a_niusia

U mnie ludzie czekali jeszcze dłużej aż zdecyduje, które szczenię do nich pojedzie. I dopiero, jak zdecydowałam, wpłacali zadatki. To jest absolutnie normalne. Co więcej, zwykle odpowiedzialni hodowcy tak robią.

chcesz powiedziec, ze twoj pies przez 8 miesiecy swojego zycia chodzil na sznurku???

i oczywiscie badanie kliniczne podbite przed weterynarza w paszporcie.

Nie, nie może wjechać na teren Niemiec. Co mogłoby się stać u weta? No np. nowi właściciele mogliby powiedzieć "kupiliśmy go w Polsce, 3 dni temu". A wet mógłby stwierdzić, że to szczenię nie ma 3 miesięcy plus 21 dni. I resztę historii dopisz sobie sama...

to nie tylko chodzi o kontrole na granicy. wlasciwie to jest najmniejszy problem. niech sie cos wydarzy na miejscu i trafisz na weterynarza, ktory nie bedzie wyrozumialy. wiecie, co wtedy moze sie stac? no wlasnie. od nas niedawno dziewczynka jechala do niemiec. nie bylo opcji, zebym ja wyslala bez waznych szczepien. tu chodzi przede wszystkim o bezpieczenstwo szczeniaka.

normalnie mozna kupic ten namiot plus podłogę w dectathlonie on line:)

paszport mozna psu wyrobic, oczywiscie. ale dopoki pies nie zostanie zaszczepiony na wscieklizne w wieku 3 miesiecy i od tego dnia nie minie 21 dni, nie mozesz z nim jechac do niemiec.

ooo Iza:))) jeszcze tu jestes?:)))

Powiem ci, ze u nas tez sa juz chyba z 3 czy nawet 4 goncze w okolicy. typowe psy u ludzi "z przypadku". dwa ciagle na smyczy, bo nawiewaja, jeden tez nawiewa, ale go puszczaja z nadzieja, ze wroci i jedna na fest sfrustrowana suka, po ktorej po prostu widac, ze nie ma dostatecznej iosci ruchu, wiec sie na wszystkich rzuca. to sa psy mysliwskie i do tego bardzo, bardzo dlugodystansowe. a ludzie je kupuja, bo nie sa bardzo duze, krótkowlose i niezbyt drogie.

Powiem Ci, że ja dałam ogłoszenie na olx i nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze się na to zdecyduje - przez olx znalazłam jeden dom. Jeden na 13. Niestety a może na szczęście hoduje rasę o bardzo specyficznych potrzebach i nie dla wszystkich a wiadomo że na olx psów szukają bardzo przypadkowi ludzie. A jeśli chodzi o fejsa... W dzisiejszych czasach to jest podstawa :-) jeżeli siedzisz w jakiejś rasie, masz zaraz mnóstwo znajomych z całego świata, hodowcy obserwują się nawzajem na fejsie, wiedza, co u kogo słychać, co planuje itd. To podstawowy kanał komunikacji między hodowcami. Tak to się jakoś złożyło :-)

jak napisalam powyzej - dla mnie EOT mozesz sie silic na nieudolna zlosliwosc. twoja sprawa. nie mniej jednak ciesze sie, ze nie musze opycac szczenat z dowozem do domu na forac internetowych. obym nigdy nie musiala. kazdy ocenia swiat swoja miara, wiec to pewnie dlatego troche za bardzo mnie to zaszokowalo.

z Natalią znamy się od kilku lat. Pies mieszka u niej na zasadac współwłasności. bardzo długo na tego psa czekała i jestem dumna, że mogłam spełnić jej marzenie. Co wiecej - ma już dorosłą suczkę tej rasy, którą do tego wystawiała. Zatem chyba tak, coś źle zrozumiałś:))) Szukaj dalej:))

gojka...z mojej 13szczeniąt tylko jeden chłopak znalazl dom u "przypadkowych" ludzi tzn. "z ogloszenia". 10 szczeniąt jest w domach wystawowych i to bynajmniej ne tylko w PL. na wiekszosc naszych szczeniat ludzie czekali ponad rok i to nie tylko w polsce. nie sadzisz chyba, ze szukalam wystawowych domow na dogomanii. takie domy znajduje sie jednak gdzies indziej:)) to byly fantastyczne dzieciaki - mialam ochote chwalicsie nimi po prostu wszedzie:) zreszta...nadal przynosza nam dume i mnostwo radosci. jezeli ktos wrzuca na dogo ogloszenie o slepych jeszcze szczeniakach, to kazdy wie dlaczego:) tyle w temacie. nie ma o czym gadac - to prawda, kazdy sprzedaje szczeniaki, gdzie chce i jak moze.

no, troche mi szkoda jak ktos szczenieta takiej rasy sprzedaje na dogomanii - zawsze bedzie mi szkoda, bo jesli hodowca musi tak robic, tzn ze wszystkego dobrze nie przemyslal. na forach internetowych niestety milosnika rasy sie nie znajdzie. tacy ludzie nie szukaja szczeniat na forach internetowych.

nie no to raczej pudło:))) dopiero co umiescilam 13 w super chatach:))

zazdrosc o co?:)))

Ze zrozumieniem to warto przeczytać kalendarz pzl i dopiero się mądrzyc na temat polowania na coś ;-)

słuchajcie:) podam Wam aktualne, sprawdzone info: aby legalnie wjechac na teren Niemiec pies potrzebuje paszportu i waznego szczepinenia na wscieklizne czyli szczepionka plus 21 dni. to nie jest zadna wiedza tajemna tylko dostepne dla kazdego informacje:)

No to masz odpowiedź: gordon się takim spacerem nie zmęczy, nie ma cienia szansy na to! A ponieważ nie spełniasz jego potrzeb, to on jest przepełniony frustracja. Odezwij się do mnie na pw jeśli chcesz!

Hej, czy zgłosiłes sie z tymi problemami do hodowcy? poza tym wydaje mi sie, ze mimo ze bardzo sie starasz, twoj pies nie otrzymuje zajecia odpowiedniego dla rasy. piszesz, ze pojedziesz 600 km na przygotowanie do prob polowych:)) ale to nic nie da jezeli pies zamiast codziennie bywac w polu jest uczony wachac miete:)) jak wyglada wasz poranny spacer?

tak, dawalam moim szczenietom korpusy (na poczatku mielone), dawalam tez skrzydelka. ale to nie była podstawa ich zywienia. nasze szczenieta zywione byly badzo roznorodnie. a ciebie Iza to chyba tu zbanowali na zawsze:)) wiec, co tu robisz?:))

kjezeli pies musi otrzymawac odzywki tzn ze jego dieta nie jest zbilansowana! bo nie jest. karmienie szczeniaka miesem to prosta droga do klopotow.

no, wlasnie nie:) ani kawal miesa ani puszka nie stanowia dla psa zbilansowanego posilku.

Kawal surowego miesa to rowniez nie jest dla psa zbilansowany posilek! nie rozumiem, jak mozna tak w ogole myslec.

Słuchaj...ale przecież konserwa nie ma nic wspolnego z naturalnym ani zdrowym jedzeniem!!!