kayli

Ja mojego yorka wykastrowalam w ubieglym roku. Gdy go przynioslam (wybudzonego) do domu,to Carlos rzucil sie do miski z jedzeniem i jadl,jadl....-mimo,ze wczesniej mial z jedzeniem problemy.-Pytalam weterynarza,dlaczego mial tak wielki apetyt?-Odpowiedzial,ze przyczyna tego byly srodki uspokajajace.Nie wymiotowal wcale.-Juz wieczorem poszlismy na spacer-Carlos byl "jak nowy". Jesli bardzo sie niepokoisz,to moze idz do innego weterynarza.

Ciesze sie bardzo,ze udalo sie Reksiowi odzyskac futerko!Oby tak dalej-pozdrawiam serdecznie:))

Wejdz na strony internetowe yorkow i tam powinnas znalezc informacje,ktore Ciebie interesuja-jesli nie znajdziesz informacji o planowanych miotach,to przedzwon i zapytaj.-Zwroc tez uwage na choroby genetyczne rodzicow-zapytaj,czy zostali oni przebadani na dysplazje,wypadajaca rzepke,czy zapadajaca sie krtan.Uprzedzam Cie jednak,ze w Polsce takie badania nie sa obowiazkowe-a szkoda...-Jednak moim zdaniem,kazdy hodowca powinien je zrobic dla dobra rasy,a takze,zeby wykluczyc z rozmnazania chore osobniki.-Zycze Ci szczescia w poszukiwaniu zdrowej i slicznej joreczki.-Pozdrawiam serdecznie:))

Wiesz co?-Zupelnie sie z Toba zgadzam i gratuluje Ci odwagi:)Rzeczywiscie czesto niektore wypowiedzi(ataki)ze strony odpowiadajacych,wzbudzja we mnie niesmak.-Ludzie proszacy o rade chca otrzymac rzeczowa(na temat)odpowiedz,a nie(czesto krzywdzace)opinie o piszacym-traktujcie(prosze Was)innych w sposob,w jaki sami chcecie byc traktowani przez innych ludzi,a rzeczywiscie atmosfera na Dogomanii poprawi sie i ludzie beda Forum czesciej odwiedzac.Zdziwilam sie bardzo wypowiedzia molinezji,ktora uwaza,ze kupienie psa z hodowli zarejestrowanej w ZKWP daje jakakolwiek gwarancje idealnego szczeniecia.Uwierz mi -molinezjo,ze ja zetknelam sie z wieloma hodowcami zwiazkowymi,ktorzy nie mieli zielonego pojecia,jak hodowac i co robic,zeby nie poglebiac wad genetycznych,czy tez innych u hodowanej przez siebie rasy.Czesto(nie zrozumcie mnie zle,bo nie generalizuje problemu) chodzi tylko o pieniadze i to wlasnie kosztem psow.Naprawde wielkosc zaplaconej za szczenie kwoty nie daje gwaranci,ze pies w przyszlosci bedzie zdrowy,bo niektore choroby genetyczne pojawiaja sie w wieku pozniejszym.Znam rowniez hodowcow z prawdziwego zdarzenia-ludzi,ktorzy dla swoich psow zrobia doslownie wszystko.Dobro psa jest dla nich najwazniejsze-i o to wlasnie chodzi.Dla mnie wlasnie taka cecha u hodowcy jest gwarancja,ze kupe psa bez wad,chociaz 100% gwarancji nigdy nie ma ale to daje mi pewnosc,ze w takim przypadku moge sie zwrocic do hodowcy o pomoc i porade,bo PRAWDZIWY hodowca mi jej nie odmowi-jego przynaleznosc do ZKWP nie ma z tym nic wspolnego. [quote name='Anastazja&Aleksander']Jakby co niektóre osoby spasowały z nagonka i dały poprawne odpowiedzi to życie na dogo mogłoby być przyjemne. Swoja postawa odpychacie potencjalnych dogomanniakow portal jest by dzielić się informacjami oraz pomagać innym psim bieda, wiecej dogomoaniakow to więcej uświadomionych osób, odpychając i atakując odejdą i powiedzą dalej frustratki itp. piszecie pies kundel a można powiedzieć inaczej delikatniej, chce suczkę to niech kupi powiedzcie gdzie i na co zwracać uwagę a nie szukacie podtekstów ze fabrykę psów rozkręci, każdemu trzeba dać szanse na poznanie. oczywiście pisze tu ogólnie.:razz:[/QUOTE]

Jesli doszlas do takiego wniosku-to Cie popieram-nic na sile.-Zycze duzo milych wrazen na wystawach i powodzenia w tym co Cie pasjonuje.Pozdrawiam.

Fajnie-gratuluje suczki.-Rozumiem,ze kupiles ja od Pani Staniszewskiej.Pozdrawiam serdecznie.:))

Witaj.-Mialam trzy pomeraniany,wiec postaram sie odpowiedziec na niektore Twoje pytania.Najwazniejsze sa informacje dotyczace chorob genetycznych:trombopatia-uposledzenie funkcji plytek krwi,zapadajaca sie tchawica-najczesciej pojawia sie u bardzo malych przedstawicieli tej rasy,dysplazja,wypadajace rzepki kolanowe.-W Polsce niestety nie istnieje przymus badania rodzicow szczeniat na te choroby,czego rezultatem sa szczenieta,ktore je dziedzicza.Psy z tymi chorobami nie nadaja sie do uprawiania sportow(bole przy poruszaniu sie,a przy zapadajacej sie krtani-problemy z oddychaniem).Ze zdrowym pomeranianem mozesz uprawiac agility,obedience lub taniec z psem.Tropienie raczej odpada,bo nie jest to pies mysliwski.Frisbee raczej tez,a to ze wzgledu na male rozmiary psa(18-22 cm)-wieksze psy,to juz nie pomeraniany,a szpice male.-Pomeraniany to zwykle szczekliwe psy,ktore nie potrzebuja duzej aktywnosci fizycznej.Musze Cie jednak zmartwic,ze idealnego pomeraniana,takiego,o jakim marzysz jest bardzo trudno kupic-przy zakupie szczeniaka popros o przebadanie jego rodzicow,a bedziesz bardziej pewna,ze szczeniak kupowany przez Ciebie bedzie zdrowy,chociaz 100% pewnosci nigdy nie ma.Zycze Ci szczescia w znalezieniu hodowcy,ktory sie zgodzi na przebadanie rodzicow Twojego szczeniaka...... Moja sprawdzona karma jest Royal Canin. To,co napisalam jest oparte na informacjach,ktore znalazlam w internecie,a takze z obserwacji moich psow.

Skontaktuj sie z hodowlami pomeranianow-z pewnoscia otrzymasz potrzebne Ci informacje o miotach.Na stronach hodowli sa zdjecia suk i reproduktorow,wiec bedzie ci latwo wybrac szczeniaki w interesujacych Cie kolorach.

Ciesze sie razem z Toba.Gratuluje serdecznie i pozdrawiam Was.

He,he..-dobre!-Masz szczescie Karmo...-tym razem Ci sie udalo-he,he..Pozdrawiam.

Jestem ciekawa,co by grozilo Karmie,gdyby to byla jej torebeczka?-he,he..Pozdrawiam.

Gratulacje-zostalas wiec 7-krotna"babcia"-zazdroszcze Ci.Pozdrawiam serdecznie.

Super-Karmo!!-Moje najszczersze gratulacje!!No,no-masz sie czym pochwalic.Fantastyczne pomki,nic dziwnego,ze podbijaja Europe.Fantastycznie-jeszcze raz gratuluje z calego serca!

Fantastyczne wiadomosci Karmo!Moje gratulacje! Pozdrawian Was serdecznie.

Gratuluje Karmo-ciesze sie razem z Toba.Pozdrawiam.