyczyną niesprzedania psiaka od ręki) 8. akcja ze szmata miała miejsce 9. pies w budzie nie wyglądał na jakiegoś championa (nie jestem kynologiem) więc jako laik tak to określiłem (kundelek czysty, zadbany a champion zajechany, nawet dla laika jest to do zaobserwowania) 10. jadąc do tej pani, nikt nie chciał nikogo oczerniać, nastawienie było bardzo pozytywne...przestało być w trakcie i po wyjściu....naczytaliśmy się na forum o podobnych ,,fabrykach,,i to idealnie do tego pasowało... ...teraz wiem jedno, różnice w hodowlach a HODOWLACH, są ogromne.... w swoich odpowiedziach pod tym postem opisałem i takie i takie... ...nie wątpię w wiedzę teoretyczną i praktyczną tej pani, nie twierdze że jest złym człowiekiem, że w brutalny sposób traktuje zwierzęta....twierdze, iż nie jest hodowcą w naszych oczach...nie takim, jakim się nam przedstawiała...ta hodowla jest tylko namiastka tego, co widzieliśmy gdzie indziej.... BARDZO BYM CHCIAŁ NAPISAĆ TU WSZYSTKO CO BYM CHCIAŁ, ALE PROSZĘ JESZCZE TROCHE POCZEKAĆ.....NAPRAWDE NIEDŁUGO
  6. ...witam...czytałem z uwagą całe wyjaśnienie pani z Zielonej Góry....napiszę krótko.... ...no i tyle...nie upublicznie nic więcej gdyz osoby zainteresowane, jak widzę często tu zaglądają...(znajomi też)..a zwiastun czegoś, ewidwntnie w tej sprawie nie jest mi na rękę...sprawa jest rozwojowa i tyle...pojawi sie info na sto procent....a co do ewntualnego zarzutu o zniesławienie...proszę bardzo...jestem i czekam, jeżeli było niezasadne...telefon juz zamieściłem, trak więc nie ma problemu z kontaktem a tym samym dostarczeniem pozwu... a teraz parę słów do pani IBERII ... dziwię sie pani i to dość mocno...rozmawialiśmy razem z narzeczoną z panią w sprawie suni...znała pani nasze stanowisko, z większościa sie pani zgadzała, a na forum krytyke tylko czytam i do tego ingerencje (a przecież niektóre zachowania pani z Zielonej pani sama piętnowała)....natomiast co do publikacji zdjęcia....w poniedziałek tym się zajmę....ja odpowiadam za to co pisze, jestem świadom konsekwencji, niczego nie wycofuje....mam nadzieję, że wiedziała pani co robi zamieszczając tu zdjęcie, bez czyjejś zgody.....informuję, że nie będzie to pozostawione bez konsekwencji...zasili pani finansowo schronisko w Gorzowie Wielkopolskim...
  7. ...kogoś, kto nie patrzy tak różowo jak niektórzy tutaj...jutro sprawdzę to w ZK...coś mi sie wydaje, że podnoszenie krzyku w obronie tej hodowli, było przedwczesne...ale nie wyprzedzam...jutro tu wpisze co mi powiedzieli w ZK i sprawa będzie jasna...pozdrawiam
  8. ...sunie kupić mieliśmy za 2000 zł....pojechaliśmy po nią do Szczecina, ok 170 km od nas..po przyjeździe zobaczyliśmy rewelacyjne warunki w jakich psiaki się chowały....biegały luźno po całym domu, wraz ze swoimi rodzicami...czyściutkie, pachnące i radosne....ok 2 godzin zajęła nam rozmowa z HODOWCĄ (napisałem celowo dużymi literami....pełen szacunek co do podejścia tych ludzi do zwierzą)...dostaliśmy metryczkę, umowę z gwarancjami, książeczkę ROYAL CANIN ze wszystkimi danymi, do wglądu na miejscu wszystkie dokumenty rodziców, wizyty u weterynarza itp...wyczerpujądce info od HODOWCY dot. nabytych już przyzwyczajeń FIGI, oraz wszystkich uwarunkowań dot. wystawienia psiaka....po podpisaniu dokumentów, mówiących o tym, że m.in wystawimy minimum 3 krotnie FIGE, pani sama opuściła cenę na 1700 ( nie negocjowaliśmy ani trochę) obiecaliśmy jednak, że jeżeli nasza sytuacja życiowa wymagała oddania psiaka ( nie ma takiej opcji ) to oddamy ja właśnie HODOWCY...brak mi słów, aby określić jak bardzo różniło sie podejście tej pani, od tego co zobaczyliśmy wycieczkując przez ostatnie 2 tygodnie... FIGA już ma nowy domek, my mamy FIGE ( nie zapominamy jednak o naszym MAKSIUNIU ) NAZWA HODOWLI FIGI [B]HAVANAAGILLA [/B]Szczecin (pozdrawiam przy okazji) dodam, że mieliśmy już po przyjeździe 4 telefony czy wszystko ok, oraz dotyczące jak sunia się czuje....
  9. Qentiika & Nowa Atlanta [INDENT]Jeszcze raz ja:smile: Przeczytałam że odwiedziłeś [SIZE=3][SIZE=5][SIZE=3]Qentiika & Nowa Atlanta [SIZE=2]Bardzo dobrze, że uciekłeś!!!!! Już nie raz słyszałam o tej "hodowli" . Z tego co wiem to ta kobieta nie jest zrzeszona w ZK - wywalili ją! Ma psy z rodowodem i zarejestrowane w ZK, ale one są zapisane na jej znajomych i dzieci!! Właśnie przed takimi hodowlami Cię ostrzegałam. [/SIZE] ...sprawdzę jutro rano...obiecuję[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/INDENT]
  10. [quote name='iberia']Teraz napisze parę słów od siebie. A teraz do seikeit Jeśli jesteś zainteresowany zakupem suczki to zapraszam do mnie [url]www.corcordium.republika.pl[/url] mam obecnie na sprzedaż jedną sliczną suczke jest tylko jedno ale ja stawiam ostre warunki przyszłym właścicielom moich pociech i nie wiem czy ty przyjąłbys takowe jeśli chcesz mogę podać ci na pw dane nabywców szczeniąt z mojej hodowli oraz wzróz umowy którą podpisuje przyszly właściciel i sam sprawdzisz czy jesteś w stanie i masz chęć zapewnić odpowiednie warunki moim dzieciom[/QUO Jestesmy po rozmowie telefonicznej z pania ,,iberia,, dostaliśmy rewelacyjne zdjęcia suni i świetne filmiki........jak wielce to co widzieliśmy, różni sie od tego w zielonej Górze....zdania podzielone fakt, ale tylko w kwesti podejścia do zwierzaków....rzeczywiście, nie powiniennem oceniac tej pani.....jeżeli uraziłem, to przepraszam....jedo jest faktem (z czym zgadza sie i iberia....metryczka musi być, tatuaż też, mnogość szczeniąt ma tam miejsce, a odczucia estetyczne są prywatną sprawą każdego z nas...) Nasze by ły takie, jak to opisaliśmy i zdania nie zmieniamy....
  11. ...nie wystawca ??????? ta pani ma wiele pucharów na stoliku.....chciała nam pokazać, jak to jest na wystawach....proponowała nawet zabranie nas na taka wystawę.......nie twierdze, że ta pani jest złym człowiekiem, twierdzę jednak, ze wrażenie pozostałe po wizycie pozostanie na długo w naszej pamięci....fabryka szczeniąt uważam, jak najbardziej do tego pasuje.....szczepienie szczeniaków samemu w ZK jest zabronione, wymagane metryczki i wyraźne tatuaże TEGO NIE BYŁO I TO JEST FAKT...... a co do kontroli, to tak, zostaniemy poinformowani, jednak jak tak patrze na te wpisy, to uważam, że już cynki poszły....ale nic to.....jetem cierpliwy, a mój dobry znajomy też bardzo chce psiaka tej rasy.....nie napisze kiedy, ale będzie tam na sto procent.....
  12. ...hasło do dogo nie jest problemem ( można jeszcze drugie konto założyć )...nie podobał sie zapach nie z miotu jednego, czy drugiego....a z prywatnej fabryki, jaką ta pani sobie zafundowała....to nawet nie przypominało hodowli, gdzie ktoś ma psa i suczki......dorosłych psów z 20 i szczeniąt bez liku....klatki...pies nie miał metryczki ( a pani wiedziała, że będziemy tego kategorycznie oczekiwali), tatuaż niwidoczny, szczep[ienia i aplikowanie leków bezposrednio przez ta panią, psiak zestrachany i bojaźliwy, higiena psia zatrważająca....ta szmata od podłogi i wycieranie nia szczeniaka......dodam tylko, ze właśnie tak, jak szczenie we włosach ma odchody, to je sie myje....przynajmniej tak robi większośc hodowców....natomiast jezeli chodzi o gwarancje......praktykowana jest rekompensata w przypadku, kiedy pies posiada ukryte wady wrodzone (np. chore serce lub inny organ) co bezpośrednio przyczyniło by sie do zgonu psa.....hodowca zwraca pieniądze lub daje innego szczeniaka.....to nie mój wymysł, a fakt.....moge zamieścic tu adresy i telefony minimum 4 takich hodowli, które takie zasady wprowadziły....sunia która była celem wizyty, miała czerwoną dupkę i wyglądała na chorego psiaka, jednak, bardzo nam sie spodobała.....jesteśmy uczuleni po doświadczeniach z Maksem, aby zwracać uwagę na wszystkie rzeczy...teraz parę słów o cenie....uzgadnialiśmy wstępnie przez telefon kwotę w wysokości 1600...po przyjeździe wraz z rosnącym naszym zainteresowaniem sunią ( do momentu kwesti dokumentów itd.) wzrastała i cena.... tak dla wyjaśnienia .... [URL="http://www.havanagilla.eu"]www.havanagilla.eu[/URL] w tej hodowli zakupujemy sunie za 2000 zł (sunia wystawowa, z pełnymi dokumentami, z gwarancją itd)... mam nadzieję, że temat został wyczerpany w stu procentach..... jeszcze jedno....bardzo prosze nie powoływac sie na hodowców....żadna z hodowli, która odwiedziliśmy przez ostatnie 2 tygodnie, nie miała tak urągających warunków jak i łamiących zasady, jakimi hodowca powinien sie kierować....dokładnie to co widzieliśmy, to opisaliśmy i to zgłosiliśmy....jeśli ktoś zarzuca mi kłamstwo w tym temacie....proszę do mnie przyjechac i powiedziec mi to osobiście 609268182 podam adres dla zainteresowan6ych i czekam na rewizyte...
  13. Bardzo proszę [B]nie polecać tej hodowli[/B] Hodowla "Nowa Atlanta" Bożena i Wiesław Gębura Sucha 44 koło Zielonej Góry pod żadnym wzgędem, ja tam byłam widział smród, bród i biedne pieski różnego rodzaju w tym , chiuaua, york oraz wilki koty maincone i wiele innych ZANIEDBANE, BRUDNE. TRAGEDIA to jest produkcja zwierząt nie hodowla. Szkoda że niektórzy ludzie nie potrafią sami zarobić na Siebie tylko wykorzystują masowo zwierzęta nie zwarzając na ich zdrowie i dobre samopoczucie. UWAŻAJCIE .... Pozdrawiam miłośników zwierząt.
  14. [URL="http://www.pogotowiedlazwierzat.pl"]www.pogotowiedlazwierzat.pl[/URL] i numer telefonu 512100550 JEST TO ADRES INSTYTUCJI, KTÓRA SPRAWDZA WARUNKI HODOWLI ZWIERZĄT......GORĄCO POLECAM.....RZECZOWE PYTANIA.....KONKRETNE ODPOWIEDZI....SZYBKOŚĆ DZIAŁANIA.... Zielona Góra....ta kobieta i jej psy zostaną poddane kontroli.....
  15. [quote name='dorotan']Jaki problem globalny? Przecież w ZK sa też dobre hodowle. Wystarczą 2 góra 3 głośne akcje i problem rozwiąże się sam, bo hodowcy zwyczajnie będą się bać utraty swoich zwierząt hodowlanych. Za duże straty. Zakup nowych psów do hodowli i zrobienie im uprawnień kosztuje trochę. W tych weterynarzy w rodzinie seiketa też nie wierzę bo facet pisze takie bzdury, że szok. Warunki w hodowli warto byłoby jednak sprawdzić.[/QUOTE] Weterynaria w Jaraczewie k/Jarocina lekarz weterynarii Pawlak Andrzej (mój kuzyn, który przejął pałeczkę po swoim tacie ponad 30 lat w zawodzie) zapraszam do sprawdzania heheheheh maja strone i można zadzwonić....
×
×
  • Create New...