Jump to content
Dogomania

Afryka

Members
  • Posts

    395
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Kraków

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Afryka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

11

Reputation

  1. Też się zapiszę w wątku, wspierać mogę niestety tylko dobrymi myślami. Na spacerze pewnie ciągle będą pytania, czy to małe jest dzieckiem tego dużego białego ;)
  2. Wielka szkoda. Tyle dobrego zrobiłyście dla psów z tego schroniska :(
  3. [quote name='Plutowa']Whippet! :D[/QUOTE] Jak się whippet odnajduje w długotrwałym, ale dość monotonnym ruchu, takim jak bieganie przy rowerze? O chartach ludzie zwykle mówią, że to pies sprinter, a nie maratończyk.
  4. [quote name='Bejotka']U nas czeka na domek cuuudny [URL="http://drlucy.pl/index.php?topic=1961.0"][B]Tadzio[/B][/URL] :) :loveu:[/QUOTE] O jejku,ale zjawiskowy, piękny pies. Cudowny po prostu. Ci państwo z Giedajt się nie zdecydowali?
  5. [quote name='taks']Muzeum Książąt Czartoryskich jest oddziałem Muzeum Narodowego w Krakowie[/QUOTE] Faktycznie, dzięki za wyjaśnienie! Jakoś mi się wydawało, że to dwie odrębne instytucje.
  6. Pytałam na miau, ale nikt mi nie odpowiedział. Czy ktoś może wie, gdzie Anna K. pracuje? W Muzeum Narodowym czy w Muzeum Czartoryskich? W prasie pojawiły się obie wersje, a chciałabym to wiedzieć.
  7. [quote name='mój pies']No i mamy Annę K na wolności.[/QUOTE] Jak to, już ją wypuścili? Przecież miała siedzieć w areszcie przez trzy miesiące?
  8. [quote name='maartaa_89']Moją siostrzenicę też jakaś nawiedzona baba sprała jak mała (5 lat) [B]niechcący [/B]kopnęła piłką i trafiła w jej psa. Podeszła do niej i ją popchnęła, strzeliła jej klapsa, mała się wywróciła i wybiła sobie dwa zęby. Dobrze że mleczaki 30 tys zł zadośćuczynienia i zawiasy ;) a już rodzice postarali się żeby kobieta z pracy wyleciała i została zlinczowana przez media w tej miejscowości. [/QUOTE] Kobieta musiała nieźle to dziecko poturbować. Za dwa mleczaki raczej żaden sąd nie przyznałby 30 tysięcy.
  9. Moje doświadczenia z nadpobudliwą suczką i dwoma kotami - jeśli pies się narzuca, to warto mu powiedzieć wyraźne "nie", żeby wiedział, że posuwa się za daleko. Całkowite izolowanie chyba nie jest dobrym pomysłem, bo pies może się jeszcze bardziej nakręcić. Warto zapewnić kotu dostęp do miejsc, gdzie pies nie dostanie, tak żeby kot w razie czego czuł się bezpiecznie. U mnie takimi miejscami są: szafa, biurko, stół w pokoju, cała łazienka (kot sobie wchodzi i wychodzi przez mini-drzwiczki zamontowane w drzwiach).
  10. [quote name='zmierzchnica']Dzisiaj spotkałam znajomą z samoyedem, byłam z moimi 4 kundelkami. Rozmawiamy, obok jedzie na rowerze starszy pan, stanął obok i mówi: "No, ten jeden biały puchaty to fajny! Ten jeden, resztę bym zastrzelił." Słodkie :loveu:[/QUOTE] :shake: No naprawdę, ludzie to są bezczelni. Takie "żarciki" można usłyszeć nawet u weterynarza. Koleżanka była ze swoim psiakiem w lecznicy - pies miał zapalenie ucha i przy badaniu zaczął warczeć na weterynarza. Na to ten palnął do koleżanki "Lepiej by go pani uśpiła i kupiła grzeczniejszego". Dodam jeszcze, że całe zdarzenie miało miejsce w jednej z najdroższych krakowskich lecznic. I od razu mi się przypomniała sytuacja ze sklepu zoologicznego prowadzonego przy tej samej lecznicy. Przyszłam z sunią w celu zakupu kagańca, pytam o radę co do rozmiaru. Moja sunia jest średniej wielkości (20 kg),ale ma dość długi pysk i zawsze mam problem z doborem kagańca. Na to facet mi podaje mały kaganiec, taki naprawdę maleńki, jak dla owczarka szetlandzkiego. No dobrze, przymierzam, pół pyska się zmieściło, pies ma na sztywno pyszczek upchnięty w tym kagańcu. Oddaję i proszę o większy, na to gość mówi "ten jest przecież dobry, w większym będzie mogła pysk otworzyć". Z dalszej rozmowy z panem wynikło, że jego zdaniem jedną z funkcji kagańca jest uniemożliwienie psu otwierania pyska, tak żeby nie mógł szczekać. Oczywiście kagańca nie kupiłam i była to moja ostatnia wizyta w tym sklepie.
  11. [quote name='Rumi.']słyszałam że na osiedlu obok, na dębnikach jest fajny wet, tutaj jest wątek krakowskich wetów [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/29057-Lecznice-w-Krakowie/page4[/URL] dr.krzakowski jest na dębnikach także(lekarz z krk zoo), ja także do sterylki polecam dr.Szpayera z ul.Bobrowskiego lecz to już trochę dalej[/QUOTE] Ja z kolei absolutnie odradzam dr. Krzakowskiego. Moja papuga niestety przypłaciła życiem spotkanie z nim :(
  12. Teraz na pewno będzie kolejna sprawa w sądzie, więc jeszcze TOZ będzie miał szansę się wykazać.
  13. [quote name='Noelle']na razie niestety znów nie ma powodu do radości - Heks wrócił do hotelu :( ale nic nie piszę na razie, bo być może zakończy się dobrze...[/QUOTE] Ojejku, oby wszystko się dobrze skończyło.
  14. Ja w sumie z dwojga złego wolę rodziców pozwalających beztrosko na kontakt dziecka z obcym psem, niż tych straszących i histerycznie odciągających dziecko zainteresowane psem. Może dlatego, że moja sunia jest bardzo łagodna w stosunku do dzieci i jeśli dziecko się narzuca, to po prostu ucieka. Dzisiaj miałam taką dziwną scenę, że szłyśmy sobie z sunią ścieżką, z naprzeciwka szło sympatyczne dziecko z elegancko ubranymi rodzicami. Dziecko się uśmiechnęło i pomachało do psa, a na to ojciec rzucił się na dziecko i zasłonił je własnym ciałem przed wyimaginowanym zagrożeniem. Ze strony mojej suki totalna olewka, szła cały czas grzecznie przy nodze ;)
×
×
  • Create New...