marget

Co z psiakami ?

hop hop do góry

Cioteczki kochane zaglądajcie,zapisujcie- pomoc jest potrzebna !!!!!

Podniosę sobie nieszczęśnika :(

[FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=indigo]Takie śliczne maleństwa i żadnego zainteresowania :-([/COLOR][/SIZE][/FONT]

Maksiu do góry :)

Tak, tyle szumu tyle krzyku i........cisza:(

[B][SIZE=3][COLOR=indigo][FONT=Comic Sans MS]:-([/FONT][/COLOR][/SIZE][/B] [B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=5][COLOR=blue]hop hop na gore sam sie przypomina [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]:-(

KasiaKia dziękujemy tak wiele już zrobiłaś :) Jeśli chodzi o deklaracje to tak zawsze bywa .wiedziałam ,ze tak się to skończy ,dlatego chcieliśmy podpisać umowę.:(

KasiaKia na razie spróbuje w okolicy porozwieszać plakaty i ogłoszenia sklepach,kolo przychodni psiak potrzebuje po prostu kontaktu z człowiekiem,fajnie jakby trafill do emerytów z miasta którzy osiedlili się na wsi .Takich ludzi jest bardzo dozo w okolicy.Bede probowac wydaje mi sie ze ta droga szybciej trafi do nowego domu niz przez interenet.Pies jest posłuszny ,przybiega na zawołanie cały dzień przebywa na dworze, wieczorem wraca do domu.Problemem jest tylko pozostawienie go samego w domu ,widocznie nie jest przyzwyczajony do samotności .

Obawiam się tego najgorszego Aron nie nadaje się do domu ,właśnie wczoraj podrapał drzwi,pogryzł parę rzeczy w porównaniu z jego wielkością po prostu demolka. .Został dosłownie na 15 min sam ,nie wspomnę o skowycie. Jeśli przebywał w domu to to było powodem jego znalezienia się na ulicy, kur innych psów tez nie może. znieść . W grę wchodzi dom ,gdzie stale ktoś przebywa,tylko czy wśród tylu bezdomnych rasowcow ma szanse ? Bedzie z nim ciężko to duży pies,odzyskał siły i na smyczy ciągnie jak lokomotywa. Te jego rany to zrobił sobie chyba podczas ucieczki,rozbił szybę albo poprzecinał się o drut kolczasty Naomi skoryguj wpłaty w pierwszym poście,wpłynęły pieniążki od Ciebie i KasiKia, i na tym stanęło .

zapisuje bidulkę

Podnoszę do góry wielkopsa :)

Podnoszę biedactwo