Nette

Po zapłaceniu 82 zł za hotel w kwietniu, z majątku Flory zostało 58 zł, co po zaokrągleniu do 60 zł przekazuje na konto jej następczyni, Esty. Rozliczenia Esty będę prowadzić w jej wątku na fb: Esta w hoteliku. Wciąż szukamy domu!

Flora otrzymała ostatnio wpłaty od Mirosławy K. (20 zł), Alli Chrzanowskiej (50 zł) i Agnieszki K. (30 zł) oraz 270 zł z bazarku na fb. Jednocześnie oznajmiam wszem i wobec, że zmienia się status Flory w Szamańskim Kręgu. Będzie tam ona mieszkać na zasadzie dt, które może kiedyś przerodzić się w ds. Jeżeli potrzebna będzie jakaś pomoc finansowa, oczywiście nadal zamierzam Florę wspierać. Jednak wspólnie z Gretą doszłyśmy do wniosku, że pomimo tego, że Flora doskonale wpisała się w domowy klimat, jej postępy w socjalizacji nie wskazują, by kiedykolwiek mogła zostać adopcyjnym psem. Flora nie ufa ludziom i są jej oni potrzebni jedynie do podawania jedzenia i wypuszczania na dwór. Trudne, jeśli nie niemożliwe, byłoby znalezienie takiemu psu domu, a jeśli nawet by się znalazł, przeprowadzka na pewno spowodowałaby cofnięcie się wszelkich postępów, które Flora zrobiła. Flora jest szczęśliwa w Szamańskim Kręgu i jestem dozgonnie wdzięczna Grecie, że zgodziła się ją u siebie zatrzymać. Nie wyobrażam sobie lepszego miejsca na ziemi dla niej. Na miejsce Flory w hotelu przyjedzie w niedzielę inna bezdomna sunia, na której konto przekażę pieniądze z konta Flory.

Wziąłeś niezsocjalizowanego psa, który zapewne nigdy w życiu nie był w mieszkaniu. Pewnie nigdzie nie był poza kojcem. Niczego nie zna i wszystkiego się boi. Długa droga przed Tobą. Poszukaj jakiegoś dobrego szkoleniowca, im szybciej tym lepiej.

Florcia póki co zdrowa i zadowolona z życia :) Dostała ostatnio dwie wpłaty - od Alli (50 zł) i Agnieszki K. (30 zł) - bardzo dziękuję :) Zapłaciłam tez za hotel 350 zł.

Dziękuję za deklaracje lutowe Annie D. (30 zł) i Mirosławie K. (20 zł) :)

Flora dostała comiesięczną deklarację od Alli (50 zł) i 30 zł od mojej przyjaciółki Agnieszki K. - dziękuję wam bardzo :) Otrzymała też 280 zł z bazarku (https://www.facebook.com/events/385921451834727/). Tradycyjnie 350 zł zapłaciłam za hotel w styczniu.

Flora ma dwie nowe deklarowiczki :D Pani Anna D. wspomoże ją kwotą 30 zł miesięcznie, a moja ciocia Mirosława 20 zł miesięcznie. Bardzo, bardzo dziękuję :) To dla mnie wielka pomoc :)

Flora dziękuję Alli Chrzanowskiej za styczniową deklarację (50 zł) :) Hotel za grudzień opłacony (350 zł).

Flora życzy wszystkim samych dobrych rzeczy w Nowym Roku :)

"Myślałam później że to ze strachu bo partner w słowach nie przebierał, więc mogła negatywnie reagować na krzyki lub delikatne klapsy (wcześniej była rozpieszczana)" Tego nie skomentuję, bo szkoda słów. "Delikatne klapsy" to też bicie i tak, może powodować lęki. Bardzo dziwne, dlaczego lekarz nie zalecił badania moczu i krwi. Od tego trzeba zacząć.

Dziękuję Alli za grudniową wpłatę :) Flora dostała też 500 zł z bazarku na fb (https://www.facebook.com/events/129768534402548/), zapłaciłam za hotel w listopadzie.

Biedna... Wierzę, że się otworzy i będzie lepiej. Na razie jest w szoku zmianą otoczenia... A jak z jedzeniem?

Florce wpadło 75 zł (w zaookrągleniu) z bazarku i 175 zł z drugiego bazarku na fb (https://www.facebook.com/events/1499166033530021/?active_tab=about), od Alli dostaje też 50 zł deklaracji listopadowej (wielkie dzięki :). Jednocześnie leci 350 zł na hotel.

Być może pies ma zwyrodnienie kręgosłupa - wtedy nosidło jest tylko maskowaniem problemu. Ja bym poszukała przyczyn i jeżeli trzeba suplementowała psa, zmieniła mu legowisko na ortopedyczne, a przede wszystkim pomyślałabym o fizykoterapii.

Kilka słów od Kuny: Flora jest szczęśliwa. To wiem na pewno. Ma dom, w którym czuje się bezpiecznie - jak tylko zagrzmi, coś strzeli, zerwie się wichura - natychmiast się w nim melduje. Ma jedzenie - a jeść lubi ;). Ma psich kumpli, z którymi szaleje mało ogona nie urwie oraz ludzkich służących, którzy drzwi otwierają, jedzenie i picie podają i... szanują, że pies nie chce wchodzić z nimi w relacje... Ostatnio dużo czytałam o imprintingu, warunkowaniu, okresach krytycznych,,, Florce ludzie, prawie, nie są potrzebni. Najprawdopodobniej nie było ich w tym, jakże ważnym, dla socjalizacji okresie i teraz mamy efekty. Szczerze? nie wiem czy kiedyś będzie lepiej....

Flora dostałą 250 zł z bazarku na fb (https://www.facebook.com/events/338375456589164/) oraz 50 zł deklaracji od Alli - dziękujemy :) - i 50 zł ode mnie. Zapłaciłam 350 zł za hotel we wrześniu.

U Flory wszystko dobrze: jest zdrowa i zadowolona z życia. Niestety, do adopcji raczej się nie przybliżamy... Flora wciąż nie potrafi zaufać w pełni człowiekowi, a co więcej człowiek nie jest jej dożycia niezbędny. Nie czuje chyba potrzeby nawiązania z nim więzi emocjonalnej. Flora dostała od Alli 50 zł (dziękuję baaardzo :), zapłaciłam też za hotel (350 zł) za sierpień.

Opłaciłam hotel Flory (350 zł), dziękuję Alli za deklarację (50 zł) :)

Florka dostała 100 zł z bazarku: https://www.facebook.com/events/1881209058766557/?active_tab=about

Florka dostała 100 zł od Magdy K. - dziękujemy bardzo :)

Zrobić dwie duże budy.

Boimy się psiej agresji, więc tłumimy wszelkie jej przejawy (w naszym rozumieniu), zapominając, że takie sygnały jak warczenie, pokazywanie zębów czy nawet kłapanie, to często nie agresja, tylko zwykła komunikacja. Ot, takie nasze: odczep się. Myślę, że warto się skupić na zapewnieniu psu komfortu - może na początek niech się bawi z psami dobrze sobie znanymi.

Florce wpadła stówka z bazarku (https://www.facebook.com/events/154940711716743/?active_tab=about), co skrzętnie odnotowuję.

Flora dostała 50 zł od Alli (bardzo dziękujemy!), zapłaciłam też 350 zł za hotel. A tak rzeczona spaceruje. Aparat nadal straszny jest bardzo... Zdjęcia z posta użytkownika Greta Opcje