-
Posts
10775 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
4
Everything posted by Marysia R.
-
Dżet - "prawie foksterier" ma dom, został w rodzinie :) Za TM :(
Marysia R. replied to Marysia R.'s topic in Już w nowym domu
-
Jak myszy jest dużo to można od razu kupić taką - da się w nią złapać więcej niż jedną mysz na raz: https://www.mediaexpert.pl/dom-i-ogrod/porzadki-w-ogrodzie/odstraszacze-zwierzat/pulapka-na-gryzonie-bioogrod-730407?gad_source=1&gclid=CjwKCAiAu9yqBhBmEiwAHTx5py3xahljGKFCbwAhfiK8BhAghBH8Oz2UiifO5pxMGRS7qzqPZlYzxhoCY40QAvD_BwE Osobiście przetestowane, działa😉
-
Schronisko w Radysach - psiaki do adopcji
Marysia R. replied to Ayam1980's topic in Psy do adopcji / znalezione
Nie mam pojęcia i raczej tu na dogo nikt nie będzie tego wiedział. Możesz spróbować skontaktować się przez Fb z osobami, które jeździły do Radys i prowadziły profil z ogłoszeniami psów stamtąd, może będą w stanie udzielić Ci jakichś informacji. Aktualnie profil na Fb nazywa się Psy ze Schronisk: https://www.facebook.com/psyzeschronisk.ngw -
Napisałam tekst dla maluszków, może się przyda do jakiegoś kolejnego ogłoszenia albo na wymianę🙂 Szczeniaki szukają domów! Rose, Stokrotka, Frezja, Dalia, Jaśminka, Lilia i Aster, sześć suczek i jeden piesek, to siódemka maluchów urodzonych przez bezdomną wiejską suczkę w belach sianokiszonki. Dzięki zaangażowaniu pewnej rodziny psia mama wraz z maluszkami zostały odłowione i trafiły do domu tymczasowego. W dt szczeniaczki mają zapewniony kontakt z dorosłymi oraz dziećmi a także innymi psami, są socjalizowane i uczone kontaktu z człowiekiem. Jak to psie maluchy lubią rozrabiać i gryźć wszystko co im wpadnie w ząbki. Maluchy mają ok. 7 tygodni i mogą się już szykować do swoich nowych domów. Wyrosną prawdopodobnie na nieduże pieski, ich mama waży 7 kg. Szczeniaczki są odrobaczone i w najbliższych dniach będą zaszczepione. Szukamy dla nich odpowiedzialnych, cierpliwych właścicieli gotowych na wszystkie blaski i cienie wychowania psiego malucha 🙂 Obowiązuje umowa adopcyjna. Maluszki przebywają w okolicach Makowa Mazowieckiego, tutaj można je poznać i tutaj czekają na odbiór przez nowe rodziny. Oczywiście można wprowadzać dowolne zmiany🙂
-
Natka już w swoim super domu, takim jaki jej obiecaliśmy :) Natka, skrzywdzona przez ludzi i los, nie wiadomo jak długo czekała ze złamana łapką na pomoc, na ulgę w bólu. Już jest w hotelu, gdzie czeka na operację łapki. Potrzebne jest wsparcie finansowe.
Marysia R. replied to elik's topic in Psy do adopcji / znalezione
Ok🙂 W razie czego chętnie dostosuję tekst dla Natki, tylko potrzebowałabym trochę więcej informacji o niej. -
Natka już w swoim super domu, takim jaki jej obiecaliśmy :) Natka, skrzywdzona przez ludzi i los, nie wiadomo jak długo czekała ze złamana łapką na pomoc, na ulgę w bólu. Już jest w hotelu, gdzie czeka na operację łapki. Potrzebne jest wsparcie finansowe.
Marysia R. replied to elik's topic in Psy do adopcji / znalezione
Czy jest gdzieś opis zachowania i charakteru Natki? Przejrzałam wątek, ale znalazłam tylko informacje z pierwszych dni w hotelu, a to wiadomo, że mogło się zmienić🙂 Potrzebuję podstawowych informacji, żeby wiarygodnie dostosować dla niej tekst🙂 -
Natka już w swoim super domu, takim jaki jej obiecaliśmy :) Natka, skrzywdzona przez ludzi i los, nie wiadomo jak długo czekała ze złamana łapką na pomoc, na ulgę w bólu. Już jest w hotelu, gdzie czeka na operację łapki. Potrzebne jest wsparcie finansowe.
Marysia R. replied to elik's topic in Psy do adopcji / znalezione
Kiedy była u mnie na tymczasie wspomniana wcześniej trójlapka Muszka napisałam dla niej taki tekst do ogłoszeń: Marzysz o przyjacielskiem psiak, który ponad wszystko pokocha Ciebie i Twoją rodzinę a oprócz tego wszystkich sąsiadów i znajomych a nawet nieznajomych w parku? 🙂 Psie, który kocha cały świat? Jeśli tak to dobrze trafiłeś/łaś. Bo taka właśnie jest Muszka, której ogłoszenie właśnie czytasz - czytaj więc dalej. Bo jest jedno ale. Kiedy myślisz o swoim wymarzonym psie widzisz pewnie w wyobraźni uśmiechniętą mordkę, zawadiacko nastawione uszka, rozmerdany ogonek i cztery wesołe łapki. Niby wszystko się zgadza - Muszka ma prześliczny uśmiech, jej wielkie sterczące uszy rozczulą największego twardziela a ogonek na widok człowieka o mało się nie urwie. Więc o co chodzi? O to, że Muszka ma również śliczne, smukłe łapki… ale tylko trzy. Tylną prawą łapkę straciła w wyniku wypadku komunikacyjnego. I choć ona zupełnie nie przejmuje się swoją niepełnosprawnością i śmiga na trzech nóżkach jak wszystkie inne psy to czy Ty będziesz w stanie zmienić swoje wyobrażenie o wymarzonym psie? Nie wiem ale mam ogromną nadzieję, że „inność” Muszki nie stanie na drodze do jej szczęścia w kochającym domu. Jeśli Wam się podoba to można go po potrzebnych modyfikacjach wykorzystać dla Natki🙂 Muszce przyniósł wymarzony dom to może i Natce przyniesie szczęście🙂 Wieczorem mogę usiąść i zmodyfikować go na potrzeby Natki🙂 -
Natka już w swoim super domu, takim jaki jej obiecaliśmy :) Natka, skrzywdzona przez ludzi i los, nie wiadomo jak długo czekała ze złamana łapką na pomoc, na ulgę w bólu. Już jest w hotelu, gdzie czeka na operację łapki. Potrzebne jest wsparcie finansowe.
Marysia R. replied to elik's topic in Psy do adopcji / znalezione
Natka jest niedużym, stosunkowo lekkim psem, więc nie koniecznie musi mieć w starszym wieku problem z tylnymi łapami. A jeśli będzie miała, to zakładam, że jej właściciele razem z wetem będą szukać najlepszego rozwiązania żeby jej ułatwić funkcjonowanie i umożliwić życie w komforcie, tak samo jak gdyby miała wszystkie cztery łapki. Cudownie, że mała tak świetnie sobie radzi po operacji🙂 -
Kilka dni temu był też post z licytacją imienia dla nowego kota… „to jest Helmut, tzn, ja takie imię nadałam, ale chyba niespecjalny ono entuzjazm wzbudziło u pozostałych członków Fundacji więc ogłaszam licytację - będzie trwała do 18marca 2023 godz18:59 - licytujecie, podając propozycje imienia dla kocurka , wgrywa najwyższa oferta. Imię nie może powtarzać się z imieniem innego podopiecznego RUNY/aktualnego lub byłego/ - imię musi być oryginalne, można głosować na Helmuta 😉 Uwaga tym razem przewidziana nagroda Helmut nie powinien się u nas znaleźć, kilka miesięcy temu mieliśmy pp. Ale czasem nie ma wyboru. Dwa tygodnie Helmut mieszka w RUNIE, jeszcze drogie tyle, żebyśmy mogli być spokojni, ze nie zachoruje nasz kocurek na panleukopenię. Trzymajcie kciuki za jego zdrowie https://www.ratujemyzwierzaki.pl/panleukopeniawrocila _____________________________”
-
Natka już w swoim super domu, takim jaki jej obiecaliśmy :) Natka, skrzywdzona przez ludzi i los, nie wiadomo jak długo czekała ze złamana łapką na pomoc, na ulgę w bólu. Już jest w hotelu, gdzie czeka na operację łapki. Potrzebne jest wsparcie finansowe.
Marysia R. replied to elik's topic in Psy do adopcji / znalezione
Dziewczyny dla psa amputacja nie jest na szczęście takim dramatem jak dla nas, one nie zdają sobie sprawy, że są niepełnosprawne i nie ogranicza ich to w żaden sposób kiedy już nauczą się funkcjonować 🙂 Ku pokrzepieniu zerknijcie na wątek mojej tymczaski sprzed wieku lat - Muszka była po wypadku i amputacji tylnej łapy, znalazła cudowny dom i jest jednym z radośniejszych psów jakie spotkałam🙂 Trzymam kciuki za Natkę, żeby szybko nauczyła się funkcjonować po operacji i mogła żyć bez dyskomfortu a docelowo znalazła taki świetny dom jak Musia🙂 -
Pytałam o to ostatnio na Fb, bo mi włosy dęba stanęły na widok tych cen. To całodobowa lecznica ze szpitalikiem w Legionowie pod Warszawą, znana z zaporowych cen. Zaproponowałam nawet inną, bardzo dobrą lecznicę w tamtej okolicy, ale nie całodobową. Podobno Fundacja wozi tam zwierzęta tylko w razie potrzeby hospitalizacji/poza standardowymi godzinami a w „normalnych” sytuacjach do tańszych lecznic bliżej siedziby, więc moja propozycja okazała się mało przydatna…
-
Z Facebooka Runy. Koszt kolejnej operacji 3500zł… „Pilne bardzo Pilne ❗ Dzisiaj Newa miała zaplanowane zdjęcie szwów chirurgicznych po operacji ropomacicza . Niestety do zdjęcia szwów nie doszło ! Dlaczego ? Informacja po badaniu zwaliła nas z nóg 🥲🥲🥲🥲 KONIECZNA JEST NATYCHMIASTOWA ❗ REOPERACJA ❗NEWA MA PRZEPUKLINĘ POOPERACYJNĄ.🥲🥲🥲 Kochani już raz URATOWALIŚCIE jej ŻYCIE PROSIMY RATUJCIE 🙏 Jak do tego doszło jak to się mogło stać ? Przypuszczamy, że musiała gdzieś wskoczyć, może na łóżko. Trudno to stwierdzić. Teraz najważniejsze MUSIMY NEWE ❤️ RATOWAĆ❗ POMOŻECIE NEWIE I NAM ? Bardzo Prosimy 🙏🙏 TYLKO DZIĘKI WASZEJ POMOCY możemy Ratować NEWE Dlatego powiększamy i wznawiamy zbiórkę pieniędzy na natychmiastową OPERACJĘ https://www.ratujemyzwierzaki.pl/newaropomacicze „