-
Posts
73 -
Joined
-
Last visited
zołzowata's Achievements
Newbie (1/14)
15
Reputation
-
Nie słyszałam jeszcze o hodowcy, który rezygnuje z opłaty za szczeniaka z rodowodem fci by znaleźć mu dobry dom. Szacun :)
-
Zgodzę się tylko do pewnego momentu. Mam tybetana, który nigdy szkolony do obrony nie był, ale akurat w jego przypadku jestem pewna, że nie tylko by stanął w mojej obronie, ale też z lubością pokiereszował napastnika czy tylko osobę, która w jego oczach stanowiła by zagrożenie :)
-
Owszem, były, a raczej od nich się zaczęło. Czy w momencie strzału jakakolwiek sarna znajdowała się w pobliżu psów, to już niestety, ale nie mamy żadnej pewności - a może psiaki akurat wracały już do właścicielki kiedy natrafiły na swojego kata? Również uważam, że za puszczenie psa luzem w lesie prawo przewiduje ciut mniej drastyczną karę niż jego odstrzał. Nie mówiąc już o tym, że szczytem hipokryzji jest wielka obrona przez myśliwych zwierzyny, która niedługo potem stanie przed lufą i skończy 'bezboleśnie' żywot, bo oni przecież nie chybiają nigdy - prościutko w komorę w 100%, nie ranią w żaden sposób i zawsze, ale to zawsze odnajdują postrzelone zwierzęta by je miłosiernie dobić.
-
No i jak tam sytuacja po powrocie męża? Przyznam, że zaciekawił mnie ten temat, ale jakoś tak wolę czytać go za dnia :-P
-
Do poczytania. Niektóre historie są naprawdę przerażające. http://www.dogomania.com/forum/topic/10873-ponadzmys%C5%82owe-postrzeganie-u-ps%C3%B3w-czyli-historie-o-duchach/
-
Na moich tybetanach foresto działa, ale nie będę go mogła stosować, bo powycierał im sierść na szyi, niestety. Tak więc znów się rozglądam, zastanawiam i kalkuluję.
-
Troch mi to przypomina wątek o psiarzach: jeśli nie życzymy sobie, żeby jakiś pies wchodził w kontakt z naszym, a właściciel tego psa ma to gdzieś, to nazywamy to chamstwem. Wg mnie tu jest w pewnym sensie zbliżona sytuacja. Nie wiem, czy nie należało by przeanalizować, kto ma większe prawa do czego. Tylko czy to coś da?...
-
Dorzucę tu jeszcze polskiego "Emila" (autor Jędrzej Fijałkowski)- wg mnie rewelacyjna, obfitująca w pełne humoru jak i bardziej melancholijne kawałki. Kolejna pozycja to "Sztuka ścigania się w deszczu" Garth Stein'a oraz "Uratować Sprite'a" Levin'a.
-
Pewnie :-) Ja natomiast jestem typem leniwca i zamiast warzyw podaję żołądki krowie nieczyszczone. Same plusy - oprócz ceny :-P
-
A propos, czy ktoś wie jak znaleźć wątek brytana na pupileo? Od ponad tygodnia nie mam możliwości podczytywać tej fascynującej dyskusji i nie wiem, co jest grane :nonono2:
-
Film Dokumentalny, który musicie obejrzeć!
zołzowata replied to Kunelkomaniaczka's topic in Okrucieństwo
Ja 'Ziemian' nie dam rady oglądać dłużej niż do drugiej minuty. I chyba nawet nie chcę. -
Przygarnę - białą bullterrierkę (NIEAKTUALNE)
zołzowata replied to TerrorZone's topic in Już w nowym domu
https://www.facebook.com/molosyadopcje/photos/pcb.595728263866676/595727893866713/?type=1&theater -
Mnie też denerwuje fakt, że olewają innych i robią co chcą, bo najczęściej im można naskoczyć :lmaa:
-
Podrzucę jeszcze jedną markę, bo raczej jej tu nie widziałam: White Wolf. Prosty skład, kilka rodzajów rybnych. Można popatrzeć :-)