Witam wszystkich
Widzę ,że co człek to inna opinia i teoria. Ja dziś z moim Ebim pierwszy raz na rowerku. Nasze rowerkowanie to raczej spacerki bo ja tez potrzebuję ruchu, a nie żeby on mnie ciągnoł. Ebi w obroży, zaznaczam że jest strasznie usłuchanym psem, owczarkiem niemieckim. Grzecznie sobie biegł po mojej prawej stronie,ja smycz pod ręką na kierownicy, bardzo uważny, zwraca uwagę na to co się dzieje. Niemniej jednak czekamy na specjalny zestaw smycz i taki wysięgnik pod siodełkiem, zobaczymy czy spodoba się Ebiczkowi, bo on chyba jednak woli tak troszkę przedemną biec.