Ja mam aż 6 "góralek" + cielaki. pracowałam z ON-mix z owcami. Teraz mam maliniaczkę, która na pastwisku ma ciekawsze zainteresowania niż pilnowanie krów. ON-mix o imieniu Zbój idealnie zgadywał moje myśli, precyzyjnie wykonywał polecenia, wykazywał inicjatywę ale czekał na oznakę aprobaty z mojej strony. Pozostawiony sam sobie ze stadem pilnował zachowawczo tzn. zastawałam taki stan jaki zostawiłam. Ryzyko było tylko jedno; mógł zaatakować każdego kto podszedł by za blisko do stada, a nie daj boże chciał by dotknąć j e g o owcę.